Skocz do zawartości

Recommended Posts

O, jest i nasz spec od jutuba.
Kreatyna działa, choć nie na wszystkich/nie we wszystkich rodzajach wysiłku fizycznego. Jeśli ktoś nie składa się głównie z włókien wolnokurczliwych i zamierza dźwigać w celu poprawy masy/siły to nie powinien mieć problemów z efektywnością suplementu.

Link to post
Share on other sites
Może dlatego, że nigdy nie działała? :) Kreatyna "działa" chyba tylko na leszczy, którzy biorą ją na początku przygody z treningiem i myślą, że ich naturalny progres to wynik działania kreatyny.

Skąd tacy się biorą? :facepalm:

Uwielbiam takie wypowiedzi - autorytatywne i kipiące od poczucia wyższości nad "leszczami". Jeśli masz takie a nie inne doświadczenia z kretką, tj. nie zadziałała na ciebie tak, jak oczekiwałeś, to być może zabrakło odpoczynku przed cyklem, diety, a może regularności w stosowaniu i treningach. Pamiętam, że raz w zasadzie nie odczułem efektu przyjmowania mono, które miało być rozwiązaniem na spadek siły i regres w treningach. Teraz myślę, że wynikało to ze zbyt długiego okresu treningowego bez dłuższych przerw. Natomiast jeśli tylko zadbać o dobre warunki do wzrostu, to kreatyna, nawet mono, daje odczuwalny wzrost siły i objętości.

Edytowane przez Player1
Link to post
Share on other sites

O, jest i nasz spec od jutuba.

Kreatyna działa, choć nie na wszystkich/nie we wszystkich rodzajach wysiłku fizycznego. Jeśli ktoś nie składa się głównie z włókien wolnokurczliwych i zamierza dźwigać w celu poprawy masy/siły to nie powinien mieć problemów z efektywnością suplementu.

Pisz dalej głupoty. :) Będzie się z czego pośmiać. :) Nie zapomnij napisać o tym, jak to tyjesz na ujemnym bilansie kalorycznym, bo jesz wieczorem węglowodany. To moje ulubione. :)

Edytowane przez Saiya-jin
Link to post
Share on other sites

Ostatnio sporo biegałem dystanse od 16 do 28km często dzień po dniu i mam wrażenie że się wypłukałem z glikogenu może to być tylko wrażenie ale nwm czy mogę tak sądzić. 


aa Worm zapomniałem Ci napisać zawody mam 22 listopada w Gliwicach od 8-10 jest waga czyli jakoś o 11 się powinno zaczynać :D 

Link to post
Share on other sites

jak już biega takie dystanse to po kij się węglami szprycować, skończy się glikogen to się skończy pałeczkę przejmą trójglicerydy oraz inne wolne kwasy tłuszczowe i tak długo jak będzie to spalanie tlenowe po chwilowym spadku mocy wszystko pójdzie dalej jak trzeba, a potem zjesz coś solidnego i wszystko się uzupełni w parę godzin, nie martw się

 

a jak będziesz stale łykał węgle to nici ze spalania tłuszczy w dodatku insulinę będziesz miał stale wysoką

Link to post
Share on other sites

Jakiego smalcu niby? Przy tlenowych aerobach spala sie tluszcz, ale nie ten ktory jest pod skorna tylko zmagazynowany w miesniach. Zeby organizm siegnal do tego podskornego aeroby musialyby byc naprawde dlugie, bo trzebaby wyczerpac ok 2000 kcal glikogenu, kalorie z tluszczu srodmiesniowego i dopiero pozniej fat podskorny. Poza tym dlugotrwale aeroby zwiekszaja ilosc tluszczu srodmiesniowego.

 

No i na koniec - wytrzymalosc buduje wysilek, a nie deficyt energetyczny. We wszystkich sportach wytrzymalosciowych stosuje sie cala mase wegli od zlozonych do prostych.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...