jakub1t 1684 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 607 , 406 , 407 , C5 , C6 , c8 .Chyba w tych budach był ten silnik . Jak dobrze pamiętam to był opracowany razem z Reno ( ale to trzeba by sprawdzić ) Cytuj Link to post Share on other sites
AudiAWX 3762 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 https://www.google.com/amp/s/mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/silniki/280609,Kompendium-silnik-CitroenPeugeotRenault-30-V6-24v-ES9L7X-Wady-zalety-eksploatacja-modyfikacje-LPG.html.amp Cytuj Link to post Share on other sites
Andrew 5940 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 (edytowane) Jaka ciężka sprawa To nie jest takie hop siup, 307 nie wychodził z tym silnikiem, mocowania są inne itd. Może być problem by połączyć ze sobą kalkulatory jedynie plus że działa to po sieci CAN. Teoretycznie dałbym radę sam poustawiać kalkulatory, ale z przekładką byłoby pierdzielenia równo. Też nawet nie wiem czy pod maskę się zmieści, ten silnik to bydlak w porównaniu z tym co mam Jak już miałbym się tak bawić to bym wolał wziąć 407 w Coupe z 3.0 V6 i tyle w temacie ;D Bo tak to z 20k minimum poleci jak nic. Edytowane 26 Maja 2020 przez Andrew Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 (edytowane) 306 też nie wychodził z tym silnikiem , mechanika to jest pryszcz większość kowali by to tam zamontowało , v6 jest krótsze od r4 . Problemem może tylko być elektronika aby wszystko działało , statystyczny kowal sobie może nie poradzić jeśli nie będzie P&P . http://www.forum307.com/upload/vignettes/ManuOKP/ase4d7a.jpg dać się da http://www.forum307.com/viewtopic.php?t=35461 U mnie jak robili swapa też musieli wyprodukować łapy silnika i przerobić kila rzeczy . W drugim swapie dobrałem łapy z innego silnika , ale wał już trzeba było skracać i jeszcze kila pomniejszych przeróbek . Są łatwiejsze i trudniejsze swapy , kwestia kasy . Mnie to wyniosło dosyć mało . Ale jeden robiłem 13 lat temu drugi z 6 . Edytowane 26 Maja 2020 przez jakub1t Cytuj Link to post Share on other sites
CrisPell 4845 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 Może mnie jak głupota ogarnie to też swapnę 1.2 w Corsie na 1.8 (występowało w tym modelu, ale rzadko spotykany), albo nawet na 2.0 z Zafiry xD Cytuj Link to post Share on other sites
Andrew 5940 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 Wooooo jak to wygląda V6 <3 Cytuj Link to post Share on other sites
JohnyRambo 221 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 (edytowane) Ja właśnie sie przymierzam do zakupu v6 ale mondeo st220 226km badz "cywilne" v6 204km. Drugie do mnie bardziej przemawia bo z ST idzie inna zawiecha i wiele innych. Na oku tez właśnie 607 v6 . Mial ktos styczność z tym modelem? Edytowane 26 Maja 2020 przez JohnyRambo Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 Może mnie jak głupota ogarnie to też swapnę 1.2 w Corsie na 1.8 (występowało w tym modelu, ale rzadko spotykany), albo nawet na 2.0 z Zafiry xD Jak już swapować to albo tanio jak u mnie w citroenie poprzedni właściciel zrobił z 1.1 na 1.4 (i tak silnik musiał wymienić ) . Albo wsadzić coś porządnego . Bo tak z 1.2 na 1.8 to taniej i lepiej będzie auto wymienić . https://www.olx.pl/oferta/opel-corsa-2002r-1-8-gsi-klima-CID5-IDEPa9Y.html#d5eb4cc6a0 Cytuj Link to post Share on other sites
Kasspero 992 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 Mocy brakowało ? Czyli to jest 200koni po programie ? Dokładnie tak. 1.6 110KM nie jechało. 240KM to było ori w OPLU 2.0T wersja silnika Z20LEH był on mniej popularny niż 200 KM Z20LEL i Z20LER Zgadza się natomiast jest troszkę inaczej niż piszesz. Z20lel miał 170KM Z20ler miał 200KM i ten mam u siebie Z20leh miał 240KM i występował tylko w wersji OPC różnił się kilkoma rzeczami od tych podstawowych. Co do mojego silnika, jest program oczywiście, ale zmieniony jest dolot i wydech również. 3" downpipe, 2.5" przelot i końcowy seria. Co dało nam 240KM do tego mam skrzynie z OPC, można powiedzieć taki trochę cichy zabójca mało kto spodziewa się po 15 letniej astrze że może tak fajnie pojechać 1 Cytuj Link to post Share on other sites
wojciechu15 1991 Napisano 26 Maja 2020 Udostępnij Napisano 26 Maja 2020 Dla mnie swap silnika w sprawnym aucie do jazdy na co dzień to nieporozumienie. Przy starym struclu koszt silnika, przekładek i ewentualne dodatkowe koszty związane z doprowadzeniem reszty auta do stanu odpowiedniego do bezpiecznego i bezawaryjnego korzystania z auta o podniesionej mocy w 90% przypadków przekroczy koszt jaki trzeba ponieść by zwyczajnie strucla sprzedać i kupić mocniejszy model. Przy stosunkowo nowym, kosztownym aucie utrata wartości przy ewentualnej odsprzedaży wynikająca z niezgodności stanu faktycznego z dokumentami i specyfikacją fabryczną również przekroczy koszt wymiany na mocniejszy model (tutaj znowu, nie licząc bardzo specyficznych przypadków) Jak komuś padnie motorownia i tak czy siak trzeba wstawić nową, to jasne, że można bez dodatkowych kosztów sobie wstawić 1.6 zamiast 1.2 czy tam 2.0 zamiast 1.6 jeżeli występowały w tej budzie i czasami warto, szczególnie jeżeli ten silnik jest lepszy konstrukcyjnie i mniej awaryjny niż ten zamontowany fabrycznie, ale jak słyszę pomysły prucia zdrowego auta wartego mniej niż trzy średnie krajowe (patrz 307) czy też jedna średnia krajowa brutto (patrz corsa) żeby wsadzić tam mocniejszy silnik to pukam się w czoło. Przecież znacznie taniej, lepiej i bezpieczniej jest to sprzedać, dołożyć parę groszy i zwyczajnie kupić mocniejsze auto. Ok, jak ktoś szuka auta do upalania za minimalny nakład cebulionów, to można sobie wrzucić do 316 jakieś 2.8 i liczyć, że przeniesienie napędu wytrzyma dłużej niż pół roku, albo drutować jakieś stare A3 które wyszło z fabryki z 1.6 N/A pakując w nie po taniości 1.8t. Tylko później okazuje się, że ani hamulce, ani zawias, ani półosie, ani masa innej drobnicy nie jest taka jak należy i jak się zacznie stopniowo wymieniać wszystko, to wyjdzie drożej, lub w porywach niewiele taniej niż dopłata do auta które wyszło z tym silnikiem z fabryki i ma te części jak należy od samego początku. No i pamiętajmy - po tych wszystkich zabiegach nadal masz drutowane 1.6 po swapie które przy sprzedaży nigdy nie zwróci kosztów poniesionych na cały zabieg i nie mając zaprzyjaźnionego Mirka mechanika (jeżeli nie ogarniasz auta samemu) który stale zajmuje się tym samochodem przy każdej wizycie w normalnym cywilozowanym serwisie musisz się tłumaczyć co tam w ogóle z serii zostało. Pomijam zupełnie kwestie formalne i prawne w razie jakiejś kolizji. Tak, że z mojej perspektywy swap to bardzo chybiony pomysł jeżeli mowa o aucie użytkowanym na co dzień. Jak ktoś traktuje auto jako skarbonkę do pakowania hajsu, spędzania godzin na dłubaniu i pojazdu którym wyjeżdża się na spot w weekend to spoko, nie każde hobby musi przecież oznaczać logiczne wydawanie pieniędzy. 5 Cytuj Link to post Share on other sites
pawel123t 642 Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Podpisuję się pod tym Uważam identycznie i mimo, że już od 2 lat chodzi mi po głowie swap na 2JZ u siebie to za każdym razem po czasie zapala mi się w głowie lampka - rozsądek Nie chcę rzeźby w aucie na co dzień, które ma być niezawodne i bezproblemowe. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Macie rację , ale rozsądek i przyjemność to też dwie skrajne sprawy . U mnie swapy zwiększyły wartość auta . Pierwszy to BMW E30 320i E30 2d . Urwał się zawór , miałem wstawić 2.5 który był praktycznie pnp . Ale nawet 15 lat temu był bardzo ciężko dostępny . Trafił się dawca z m30b35 w cenie samego silnika 2.5 . Całość mnie wtedy kosztowała 3500zł , więc grosze . Drugi swap był zrobiony odwrotnie . Ojcu rozbili E34 525 24v , więc dawca już był . Kupiłem E30 kombi 318lpg za 2300, bo jak by nie było najtańsze , 2d już kosztowały kupę kasy , za swap zapłaciłem 1.7 plus kilka części za 300-500zł typu serwo , chłodnica , łapy , wydech . Plus kombiaka był taki , że całe zawieszenie , hamulce i dyferencjał (różnił się tylko przełożeniem) były takie same jak w wersji 325. Tu nawet silnik zalegalizowałem z wpisaniem w dowód . Żałuję do dziś że sprzedałem . Tanie , bardzo szybkie , nie psujące się autko z LPG . 335 to inna bajka tam to była skarbonka bez dna , dyferencjał wytrzymywał około miesiąca Cytuj Link to post Share on other sites
Revenant 1170 Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 (edytowane) Ciekawostka: na dniach ma być ukazany facelift G30/G31. może w końcu dodadzą lasery do Individual M... bo G20/G21 je ma... ;x Edit: a jednak już jest, 1 strona na YT i przywitał mnie Autogefuhl https://www.youtube.com/watch?v=Ax5-dDPv8As Edytowane 27 Maja 2020 przez Revenant Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 27 Maja 2020 Udostępnij Napisano 27 Maja 2020 Ja nakleiłem sobie takie taśmy na rant tylnej klapy i rant drzwi.Taśma z aliexpress, zaskoczyła mnie jej jakość. Zamówie więcej. 90% to taka elastyczna substancja a 10% plastik, oczywiście wszystko transparentne. grubość około milimetr? Myślę że to był strzał w dziesiątkę.Dla zainteresowanych linkhttps://pl.aliexpress.com/item/10000009526169.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.58d85c0fW1dpAm Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13232 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 4 Cytuj Link to post Share on other sites
Revenant 1170 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 (edytowane) Potwierdzam. Tak działał Adaptive Cruise Control w Audi, nawet gdy ustawiło się max dystans. / nie cytuj całych postów / worm Edytowane 28 Maja 2020 przez worm Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13232 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 CC jest dla frajerów którzy nie ogarniają autobanow. Cytuj Link to post Share on other sites
Revenant 1170 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 (edytowane) Albo dla osób, które jadą 10h i padają ze zmęczenia. Polecam tak spędzić 5 dni w aucie, nawet jako petrolhead będziesz chciał wyjąć te żyletki. Najczęściej chyba używałem tego jak jeździłem do Czech. Jedziesz tylko i masz wyrąbane - słuchasz sobie muzyki. No i na autobahnie raczej bałbym się zaufać CC, jednak to jest coś co może nawalić w złym momencie. No i nie gadaj tak, bo tak mówią zazwyczaj cebule, które mają ból 4 liter bo CC często kosztuje 3-6k pln dopłaty. Edytowane 28 Maja 2020 przez Revenant 1 Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13232 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 Mój obecny samochód tyle nie kosztuje co ta dopłata. A co do zmęczenia to najlepszy jest automat bo 90% niepotrzebnych ruchów zostaje zniwelowane. Cytuj Link to post Share on other sites
FeX 6360 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 No i nie gadaj tak, bo tak mówią zazwyczaj cebule, które mają ból 4 liter bo CC często kosztuje 3-6k pln dopłaty. Szczerze wolałbym nie mieć tego systemu, bo niebawem rola kierowcy w samochodzie będzie marginalna. Jadąc trasy po 800-1000km rzadko używam tempomatu, bo bardziej wolę limiter. Także nie generalizuj. Największa zmiana jest w momencie zmiany z manuala na automat, tak jak mówił MiK, co samemu miałem okazję sprawdzić. Cytuj Link to post Share on other sites
Johny3 3216 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 XDOdkąd mam CC czy teraz ACC to zawsze z tego korzystam, jaki jest sens pilnowania prędkości, stopą, na autostradzie Cytuj Link to post Share on other sites
FeX 6360 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 Zapomniałem, że stopa się zmęczy xD Cytuj Link to post Share on other sites
Revenant 1170 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 ACC przydaje się gdy jedziecie w godzinach szczytu. Zróbcie tak 50kkm rocznie to zobaczycie. Co chwile ktoś jedzie szybciej, wolniej itp itd. Też tak gadałem. Teraz wole sobie zapodać muzykę albo audiobooka z Warhammera 40K... Plus ustawiasz max możliwy dystans i jest git. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 Ja używam limitera , jak Fex . Gaz wklepany byle jak , a auto jedzie tyle ile mu ustawię , tylko dlatego tego używam aby mandatu za dużego w razie nie dostać . Jeździłem z ACC , ale nie tyle aby się wypowiadać . Za to zwykły tempomat to nieporozumienie w 90% przypadków dla mnie . Cytuj Link to post Share on other sites
Revenant 1170 Napisano 28 Maja 2020 Udostępnij Napisano 28 Maja 2020 No dobra ale jak jedziesz po autobahnie czy nawet naszej polskiej autostradzie i co chwile ktoś jedzie szybciej, wolniej to limiter nie jest adaptacyjny i nie dostosuje się do auta przed tobą. A tak jedziesz przez ileś godzin i masz wyrąbane, relaksujesz się. Osobiście zwykłego tempomatu bardzo nie lubię i nigdy go nie stosowałem poza "próbami przekonania się". Imo useless feature. W dodatku zawsze miałem wrażenie że auto jakoś pali więcej... Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.