Skocz do zawartości

Kącik emeryta i rencisty ;) 30+ only.


Recommended Posts

14 minut temu, MiK napisał:

mieszkali całe życie w różnych rodzinach zastępczych

To chyba za długo nie żyli..  albo żyli jako tako.

 

14 minut temu, MiK napisał:

testy na bliźniakach

To musiało być bardzo dawno temu..

Edytowane przez leto87
Link to post
Share on other sites
39 minut temu, Krzysko napisał:

Tarczyca u żony. 

Nie stresuj się, ja zrobiłem to za Ciebie.

 

Przechodziłem to samo z moją żoną przez ostatnie półrocze, trzy biopsje. (bo się powiększał).

Już nie chce strzelać ale 60 czy 70 % kobiet w tym kraju ma guzy na tarczycy, moja mama tez.

Przede wszystkim nie czytajcie głupot w Internecie, tak jak Kawa mówi w zdecydowanej większości przypadków to nie są nowotwory złośliwe. Z tym się żyje.

 

Stanęło na tym że wyniki ma ok, ma się tylko cyklicznie badać, a tam oczytała że będzie musiała to wycinać itp, kupa niepotrzebnego stresu.

Jeden z najlepszych onkologów w Polsce z Centrum onkologii ziemi lubelskiej, powiedział jej żeby nie czytała bzdur o operacjach bo nie ma żadnego wskazania do takowej.

 

Jak nie masz gdzie, a nie jesteście z drugiej części Polski to dam Ci namiary. A przede wszystkim nie stresujcie się niepotrzebnie. Najlepszego.

Edytowane przez pendzel_3
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites
13 minut temu, Krzysko napisał:

Po biopsji jest "podejrzenie". Wysłałem dzisiaj szkiełko do Gliwic. Wizyta jest na 16.01. Zobaczymy co tam stwierdzą. 

Biopsja, i po biopsji , ale sprawiedliwość musi być po nasze stronie - to tak w ramach argumentów 

 

8a1bb6ae10ee5c7288005969266371bc.jpg 

Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, pendzel_3 napisał:

Jak nie masz gdzie, a nie jesteście z drugiej części Polski to dam Ci namiary. A przede wszystkim nie stresujcie się niepotrzebnie. Najlepszego.

 

Namiar zawsze się przyda, możesz podesłać na priv. Ja może się tak nie stresuję ale żona spać po nocach nie może i ciężko jej coś wytłumaczyć aktualnie. Ja tam po internetach tylko poczytałem "co się z czym je i gdzie się udać" i tyle. Poza tym wszystkie wyniki ma w normie. Guzek już był widoczny 3 lata temu na USG ale lekarz robiący USG nic na ten temat nie mówił (akurat tutejszym lekarzom mało ufam bo u nich jak jest kasa ok to reszta też jest ok) i zastanowiło mnie to "podejrzenie" po biopsji bo to chyba powinno być "jest albo go nie ma" :co:

Link to post
Share on other sites

\

6 godzin temu, Krzysko napisał:

Poza tym wszystkie wyniki ma w normie.

To możę ja niezbyt wyraźnie..

 

6 godzin temu, Krzysko napisał:

zastanowiło mnie to "podejrzenie" po biopsji bo to chyba powinno być "jest albo go nie ma" 

ok to nie ten dział na pw idziemy.... tam Ci wszystko wytłumaczę, diagnoza lekarzy jest właściwa.............

Link to post
Share on other sites

@up 

Jak się po siłce idzie na maka   uzupełnić   makro i  mikro to   wyniki są  jakie są ...

 

 

 

To jak u mnie w robocie  ,na przerwę   baby  to idą z pudełeczkiem sałatki   bez sosu . Na stołówce  tylko  danie fit  biorą  jakąś   sałatkę owoce  bo wszystkie na diecie  FIT ... rozumiecie .

A  po 15  na miesicie  widzę ze  jedna   kebsa z frytaki wpier.... ,  w pizzerni dwie kolejne   obrabiają  XXL z  boczkiem i  salami  :rotfl:

Edytowane przez raiders
  • Haha 4
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Pamiętam te czasy kiedy ludzie się przejmowali, czy Superman wstanie z wózka, a potem, śmierć Williamsa 10 lat później.  Nie wiedziałem że się przyjaźnili.
W każdym razie świetne zdjęcie, pokazujący młodych, przystojnych, utalentowanych facetów.
Życie napisało takie przewrotne scenariusze, że gdyby to się nie stało naprawdę, to bym nie uwierzył.. 

Screen Shot 12-16-22 at 05.06 PM.JPG

Link to post
Share on other sites
W dniu 16.12.2022 o 21:57, JohnyRambo napisał:

kiedyś nie było tyle gówna w jedzeniu. 

 

Kiedyś żeby kupić mięso trzeba było stać godzinę albo dwie w kolejce i mieć kartki...nie jestem taki pewien , czy to było lepsze... I żeby była jasność, ja nie promuje samobiczowania. 

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites



Kiedyś żeby kupić mięso trzeba było stać godzinę albo dwie w kolejce i mieć kartki...nie jestem taki pewien , czy to było lepsze.... 

No nie wszyscy musieli. Miałem to szczęście, że wychowałem się na wsi i akurat tego nigdy nam nie brakowało.
Dziadek i rodzice mieli budynek gospodarczy gdzie trzymali owce, świnie i kury. Jak było świniobicie to było coś wspaniałego, własne pasztetowe, salcesony, krupnioki, boczki, kiełbasy i mięsko. Później wędzenie i tak to mogło wisieć na poddaszu kupę czasu.
Jak sobie teraz to przypomniałem, ten smak, to aż się łezka w oku zakręciła.
  • Lubię to 2
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Wystarczy nawet 10 lat wstecz, jakościowo było lepiej.Jedzenie będzie coraz gorsze. 

Dzieci dojrzewają w wieku 10 lat bo żrą kurczaki na sterydach, niestety trzeba by mieć swoje gospodarstwo a kurka je co chce...

Teraz nawet jak kupisz świnie, ubijesz i przerobisz to jest g... bo sama jest tym co je i koło się zamyka.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...