Janusz1960 3 Napisano 22 Maja 2021 Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 (edytowane) Witam, W połowie marca, przy instalacji procesora na ASUS ROG MAXIMUS XI FORMULA, zawadziłem o piny socketu i trzy w dolnej części gniazda się wygięły. Pól godziny pracy i znowu wyglądały prawie jak nowe, procesor wystartował. Płyta przechodziła wszystkie testy CPUID, Intel Procesor Diagnostic Tool, MemTest, Windows Memory Diagnostic i inne, żadnych błędów. Pracowała tak miesiąc z obsadzonymi wszystkimi 4ma bankami pamięci po 8GB każdy. Pojawiło się trochę wolnego czasu, więc postanowiłem ( baaardzo głupio ), że zamiast myśleć o tych pinach, zamiast kupować płytę za 2K, mogę wymienić socket na nowy na 200-300zł i tak zrobiłem ( wiem, ze głupio, ale cóż ). 18.04 jeszcze zrobiłem i wydrukowałem testy CPUID, Intel Prosesor Diagnostic, zdemontowałem płytę i 15h później zaniosłem ją do serwisu we Wrocławiu. W serwisie wiedzieli, że płyta jest sprawna i ustalili za wymianę 492,00 zł. 2tyg później dowiedziałem się, że po wymianie gniazda płyta nie uruchamia się. Nie chcą wyjaśnić nic, cały czas mówią jedynie że to laminat pod gniazdem był uszkodzony a socket płyty wygląda jak zdjęciach.https://imgur.com/8byZmgShttps://imgur.com/eSlLPWf https://imgur.com/43kNrom https://imgur.com/QKTG0km Jestem ciekawy Waszych opinii co poza moja głupotą, mogło spowodować taki wygląd pinów w górnej części wymienionego gniazda FCLGA1151 ? I czy płyta mogła pracować prawidłowo z GPU na PCIe ( iGPU też OK ), 2x M.2 PCIe, 4x SATA, 4x RAM i z reszta swojego sprzętu gdyby miała uszkodzony laminat pod gniazdem ? Edytowane 22 Maja 2021 przez Janusz1960 Cytuj Link to post Share on other sites
sznib 887 Napisano 22 Maja 2021 Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 IMO spaprali robotę i próbują to zwalić na Ciebie. Wygięcie pinów się zdarza i można je zazwyczaj wyprostować mając trochę zdolności manualnych i wolnego czasu. Nie wiem jak można by laminat uszkodzić prostując piny w sockecie. Usterkę z pinami sam sobie naprawiłeś i rzeczywiście bardzo głupie było dalsze kombinowanie z tym, ale teraz to serwis powinien poczuć się do winy i płytę odkupić. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
marko22 715 Napisano 22 Maja 2021 Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 @Janusz1960...dałeś ciała na całej linii. Co zrobili? Najprędzej przegrzali. Może spieprzyli coś więcej. Teraz niech Ci dają kasę na nową płytę. Odebrałeś już ją? Takie tłumaczenia niech sobie w buty wsadzą. Spaprali naprawę jak @sznib napisał. Nie daj się wyprowadzić na manowce i wcisnąć sobie, że to już było. Takie serwisy nie powinny istnieć. Jak już dałeś się wkręcić i odebrałeś, zajrzyj na youtube do Daniela Rakowieckiego. Gość naprawdę ma łeb do napraw. Wyślij mu płytę, jak chcesz się poświęcić i niech stwierdzi, czyja to wina. Cytuj Link to post Share on other sites
Janusz1960 3 Napisano 22 Maja 2021 Autor Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 Dzięki za pomysł, wysłałem maila do serwisu Daniela Rakowieckiego. Będę na pewno potrzebował mocnych argumentów i dobrej ekspertyzy uszkodzenia płyty. Mam nadzieję, że zgodzą się obejrzeć płytę bo ewentualną naprawę będę mógł zlecić dopiero po ew. ugodzie. Firma, w której doszło do uszkodzenia płyty głównej i procesora to NANO Serwis Europejskie Centrum Serwisowe z siedzibą we Wrocławiu. Takich jak ja pewnie zjadają na śniadanie, to dla nich codzienność. Ludzie poszkodowani przez serwisy najczęściej rezygnują z dochodzenia swoich praw, ja tego nie zrobię tak. Dla mnie to pierwsza taka sprawa, ale mam dowody, że w momencie przyjęcia w ich serwisie płyta była sprawna. Oddali mi uszkodzoną płytę ze zniszczonym procesorem ( mój skalpowany i9 ma pęknięty rdzeń ). Może nawet nie kłamali pisząc o 'niemożliwej naprawie', nie napisali tylko całej prawdy ... Najprawdopodobniej doszło do zwarcia na płycie w wyniku błędów serwisu przy wymianie socketu o czym świadczy wygląd pinów. Cytuj Link to post Share on other sites
Tiamina 781 Napisano 22 Maja 2021 Udostępnij Napisano 22 Maja 2021 Z płytą główną mając dowody wygrasz ale procesor straciłeś bo skalpowałeś go. Cytuj Link to post Share on other sites
sznib 887 Napisano 23 Maja 2021 Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 Dlaczego? Jak są dowody że działał w momencie oddania sprzętu na serwis, a wrócił pęknięty to i za niego powinni beknąć. Skalpowanie pozbawia tylko gwarancji. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Janusz1960 3 Napisano 23 Maja 2021 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 (edytowane) Procesor działał prawidłowo co potwierdzają wydruki CPUID i Intel® Processor Diagnostic Tool. Na laminacie procesora nie ma mechanicznych śladów uszkodzenia Jest wyraźnie widoczna grupa połączeń dochodząca do niego na wysokości pęknięcia rdzenia. Jeżeli przy wymianie socketu 'niektóre kulki lutownicze łączące piny z padami na laminacie zlały się ze sobą tworząc mostki ( np. Vcore do pinów ) a procesor zamknął obwód do masy' to może wywołane zwarcie spowodowało pęknięcia rdzenia. Musieli nie wykonać żadnych 'podstawowych pomiarów, tylko od razu podjęli próbę uruchomienia, i katastrofa ...' jak napisał Wilk Larsen na innym forum. PS. Próba wyjaśnienia przyczyn uszkodzeń nie jest oparta na oficjalnej ekspertyzie, posiadam wszystkie maile i zdjęcia potwierdzające przytaczane fakty. Edytowane 23 Maja 2021 przez Janusz1960 Cytuj Link to post Share on other sites
marko22 715 Napisano 23 Maja 2021 Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 Masz odpowiedź od Rakowieckiego? Co serwis na to? Poczuwa się do odpowiedzialności, czy chce wyjść z sytuacji chowając głowę w piasek? Cytuj Link to post Share on other sites
Janusz1960 3 Napisano 23 Maja 2021 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 Nie mam jeszcze odpowiedzi od serwisu Rakowieckiego ( wysłałem im od razu maila z zapytaniem o diagnozę uszkodzenia płyty i szanse przeprowadzenia ewentualnej naprawy - nie zgłaszałem jeszcze samej naprawy - może w poniedziałek zadzwonię do nich ). Serwis NANO, gdzie doszło do zniszczenia płyty i procesora pewnie liczy, że tak mi obrzydzili kontakty z nimi że nie będę dochodził żadnych roszczeń. Zauważyłem, że są dobrze przygotowani na takie sytuacje. Nie udzielają żadnych informacji, niczego nie podpisują, nie wydaja nawet poświadczenia odbioru - zupełnie NIC, a w regulaminie mają zapis, cytuję: 'W przypadku braku możliwości naprawy serwis zastrzega sobie możliwość zwrotu sprzętu uszkodzonego o nieco odmienionych objawach usterki'. Już raz słyszałem coś takiego od pracownika tej firmy, jednak moja płyta była sprawna w momencie przyjęcia do serwisu i nawet nie starali się tego w jakikolwiek sposób podważyć. Może będą chcieli udowodnić, że ich firma ma prawo uszkodzić sprzęt klienta sprzęt i nie ponosić za to żadnych konsekwencji ale tu już zaczyna się rola adwokata ( będą koszty, ale jak się uda to odzyskam ). PS. Ktoś już powiedział, za głupotę ( za naiwność też ) trzeba płacić, chociaż mam nadzieje ze chociaż trochę się mylił mówiąc to ... Cytuj Link to post Share on other sites
danieloslaw1 154 Napisano 23 Maja 2021 Udostępnij Napisano 23 Maja 2021 Jak masz znajomego prawnika to niech wyśle jakieś oficjalne stanowisko i bedą musieli sie ustosunkować. Masz dowody, że wszystko działało to musisz ich cisnąć i bardzo szybko podejmowac decyzje. Straszeniem sądem albo pismem prawniczym. W tym tygodniu musisz już ich przycisnąć do ściany. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.