Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Gregu, dla mnie rachunek jest prosty, wolę mieć F15 bez niepotrzebnych bajerów niż F25 których jest od zasrania na naszych drogach.

Jeżeli F15 to nie totalna wersja bida z napędem na jedną oś tylko to już xDrive, jeżeli są skóry, nawigacja, automat klima jakieś czujniki i w zasadzie czego więcej chcieć?

Tam jest 218 koni w 2.0 czyli tyle ile ja fabrycznie mam w E53 gdzie jest 3.0. No tak się teraz robi silniki, Euro6 itd. F15 jest nawet lżejsza od E53,  moja jest całkiem zrywna i na brak mocy nie narzekam. U mnie jest mały boost i jest ciut więcej niż te 218 bo 260 ale i tak te 218 da rade. Jaki problem za jakiś czas zrobić coś podobnego w F15 jak właściciel stwierdzi że chce więcej. W/g danych technicznych F15 2.0d a E53 po lifcie 3.0d mają takie same przyśpieszenia, jedynie w F15 z racji że to 2.0 jest te 450 nie 500nM momentu.

Edytowane przez Silver Fox
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

A widzisz - byłem na komendzie. Moja wina :) Przynajmniej według przepisów. Gdyby tam był monitoring to byłaby tam jego wina, ale tam akurat monitoringu nie było i jest moja. Bo cofałem. Według przepisów powinienem przewidzieć tak irracjonalny manewr. A gdyby coś mu się stało (np. skręcił kostkę) groziło by mi więzienie  :rotfl:

 

A na aucie zastępczym rysa wielkości 20-30cm... A wiadomo, że wypożyczalnie biorą fakturki z ASO i wychodzi na to, że się wykosztuję...

Edytowane przez Ropasiak
Link to post
Share on other sites

Ja raz bym takiego ciula skosił lustrem w busie, mało brakowało. Idiota wyjechał nagle na jezdnie i kicał sobie rowerkiem w centrum po dwóch pasach ruchu. Standardowo pewnie byłaby moja wina ale z miejsca bym odmówił przyjęcia mandatu a w WRD wyprostował całą sytuację nagraniem z monitoringu unikając ostatecznie sprawy w sądzie. Przynajmniej raz w roku odwiedzam wydział, u mnie w robocie to norma :D

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Po rozmowie z siostrą koleżanki która pracuje w drogówce - moja wina (ona sama od razu powiedziała, że rowerzysty), bo tak im jest łatwiej. Ja mam tablice rejestracyjne, ja mam OC, automatycznie idzie mandat na mnie. Gdybym miał świadków, albo monitoring to pewnie ciul by dostał jeszcze za ucieczkę z miejsca wypadku, a tak to... "Znaleźliśmy 1500 rowerzystów, czy przyjedzie pan rozpoznać sprawcę?"

Edytowane przez Ropasiak
Link to post
Share on other sites

Ja tam widziałem jak patrzał w stronę kamery i widział, że samochód się zatrzymał, więc odwrócił głowę w stronę w którą szedł. Ktoś ostrożniejszy popatrzałby znowu przy kolejnym pasie, chociaż teoretycznie już nie musi to jak jest z praktyką widać na tego typu filmach.

Link to post
Share on other sites

Już mi tak kiedyś latająca panienka spadła na maskę pod kredką we Wrocławiu (na przejściu na przystanek na sienkiewicza, jadąc w kierunku mostu szczytnickiego). Puściłem ją na przejściu a dupnął ją przedstawiciel handlowy lecący lewym pasem w seicento na oko setką w momencie rozpoczęcia hamowania. Spadła na moją maskę po przefrunięciu dobrych 3 metrów nogami do góry. Całe szczęście skończyło się na połamanych kościach i wstrząśnieniu mózgu. Widząc to byłem pewny że nie żyje.

Link to post
Share on other sites

Dzieki za rady, dam znac na co padnie za jakies 2 tygodnie ;)

 

Ja brałbym X3. Ale to chyba tylko ze względu na wygląd, bo najnowsze BMW powoli przekraczają już cienką granicę wszelkiej brzydoty, a przynajmniej niektóre modele, w tym X5. X3 w miarę fajne, chociaż jego wyboru nie usprawiedliwia zbyt wiele aspektów oprócz wyglądu i silnika - mniej miejsca, starsza technologia (chociaż z lepszym wyposażeniem może i tak wyprzedza X5) i pewnie jeszcze kilka innych kwestii. Jest też lżejszy zapewne, ale z tym silnikiem to nie wiem czy jakkolwiek się to przełoży na ekonomikę jazdy.

 

Niemniej ja wybrałbym X3, póki jeszcze jest stary model :). Chociaż to już zależy od tego, czy faktycznie nie potrzebujesz większego auta.

 

A co do filmiku, to zawsze zastanawia mnie jeden fenomen. Jak taki właściciel Paszczura jedzie po tej drodze sobie te ileśtam na godzinę i nagle widzi stojący na środku jezdni samochód... I może nawet nie widzi tego pieszego, ale czy nie powinien go zastanowić fakt, że jakieś auto stoi na środku jezdni? Hmmm. Bo chyba taka byłaby moja pierwsza myśl, że może jednak stoi tam z jakiegoś konkretnego powodu, a nie, bo tak mu się podoba. Nawet, jeśli nie widać kogoś na przejściu, to taki chyba powinien być tok rozumowania każdego kierowcy (no, może oprócz kierowców z Rosji :>), co następnie powinno wymusić zatrzymanie albo chociaż mocne zwolnienie auta. Paszczurniak taki mandat powinien dostać, że by mu się na następny raz na pewno przypomniało, gdzie w aucie jest hamulec.

 

A pieszym polecam się rozglądać częściej, bo nawet jeśli wg prawa faktycznie są świętymi krowami i mają pierwszeństwa w wielu sytuacjach, bla bla bla, to prawo i tak jednego nie zmieni - że auto zawsze z pieszym wygra. A życia nikomu niestety nie wróci, kto miał rację... Sam jestem 20x częściej pieszym jak kierowcą i nie wyobrażam sobie nie spojrzeć na każdy pas w czasie przechodzenia, ba, nawet jak już jestem na jakimś pasie, nawet na zielonym świetle, to kątem oka na bok spoglądam na wszelki wypadek. Wg mnie trzeba być, lekko rzecz ujmując, co najmniej tumanem, żeby dać się potrącić na przejściu  :co:  Rozumiem jeszcze w jakiejś niespodziewanej sytuacji, ale nie w takim miejscu o,O

Edytowane przez MoonWalk
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Popatrzył w lewo gdy przechodził przez pierwszy pas, a resztę przejścia patrzył w przeciwną stronę na drodze jednokierunkowej (po cholerę?).

 

Bo był na przejściu dla pieszych? To oczywiście nie zwalnia z myślenia (za innych), ale nazywanie go "debilem" to grube przegięcie.

Link to post
Share on other sites

Pieszy debil? No panowie... Wszedł na przejście i normalnie nim szedł. Skrajnym debilem to jest ten idiota który prawie go zabił. Za niezatrzymanie się na przejściu, gdzie widać, że na pasie obok stoi już samochód i zapewne czeka na pieszego (bo raczej nie stoi dla zabicia czasu), powinien być mandat wysokości rocznych zarobków!

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

No właśnie, przed wejściem popatrzył, upewnił się potem, że to auto się zatrzymuje. Ja tam nie widzę żadnej winy pieszego, jakby było po zmroku/padał deszcz/mgła etc. to wtedy można by wymagać stosownej ostrożności od pieszych, bo kierowca jest narażony na mnóstwo czynników rozpraszających uwagę. Ale teraz to są jaja, dzień, wszystko widać, a prawie rozjechał pieszego, który co ważne był już przepuszczany przez inny samochód.

 

BTW.

Właśnie odebrałem auto od mechanika - wyszło jeszcze ciekawiej. Miska olejowa pękła, stąd tak bardzo lał się olej. Micha pospawana, zamontowana, olej uzupełniony - 350 zł.

Także kompetencji poprzedniego serwisu wolę nie komentować, skoro nie zauważyli pękniętej miski.

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...