Skocz do zawartości

emurderrec

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez emurderrec

  1.  

     

    W przyszlosci chcialbym otworzyc serwis komputerowy tak jak pan David Nowak (DawidN20v2) i chcialbym też dostawac sprzet do przetestowania i oczywiscie naprawiac komputery.

     

     

     

    ZASILACZ:BANDIT 500W (Ten "ZASILACZ" nie trzyma napieć jest strasznie głośni i komputer od czasu do czasu przestaje odpowiadać)

     

    Mój komputer czasem nie odpowiada jak przestaję go całować i przytulać.

  2. Nowaj, nie można mówić, że problem nie istnieje, ale tak jak w kościele tak pedofile są w każdej grupie społecznej.

     

     

    Jednak tylko w Kościele ma możliwość rozwijania się przez długi okres czasu, a i w wypadku wpadki - konsekwencje nie są tak "niemiłe" Nie mówiąc już o tym, że samo środowisko Kościółka, które jest zamknięte, wzmaga rozwój patologii i nierzadko doprowadza do powstawania zaburzeń u jego członków.

     

    Podsumowując - Większości zachowań przedstawicieli Kościoła wyparłby się szatan. A może to sam Bóg robi sobie niezłe jajca  :o

     

    a Najzer dobrze gada.

    Generalnie to wszystkie związki zawodowe powinni pogonić.

     

     

  3. Normalka, manipulacja z każdej strony.

     

    Tak mnie zastanawiają te "przedszkola równości" . Jeżeli chociażby w jednym przedszkolu, instytucja państwa pozwala na eksperymentowanie na dzieciach, bawienie się  "w próbę zmiany ról ? "  w imię uczenia ich tolerancji czy "dżordż :D " wie czego to takich dorosłych osobników po prostu trzeba wychłostać...

     

    Ja rozumiem by nawoływać do tolerancji/neutralności na odmienności fizyczne czy poglądowe, ale nie można pozwolić na powolne wywracanie całego systemu do góry nogami.

    Jeszcze trochę i heteroseksualizm będzie potępiany...

  4.  

     

    A prawda jest taka, że nie ważne co zrobisz dobrze, ważne co robisz źle. Nic dobrego, pozytywnego z twojej strony (praca, zdolności, pasje itp) się nie liczy, nie ma wartości, lub wprost świadczy samo za siebie, że jesteś inny, nienormalny. Dla ludzi nie mamy żadnej wartości - poza tym, jak mogą z nas "skorzystać". Więc co z tego, że coś robisz - nawet dla siebie - skoro to się kompletnie nie liczy, skoro ważniejsze jest to, co się nie udało... Zresztą, nie będę pisał, bo doprowadzi mnie to do banu ;/
     

     

    Smutne wnioski wyciągasz.

    Mój wniosek, po przeczytaniu twoich wypowiedzi.

    Otaczasz się "nieodpowiednimi" ludźmi, albo jesteś cholernie samotny, mimo że samotności "nie lubisz" ,

     

    Wracając do tematu.

    Tak na prawdę, społeczeństwo w Polsce dopiero zaczyna porządnie wchodzić w świat elektronicznej rozrywki.

    W coraz większym stopniu wypiera "standardowe" spędzanie czasu typu piwko ze znajomymi czy po prostu wyjście by pogadać.

    I czy jest to dobre... 

    Moim zdaniem, trzeba znaleźć złoty środek.

    Sam gram w gry od 15 lat i po prostu lubię to. Jednak lubię też książki, filmy, sport, wielogodzinne dyskusje.

    Szkoda, że czasu tak mało.

     

    Trzeba jednak pamiętać, by nie zapomnieć o ludziach i po prostu do nich wychodzić :D

     

    A co do przeznaczania pieniędzy - sam wolę walnąć w sprzęt elektroniczny niż kupić jakieś ubranko... czy inne wyposażenie. Po prostu to mnie w jakiś sposób kręci i nie odmawiam sobie tej przyjemności, bo na coś te dolary trzeba wydawać. Czy ich np. przeżarcie jest lepszym rozwiązaniem? Wątpię.

     

    Grunt to rozmawiać, poznawać świat, zastanawiać się nad sobą i swoim życiem, nad otoczeniem.

    Spora większość ludzi tego nie robi i ich życie jest szare, smutne i rutynowe.

     

    Ja nie mogę uwierzyć, że teraz, gdy w większości chałupek jest internat, ludzie nadal zasiadają do TV i spędzają przy nim większość wolnego czasu...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...