Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Jak ktoś chce, to i 200KM będzie używał spokojnie i z głowa. Nie tak dawno prawko robiłem w zasadzie, wsiadłem z miejsca w 150 konne auto, jeżdżąc w międzyczasie autami o mocy od 70 do 220KM. Zyje. Mam sie za kiepskiego kierowcę - bo wole ciagle sie kształcić, niz uznać, ze idzie mi swietnie i przedobrzyć w tej pewnosci siebie.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

No fajnie że Ty akurat jeździłeś spokojnie ale większość szaleje tym mocniej im ma więcej mocy do dyspozycji. Na pierwszy motocykl też byś polecił 100KM ścigacza ? Problem jest przecież taki sam jak przy kierowaniu samochodem. Teoretycznie można jeździć przepisowo i defensywnie nawet Hayabusą, 50 po mieście i 90 na trasie z wyprzedzaniem tylko w miejscach dozwolonych i bez przekraczania dozwolonej prędkości podczas wyprzedzania ale bardziej realny jest Hobbit ;)

Link to post
Share on other sites

Sęk w tym,że ja zbytnio nie mam tu nic do gadania,całym budżetem dysponuje Tata więc to on w głównej mierze wybiera samochód.Ja tylko mogę powiedzieć tyle czy mi się podoba czy nie :).

Yaris.

 

Chcemy małą pojemność,żeby opłaty były jak najniższe.Mi się w sumie podoba ta fiesta,tylko zależy mi na tym czy jest awaryjna.Co do mocy nie zależy mi na tym zbytnio,większą uwagę przykuwam własnie do tego aby auto służyło przez wiele lat..Cena za nią wynosi 8k więc to troszkę już jest :D

Yaris.

 

Może coś w tym jest,ale z tego co widzę,to nawet chyba 1.9 tdi ma mniejsze opłaty niż te benzyniaki :D Najgorsze jest to ubezpieczenie które drożeje z miesiąca na miesiąc.

Yaris.

 

Dzisiaj pogadam z Ojcem o benzynie :).Ojciec ma jednak to zamiłowanie do diesla bo w końcu ma passata 1.9Tdi od 10 lat z którym nic się nigdy nie działo.Dosłownie wygląda tak samo jak 10 lat temu tylko alufelgi założone :P.Do tego ropę załatwia sobie taniej to pewnie to za tym dieslem w Fordzie w głównej mierze przemawia niemniej jednak spróbuję go przekonać.Chociaż jak mu wczoraj pokazałem Alfę 147 to powiedział,że mu się podoba :P

Yaris.

 

No. Tyle w temacie. Biedny chopok sie trzy strony pomujuf naczytać musioł co by mu ktoś coś (sensownego :P) doradził. Pozdrawiam i życzę miłego użytkowania pierwszego autka :) i przestrzegam właśnie - kupić to nie problem, utrzymać to sztuka!

 

Niezależnie od ceny i stopnia spowinowacenia ze sprzedawcą auto zawsze sprawdzamy przed zakupem. Ja w przypadku swojej pierwszej, o zgrozo, turkusowej torpedy tego nie zrobiłem, po czym okazało się, że skrzynia biegów to trzyma się dzięki jakiemuś czopowi z ziemi, a silnik grneralnie jest do wymiany. O tym dowiedziałem sie jednak niedawno, bo to właśnie rodzice postanowili zrobić na swój koszt, nie mówiąc mi otym, co by ten złom na który pracowałem przez wakacje dało się chociaż wypchnąć na ulice bez strachu, że będzie usiłował zabić mnie na pierwszym napotkanym zakręcie xd

 

 

P.s. Yaris I gen. najlepiej . Benzyna lepsza.

Edytowane przez MoonWalk
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

większość szaleje tym mocniej im ma więcej mocy do dyspozycji

Tacy ludzie nie powinni mieć dylematu "80KM czy 200KM", a "hulajnoga czy deskorolka". Bo jak się weźmie taki za wyprzedzanie, to są dwie opcje:

a) ma 70 koni, może zdąży wyprzedzić, a może nie zdąży i pójdzie ze mną na czołówkę jak spanikuje

b) ma 200 koni, więc nie ograniczy go silnik. Jak spanikuje to i tak może we mnie "wydzwonić", ale pozostaje nadzieja, że chociaż gaz do spodu umie wcisnąć i zdąży.

 

 

 

Na pierwszy motocykl też byś polecił 100KM ścigacza ?

Jeździłem motocyklem, jeździłem samochodem.

Nie porównywałbym tego, gdyż jazda motocyklem wymaga o wiele większej techniki.

 

 

 

jeździć przepisowo i defensywnie nawet Hayabusą

Motocykla nie posiadam i przez jakiś czas posiadał nie będę. A na pewno dopóty, dopóki na powyższe zdanie nie przestanę reagować w stylu "przecież Hayabusą nie da się jeździć spokojnie". Za głupi jestem na dwa koła.

 

Wiadomo, każdy ma swoje zdanie. Wiem o co Ci chodzi, po prostu uważam inaczej, choćby na podstawie własnych doświadczeń.


 

 

1. Mówimy o pierwszym samochodzie, a więc kierowcy bez doświadczenia.

Jasne, ja to wiem. Ale cholera chyba nie dopuszczam do siebie możliwości, że ktoś może być na tyle głupi, by zwyczajnie NIE MYŚLEĆ. Jak jest ślisko, to trzeba uważać. W zakrętach trzeba uważać. Wszędzie trzeba uważać, tego nawet nie musi nikomu mówić instruktor, to powinno być jakoś tak zakorzenione w ludzkim umyśle..

 

 

 

z zasady jeździsz zakładana prędkość

Powiem Ci, że w 90% naprawdę tak jest.

Jestem zwyczajnie leniwy. Wolę ustawić tempomat i mieć w du**e. Już zrozumiałem, że jak jadę spokojnie do pracy to jadę 40 minut, a jak staram się "nadgonić" to zaoszczędzam 2-5 minut. Za wielkie ryzyko w stosunku do oszczędności.

Link to post
Share on other sites

Ciekawa dyskusja się wywiązała. Cóż, ja mam powyżej 100KM, bo 105KM w Merivie, ale ta krowa waży prawie 1,5 t i przyspiesza w 14s do setki, także proszę o rozgrzeszenie. 

A do wszystkich młodych i gniewnych mam dwa wymowne zdjęcia. Znajomy z mojej wsi z Polski nieco przecenił swoje umiejętności po zdaniu prawka i jadąc na prostej drodze wylądował prawie w jeziorze. Raczej do myślenia mu to nic nie dało, bo po wypadku kupił sobie E36. 

Nikomu źle nie życzę, a tym bardzie wypadku drogowego, ale tak widzę 90% ludzi w internecie, którzy świeżo zdali prawko i pytają się, czy np. 150KM starczy na pierwsze auto.

13000256_583086615200994_728222426355521

13015392_583086675200988_362214758439620

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Tacy ludzie nie powinni mieć dylematu "80KM czy 200KM", a "hulajnoga czy deskorolka". Bo jak się weźmie taki za wyprzedzanie, to są dwie opcje:

W idealnym świecie tak powinno być ale realia są inne. Jak do szkółek wprowadzono obowiązkowe egzaminy wewnętrzne to był płacz i oburzenie bo kto to widział wydawać klientowi wynik negatywny który nie dopuszcza do egzaminu państwowego. Klient przecież płaci to wymaga. I można było tłumaczyć jakie błędy ktoś robi, co musi poprawić ale przeważnie i tak kursant obrażony zmieniał instruktora na takiego co wypisuje wyniki pozytywne wszystkim jak leci lub nawet zmieniali OSK. Po około roku już w OSK panował lekki lobbing że jednak "nie wypada" podchodzić do egzaminu wewnętrznego na poważnie bo klienci odchodzą a więc i pieniądze odchodzą. W efekcie tego na egzamin państwowy szli ludzie co mają problem z jazdą po prostej, upośledzeni manualnie albo delikatnie mówiąc dziwni psychicznie do tego stopnia że nigdy prawa jazdy mieć nie powinni. I niestety część z nich po którejś z kolei próbie w końcu zdała.

 

Powszechny problem z którym zgadzają się wszyscy instruktorzy z jakimi rozmawiałem to niedojrzałość psychiczna 18-20 latków i to jest przyczyna tego że cisną ile fabryka dała przeceniając możliwości swoje i swojego samochodu. Z tego powodu wprowadzono wyższe limity wiekowe na kategorię A, C i E ale niestety zignorowano najpopularniejszą kategorię B która nie ma żadnych limitów mocy dla nowych kierowców mających 18 lat. Jakiś urzędnik tworzący te przepisy uznał że 18 latek jest zbyt niedojrzały umysłowo do kierowania motocyklem z 50KM silnikiem ale nie do kierowania Veyronem w ramach kat. B :)

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Ciekawa dyskusja się wywiązała. Cóż, ja mam powyżej 100KM, bo 105KM w Merivie, ale ta krowa waży prawie 1,5 t i przyspiesza w 14s do setki, także proszę o rozgrzeszenie. 

A do wszystkich młodych i gniewnych mam dwa wymowne zdjęcia. Znajomy z mojej wsi z Polski nieco przecenił swoje umiejętności po zdaniu prawka i jadąc na prostej drodze wylądował prawie w jeziorze. Raczej do myślenia mu to nic nie dało, bo po wypadku kupił sobie E36. 

Nikomu źle nie życzę, a tym bardzie wypadku drogowego, ale tak widzę 90% ludzi w internecie, którzy świeżo zdali prawko i pytają się, czy np. 150KM starczy na pierwsze auto.

 

 

 

Bezsensowne myślenie.. Jak ktoś jest niedojrzałym debilem to rozbije się nawet 40km Cinquecento. Więc to nie jest reguła ;) 

Ja pierwsze pół roku po zdaniu prawka jeździłem 200km Audi rodziców. Później kupiłem 130km Civkę i jest u mnie już ponad 2 lata (  35tys km zrobione ) i nigdy wypadku ani nawet 'niepewnej' sytuacji na drodze nie miałem, a jeżdżę dosyć.. dynamicznie.

Większa moc zapewnia komfort psychiczny, że zdążysz zakończyć manewr wyprzedzania przez co o wiele lepiej się podróżuje. 

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Większa moc pozwala częściej wyprzedzać a wyprzedzanie jest extra cool i daje +10 do skilla szpanu. Jak małolat ma mniej mocy do dyspozycji to wie że się nie da i koniec, trzeba jechać spokojnie i wyprzedzać tylko na długich prostych z dużym zapasem miejsca.

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Większa moc pozwala częściej wyprzedzać a wyprzedzanie jest extra cool i daje +10 do skilla szpanu. Jak małolat ma mniej mocy do dyspozycji to wie że się nie da i koniec, trzeba jechać spokojnie i wyprzedzać tylko na długich prostych z dużym zapasem miejsca.

 

Trudno się z tym nie zgodzić.

Byłby sposób na przemówienie do rozumu młodocianym zabójcom - podczas kursu teoretycznego pokazywać brutalne zdjęcia z wypadków bez cenzury, z bliska. 50% robiłoby sobie z tego żarty, ale myślę, że części osób by to pomogło. 

Link to post
Share on other sites

Były na zajęciach pokazywane filmy z wypadków ale tego nie da się wytłumaczyć dzieciakowi dla którego auto to zabawka. Do rozumu przemawia dopiero pierwszy dzwon. Miałem jednego na kursie co był zaskoczony że rzeczywistość jest tak różna względem "symulatorów" typu Gran Turismo. On akurat miał trochę oleju w głowie bo sam doszedł do wniosku że ilość zmiennych które wpływają na prowadzenie auta jest tak ogromna że jeszcze długo nie powstanie żaden prawdziwy symulator na konsole / komputery.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...