Walka z Orange

[Spirit 3]

Cześć,

Przymierzam się właśnie do walki z Orange o internet. Jako, że mam go zainstalowanego 10 km od Lublina, to prędkość jaka aktualnie tam dochodzi to 10mb. I rzeczywiście to 10mb działało, ale oczywiście tylko przez krótki czas po podpisaniu umowy. Transfer wtedy opiewał w granicach 900 - 1100 kB/s. Czyli jest to powiedzmy max jaki na tym łączu można wyciągnąć.
Od około pół roku oczywiście transfer jest na poziomie 0 (słownie 0 bajtów na sekundę) - 300kB/s. Z tym, że te 300 osiąga dosłownie od święta i na powiedzmy 4 sekundy. Potem sukcesywnie spada do 50kB/s i po chwili znika całkowicie.
Przyjechał serwisant, sprawdził gniazdo, modem, przyłącze na domu, ominął filtr w przyłączu bo mu testy nie przechodziły. Generalnie wykluczyliśmy wszystkie potencjalne problemy w domu. Następnie Pan pojechał na centralę (centrala znajduje się 1,3km od mojego domu, więc jest to żadna odległość, co sam stwierdził). Na porcie w centrali jest taki sam transfer i również zanika. No więc on stwierdził, że więcej nic nie może zrobić. Zmienił tylko port na centrali ale to nic nie dało.

No więc ja żeby już ich nie ganiać bo według mnie są Bogu ducha winni w całej tej sprawie, zamierzam pójść do salonu Orange, ponieważ prędkość, która czasami powiedzmy przez 3 minuty utrzymuje się na poziomie 120kB/s jest kpiną. Tym bardziej, że w umowie jak wół stoi, że minimalny transfer DO komputera użytkownika to 996kb/s. Czyli 120kB/s * 8 = 960kb/s co oznacza, że nie spełniają warunków umowy.

I tu jest problem.

W Orange permanentnie zasłaniają się wynikiem ze speedtest.pl albo ich miernikiem. A przecież to jest bzdura. Nie pokazuje on realnego transferu. Jest to test syntetyczny łącza.
Według mnie nie mogą oni zasłaniać się takim testem.

Proszę o jakieś podpowiedzi jak z nimi walczyć w tym względzie. Najbardziej zależy mi na przekazaniu do centrali odpowiedniego transferu, bo taki wcześniej był.
 

Edytowane 2 Marca 2015 przez Spirit

[buhert 2435]

 

 

Tym bardziej, że w umowie jak wół stoi, że minimalny transfer DO komputera użytkownika to 996kb/s.

 

umowa mówi o tym, że prędkość łącza jest DO 996kB/s, a nie, że prędkość do komputera będzie wynosić 996kB/s

[mmm555 29]

Obstawiam zepsuty modem. Przywalił piorun w linię, coś nadpalił w modemie i masz cyrki. Spróbuj pożyczyć inny modem na próbę od kolegi. Albo wymień w salonie. 

Ile pokazuje na speedteście? Wrzuć wynik. 

Możesz mieć wirusa, przeskanuj dokładnie.

Możesz mieć zaśmiecony system jakimiś antywirusami i to wszystko blokuje.

[8slawek8 72]

Użytkownik wyżej chyba nie doczytał całego postu autora. 

Ja też mam taki problem z orange. Zobacz jaką masz umowę. Ale raczej "Do 10mB". Ale jest światełko w tunelu. W umowie jest zapis że prędkość minimalna to 1mB/s. U mnie niestety jest 1,5 więc muszę czekać do końca umowy. Lecz ostatnio rozbudowali centralę i dostałem pismo że mogę zmienić umowę na "do 20mB" i wtedy min prędkość jaką muszą zagwarantować wynosi 10mB/s

Cena to +10zł do obecnego rachunku. Ale pismo dostałem dopiero gdy zrobiłem jazdę na infolinii że jest coraz więcej klijentów na linii a centrala nie jest rozbudowywana więc to z ich winy mam niską prędkość. W pierwszej chwili babka nie wiedziała co mi powiedzieć Postrasz ich trochę to może się coś ruszy

[mmm555 29]

Odłącz też wszystkie telefony jaki są podpięte do tej linii. Zostaw samego Liveboksa.

Modem masz oryginalny od Orange, czy niekompatybilne badziewie z allegro?

Możesz jeszcze podłączyć do Liveboksa laptopa od kolegi lub telefon z WiFi i załącz speedtesta.

[Franz 91]

 

 

Modem masz oryginalny od Orange, czy niekompatybilne badziewie z allegro?

Co to znaczy niekompatybilne badziewie z Allegro?

Internet z Orange działa tylko na ich sprzęcie i na innym porządnym produkcie nie pójdzie?

[jarrino 3911]

Myślę,że mmm555 chodziło bardziej o to,że jeśli posiadasz liveboxa masz dodatkowy argument do dyskusji z nimi....

[mabrothrax 5730]

Jeśli można, proszę na PW numer NEO.

[gustine 991]

Jeśli można, proszę na PW numer NEO.

A kolega z Orange ?

[Spirit 3]

Obstawiam zepsuty modem. Przywalił piorun w linię, coś nadpalił w modemie i masz cyrki. Spróbuj pożyczyć inny modem na próbę od kolegi. Albo wymień w salonie. 

Ile pokazuje na speedteście? Wrzuć wynik. 

Możesz mieć wirusa, przeskanuj dokładnie.

Możesz mieć zaśmiecony system jakimiś antywirusami i to wszystko blokuje.

Modem był podpinany nowy przez technika i to samo.

W speedteście pokazuje super, około 8mb/s, ale przecież napisałem wyraźnie, że te testy to pic na wodę i w ogóle nie oddają prawdziwych parametrów łącza. Nie wiem dokładnie jak one działają, ale one mierzą chyba tylko jakąś ogólną przepustowość na łączu. Tak czy inaczej nijak ma się to do transferu. Gdyby posiłkować się tymi testami, to podejrzewam, że 98% abonentów ma super neta w tej firmie .

 

Wirusa żadnego nie mam, mam kilka laptopów i stacjonarny, antywirusa używam tylko chyba na jednym laptopie, bo antywirus to rzecz zbędna jak panuje się nad rękami . Oczywiście regularnie skanuje wszystkie komputery i syfów nie mam.

 

Modem masz oryginalny od Orange, czy niekompatybilne badziewie z allegro?

Oczywiście, że mam Liveboxa.

 

Możesz jeszcze podłączyć do Liveboksa laptopa od kolegi lub telefon z WiFi i załącz speedtesta.

 

Podłączałem się do Liveboxa kablem X razy. Mam chyba z pięć urządzeń pracujących na WiFi i uwierz, że wszędzie to samo i bez zmian. Na laptopie technika również identyczna sytuacja.

 

USTALMY COŚ! Technik sprawdził prędkość na porcie w centrali i tam jest ta sama sytuacja(transfer zanika, czasem utrzymuje się na poziomie 100kB/s), co oznacza, że na linii centrala<--->dom nie ma żadnych problemów. Problem jest taki, że Orange wysyła za niski transfer na centralę i muszę od kutasiarzy to wyegzekwować. Wiem z pewnych źródeł, że centrala jest przeciążona, tak jak to miało miejsce u kolegi 8slawek8. Kwestia więc jest tego rodzaju jak przebrnąć przez ich argument: "Ale na speedteście jest dobrze.".

 

Ja też mam taki problem z orange. Zobacz jaką masz umowę. Ale raczej "Do 10mB". Ale jest światełko w tunelu.

I tym światełkiem jest poniższy zapis w umowie (to jest właśnie moja umowa, dla niedowiarków):

http://zapodaj.net/a06388e1e47ff.png.html

Zwróćcie uwagę na §3 pkt. 2 ppkt.3

 

Odłącz też wszystkie telefony jaki są podpięte do tej linii. Zostaw samego Liveboksa.

 

To już robił technik.

 

mabrothrax, dnia 02 Marz 2015 - 13:22, napisał: Jeśli można, proszę na PW numer NEO. A kolega z Orange ?

 

Właśnie. W jakim celu?

Edytowane 4 Marca 2015 przez Spirit

[mabrothrax 5730]

Na siłę pomocy wciskać Ci nie będę. Pozdro.

[gustine 991]

Przepraszam jeśli uraziłem, ale moje pytanie jest że tak powiem "prawdziwe" 

[bohema 0]

Ja tam już dawno zrezygnowałem z tych wszystkich wielkich firm i ich produktów bo na szczęście w mojej okolicy stacjonuje kilka małych firm świadczących dostęp do internetu. Trochę gryzą się między sobą i można uzyskac bardzo dobre warunki za niską cenę. 

[Spirit 3]

No super. Cieszę się Twoim szczęściem. Gdybym miał takie firmy w swojej okolicy, to też bym się do nich przeniósł.

[mabrothrax 5730]

Tak swoją drogą, ten transfer zaniżony który masz, to zauważasz go podczas jakich dokładnie czynności? Bo skoro speedtesty wychodzą Ci dobrze, a nadal twierdzisz, że coś Ci się ściąga powoli to powiedz, skąd dokładnie, jaką metodą i co ściągasz?

[Spirit 3]

Podczas pobierania. Pobieram z dobrych programów, instalki.pl, dreamspark, turbobit(premium). Zawsze transfer jest ten sam. Nawet youtube nie daje rady przy najniższej jakości filmu (czasami włącza chyba 144p awaryjnie to tam jakoś idzie, ale też często tnie).
I nie ma też znaczenia czy pobieram przez przeglądarkę(jakąkolwiek) czy przez jakiś menadżer pobierania.
 

[G.I.Joe 12]

napisz do UOKiK moze oni pomogą ci w batalii z orange..

[jarrino 3911]

Nie mówię,że to pomoże ale Liveboxa możesz wymienić. Dla próby,przecież to nic nie kosztuje.A jeśli przyślą do ciebie technika to pokaż mu jak pobiera z tych stron ,o których piszesz....

[Spirit 3]

Też myślałem nad UOKiK, ale do tych baranów trzeba się umawiać i czekać powiedzmy miesiąc na wizytę. Jakoś w przyszłym tygodniu spróbuję podejść do salonu Orange i dam ewentualnie znać tutaj jak poszło.

Byłem w Orange. Akurat trafiłem na moment, kiedy w salonie była "Pani ekspert". Stanęło na tym, że przyjedzie technik sprawdzać jakość sygnału na kablu pomiędzy słupkiem a moim domem. Troszkę bzdura według mnie bo schemat połączenia między centralą a moim domem wygląda tak:

Centrala<------>Słupek<------>Dom

Tak więc jeśli na centrali jest ten sam problem co u mnie, to bez sensu jest sprawdzanie kabla pomiędzy słupkiem a domem. Powinni raczej sprawdzić sygnał, który dochodzi do centrali.
Wczoraj około pierwszej w nocy internet śmigał jak trzeba. Coś niesamowitego. Tak to już dawno nie było. Ale wydaje mi się, że i tak gubił sygnał całkowicie.

Niech sprawdzają... Mogą przekopać nawet pół miejscowości, byle mi działało tak jak trzeba.

Będę informował jak się sytuacja rozwija.

[mabrothrax 5730]

Żeby to faktycznie było tak zbudowane jak się Tobie wydaje to byś nie miał żadnego problemu. Mniej więcej tak jak to opisujesz to jest zbudowane FTTH - czyli gniazdko -> włókno do magistrali i tyle. U Ciebie niestety po drodze masz DSLAMy, routery usługowe i routery szkieletowe - w zależności od miejsca w którym masz instalację. Nie wiem co to według Ciebie jest słupek i centrala, ale to trochę bardziej zawiłe niż Ci się wydaje. Straty na sieci nie koniecznie będą w relacji pomiędzy Tobą a węzłem DSLAM.

Pisz co tam wymyślili, jestem ciekaw.

[Spirit 3]

Wiem, że to co napisałem to nie jest faktyczny obieg sygnału. Ale tak jest w uproszczeniu. Od słupa energetycznego biegnie kabel do mnie do domu.

Póki co dostałem informację, że "uszkodzenie zostało usunięte.". Co to jest dla mnie za informacja ja się pytam?   . A internet bez zmian....

Pojawił się ponownie Pan technik.
Stwierdził, że centrala(węzeł) jest przeciążona. Powiedział mi, że już są notatki porobione przez innych serwisantów o tym, że centrala jest przeciążona i Orange to obserwuje. On też ma wysłać coś takiego do "odpowiedniego działu".

Teraz kwestia kiedy to rozwiążą i czy w ogóle to zrobią. I czy dalej powinienem zgłaszać problemy czy nie. 

@mabrothrax: W końcu nie wiem czy Ty pracujesz w Orange czy nie. Może orientujesz się czy rozbudowa centrali to coś co ciężko wyegzekwować czy raczej w takich przypadkach Orange decyduje się to robić? I ile to może potrwać?

Edytowane 12 Marca 2015 przez Spirit

[mabrothrax 5730]

To zależy na czym miała by polegać dokładnie rozbudowa. Ale sam jako jednostka tego nie wyegzekwujesz, utrudnienia muszą być na większą skalę. To znaczy, że musiałbyś zebrać więcej ludzi którzy mają podobne problemy do Ciebie z Twojego otoczenia.

 

Ciężko powiedzieć a możliwe, że rozbudowa jest już zaplanowana tylko osoby z którymi się stykasz z obsługi nie mają tego prawa wiedzieć nawet.

[Spirit 3]

Z tego co wiem od serwisantów, którzy tu byli, to problemy ma wiele osób z tego rejonu.

[mabrothrax 5730]

Więc możliwe, że rozbudowa jest już zaplanowana.

[Spirit 3]

Zgłosiłem reklamację w związku z całą sytuacją i liczę, że zostanie mi to w jakiś sposób wynagrodzone. Najlepiej gdyby skorygowali faktury. Teraz mają czas 30 dni na odpowiedź.