Dokonałem najlepszej, albo najgorszej transakcji w życiu.

[Annanke 1]

Ostrzegłem. Pisałem z kolesiem, który mu pożyczył, a ten zdziwiony cała sytuacją, bo pożycza mu już trzeci raz bodajże i ma o nim bardzo dobrą opinię. Ponadto napisałem PW do moda od ich działu sprzedaży z zapytaniem czy założyć temat czy co - nie znam ich zwyczajów, a tam ostrzeżenie dostajesz za każdą pierdołę, więc pytam.

Sam tam napisałem poradnik w dziale sprzedam Jak najbardziej pisać i podać konto gościa, a nuż ktoś go sprawdzi i dzięki temu się nie natnie jak Ty. Dymaj na Policję, jak dorwą kolesia to mu zakładasz sprawę i kasa jest jak najbardziej do odzyskania.

[oska81 70]

nie wiem na co jeszcze czekasz, idz na policje pokaz wszystko niedlugo powinien dostac wezwanie na policje i obsrany odda kase

[Annanke 1]

Jak się sprawa rozwinęła?

[A.K Killer ModS 5929]

lol wykupil tyogdniowy pobyt w spa za te 4stowki albo jakies graty do pc .... zalogowal sie pewnie na bmk tez i ma polewe nie z tej ziemi

 

ale sam jestem ciekaw jak sie ma sytuacja

[daniel93 192]

Jakim niemiłośiernym debilem trzeba być aby nieznajomej osobie i to z poza strefy aukcyjnej a co najważniejsze o nicku "LOOL" wysłać pieniądze ?

 

Przecie to na pierwszy ogień wiadomo że kasa wysłana bezpowrotnie i w błoto.

Coś czuję że wiele ludzi ( bez obrazy ) ma iloraz inteligęcji orangutana.

 

 

Dla wszystkich co zrobili albo planują taki biznes

 

http://www.demotivationalposters.org/image/demotivational-poster/0808/jesus-facepalm-facepalm-jesus-epic-demotivational-poster-1218659828.jpg

[SoundsGreat 1647]

@UP W gwoli ścisłości - to nie było po za allegro.

 

Sprawa trafiła na policję, później do prokuratury. Trzy tygodnie temu dzwonili do mnie z miejscowego komisariatu z zapytaniem czy otrzymałem pieniądze - nie. Obiecali działać dalej.

 

A tymczasem dzisiaj rano siedzę sobie znudzony na gg... i widzę go dostepnego. "gdzie moja kasa?" "a w jakiej sprawie Pan pisze?". Widocznie nie byłem jedyny. Rzekomo mnie pamięta. Rzekomo siedział w kiciu za jazdę po alko, wszystko sobie przemyślał. Walnął jakąś błahą skruchę, poprosił o dane do przelewu, obiecał przelać w przyszłym tygodniu. Poinformowałem go o policji, powiedział, że wszystko wie. Zobaczymy.