dodo 20732 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 jem co 2h... Ja co 4 i nie muszę patrzeć na zegarek. Łącznie 5 posiłków dziennie. Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Też nie patrzę na zegarek, ale już tak długo mam usystematyzowana dietę, że organizm po 2-2,5h daje powoli znać, że trzeba coś zjeść albo białeczko wypić. W pracy mam 4 posiłki (8h). W domu, to zależy od tego jaką mam zmianę, też 4 lub nawet 5. Staram się, żeby wszystko było w miarę zbilansowane, ale nie stoję z kalkulatorem i wagą bo szkoda życia. Dzięki temu nie mam problemów żadnych, jeżeli na weekend pozwolę sobie na jakiegoś śmiecia lub alkohol (bo chcę też normalnie żyć ). Czuję się świetnie i IMO coraz lepiej wyglądam (co również potwierdza moje otoczenie), a o to przecież chodzi. A jeszcze 1,5 roku temu świniak był ze mnie niemiłosierny... Sorry za OT i powodzenia w dążeniu do celu! 2 Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 A jeszcze 1,5 roku temu świniak był ze mnie niemiłosierny... To mój aktualny stan. Cytuj Link to post Share on other sites
Voidereles 1695 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Hmmm... Ja co dzień na śniadanie i kolację jadłem kanapki (często masło/ser) lub własnej roboty granolę z mlekiem. Mam teraz antybiotyk przez kleszcze w ciele i nie mogę produktów mlecznych jeść. Co radzicie na śniadanie i kolację? Najlepiej coś szybkiego. Jutro sobie zrobię jajecznicę... Cytuj Link to post Share on other sites
coco01 14022 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Kanapki z wędliną. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 (edytowane) produktów mlecznych Rozumiem, że bardziej chodzi o laktozę. Czy się mylę? Nie wgłębiałem się w temat. A możesz produkty z mleka np koziego? Jak tak to sałatki. "Pasza" typu worek zieleniny np. taki fitness biedronkowy, mięso (kurczak, wołowina) i sos z jogurta, którego można zastąpić sosami na bazie oliwy z pestek winogron. Przygotowanie ok 20 min na cały tydzień. Edytowane 16 Czerwca 2016 przez bialyboski Cytuj Link to post Share on other sites
Voidereles 1695 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Tam jest tetracyklina i jakieś inne rzeczy, nie chodzi chyba o laktozę, bo sam lek zawiera laktozę. Dzięki za rady. Mięso ograniczam Dziękuję za odpowiedź Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Mięso ograniczam Duży błąd... Cytuj Link to post Share on other sites
dodo 20732 Napisano 16 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2016 Kolacja http://i.imgur.com/2nPo7XVl.jpg 5 Cytuj Link to post Share on other sites
Voidereles 1695 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 Duży błąd... Dlaczego? Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 (edytowane) Wielu skladnikow nie uzyskasz z warzyw i owocow. Dodatkowo (dla przykladu) tluszcze zwierzece sa zdrowsze i bardziej przyswajalne dla ludzi. Reszte doczytaj bo bedzie wegegownoburza. Przykladow jest wiele, chocby bialko nawet i ogolnie cala grupa amino i protein. Niby czym zastapisz? Soją? Proszkami? Pamietaj, ze soja zawiera naturalny estrogen i vagina rosnie:) e// Potreningówka: http://i.imgur.com/8p3g1C9.jpg http://i.imgur.com/JlwkpUU.jpg Edytowane 17 Czerwca 2016 przez bialyboski 6 Cytuj Link to post Share on other sites
Voidereles 1695 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 (edytowane) bialyboski, lepiej Ty doczytaj, dlaczego ograniczenie mięsa nie jest błędem. Nie jestem dietetykiem. Soja nie zawiera estrogenów, tylko fitoestrogeny. Są one potrzebne i mężczyznom, a żaden z nas nie jest w stanie zjeść jej tyle, żeby nam zaszkodziły. http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Czy-warto-jesc-mieso-wady-i-zalety-jedzenia-miesa_37490.html http://veganworkout.org.pl/dieta-roslinna-w-badaniach-naukowych/ https://www.vegetarianbodybuilding.com/arnold-schwarzenegger-part-time-vegetarian/ http://veganworkout.org.pl/82-pompki-w-minute-weganin-bije-nowy-rekord/ http://veganworkout.org.pl/moge-zdrowo-rozwijac-sie-na-diecie-roslinnej/ Wpisz w google takie osoby jak: K. J. Joseph, Patrik Baoboumian, Frank Medrano, Matthew Jones, Nate Diaz, to weganie, przekonaj ich, że ograniczenie mięsa jest błędem. Dieta wegańska zmniejsza ryzyko wystąpienia otyłości, nadciśnienia, chorób układu krążenia, cukrzycy (typu II), chorób nowotworowych (m.in. jelita grubego, sutka i płuc), kamicy żółciowej i pęcherzyka żółciowego, zaparć, hemoroidów oraz próchnicy zębów. Pomijając już czynnik moralny. Mięso zawiera właśnie wiele szkodliwych tłuszczów. A chemii (pomijając przypadki kiedy ktoś sam hoduje albo bierze swojskie od sąsiada) do zwierząt, kiedy jeszcze żyją i kiedy są już przekształcone w kawałki mięsa, jest pakowane tyle, że zdziwiłbyś się. Więcej pisał nie będę, sam znajdziesz mnóstwo badań które świadczą, że ograniczenie mięsa nie jest błędem. Edytowane 17 Czerwca 2016 przez Voidereles Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 (edytowane) Nie jestem dietetykiem Moja Połówka jest, w dodatku na bieżąco studiuje wszelkie badania nt żywności. http://www.trener.pl/artykul591_Mezczyzno__jedz_soje_z_umiarem.html https://en.wikipedia.org/wiki/Soybean#Health_risks fitoestrogeny potrzebne i mężczyznom zmniejszają produkcję testosteronu, zmniejszają ilość i jakość plemników w nasieniu, maja działanie jak estrogen Dieta wegańska zmniejsza ryzyko wystąpienia otyłości, nadciśnienia, chorób układu krążenia, cukrzycy (typu II), chorób nowotworowych (m.in. jelita grubego, sutka i płuc), kamicy żółciowej i pęcherzyka żółciowego, zaparć, hemoroidów oraz próchnicy zębów. http://memesvault.com/wp-content/uploads/Facepalm-Meme-04.png Tak samo dieta zróżnicowana, składająca się z odpowiednich ilości mikro i makroelementów w odpowiednich do siebie stosunkach. Dodatkowo, WSZYSTKIE wyniki badań mam książkowe. Mój Papcio ('61), mięsożerca z krwi i kości, również. Ważny jest również tryb życia jaki się prowadzi. Siedząc na fotelu przez pół życia to i trawa i marchewki Cię zabiją... Pomijając już czynnik moralny. chemii Oczywiście wszelkie owoce i warzywa są wolne od hormonów, antybiotyków, oprysków... To chyba tylko z Twojego parapetu... Edytowane 17 Czerwca 2016 przez bialyboski 1 Cytuj Link to post Share on other sites
szary_turbo 3473 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 Apeluję o zakończenie dyskusji w tym temacie. Niech każdy spożywa sobie co chce, choćby i gruz. Cytuj Link to post Share on other sites
MQK 702 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 Obiad 4 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 obiad 5 Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 Moja Połówka jest, w dodatku na bieżąco studiuje wszelkie badania nt żywności. Miałem dietetykę i żywienie człowieka na AWF'ie - potwierdzam słowa Połówki. Podobnie jak wszyscy znajomi i przyjaciele Królika, czytaj - moja matka i pierdylion jej znajomych lekarzy z całego świata, specjalizacji przeróżnych. 4 Cytuj Link to post Share on other sites
bialyboski 5351 Napisano 24 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2016 (edytowane) potwierdzamWidzisz, mam wrażenie, że logiczne myślenie skończyło się na ostatnich rocznikach przed wejściem gimnazjum i tego całego wegedziadostwa (choć nie łącze bezpośrednio jednego z drugim).moja matkaSzacuneczek dla Mamusi e//// http://i.imgur.com/geEqCXo.jpg Edytowane 24 Czerwca 2016 przez bialyboski 4 Cytuj Link to post Share on other sites
Xarix 2265 Napisano 24 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2016 Widzisz, mam wrażenie, że logiczne myślenie skończyło się na ostatnich rocznikach przed wejściem gimnazjum i tego całego wegedziadostwaTrochę chyba tak jest. Dieta wegańska zmniejsza ryzyko wystąpienia otyłości, nadciśnienia, chorób układu krążenia, cukrzycy (typu II), chorób nowotworowych (m.in. jelita grubego, sutka i płuc), kamicy żółciowej i pęcherzyka żółciowego, zaparć, hemoroidów oraz próchnicy zębów.To nie kwestia diety wegańskiej. Tylko jakiejkolwiek diety. Jak ktoś się nie ruszał, wcinał chipsy, colę, burgery, chlał piwo dzień w dzień i nagle zaczął się jakkolwiek prowadzić z większą świadomością to wiadomo , że odbije się to korzystnie dla jego zdrowia. Wpisz w google takie osoby jak: K. J. Joseph, Patrik Baoboumian, Frank Medrano, Matthew Jones, Nate Diaz, to weganie, przekonaj ich, że ograniczenie mięsa jest błędem.W większości nie do końca spełnieni sportowcy szukający rozgłosu na pobocznym polu. To jest teraz modne. Mięso zawiera właśnie wiele szkodliwych tłuszczów. A chemii (pomijając przypadki kiedy ktoś sam hoduje albo bierze swojskie od sąsiada) do zwierząt, kiedy jeszcze żyją i kiedy są już przekształcone w kawałki mięsa, jest pakowane tyle, że zdziwiłbyś się. Szkodliwe tłuszcze bo podnoszą cholesterol? Proszę Cię... Co do chemii: jak się nie chce chemii to się kupuje mięso bez chemii (na targach, w dobrych mięsnych) tak samo jak rośliny... Pomijając już czynnik moralny.Jedzą rośliny zabierając żywność biednym zwierzętom roślinożernym. Hodując wybijają owady. Nie no , śmieję się... A może i nie Więcej pisał nie będę, sam znajdziesz mnóstwo badań które świadczą, że ograniczenie mięsa nie jest błędem. 3 Cytuj Link to post Share on other sites
coco01 14022 Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 https://uploads.tapatalk-cdn.com/20160626/61f9663c70ff0b1d058be462cec259d7.jpg 7 Cytuj Link to post Share on other sites
okar19 8223 Napisano 26 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 http://i.imgur.com/b1CZ8Lk.jpg 1 Cytuj Link to post Share on other sites
mabrothrax 5730 Napisano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 No cóż, nawet coś Arnoldzik przebąkuje o ograniczaniu mięsa i rychłym przejściu na wegetarianizm/weganizm. Ciężko natomiast stwierdzić, czy to opłacone pierdu pierdu czy to, że w swoim życiu objadł się tyle różnych rzeczy, że teraz to pewnie nie robi mu różnicy. Tak czy siak, niech każdy żre co chce i niech nie zagląda innym do talerza. Bo te wege krucjaty zaczynają się robić męczące. Cytuj Link to post Share on other sites
Voidereles 1695 Napisano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Tak czy siak, niech każdy żre co chce i niech nie zagląda innym do talerza. Jestem za tym... No cóż, nawet coś Arnoldzik przebąkuje o ograniczaniu mięsa i rychłym przejściu na wegetarianizm/weganizm. Ciężko natomiast stwierdzić, czy to opłacone pierdu pierdu czy to, że w swoim życiu objadł się tyle różnych rzeczy, że teraz to pewnie nie robi mu różnicy. Tak czy siak, niech każdy żre co chce i niech nie zagląda innym do talerza. Bo te wege krucjaty zaczynają się robić męczące. Ja nie robię wege krucjat, tylko bronię swego zdania, że ograniczenie mięsa nie jest błędem Pozdrawiam. Cytuj Link to post Share on other sites
tomo27 3209 Napisano 1 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2016 (edytowane) Twaróg półtłusty z dżemem niskosłodzonym oraz ok 10g odżywki białkowej oraz mocna zielona herbata na popitę. W miesiąc -5kg, bodyfat z 21% na 15%, -12cm z brzucha http://i.imgur.com/FrjKvE7.jpg Edytowane 1 Lipca 2016 przez t9muś 3 Cytuj Link to post Share on other sites
SKEEPER 16089 Napisano 2 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2016 Wołowina z pomidorami. http://i.imgur.com/YaPrLj1.jpg http://i.imgur.com/xwNAHAP.jpg Czytajcie etykiety. Wczoraj kupiłem składniki na wołowinę w pomidorach. Wziąłem jedyną "Wołowinę w sosie własnym", jaka była w markecie. Dzisiaj przygotowałem się do zrobienia tego żarcia otwieram puszkę i myślałem, że puszczę pawia. To, co zobaczyłem nie przypominało ....produktu do spożycia. Zrobiłem błąd, że nie przeczytałem składu przed zakupem, co zazwyczaj robię. Mięsa wołowego, co kot napłakał (33%), a reszta to śmieci. http://i.imgur.com/E2yaAg6.jpg Cena około 6zł za puszkę 500g. Może jakieś psiaki zjedzą. Składniki przygotowane, ja gotowy do pichcenia, a wołowiny brak. Zacząłem jeździć po najbliższych sklepach i znalazłem to, co chciałem. To też jest "Wołowina we własnym sosie" (84%), a reszta to prawie same przyprawy: http://i.imgur.com/fmBpm8F.jpg Cena niewiele wyższa, zawartości mniej, ale przynajmniej ma to wygląd i smak wołowiny. Można kupić surowe mięso wołowe, ale znacznie dłużej będzie się gotować. Smacznego. 5 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.