Outlaw666

Czuję wielką niechęć do osoby Jarosława Kaczyńskiego ale jednak tutaj ma zdecydowaną rację.

Odwieczne pytanie Żeby dostać się na informatykę na Politechnikę Warszawską musisz mieć ok 50-60% z rozszerzenia z matmy i dobrze zdany angielski (min 70-80% z rozszerzenia). Przynajmniej tak było jak ja składałem papiery w zeszłym roku. Na Twoje nieszczęście matematyka ze szkoły średniej nijak ma się do tej na studiach. Jednak dużym plusem jest fakt, że większość matematyków korzysta ze zbioru zadań "Krysicki-Włodarski" i jak przerobisz te kilkaset przykładów to na 100% sobie poradzisz. Do tego teraz jest Etrapez i jak jesteś wystarczająco sprytny to Wolfram Alpha (polecam wykupienie premiu

To zależy co chcesz robić w życiu. Mam kumpli na Politechnice Warszawskiej, jak i na kilku innych politechnikach. Sam studiuję na WAT. Co chcesz wiedzieć?

http://i.imgur.com/HxLMgiu.jpg Studenckie śniadanie o 16 Smażony makaron z krewetkami, czarnym sezamem, sosem sojowym, przyprawą teryaki i warzywami.

Mój nowy młynek poszedł w ruch. Pierwsza zaparzona kawa już za mną i muszę przyznać, że czuć różnicę w smaku. Już nie ma tej goryczy i jest bardziej aromatyczna. Zobaczymy co będzie jak przesiądę się na jakieś lepsze ziarna. Ogólnie ze swojej strony polecam młynki żarnowe!

Ja się cieszę, bo Hiszpanie naprawiają swoją gospodarkę w końcu i bezrobocie im spada a ich kraj to jeden z nielicznych do których chciałbym się kiedykolwiek przenieść.

A kto kupuje samochód 5 drzwiowy "na wszelki wypadek"? Ja rozumiem, że 3 drzwiowe samochody też mogą być funkcjonalne i można robić z nimi prawie to samo co z 5 drzwiowymi ale jednak wielokrotnie ta dodatkowa para drzwi się przydaje.

Oj tak, trzeba przyznać, że wtedy w środku jest naprawdę głośno. Zawsze się zastanawiałem co kieruje ludźmi kupującymi 3 drzwiowe samochody. Rozumiem, jeśli jest to typowo sportowy samochód typu Porshe czy inne Ferrari ale np takie typowe BMW w sedanie? Moim zdaniem to nawet wygląda jakoś tak dziwnie, bo samochód jest dość długi i przestrzenny ale z zewnątrz nawet czegoś w nim brakuje.

https://youtu.be/I6SX9H4luRY Islamiści i ich logika (jak było to przepraszam)

Zamień link na url, tzn Just Good Detailing[/.url]. Jeździsz coupe... Nie brakuje Ci tych dwóch drzwi z tyłu?

Mój brat ma Hondę Accord VI od kilku lat. Jest dokładnie ten sam problem. Z tego co czytałem w necie, to bardzo popularna bolączka skrzyni biegów od Hondy. Co do osiągów... Na obwodnicy Lublina i obwodnicy Garwolina (S17) wyciągałem Dżezikiem ok 150km/h i miał jeszcze trochę mocy, żeby pojechać szybciej, także nie jest tragicznie. Trochę gorzej z przyspieszeniem, np do wyprzedzania. Da się to zrobić ale nie jest aż tak dynamiczne jakby się chciało. Z drugiej strony jednak nie ma się co dziwić, skoro to jest typowy miejski compact, który ma mało palić i wygodnie przenosić Cię z punktu A do

Honda Jazz! Świetny miejski samochodzik. Zrobiłem nim ładnych kilka tysięcy kilometrów już. Jest wygodny i zadziwiająco pojemny. Standardowo miał problem z wchodzeniem wstecznego, jak większość samochodów od Hondy ale wystarczyło wrzucić na chwilę jedynkę i wsteczny od razu wchodził. Na trasie trochę gorzej. Silnik 1,4 86KM czasami nie dawał rady jak przychodziło kogoś wyprzedzić ale od takiego małego samochodu można wymagać jedynie niskiego spalania i przyjemnej jazdy.

Wieś tańczy i śpiewa...

8/10, meeeega klimatyczne! Zakochałem się w tym saksofonie (kolejny instrument na którym planuję nauczyć się grać): https://www.youtube.com/watch?v=0YTh1Wsqo2c

Mój też się niestety rozpada ale chyba dopiero na święta sobie kupię nowy, bo dzisiaj kupiłem jeszcze młynek do kawy: http://elementalcoffee.com/wp-content/uploads/2014/12/Skerton-Image.jpg Zdjęcie z neta, bo dojdzie jutro.

Ładny. Ile dałeś?

@up, czyżby MPM Kasia? A ja kupiłem dzisiaj krewetki, papryczki pepperoni i kilka innych składników do wykombinowania czegoś na wzór Pad Thai

Owszem, można kupić tańszy ale problem w tym, że nie chcę, żeby mi się rozpadł w ciągu kilku miesięcy a nigdy nie wiadomo jak to z tym tańszym sprzętem jest.

Jak przeglądałem ceny młynków żarnowych elektrycznych w różnych sklepach to zaczynały się od przynajmniej 200zł.

Niestety nie stać mnie na dobry elektryczny młynek żarnowy, bo to sporo większy wydatek. Chyba dzisiaj jadę kupić ten ręczny bo wczoraj przed egzaminem wypiłem troche kawy mielonej, ktora kupiłem jakiś czas temu juz i 1/4 poszła do zlewu.

Dla funu kolekcjonujesz czy jesteś żydem? //Edit: Od razu dodam, że nie mam nic przeciwko żydom i pytam z ciekawości

Właśnie poczytałem trochę w necie i się nastawiam na taki ręczny młynek żarnowy. Chyba to będzie najlepsza opcja ze wszystkich. Zapłacę trochę więcej ale uzyskam za to lepszy aromat kawy i idealnie zmielona nie będzie mi zapychać sitka w moim Domotti Vella.

Fragment tej trasy przebiega jakieś 5km od mojej rodzinnej miejscowości. Już pomijając fakt, że moja babcia pochodzi z okolic wymienionego tam Cycowa.

Z racji, że nie przemyślałem sobie jednej bardzo ważnej kwestii, mianowicie tego, że nie posiadam młynka do kawy na stancji w Warszawie a przerzuciłem się na kawę ziarnistą, postanowiłem takowy młynek sprawić. Pojawia się jednak to pytanie - czy opłaca się w ogóle patrzeć na młynki za 60zł z Media Markt, typu http://www.mediamarkt.pl/mlynek-clatronic-ksw-3306-bialy,id-57393czy jednak lepiej zainwestować w coś droższego? Ogólnie potrzebuję młynka który mi maksymalnie 2x dziennie zmieli kilkanaście ziaren kawy, nic więcej, żadnych wodotrysków ani innych udziwnień. W domu od lat mam stary radziec

7/10, ale dla mnie i tak każdy kawałek Disturbed brzmi tak samo. HEADBANG MOTHERF*CKER! https://www.youtube.com/watch?v=P1Yli7ruz9k