Skocz do zawartości

Assassin's Creed III wreszcie zapowiedziane!


Recommended Posts

W tej odsłonie gry Ezio Auditore da Firenze będzie starym schorowany chodzącym o lasce dziadkiem. Albo niemowlakiem Altairem. Znam lepsze,większe gnioty,w ubiegłym roku najbardziej rozczarowały mnie: Assassin's Creed: Revelations Batman: Arkham City call of juarez the cartel Need for Speed: The Run Deus Ex: Bunt ludzkości itd. A najbardziej wkur*** mnie to ,iż kolejne odsłony świetnych gier są coraz gorsze z coraz krótszą rozgrywką Producenci po sukcesie wypuszczają na rynek kolejne robione na szybko części serii byle by tylko gracz nie zdążył zapomnieć o tytule i kupił kolejną część. Jedną z niewielu gier które były naprawdę warte instalacji na pc to the elder scrolls v skyrim,driver san francisco

Oj chłopie jak dla mnie to strasznie narzekasz :D. Ze wszystkim się zgodzę, ale nie z Deus Ex: Bunt Ludzkości. Gra jest znakomita, a jak wolisz bardziej "hardkorowe" klimaty to zainstaluj sobie jakąś strzelanine, gdzie nie ma paru sekund spokoju i nie widzisz ekranu bo pokrywa go krew :P.

A jeśli chodzi o AC: Revelations to popieram ale nie do końca. To, że latamy Ezio, który jest seniorem nie znaczy, że gra jest lipna. Twórcy gry chcieli poprostu doprowadzić do końca wątek fabularny z Ezio. Ale niestety fakt... widać jak na dłoni to, że gra była robiona dla kasy. Revelations kryję się w porównaniu do AC:II i Brotherhood.Z

 

 

Z tego co czytałem to fabuła w Assasinss Creed III tyczy się już innego Assasyna :D. Także spokojnie, nie będzie Ezia o lasce. :D

Link to post
Share on other sites

No dziwne by w Ezio potrafił przeżyć ponad 200 lat.

Ezio sklonują albo inaczej przetrwa i powstanie coś alla obcy /nie pamiętam tytułu ostatniego filmu/ ale Ellen Ripley jakoś znalazła

się w nim :D

 

A Deus Ex: Bunt Ludzkości może i był by fajny gdyby nie fakt iż jest strasznie sztuczny.

Graficznie jest przekombinowany ,wręcz sterylny,tak jakby ktoś grę suwmiarką i kilkoma linijkami

na desce kreślarskiej narysował :D

Ale co ja tam wiem, he he :D

 

Cytat:

"Kiedy „trójka” zadebiutuje pod koniec października tego roku na konsolach (wersja PC pojawi się później), poczujemy się ponoć jak szarpiący na sprzęcie kolejnej generacji. Silnik AnvilNext wywoła zdziwienie niejednokrotnie. Przede wszystkim twórcy zachwalają ulepszoną mimikę postaci, co przy scenkach przerywnikowych da złudzenie wysokiej jakości animacji przygotowanej komputerowo. Jeszcze większy, otwarty świat zaoferuje możliwość wspinania się nie tylko na budynki, lecz także drzewa w gęstym lesie, czy strome zbocza. Otoczenie realistycznie zareaguje na działania graczy – w głębokim śniegu przykładowo zostaną odpowiednie ślady. Zaskoczy nas ponadto sztuczna inteligencja wszelkich przeciwników, ich ilość na ekranie (nawet kilka tysięcy na scenę) oraz ponownie oczaruje płynność animacji głównego bohatera. Deweloperzy chwalą się, że mnogość ruchów protagonisty zaprojektowano zupełnie od nowa. Nie ma tu ponoć ani jednego „w spadku”...

Pokierujemy poczynaniami niejakiego Connora, z ojca Anglika i matki Indianki. Zwany przez wychowujących go Mohawków Ratohnhaké:tonem, mężczyzna dorastał się z dala od politycznych niepokojów XVIII wieku. Niestety wraz z białymi kolonistami, uzurpującymi sobie prawo do ziemi, przyszedł koniec spokojnego życia. Wioskę Connora spalono, on sam ledwo uszedł z życiem. Zdany wyłącznie na siebie, ale też świetnie wyszkolony w sztuce przetrwania, przyglądać się będzie z boku toczącym się coraz bardziej dynamicznie wydarzeniom – w tym przebiegowi rewolucji amerykańskiej - aż w końcu sam włączy się do akcji. W mroźnej kniei zapoluje na morderców swego plemienia, pomoże także uciśnionym. Co ciekawe, pomimo charakterystycznych szat w materiałach prasowych, heros nie był od początku trenowany na zabójcę. Jego drogi z zakonem dopiero z czasem się zejdą.

Wątek obejmie wydarzenia na przestrzeni 30 lat, od 1753 do 1783 roku – wpłynie to w naturalny sposób na scenerię. Pośledzimy ruchy wojsk i historyczne starcia w obrębach misternie odwzorowanych miast takich jak Nowy Jork czy Boston, tudzież wykonując misje w równie ważnych wioskach rozsianych na blisko dwa razy większej niż ta z Assassin’s Creed Brotherhood mapie. Fabuła skieruje nas częstokroć i na bezdroża, pod osłonę dumnej, bezwzględnej natury. Przyjdzie nam przeskakiwać po gałęziach nad głowami nadciągających posiłków, wspinać na wysoko położone punkty obserwacyjne, żeby zaplanować kolejne działania. Wskakiwać do stawów na skraju boru, a potem po cichu, przy pomocy toporka oraz strzał, eliminować nieprzyjaciół pogubionych w lesie. Zapolujemy też - Ubisoft Montral (wspierane stale przez 6 innych ekip) obiecuje szereg czynności drugoplanowych, a w tym zdejmowanie skór z jeleni, zajęcy, wilków czy niedźwiedzi. Ponoć od ilości zadanych zwierzęciu ran zależeć będzie wartość futra… A to tylko namiastka przygotowywanego systemu ekonomicznego.

W miarę zdobywania pogłosu w świecie, otworem staną przed nami różnorakie stowarzyszenia, dające określone bonusy plus dostęp do nowych misji. Wieści o sokolim wzroku przy przeszywaniu celów strzałami, albo nieprzeciętnych umiejętnościach wspinaczki, spowodują, że zainteresują się nami odmienne grupy - Ubi potocznie określa je mianem klubów. Elementy RPG pojawią się też przy motywie synchronizacji. Niejednokrotnie powtórzymy zadania (będą gęsto rozsiane punkty kontrolne), aby tylko wykręcić gdzieś wyższy wynik. Uzyskamy stopniowo nowy ekwipunek, jak też narzędzia walki. W boju, korzystając każdorazowo z broni w obu rękach, dojdzie szybkie kontrowanie kilku nawet przeciwników, połączone ze szlachtowaniem zaskoczonych pozostałych, a także akcje zależne od aktualnej sytuacji. Raz szybko skorzystamy z elementów otoczenia, aby wykończyć wroga, kiedy indziej zrobimy z niego żywą tarczę, osłaniając się przed ogniem z muszkietów. Oczywiście powrót zaliczy ukryte ostrze.

Wiele już zrobiono, ale przed twórcami jeszcze sporo pracy. Wciąż trwają nagrania sesji motion capture pod planowane ponad dwie i pół godziny materiału, mającego przybliżać graczom fabułę. Dalej rejestruje się dialogi, w różnych językach (w tym indiańskich) i o odmiennych akcentach. Dopracowywane są lokacje, zmieniające się wraz z upływem kolejnych pór roku – projektanci rozrysowują chociażby zamarznięte rzeki, dające zimą dostęp do nowych terenów. O przywiązaniu do historycznych szczegółów miast lub ubiorów postaci nie ma co wspominać. Z Jerzym Waszyngtonem, Benjaminem Franklinem, Charlesem Lee oraz całą masą innych znamienitych postaci również trzeba obejść się z należytym szacunkiem. Plus jest jeszcze „futurystyczna” porcja wątku z Desmondem korzystającym z Animusa w wersji 3.0 oraz tryb multiplayer do 8 osób do doszlifowania. Najbardziej ambitny projekt w ramach serii. Czy nasyci?"

 

http://www.youtube.com/watch?v=G77kU67I4dc

Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

http://uk.pc.gamespy.com/pc/assassins-creed-2012/1221571p1.html

"We're definitely supporting PC, we love PC, but I think it'll be PC with a controller. I don't see us investing hugely in a mouse and keyboard setup. I think if you want to play on PC and you want to play Assassin's Creed, you have a controller."

 

A tu taka mała ciekawostka od Ubisoftu.

 

Tłumaczenie.

 

"Zdecydowanie wspieramy PC, kochamy go, ale myślę, że komputer powinien zostać wyposażony w pada. Nie sądzę, żebyśmy inwestowali za bardzo w dostosowanie sterowania za pomocą klawiatury i myszy. Myślę, że jeśli chcesz grać na PC w Assassin’s Creeda, posiadasz pada."

Edytowane przez outie
Link to post
Share on other sites

ale myślę, że komputer powinien zostać wyposażony w pada.

Myślę, że jeśli chcesz grać na PC w Assassin’s Creeda, posiadasz pada

Większych bredni nie słyszałem,przecież sterowanie za pomocą myszy i klaw w tego typu grach jest o wiele

wygodniejsze i przede wszystkim szybsze niż padem.Posiadam pada od XBox 360 ale jego przeznaczeniem

jest jedynie sterowanie w grach typowo wyścigowych do których klawiatura się nie nadaje a nie opłaca się kupowanie kierownicy

grając w tego typu gry sporadycznie.

Link to post
Share on other sites

Ja sobie nie wyobrażam grać w AC na padzie, gdzie trzeba tak manewrować kamerą...

Dokładnie,tak jak piszesz kolego :D

 

A oto cały artykuł na ten temat :/

 

 

 

"W jednym z wywiadów przedstawiciele firmy zdradzili, że nie zamierzają męczyć się z przystosowywaniem Assassin's Creeda III do klawiatury i myszy. Chcesz komfortowo pograć na komputerze? Skorzystaj z pada...

Co by nie mówić o Ubisofcie i jego podejściu do PC, dotychczasowe części Assassin's Creeda posiadały wygodne sterowanie na komputerach i można było swobodnie grać za pomocą tandemu klawiatura i mysz. Okazuje się jednak, że taki stan rzeczy może być już pieśnią przeszłości.

Alex Hutchinson, dyrektor kreatywny Assassin's Creeda III, w wywiadzie dla GameSpy przyznał, że sterowanie nie zostanie przystosowane do PC-towych kontrolerów.

"Zdecydowanie wspieramy PC, kochamy go, ale myślę, że komputer powinien zostać wyposażony w pada. Nie sądzę, żebyśmy inwestowali za bardzo w dostosowanie sterowania za pomocą klawiatury i myszy. Myślę, że jeśli chcesz grać na PC w Assassin's Creeda, posiadasz pada" - stwierdził Hutchinson.

Bardzo ostre słowa i szczerze mówiąc chyba nieprzemyślane. Nie sądzimy, żeby przeniesienie sterowania na klawiaturę i mysz wymagało aż tak wiele pracy. A nawet jeśli - nie powinno się o takich rzeczach mówić przed premierą, jeśli chce się zachować dobrą opinię wśród graczy. Ci zareagowali natychmiastowo, wystosowując petycję, w której domagają się od Ubisoftu porządnego sterowania na PC i nie traktowania właścicieli komputerów, jako "obywateli drugiej kategorii".

Z kolei GameSpy postanowił "przycisnąć" jeszcze jednego z PR-owców Ubisoftu w sprawie daty premiery Assassin's Creeda III na PC (dotychczasowe części cyklu na "blaszaki" ukazywały się z opóźnieniem). Z pewnością siebie przedstawiciel firmy zapewniał, że gra ukaże się w terminie, czyli 30 października. Choć nie do końca wierzyłbym zapewnieniom Ubisoftu - na ostatnim trailerze gry wersji PC widnieje informacja, że jej termin debiutu zostanie ujawniony wkrótce "

Link to post
Share on other sites

A ja z kolei sobie nie wyobrażam grania w AC za pomocą mychy i klawiatury. Raz próbowałem i od tego momentu zawsze wybieram AC w wersji na Xboxa. To są wszystko gry robione pod konsole i pada i to się od razu czuje. Zdecydowanie wygodniej.

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...