mICh@eL 335 Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 usmażyłem... Jak na "póchałkę" przystało, powinieneś napisać "usmażyłę" Ja w sumie też się powinienem wziąć za siebie... mianowicie za korpus, czyli brzuch i klata Reszta od drążka się wyrobiła tak, by nie straszyć na plaży czy basenie Cytuj Link to post Share on other sites
GreQonE 3611 Napisano 10 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Te batoniki to syf o czym sam się przekonasz jedząc je przez jakiś czas co dzień. Inna kwestia, że obiad to dużo więcej niż 30 gram białka. Co z błonnikiem, węglami złożonymi, tłuszczem i witaminami? Masz w nich rowniez blonnik, wegle zlozone i odrobine tluszczu Reszta bedzie zbilansowana pod katem danego batonika, wszystko mam robione z glowa BTW polecam dodawać oliwę z oliwek jeśli jecie ser na noc (białko z tłuszczem wolniej się wchłania a śpimy przeca kilka godzin ) Lepiej zmiksuj jakas ostrowie z maslem orzechowym, wyjdzie lepiej Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Ostrowia wypada słabo na tle równie tanich KFD i UNS jeśli chodzi o tanie białko. Na noc ten twaróg spróbuj albo z oliwą albo popijaj wodą bo dżem choć dobry do sera to jednak też same proste węgle. No pain, no gain . Cytuj Link to post Share on other sites
GreQonE 3611 Napisano 12 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Ogolnie napisalem Ostrowia majac na mysli jakas serwatke budzetowa Powiedzcie co myslicie o E-Block od Revange? A raczej jej skladniku aktywnym czyli: 2,4-dinitro-6-bromoline Wiem, ze obniza poziomy prolaktyny a w wiekszych dawkach dziala jak SSA. Co to jest SSA, i co powinienem na ten temat wiedziec przed zastosowaniem? Pytam tutaj bo prosilbym o jakas wersje tl;dr ze wzgledu na ostatnimi czasy problem ze znalezieniem momentu zeby to wsyzstko ogarnac Cytuj Link to post Share on other sites
BIGPUN 12628 Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 ssa to koksik:) w slangu lekarzy:) Cytuj Link to post Share on other sites
hadzbe 1 Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 SAA nie ssa. STERYDY ANABOLICZNO ANDROGENNE;p 8) Cytuj Link to post Share on other sites
mek 87 Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Czy mi się wydaje, czy teraz wszyscy się kują? Cytuj Link to post Share on other sites
BIGPUN 12628 Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Ja lekarzem nie jestem Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 SAA - androgynous anabolic steroids. O E-Block w życiu nie słyszałem i nawet nie mogę tego znaleźć na Googlu więc nie pomogę. Obniżanie prolaktyny jest wskazane na aromatyzujących cyklach. Dowiedz się więcej o tej substancji, w sensie w jakim sensie miałaby działać jak SAA i jakie są jej efekty uboczne. Cytuj Link to post Share on other sites
GreQonE 3611 Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Myslalem, zeby polaczyc to z DAA. Ogolnie rzecz biorac skutkami ubocznymi ma byc odwodnienie, szczegolnie tkanki lacznej Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Skoro i jedno i drugie działa tak samo to lepiej wziąć coś sprawdzonego, więc raczej myślałbym o SAA. Odwodnienie tkanki łącznej? Brzmi jak Wino, a w odróżnieniu od E-Blocka (szczerze wątpię aby działał tak mocno jak Wino) wiesz w co się ładujesz, co możesz po tym osiągnąć i jak to dawkować (aż roi się od rozpisek w sieci). Z DAA nie miałem do czynienia ale ma niejednoznaczną opinię. Moim zdaniem Wino + Prop lepiej by Tobie zrobiło i masz większą pewność co i jak, a z powodu popularności tego zestawu i ogólnej wiedzy na jego temat, mógłbyś efektywnie zmniejszyć wszystkie skutki uboczne. Cytuj Link to post Share on other sites
GreQonE 3611 Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Wiesz, glownym zadaniem E-Block ma byc blokowanie estradiolu/prolaktyny, a chcialem go laczyc z DAA poniewaz DAA mimo, ze podnosi poziom tescia o srednio 50% to podnosi rowniez wlasnie prolaktyne/estradiol. Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 I jedno, i drugie to jakieś zamienniki sterydów. Nie znam się więc nie będę pisał głupot jednak ponownie pytam. Czy nie lepiej postawić na sprawdzoną klasykę która działa na 100%? Zamiast DAA - propionat. Zamiast E-Block - Proviron/Nolvadex. Cytuj Link to post Share on other sites
RAKU 44 25 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Czy mi się wydaje, czy teraz wszyscy się kują? Wydaje Ci się U mnie akcja z igłą kończy się najczęściej na posadzce bo mam wstręt do nich, później 3 pielęgniarki muszą mnie targać jak już mnie zaatakują igłą Połamać i porozbijać się mogę i mnie to nie rusza a igła od razu zwala mnie z nóg Cytuj Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 a igła od razu zwala mnie z nógMam identycznie. Pobyt w szpitalu to był dla mnie istny koszmar (kuli mnie po kilka razy dziennie przez prawie 2 tygodnie). Niektórzy mają taki uraz psychiczny i to normalna sprawa (ból jest przecież mniejszy niż ugryzienie osy). Cytuj Link to post Share on other sites
Sirek 1 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Cd przeciwdziałaniu odwodnieniu- glicerol, kiedys kolarze przed trasami pili po 50 ml z wodą, obecnie jest na liscie antydopingowej, rozcieńcza mocz Cytuj Link to post Share on other sites
RAKU 44 25 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 kuli mnie po kilka razy dziennie przez prawie 2 tygodnieJa bym chyba zszedł po takiej kuracji Panowie coś na rozstępy polecicie ? Albo mi się zdaje albo przesadzam na bajcepsie i zaczynają mi się robić jakieś pajączki w poprzek bicepsu Cytuj Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Panowie coś na rozstępy polecicie ?Maść dla kobiet w ciąży. Chyba nic lepszego nie ma. Cytuj Link to post Share on other sites
BIGPUN 12628 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 a jak nie pomoże do sobie dziarke strzelisz. najlepiej dziala:) Cytuj Link to post Share on other sites
Pasjonat 366 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 a igła od razu zwala mnie z nógA ja regularnie daję się kuć HDK Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 (edytowane) Igła w szpitalu to co innego zarówno psychicznie jak i technicznie. Psychicznie bo kucie w szpitalu związane jest z jakimś problemem zdrowotnym i wymuszone, kucie SAA związane jest z chęcią dużych przyrostów siły, masy czy pocięcia, no i dobrowolne. Pomijając psychikę, technicznie jest mniej przyjemne bo na ogół kucie domięśniowe nie jest tak bolesne jak dożylne, już nie wspominając, że pielęgniarki nie zawsze bywają delikatne. Edytowane 14 Lutego 2012 przez elkey Cytuj Link to post Share on other sites
Pasjonat 366 Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 W szpitalach też zabawiłem Po prostu mówię, że nie widzę powodu do strachu przed igłami ponieważ nie ma po co Cytuj Link to post Share on other sites
matej 63 Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 nie widzę powodu do strachu przed igłamiJa też nie. Ale jak przyjdzie co do czego to mnie mdli. Mam sąsiada co na widok krwi mdleje - po prostu ma takie coś i już, nie możesz tego zrozumieć? Cytuj Link to post Share on other sites
mICh@eL 335 Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Ja w szpitalu leżeć nie lubię, ale zaś lubię te wszystkie ich badania Cytuj Link to post Share on other sites
elkey 25 Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 A propos mdlenia od igieł. Nigdy mi to nie robiło, zarówno niemiłe kucie w żyły w szpitalach, czy nawet najmniej przyjemne wenflony. Zastrzyki domięśniowe to nawet nie pikuś. Raz tylko miałem bardzo negatywną reakcję na igłę. W te wakacje w sierpniu po mojej kontuzji prawego cycka miałem tak ogromnego krwiaka, że najpierw sanitariusze potem lekarze robili sobie ze mną zdjęcia. Cyc był tak napompowany, że było to duże zagrożenie, więc sanitariusz chciał spuścić trochę ciśnienia. Wziął największą igłę jaką miał (1,2?) i wbił mi w klatkę myśląc, że zaraz wybuchnie wulkan, nic. Pokręcił trochę, nic. Wyjął, włożył w drugie miejsce jak w masło, wyjął do połowy, skierował w inną stronę i tak kilka razy. Nie bolało to mocno ale nagle zrobiło mi się tak słabo, iż prawie odpłynąłem. Zrobiłem się biały jak ściana, a krew z dziurki co prawda przez całą noc ale jednak szła mizernie, więc operacja następnego dnia. Wniosek taki, że igła igle nie równa i każdego może położyć. Dla największych twardzieli amerykańskie metody "antyterrorystyczne" pt. igła pod paznokcie, oczywiście w imię prawa. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.