Outlaw666

@Nowaj, no tak, właśnie mi się wydawało, że ktoś już o nich tutaj wspominał. A czy to nie przypadkiem zespół Tima Lambesisa z As I Lay Dying, który został skazany na 6 lat więzienia za zlecenie morderstwa swojej żony?

A co sądzicie o zespole Trivium?

Wiem, wiem, też lubię pirotechnikę i różne ciekawe wybuchy Zawsze chciałem coś takiego stworzyć.

http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/powstaly-pierwsze-klasy-e-sportowe,579789.html Czy tylko mi się wydaje, że ich już do reszty popie*doliło z tą nowoczesnością?

Ty chyba bardzo lubisz kiedy coś wybucha albo się rozwala?

Osobiście bardzo lubię Japonię, ich kulturę, obyczaje, kuchnię, posłuchać czasami Kyary Pamyu Pamyu albo jakiś inny Babymetal ale fascynacja pornobajkami to już przesada.

Coś w tym jest... Oprócz szybkiego napierdzielania riffów i wykręcania prawie 300 bpm na stopie muszą mieć do tego talent. Wystarczy spojrzeć chociażby na ten krótki filmik: Przecież on to gra z taką łatwością jakby to był niedzielny spacer po łące. Jakby kogoś to interesowało - to jest Wacław "Vogg" Kiełtyka z Decapitated a utwór to "A View From A Hole" z płyty "Carnival Is Forever". Najbardziej zadziwiający jest dla mnie fakt, że swoją pierwszą płytę nagrali, kiedy Vogg miał 18 lat (perkusista, czyli jego młodszy brat, Vitek, który zmarł w 2007 roku, był w trakcie tych nagrań zaledwie

Sam lubię posłuchać np death metalu ale black, doom czy inny grindcore... Strasznie męczą mózg. Więcej w tym chaosu niż muzyki.

http://m.interia.pl/motoryzacja/news,nId,1886257

Najwyżej mnie zlinczujecie Nawet na żywo ich widziałem i byli bez polotu (a Kerry King to straszny kurdupel). Serio z tego co słyszałem każdy kawałek na jedno kopyto był.

"Nikt" jest jednym z tych numerów Huntera, których akurat nie trawę. Zaraz obok "Wersetów". Chyba każda z ich płyt ma jeden kawałek którego nie mogę zdzierżyć. Przecież każdy album Slayera brzmi tak samo. IMO strasznie nudny zespół. Z jednej strony fajnie że przez tyle lat się nie zmienili, z drugiej strony jednak - ileż można grać dokładnie to samo?

Tylko tutaj niestety potrzeba sporo pracy. No i trzeba mieć silne nerwy, żeby brać udział w zabijaniu świni. Ja na stare lata chcę hodować Alpaki dla wełny. Są super <3

Apple pie? Z racji, że jestem chamem pochwalę się, że mój ojciec hoduje świnie na własny użytek, po czym robi z nich kiełbasy i wędliny (zawartość mięsa ponad 99%). Po kilku latach doświadczenia jest w tym naprawdę dobry. Chyba nie muszę wspominać, że z racji życia na wsi świeżych pomidorów i ogórków mam tyle, że nie nadążamy tego jeść?

Polecam do takich kanapek koncentrat pomidorowy!

Prawie każdy młody, pryszczaty metal jara się Metalliką. Czy to powód, żeby skreślać świetny zespół? ;> Hunter na samym początku grał przecież bardzo Thrashową muzykę: https://www.youtube.com/watch?v=3KQro7Hnxv4 Później po dodaniu skrzypiec wyszło im świetne T.E.L.I z tekstami o tematyce politycznej Teraz poszedł w innym kierunku. Na bębnach tłucze tam sam Daray ale jego wpływ czuć na płycie Hellwood. W późniejszych nagraniach sam zaczął grać bardziej techniczną muzykę i bardziej bawić się perkusją. Ostatnie dwa albumy... Teksty poruszają największe bolączki tego kraju i dzisiejs

Rewelacyjny pomysł z tym tematem! Moje początki z metalem zaczęły się standardowo - przez 5 lat starszego brata, z tym że ja złapałem większego bakcyla niż on. Byłem wtedy ok 2 klasy szkoły podstawowej, kiedy wkręciłem się w Nirvanę. W ciągu kilku tygodni przerzuciłem się na Korna i Slipknota. Później standardowo poszerzałem moją muzyczną świadomość. Był czas kiedy słuchałem tylko punku, lżejszego rocka lub w ogóle zespołu o wdzięcznej nazwie Happysad. Włosy zacząłem zapuszczać jakoś rok przed maturą (2013), brodę już nawet nie pamiętam kiedy, ale regularnie ścinałem, bo moja luba nie lubiła z

Mój rodzony brat kończy dom stawiać. Tam to dopiero pieniążki uciekają.

7/10

Kupując młynek nawet za te 2500zł jesteś nastawiony na to, że chociażby na czas gwarancji wszystko z nim będzie w porządku. One muszą być odpowiednio przystosowane do przemiału kilku kilogramów kawy dziennie. To nie znaczy jednak, że młynek za 300zł nie będzie idealnym młynkiem do domu, bo nie sądzę, żeby ktoś zaparzał w ciągu jednego dnia kilkudziesięciu kaw.

Nie pochwalam u nich żadnych działań, bo nie jestem do końca pewien co oni konkretnie robią. Cieszę się z faktu iż naprawiają swoją gospodarkę ale nie wnikam w metody, ponieważ interesują mnie głównie skutki. Jeżeli uda im się wszystko wzmocnić i ustabilizować a nasi kochani politycy dalej będą bezmyślnie brnąć w to gó**o, które stworzyli przez co zmuszą nas do emigracji "za chlebem" - zwyczajnie wybrałbym właśnie Hiszpanię bo lubię ten kraj i tę kulturę.

Hiszpania notuje od dłuższego czasu spadek bezrobocia i wzrost pkb. Prognozy są dla nich jeszcze lepsze. Do tej pory ich PKB w stosunku do lat poprzednich wzrosło o niecały 1% a prognozowany wzrost do końca tego roku to ok 4%.

Nie, no ja żart zrozumiałem, ale uwielbiam ten mem i po prostu musiałem skomentować Czasami chciałbym nie poznać smaku prawdziwej kawy, bo teraz specjalnie wstaję wcześniej, żeby móc na spokojnie sobie ją przed wyjściem zaparzyć a cały rytuał trochę trwa.

@@broodeeck,

http://www.coffeedesk.pl/product/125/Hario-Skerton--Mlynek-Do-Kawy Bardzo przyjemnie się mieli, łatwo się rozbiera, żeby umyć. Póki co polecam. Zobaczymy za kilka tygodni czy nadal tak świetnie będzie się sprawować.