DAC z MQA i obsługą TIDAL Connect

[FeX 6276]

W dniu 30.04.2022 o 21:36, Arnold napisał:

Ja np. Jak włączę płytę Avril Lavigne (pierwszą) to zEN stream świeci na niebiesko czyli idzie MQA Studio i względem FLAC czyli HiFi różnica jest taka, że muzyka jest taka jakby bardziej wytłumiona z wszelkich jak by to nazwać zakłóceń i np talerze od perkusji brzmią tak dla mnie mega czysto. Moze mam wyczulony sluch i nie potrafię z tego w życiu korzystać w sensie zarabiać na tym  

 

Nie ma takiej możliwości, żeby w czasie procesu kompresji stratnej oraz dodania do sygnału dodatkowego szumu, zmniejszenia dynamiki, co przedstawia filmik wrzucony przez @kombajn nagle nie było zakłóceń, a sam dźwięk stał się bardziej czysty. To jest sprzeczne ze zwykłą logiką.

 

Szkoda, że kiepsko u Ciebie z angielskim, bo znajdziesz też materiały inżynierów dźwięku, którzy się o MQA wypowiedzieli. Producenci sprzętów, które dekodują MQA sami mówią o tym, że nie są zwolennikami MQA, bo to cały czas format stratny, a jego stworzenie wynikało ze zwykłej ekonomii (mniejszy strumień, mniejsze wydatki). Dlaczego zatem wrzucają dekodery MQA do swoich urządzeń? A z tego względu, że jest na to zwykły popyt wśród ludzi, którzy łykają marketing, także jak chcesz zarobić to musisz wychodzić im naprzeciw.

 

 

Ja widzę, to trochę tak, że dla Ciebie najważniejszy jest ten kolorek, który pokazuje się na DACu i dopiero wtedy wiesz, że słuchasz dobrej jakości

 

Poza tym tak, jak @kombajn twierdzę, że testy ABX to najlepsze metoda, żeby sprawdzić, czy sama świadomość niebieskiego kolorku na DACu, czy użytego serwisu streamingowego nie ma większego wpływu na nasz odbiór niż zastosowane technologie.

[Arnold 925]

18 minut temu, FeX napisał:

Ja widzę, to trochę tak, że dla Ciebie najważniejszy jest ten kolorek, który pokazuje się na DACu i dopiero wtedy wiesz, że słuchasz dobrej jakości

To jeszcze raz napisze bo widze, że albo nie czytacie, albo czegos nie rozumiecie.

 

Jak podłączysz DAC na USB do komputera ustawiasz w sterowniku np stałe 24bit/96 khz. Wiec wszystko co puszczasz przez DAC leci 24bit/96khz nawet jak tak nie jest nagrane. Bierzesz Amplituner z wyswietlaczem, wchodzisz w informacje o wejsciu COAXIAL Sampling i pokazuje 96khz.

 

Biorę ZEN Stream, ktory nie jest DAC-iem tylko streamerem, nie ma w sobie przetwornika żadnego przynajmiej tak pisze iFi i odpalasz z Tidal MQA gdzie kolorek świeci się na niebiesko jako MQA Studio czego w aplikacji swojej Tidal nie oznacza tego oddzielnie (MQA i MQA Studio), a amplituner w Sampling pokazuje, ze dostaje sygnał 88,2 lub 96 khz. Jak odtwarzam w HIFI lub normal (AAC) pokazuje 44,1 khz. Czyli nie leci HIFI z komputera 24bit/96khz bo tak wymuszone ma DAC, anie jakies Auto czyli ile kaze aplikacja tyle wysyla DAC.

 

Oczewiscie w ZEN stream uzywam T?IDAL Connect, a nie jakiejs aplikacji firmy trzeciej jak np Yamahy MusicCast)

 

Slychac różnice miedzy wymuszonym na DACu 24bit/96khz, a tym jak TIDAL Connect wysyla do amplitunera np 24bit/88.2 khz.

 

Bo DAC i komputer dodatkowo tego nie przetwarzają ktorys tam raz. Tylko leci bezposrednio tak jak nagrane w MQA, a to jakąś tam róznice robi nawet jesli mi sie tylko wydaje.

[FeX 6276]

29 minut temu, Arnold napisał:

Slychac różnice miedzy wymuszonym na DACu 24bit/96khz, a tym jak TIDAL Connect wysyla do amplitunera np 24bit/88.2 khz.

 

Po tym stwierdzeniu odpadam z dalszej dyskusji

[Arnold 925]

27 minut temu, FeX napisał:

 

Po tym stwierdzeniu odpadam z dalszej dyskusji

Nie do końca rozumiem czemu, ale nie muszę.

[FeX 6276]

Może trochę na siłę się przypierdzielam  Przepraszam za to.

 

Chodzi mi o fakt, że ciężko mi uwierzyć, że słyszysz te wszystkie różnice np. między 88,2kHz a 96kHz. Mocno jesteś zafiksowany na te wartości pokazywane na ampli Przez to, że jakiś czas miałem okazję obracać się w nieco audiofilskim środowisku, teraz po prostu stałem się sceptyczny względem ludzkich opinii i określaniu tego co jest dobre, a co lepsze w dźwięku. Sam jak się wkręciłem w audio, stałem się podatny na wiele zasłyszanych opinii, które potem często okazywały się złudne i bardzo subiektywne. Wolę bazować na bardziej naukowym podejściu do tematów niż do dowodów anegdotycznych. Ewentualnie wolę sam na sobie sprawdzać, jakie różnice potrafię wyłapać w ślepych testach ABX, bo przy odpowiednio dobranej próbie eliminuję czynniki na które nie powinienem zwracać uwagi i przestają się one dla mnie liczyć. 

 

Streamer ma według mnie nieco inne zadanie niż to o czym piszesz, jego głównym zadaniem nie jest poprawa jakości dźwięku, on tylko przesyła sygnał cyfrowy w niezmienionej formie. Streamer ma wyłączyć potrzebę korzystania z innych urządzeń np. komputera do transportu sygnału. To jest jego główna rola i pozwala na korzystnie z serwisów streamingowych wprost z niego, bo jest dedykowanym rozwiązaniem, ot tyle.

[Arnold 925]

Źle mnie zrozumialeś moje zafiksowanie jest na różnicy między 16bit/44,1 khz, a 24 bit 88.2 oraz wyżej. Nie chodzi o to, ze jak widzę 96 khz to sobie wmawiam slysz czystrzy dzwiek, albo, ze jak na perkusji uderza w talerze to, ze je czysciej slychac niz w HiFi tidala czyli 16bit/44.1. Wydaje mi się, że to kwestia wsluchania sie.

 

Kazdy ma jakis rodzaj ulubionej muzyki, zespol, wykonawce, ktorego sie juz nasłuchał, że prawie zna napamięc, dotego stopnia, że jak uslyszy w radiu, w ktorym rzadko to puszczają to odrazu rozpoznaje, szybciej niz utwor sie rozkreci. Wtedy mozna wychwytywać detale na wyzszych bitach i khz.

 

53 minuty temu, FeX napisał:

Streamer ma według mnie nieco inne zadanie niż to o czym piszesz, jego głównym zadaniem nie jest poprawa jakości dźwięku, on tylko przesyła sygnał cyfrowy w niezmienionej formie. Streamer ma wyłączyć potrzebę korzystania z innych urządzeń np. komputera do transportu sygnału. To jest jego główna rola i pozwala na korzystnie z serwisów streamingowych wprost z niego, bo jest dedykowanym rozwiązaniem, ot tyle.

Widzę, że sie rozumiemy jak facet z kobietą ona swoje, a chlop swoje i tak pol zycia sie docierają