Skocz do zawartości

Lord_Nikkon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Lord_Nikkon

  1. @up

     

    Fakt buda nie rozpieszcza jeśli chodzi o możliwości montażu chłodnic bo masz trzy opcje.

     

    1. chłodnica 120mm na tylną ściankę, choć nie spodziewałbym się szału,

    2. Gruba lub cienka chłodnica na przód w rozmiarze 240mm,

    3. Cienka chłodnica 240mm na "sufit",

     

    Najlepiej byłoby pójść w zwykłe ale nie jakieś wypasione LC. Kupić jedną chodnicę 240mm (najlepiej cienką dla samego CPU bo można żaglować miejscami montażu), pompę (może jakieś DDC) rez np. od swiftecha (bo jest mały), złączki, węzę i oczywiście blok (tutaj chyba raystorm od XSPC byłbym chyba najtańszą opcją).

     

    Można też zainwestować w H220 lub w następcę H220X (tutaj trzeba sprawdzić ile się ma miejsca). Należy wziąć pod uwagę, że chłodnica 240mm od H220 jest dłuższa i grubsza gdyż ma wbudowany rezerwuar a sposób jego budowy wymusza jego orientację do góry, ergo w Twoim wypadku wentylatory muszą być w konfiguracji pull. W sumie to grubość takiej kanapki wygląda następująco 25mm (grubość typowego wentyla) plus 29mm grubość chłodnicy. Długość takiego zestawu musiałbyś sprawdzić na stronie swiftech'a. Wariacją takiego standardowego zestawu jest dołożenie zewnętrznego rezerwuaru (ze względu na wysokie umiejscowienie pompy najlepszym wyborem jest rez zatokowy). Po takim zabiegu możesz żonglować umiejscowieniem radiatora.

     

    Można iść w pseudo LC ale ogólnie jest to kasa w błoto i lepiej uzbierać kasę i zbudować coś bardziej wydajnego i niezawodnego. Gdyby nie odległość to chętnie sprzedałbym Ci swoją pompę od H320 (w pełni sprawna w wersji V2) w rozsądnych pieniądzach i jedyne co to musiałbyś tylko dokupić rad i rez z wężami.

  2. @trybcio

     

    Co ty porównujesz?? Swiftecha H220/320 do jakiś AIO montowanych na Astecu?? Dwie różne planety.

     

    Po drugie H220/320 mają chłodnicę profesjonalną (przeróbki MCR220 i 320) a nie byle szrot z końcówkami 8mm przez które woda ledwo cieknie, bo pompki mają taką wydajność, że jestem w stanie uwierzyć, że zanim przepompują wodę do chłodnicy - spalą się z gorąca.

     

    Po trzecie. Porównaj blok w Swiftech'u z tymi w pseudo wodnych układach. Zupełnie inna konstrukcja. Ja mówię tutaj o rozwiązaniu, które stanowi znakomite połączenie prawdziwego LC z ideą AIO, a ty chyba starasz się podawać przykłady z Asteców i całej plejady gwiazd które korzystają z tego typu rozwiązań i można kupić w Mediamart. Jeśli mówisz o takich rozwiązaniach - jasne, zgadzam się te układy to jedne wielki syf ale nie wrzucaj do jednego kosza pomp montowanych na sockecie, bo np. Apogee Drive II był i jest i nic się z nimi nie działo i naprawdę ostry OC na nich szedł. W h220/320 prędkość jest regulowana przez PWM i wierz mi na słowo - zanim ciepło z rdzeni przejdzie przez lut na moim 3930K (który po OC spokojnie generuje 170W ciepła), następnie przez pastę, a potem przez miedzianą stopkę miedzianego bloku i w końcu do wody, pompa jest w stanie się już wkręcić na wyższe obroty, choć ludzie z samego Swiftecha mówili że spokojnie wystarcza skręcenie pompy do 30-40% prędkości, bo różnica między temp przy 100% a 30% jest w granicy błędu pomiarowego. Zdajesz sobie sprawę ile musiałoby ciepła zostać wygenerowane aby np. z 33 stopni jaki ma płyn w spoczynku w układzie podgrzać się do powiedzmy 50, co stanowiło by już owe katusze dla pompy? Pwm reaguje w ciągu ułamków sekund, pompa zaczyna pompować szybciej chłodziwo już po około sekundzie, żeby wejść na zadany tryb. Więc gdzie tu katusze? No chyba że ktoś na sztywno ustawia PWM na 20% wartości - no ale sorry, sam się prosił zwłaszcza w pseudo LC.

     

    Po czwarte. Skąd czerpiesz ową wiedzę? Z własnego doświadczenia? Z tego co widzę po Twoim worklogu to raczej nie lecisz na żadnym LC nawet tym pseudo. Wydaje mi się, że starasz się tworzyć jakąś teorię ale trochę jest ona bez sensu i nie ma żadnych podstaw w faktach. Siedzę na OCN i kilku innych forach i nikt, czy to w tematach o Swiftechu czy Eisbergu, nie mówi o takich "rewelacjach" jak ty. Ja w drugim kompie mam zamontowanego H320 i to z dodanym blokiem na gtx 480 i komp dostaje w kość i to ostro i po problemach z pompą na początku i wymianie na nową, pracuje radośnie już ponad rok.

    • Popieram 1
  3. Zacznę od końca.

     

    Wentylator który chcesz (phobya), jest mi obcy bo w Japonii jest niedostępny, jednak jak dotychczas korzystałem z kanału CoolingTechnique na YT żeby posłuchać jak poszczególne wentylatory pracują. Jest tam tez Twój wentylator. Czy pracuje cicho, kwestia gustu bo musisz pamiętać że będziesz ich miał minimum sześć i więcej bo to że schłodzisz grzejące się elementy nie oznacza że np. pamięci będą chłodne (te umieją dać w kość). Myślę jednak, że jak będziesz miał dwie chłodnice (i to jeszcze grube) po 360mm każda to nawet ustawienie tych wentylatorów na 700 obr/min nie będzie rozbić aż tak wielkiej różnicy w stosunku do Noctuy. Trzeba by było się przyjrzeć jakie ciśnienie mogą te Phobya mogą wytworzyć, jednak nadal sądzę, że złe nie będą.

     

    No jak będziesz kupował poszczególne elementy, to masz dwie opcje. Pierwsza to kupowanie na raty (część po części) i szukanie promocji czy okazji (ja swoją D5 kupiłem aż w USA bo nawet z przesyłką była znacznie tańsza od tego co mieli w JP) . Martwię się jednak o to czy nie będziesz miał kłopotów z kupnem bloków do 680 bo w Japonii chyba kupiłem dwa ostatnie, ale tutejszy rynek jest raczej skromny. Resztę gratów raczej kupisz od ręki.

     

    W ogóle gratuluję zakupu Obsidiana. Buda moich marzeń i mimo niezaprzeczalnych zalet - za droga. Fajnie że chcesz uniknąć efektu "cygańskiego wozu" bo wg mnie to jest w tym wszystkim chyba najważniejsze. Phobya kiedy zacznie się kręcić robić brunatno lub bardzo ciemno czerwona, można to zaobserwować na YT. Ja bym raczej szedł w kierunku czerwonych łopatek z słabym podświetleniem ledowym wtedy ładnie by to się zgrało z czerwienia RIVE i elementami Ledowymi na płycie. Ja mam akurat Noctuy ale są one prawie niewidoczne za meshem (choć z góry widać i to mnie denerwuje ale wybrałem jakość wentyli a nie kolor bo też wyboru wielkiego nie miałem). Można do tego dać wokół okna (przy tej wielkości to  chyba na wszystkich krawędziach) taśmy ledowe RGB (ja mam od scythe z zdalnym sterowaniem). Zaleta jest taka, że możesz żaglować kolorami i łatwo nawet wyłączyć a co najważniejsze w sposób łatwy regulować natężenie światła. Na początku sam miałem obawy, że będę miał pstrokaciznę ale wyszło naprawę nieźle jak na towar za chyba 30zł.

     

    Tak jeszcze myślę. Jak chcesz utrzymać kolorystykę RIVE/RIVF to chyba najlepiej będzie albo iść w bloki z czarnego Actel'u albo w srebrne (ja mam od Koolance), bo jak oświetlisz je na czerwono to robią się czerwone. Kwestia wyboru, ogólnie jestem przeciwnikiem katod, a w szczególność tych UV. Jak tylko wsadzę to chłodnicę do siebie (na razie wstyd się chwalić tak wykastrowanym układem), to wyślę zdjęcia, tylko musisz wziąć poprawkę, że zdjęcia przekłamią kolor podświetlenia, bo na zdjęciach wychodzi lekko różowe, ale postaram się to przekłamanie opanować. Jeszcze warto by było dać kable w oplotach czarno czerwony z separowanymi przewodami (chyba BitFenix sprzedaje gotowe komplety). Poleciłbym darmacza ale ostatnio czyta się coraz częściej, że zawala z zleceniami i nawet z policją na karku - nie zwraca pieniędzy. Lepiej wydać więcej na bitfenixy i mieć spokój (swoją drogą są świetne bo w dotyku przypominają oplot materiałowy a nie plastikowy jak w moich Gelidach). Ogólnie czeka Cię kosztowna ale fascynująca zabawa w LC.

     

    Konkretnych wartości przetaktowanych GPU nie podam Ci bo nie pamiętam. Obecnie lecę na standardowych taktowaniach Zotaca, bo są już wystarczająco ostre. Faktem jednak jest że jak leciałem z przetaktowywaniem całego mostka udało mi się uzyskać niezłe wyniki bez podnoszenia napięcia ale konkretnych wartości nie pamiętam. Teraz mam tylko przetaktowane pamięci na 7000MHz, żeby zrównać się z 770 i to mi wystarcza. W sumie dla 5 klatek nie ma sensu katować GPU, zasilacza i męczyć się w odgłosie katowanych cewek, które są identyczne do referencyjnych kart, ergo nie pozwalają na tak wiele jak rozwiązania EVGA, ASUSA czy MSI.

    • Popieram 1
  4. @tybcio86

     

    Wybacz ale gadasz głupoty. W H220/320 były jaja z palącym się układem sterowania PWM, który albo powodował pracę pompy na 100% prędkości albo wyłączał ją w ogóle. W rozmowie z Bryanem z Swiftecha dowiedziałem się że winę za ten stan rzeczy ponosi dostawca układów które sterowały impulsami i w wersji V2 już wszystkie pompy miały nowe układy które nie dostawały kręćka. Mało tego Swiftech na swoim forum informował i bez dyskusji wymieniał wadliwe pompy (na swój koszt) i to w tempie iście ekspresowy. Poza tym wiesz jaką temperaturę musiałby chwycić blok żeby upaliło pompę?? Chłodziwo musiałoby mieć minimum 75 stopni co daje nam coś ponad 100stopni na procku (po odczycie z sensora). Prędzej zadziałałoby zabezpieczenie termalne niż pompa by padła.

     

    Poza tym płyn układzie krąży tak szybko, że różnica między wlotem a wylotem pompy jest relatywnie niewielka. Ja swojego 3930K wyciągnąłem na coś ponad 5Ghz (tak dla sportu) i katowałem wiele godzin. Proc był gorący, chłodnica też ale pompa się nie paliła. Nawet pompa D5 uważana za symbol jakości w światku LC ma limit temperaturowy ustalony na 60stopni a np. wg niektórych producentów nawet na 70 stopni. Ty wiesz jak trzeba było kręcić maszynę aby tak podgrzać chłodziwo??  Oczywiście można byłoby to osiągnąć przez niedostateczną ilość chłodnic, ale to chyba jest dość rzadkie.

     

    Więc błagam - przestań chrzanić, bo wątpię żebyś miał kiedykolwiek w ręku H220/320 a jeśli nawet to wątpię abyś choćby popatrzył na posty na forum Swiftecha.

    @lazer23

     

    Zapewne masz rację pompa jest inaczej zamontowana, podobno inny wirnik i ogólnie inne podejście. W sumie trochę to przypomina MCR320 Drive rev3. Tutaj mamy coś podobnego. Bawiłem się tym MCR i był naprawdę niezły. Zobaczymy pod koniec lipca. Osobiście wierzę że Swiftech wyciągnął wnioski z H220/320 i możemy spodziewać się czegoś naprawdę niezłego.

    • Popieram 1
  5. @Sebas680

     

    Nie ma problemu, tylko najwcześniej dam zdjęcia w piątek bo właśnie okazało się, że po dołożeniu 140mm radiatora (Black Ice Nemesis GTS) nie wejdzi mi mój Swiftech i na razie pracuje (o graniu nie ma mowy) na wykastrowanym LC. Wg listy przewozowego chłodnicę mam dostać w piątek w godzinach porannych (czyli w Polsce będzie środek nocy) i jak tylko zmontuje wszystko do kupy - dam zdjęcia.

     

    Co do samej chłodnicy.

     

    Phobya nie jest zła bo jest to gruba chłodnica (60mm) ale ludzie dobrze piszą - nie wystudzisz takiego układu jedną nawet grubą chłodnicą. Tzn. może byś wystudził ale musiałbyś mieć tzw. kanapkę (push pull) i wentylatory które by wyły jak diabły potępione, bo taki sprzęt jak nasz się kręci i chce się zachować ciszę.

     

    Ogólnie uważam że do schłodzenia, po podkręceniu wszystkiego (w granicach rozsądku) wystarczy grube 360mm i jakaś grube lub cienkie 240 (na spodzie czy przodzie obudowy - ważne aby było w miarę łatwo ją przedmuchać jak zbierze kurz). Ja osobiście mam na suficie 360mm (a raczej będę miał jak dojdzie), 240mm na spodzie a teraz dołożyłem 140 na tył. Gorące dni jednak są najlepszym sprawdzianem układu. Może gdybym nie miał Zotac AMP! Edition, który jest szalenie podkręcony, to 140mm byłoby niepotrzebne, ale lepiej dmuchać na zimne.

     

    Ogólnie bardzo polecam chłodnice od Black Ice, wyszli teraz z nowymi chłodnicami Nemesis, które mają zastąpić docelowo SR1 i są naprawdę świetnie zbudowane, zasadniczo wszystko co będzie oscylować w granicach 16FPI będzie nadawać się do wolnobieżnych wentylatorów.

     

    Jak już mowa o wentylatorach. Przetestowałem naprawdę wiele i niechętnie ale musze przyznać że Noctua jest najlepsza. Mam w szufladzie NB-eloop, które okazały się strzałem w kolano. Po pierwsze dlatego, że ich prędkość obrotowa (realna) różni się i to bardzo od tej prędkości jaką deklaruje producent. Po drugie o ile w Push są niezłe (o ile w odległości min 10 cm nie ma żadnej przeszkody) to w pull są po prostu nieznośne. Szum bym zniósł ale gwizd przy prędkości 800-900obr/min to już przegięcie. Dlatego skierowałem się w stronę NH-P12 i mimo strasznej ceny i średniego kolorku, są genialne. Przy 1000obr/min słychać szum powietrza i nie jest on męczący. Przy 800obr/min trzeba się wsłuchać aby je usłyszeć a podczas gry głośniej pracują sekcje zasilania na obu GTX680 niż te wentylatory. Słyszałem jeszcze, że Be quiet jest dobry ale w Japonii próżno go wypatrywać a jak się pojawia to jest jeszcze droższy od Noctuy. Możesz też pójść w Coguar Vortex HDB, które wbrew obiegowej opinii, że są głośne, są naprawdę świetne i łożyska dorównują Noctua (przy niższej cenie). Testowałem Coguary ale miałem tylko dwa i nagle zniknęły z sklepów dlatego kupiłem Noctue. Jeśli chcesz Noiseblockery to można iść w NB S2 bo są dobre i ciche. Z najtańszych opcji to chyba Gelid Silent ale nie powalają na kolana. Ogólnie osobiście polecam Noctue bo są obłędne.

     

    Sterowanie wentylami mam mieszane. Górne wentylatory (na chłodnicy 360) mam regulowane przez kontroler scythe za pomocą splitera od Swiftecha (6kanałów) tylni wentylator (noctua NF-A14PWM) jest sterowany za pomocą CPUFAN jako zabezpieczenie gdyby siadł kontroler a że jest on cichy więc nie ma problemu. Wentylator w przodzie obudowy (NZXT 200mm) jest sterowany tak jak dwa wentylatory na spodzie (NB, chyba XE2) za pomocą Kaze master od Scythe. Panel ten również odczytuje mi temperatury cieczy (sensor wkręcony za rezem) jak i temperatury górnej i dojnej chłodnicy.

     

    Jak chcesz to możemy nawet zgadać się na skype bo myślałem że jestem osamotniony z moją maszyną a tu brat się pokazał na horyzoncie. Jak chcesz to napisz na PW to się zgadamy.

    • Popieram 1
  6. 700 zł powinno starczyć z naddatkiem na coś od Swiftecha i nawet zestaw wentylatorów od Noctuy (te w zestawie od Swiftecha - Helixy sa dość średnie, choć nie tragiczne). Normalnego LC raczeni nie dasz rady zbudować. Sama pompa zje Ci koło 350 zł ( o ile to będzie d5). Chcesz ciszy i w przyszłości (jak zmienisz np. GPU i dodasz jeszcze jedną chłodnicę) możliwości rozbudowy? Nie masz wyboru - Swiftech. Jednak poczekaj na nadchodzący model H220X, bo wg tego co wiedziałem będzie o niebo lepszy od H220/320.

  7. @Lazer23

     

    Dokładnie. Ogólnie ma być lepiej niż z H220/320, bo w końcu Swiftech poszedł po rozum do głowy i wywalił pompę z socketu gdzie wszystkie, nawet te najmniejsze, wibracje szły na obudowę a ta wzmacniała ten wkur... dźwięk. O ile znam Swiftech'a to H220X (podobno ma się pokazać H320X tyle że później) to wydajność będzie większa od poprzedniczki.

     

    @mery_master

     

    Błagam Cię stary, stary H320 pozamiatałby tym Antec'iem wszystkie kąty. Poza tym nie wiem jaki sesn kupowania pseudo LC, którego nie da się rozbudować, jakość pompek jest o kant d... rozbić i ba, nawet nie da się uzupełnić płynu. Kiedyś miałem Antec'a H2O i jak go rozmontowałem to połowy płynu brakowało - jednym słowem pieniądze w błoto. Jakby miał do wyboru te syfne AIO a AC to bez wahania kupiłbym AC

    • Popieram 1
  8. Hehe widzę że kolega buduje bliźniaczą maszynę do mojej. Jakbyś miał pytania to wal do mnie.

    :P

     

    Specyfikację mojej maszyny masz w mojej sygnaturce. Jakby co to pisz, trochę włosów narwałem jak robiłem swoją maszynę więc mogę Ci pomóc w budowie twojej.

    • Popieram 1
  9. Miedzy push a pull jest różnica i jest ona zależna od tego jak jest zoptymalizowany wentylator. Np. Noctua NF-P12 świetnie ciągnie powietrze natomiast NB e-loop może i ciągną powietrze ale przy tej samej prędkości NB - eloop są głośne, świetnie za to pracują jako push. Gdyby nie to że chcesz mieć ledowe wentylatory to poleciłbym ci NB - S2 (o ile pamiętam) lub Coguar Vortex, bo Noctua jest szalenie droga ale sam nie mogłem uwierzyć, że dwa wentylatory z górnej półki mogą przy tej samej prędkości tak różnie pracować (na korzyść Noctu'y).

     

    Co do chłodnicy to byłbym ostrożny z jedną chłodnicą do tak podkręconej maszyny. Fakt 4770K ma mniejsze TDP niż mój 3930K zwłaszcza po OC jednak wydaje mi się, że jak przywalisz w BF4 na Ultra, które umieją dać w kość większości kompów to na początku będzie ok ale jak płyn złapie temperaturę, będzie gorąco. Oczywiście jest to kwestia czysto empiryczna (warto zainwestować w czujnik temperatury i wkręcić go w układ. Sam mam w Phantomie 630 (zwanym "plastic fantastic") 360 na suficie i 240 na spodzie a i tak jest gorąco i właśnie dokupiłem 140mm Nemesisa na tył budy. Po prostu wyszło tak że kiedy wszystko składałem była zima i początek wiosny i dopiero jak się zrobiło naprawdę ciepło, brak wymiany ciepła dał o sobie znać. Osobiście jestem zwolennikiem dodania jednego rada więcej i skręcenia wentylatorów o te 100obr i mieć święty spokój niż cały czas martwić się czy płyn zacznie się gotować i manipulowani z prędkością obrotową wentylatorów.
     

    O ile pamiętam D5 ma limit temperaturowy ustalony na 60 stopni. Ja staram się utrzymać temperaturę płynu na poziomie około 40-42 stopni i uważam że jest to rozsądne w budowie cichego LC.

     

    Co do węży to tylko Primochill Advance LRT ale w wersji v2. V1 miały problemy z trzymaniem wymiarów (sam miałem z tym problemy). Poza tym węże warte każdej złotówki zwłaszcza jak się je połączy z Mythems X1.O ile wiem obecnie większość LRT już jest w wersji V2 i o ile pamiętam na tyle opakowania lub na jednym zboków jest informacja o tym.

  10. No jak chce schłodzić sam procek to na początek można pójść w H220 od Swiftecha, jak by było mało zawsze można rozbudować. Można też poczekać na następcę H220/320, który ma się pojawić pod koniec lipca. Będzie to na pewno lepsze i bardziej rozwojowe niż pseudo AIO i wydaje mi się, że wydajniejsze niż jakikolwiek AC, choć tych od Noctuy nie testował, choć wiem że są diabelnie wydajne.

  11. Od DDC to ona na pewno będzie mocniejsza z racji wielkości jak i prędkości, natomiast wątpię aby była lepsza od D5. D5 to jakieś 37W ma a MCP50X wątpię aby miał zbliżoną moc. Sam przeleciałem chyba większość pomp jakie są na rynku, łącznie z pompkami do akwariów od Aquacomputer i D5 jest po porstu najlepszy. Jest jeszcze jeden niezwykle ważny argument. Nie wiem jak Ty ale ja jeszcze nikogo nie poznałem komu by ta pompa padła (poza magikami odpalającymi pompę na sucho). Jest to diabelnie ważne. Z pompami Swiftecha.... hmmm.... bywa różnie.

  12. Nie wiem czy to przeciek na miarę Twoich oczekiwań, ale rozmawiałem telefonicznie (nie dalej jak kilka dni temu) z Brayanem Ramirezem zajmującym się działem pomocy technicznej dla klientów. Brayn stwierdził że MCP50X to tak naprawdę pompa znana z zestawów H220 i 320. Zmianom uległ wirnik (nie wchodził w szczegóły a jest to dość istotne patrząc nie tylko na moje ale i wielu ludzi problemy i doświadczenia), prędkość (w h220/320 była ustalona chyba na 3000obr/min) oraz łożyska (nie wiem co miał na myśli bo akurat łożyska w H220 były ślizgowe - ceramiczne, więc może odnosił się do materiału). Kiedy się go zapytałem czy pompa jest głośniejsza, z wiadomych względów nie mógł mi powiedzieć nic wprost jednak stwierdził, że przy tej samej prędkości H220 i MCP50X ten drugi jest cichszy. Trudno się temu dziwić skoro w AIO od Swiftecha pompa była "przytroczona" do kompa w taki sposób (za pomocą socketu), że nawet najmniejsze drgania wirnika były przenoszone na resztę kompa i wzmacniane na zasadzie pudła rezonansowego. Ogólnie oczekiwania są spore ale wątpię aby MCP50X dała radę znakomitej pompie D5 i wszystkich pochodnych. Powinna być lepsza od wszystkich wcześniejszych jakie Swiftech nam serwował, bo jest to jego autorska konstrukcja a nie rebandowane DDC czy D5. Tak naprawdę czekam aż np. Martin z martinliquidlab weźmie tą pompę na warsztat bo co jak co ale ten facet nie owija w bawełnę.

     

    Trudno więc tak na 100% orzec że nowa pompa będzie super cicha czy super wydajna, ale jeśli Swiftech usunął problemy, które były zgłaszane w pompa h220/320 a wcześniej chyba apogee to wydaje mi się, że może być ciekawie. Najważniejsze, żeby w końcu naprawili problem z powietrzem które utykało za magnesami wirnika i nie szło go usunąć, a co w konsekwencji powodowało hałas i powolne zarzynanie łożyska ceramicznego.

    • Popieram 3
  13. Na pewno zrobienie konfiguracji push pull nie zaszkodzi. Możesz obniżyć wtedy prędkość takiego zestawu co w wypadku PK2 sprawi że będą niesłyszalne. Prędzej będziesz słyszał cewki na grafice I płycie niż wentylatory. O ile masz miejsce jasne. Zwłaszcza że będziesz miał chudą chłodnicę. Z drugiej strony chłodnica 2x140mm to już wydajne rozwiązanie i osobiście uważam za lepsze niż gruba 240mm. Sam chciałem zrobić 280mm u siebie ale zasilacz mnie zablokował.

  14. Nawet bez kanapki dadzą radę. Sam lecę na podkręconym 3930K I dwóch GTX680 po lekkim OC i spokojnie dwie cienkie chłodnice dają radę. Temp obu GPU po kilku godzinach gry w BF4 nie przekracza 50 stopni a temperatura płynu 42 stopni.

     

    Jednak polecałbym zastosowanie wentylatorów Noctuy'y (np. NF-P12) są o niebo lepsze od UCTB od Enermaxa. Miałem UCTB i france strasznie terkotały co jest dziwne bo 92mm UCTB były w porządku a 120 już dawały popalić. Noctua może jest droga ale warta ceny. Już lepszy wyborem będą NB choć wystrzegałbym się eloop'ów ustawionych jako pull (push jest w porządku). Jak zastosujesz np. pastę Gelida GC extreme możesz trochę polepszyć wymianę ciepła między rdzeniami a blokami, u mnie po przejściu z Arctic silver 5 na Gelida temperatura GPU i CPU spadła o kilka stopni po długiej, mocno obciążonej pracy.

     

    Na 2x140 rzeczywiście najlepsze będą NB. Ja swego czasu używałem XK2 które uważam za doskonałe wentyle. PK2 są nowsze a więc powinny być lepsze.

  15. Cześć.

     

    Na pewno dwie chłodnice na coś takiego będziesz musiał wsadzić do budy. Na górę jakąś low profile a na przód (po wyciągnięciu koszyków na dyski) jakąś grubą i opakować to w wentylatory push pull. Można jeszcze dać inaczej. Na przód dać chłodnicę low profile i tylko push albo pull ale sam się przekonałem że push pull naprawdę sporo daje, zwłaszcza jak wentylatory mają się kręcić wolno a zarazem ma być chłodno.

     

    Ja osobiście jestem zwolennikiem chłodnic Swiftecha (jeśli chodzi o te low profile) bo są relatywnie tanie i zapewniają niezłą wydajność. Możesz też pójść w Koolance, są naprawdę na wysokim poziomie ale gęstość żeberek (30FPI) raczej nie sprzyja wolnobieżnym wentylatorom. Miałem do czynienia z Black Ice z nowej serii i są bardzo dobrze zrobione a kolega mówi że naprawdę sobie radzą. Najważniejsze to sprawdzić ich grubość, dodać wysokość wentylatorów (zazwyczaj 25mm) i sprawdzić czy taka "kanapka wejdzie do budy.

     

    Co do bloków na CPU i GPU. Ja na CPU (jak i na GPU) mam bloki kollance. Są sakramencko drogie ale wyszedłem z założenia, że jak się robi maszynę to lepiej zapłacić raz i mieć najwyższą półkę (zwłaszcza, że blok na CPU koolance jest najlepszy a bloki GPU też są bardzo wydajne). Jeśli chcesz bardziej pójść w styl blink - blink (czyli świecących się zabawek) to możesz wystartować do XSPC Raystrom, który jest przyzwoity i przez wielu polecany. Ogólnie wybór jest spory. Ja osobiście nie polecam bloków na CPU od EK. Koledze puściła uszczelka w nowym bloku i na jego szczęście komp był podczas testów po zalaniu układów wyłączony, więc poza pełnym wkur... obyło się bez strat. Bloki GPU (w zależności jak będziesz chciał mocno to kręcić) są różne. Jeśli np. weźmiesz Aquacomputer które są naprawdę dobre (i całkiem ładne) musisz pamiętać o oporach wewnętrznych takich bloków i mocniejszej pompie. Ja z doświadczenia wiem, że bloki przy jakimś rozsądnym OC nie różnią się zbytnio i relatywnie najważniejsze jest dobre zamontowanie bloków na GPU i CPU i kupno dobrej (a raczej najlepszej) pasty termoprzewodzącej. Ja całkiem niedawno zmieniłem z Arctic Silver5 na Gelida GC-extreme i różnica jest naprawdę baaardzo duża.

     

    Niby z pompami masz spory wybór ale tak naprawdę sprowadza się od do jednej - D5 i jej klonów (rebandowanych) przez producentów. Jeśli chcesz napędzić płyn w układzie składającym się z CPU, dwóch bloków, chłodzenia na sekcji (pamięci sobie odpuść - ładnie wygląda ale nic nie daje) i jednej a później dwóch kart 290 które słyną z wysokich temperatur, to musisz mieć dobrą pompę. Ja w swojej zabawie przeszedłem przez kilka i zgadzam się - D5 jest najlepszy i najcichszy a ich trwałość jest wręcz legendarna.

     

    Końcówki i rozmiar węży to już trochę kwestia gustu. Ja mam 3/8 5/8 cala bo się nie łamią ale za to są ciężkie do prowadzenia i raczej nadają się sporych obudów. Ja osobiście polecam węże Primoflex advance LRT bo nie mają pastycyzera choć nie są tanie, ale jeśli chcesz mieć barwiony płyn chłodniczy to są po prostu najlepsze bo są kryształowo czyste.

     

    Płyn to roztwór wody destylowanej i barwnika. Polecam z całego zestawy Mythemsa które mają w swoim wszystkie niezbędne składniki, ładne kolory itd. Unikać należy płynów od EK bo te z uporem maniaka wytrącają pigment który potem potwornie ciężko doczyścić.

     

    Jeszcze musisz kupić rezerwuar. Tutaj masz dwie opcje, zatokowa (w zatoce 5,25") lub "wolnostojąca" ja osobiście lubię te zatokowe ale to już absolutnie kwestia gustu.

     

    Gotowych zestawów nie wiedziałem ale osobiście nie przepadam za gotowcami. Ogólnie są niezłe ale zawsze jakaś część wionie tandetą. Na Twoim miejscu jeśli chcesz zbudować to dobrze to lepiej zwoduj na ten moment tylko CPU z pompami i radiatorem a potem dokup blok. Części do LC tanie nie są i dlatego lepiej od razu inwestować w coś porządnego niż bawić się w półśrodki (jak ja z Swiftechiem H320, który nie był zły ale do prawdziwego LC sporo mu brakuje). W sumie popatrz na specyfikację pod moim postem. Ten zestaw budowałem prawie rok i na dzień dzisiejszy poza pewnymi drobnostkami - jest idealny.

    • Popieram 3
  16. Chodzi mi bardziej o mechanikę jaka działa w grze. Oczywiście piraty nie są idealne ale dają na pewno lepszy pogląd na grę niż fantazyjne opowiadania pseudo redaktorów o tym jak gra jest za******a i ogólnie dostają ślinotoku. To że mapy są lepszy lub gorsze to wiadomo. Co ciekawe zanim oryginalna wersja gry zaczęła działać jako-tako to piracie naprawili cześć błędów co dla mnie było ewenementem. Tak więc nadal trzymam się mojego stwierdzenia - lepiej zagrać w gównianą cześć gry i mieć jakikolwiek obraz gry niż bazować na recenzjach wyssanych z palca.

  17. Trudno się z tym nie zgodzić. BF4 jest nadal pokopane jak jasna cholera. Fakt nie wywala z serwerów jak kiedyś ale czasami są takie jaja podczas gry, że włos się na głowie jeży. Następnym razem poczekam z kupnem aż wszystko będzie wiadomo i ściągnę krzywą wersję aby zobaczyć jak to wygląda. Wiem wiem. Piractwo nie popłaca ale pseudo beta nie daje obrazu rozgrywki a kolejny raz kota w worku kupować nie będę. W sumie nie wiem o co to larum. Ludzie ściągają pirata. Jak się im gra podoba to kupują, jak nie to wywalają. Kiedyś każda gra miała demo a teraz - z świeczką szukać. Producenci chyba sami siebie nie słuchają. Najlepiej, żeby kupić grę w ciemno i potem płakać a jak pokazuje przykład EA, dostajemy nie poprawki ale jednego wielkiego środkowego palca.

  18. Ze strony benchmarka.

     

    Z jakiś niewytłumaczalnych dla mnie powodów na polskiej stronie Nvidii nie ma uaktualnionych sterowników beta, choć na angielskiej widziałem. To dziwne bo po zainstalowaniu jest pełna polonizacja. W sumie między jednymi obiema betami jakiś kolosalnych różnic nie widzę ale jak dają to biorę.

  19. Ja bym raczej sprawdził co innego. Podczas spadków FPS popatrz czy dioda dysku nie pracuje jak oszalała. BF4 ma kretyńską tendencję do korzystania z pamięci podręcznej nawet w sytuacjach kiedy ma pełno wolnego RAM'u. U mnie tak właśnie było i wyłączenie SWAP rozwiązało znaczącą cześć problemów z spadkami. Teraz ścinki mam podczas efektów levolution (co za kretynizm) i czasami tuż po załadowaniu mapy a potem - tylko grać o ile oczywiście nie rozwalisz klawiatury jak któryś raz z kolei nie załatwią Cię za przeszkodą z powodu gównianego netcodu.

     

    Tak samo zauważyłem jakiś kretynizm. Kiedy mam włączonego Vsync'a gra daje po du**e niemiłosiernie, mimo że w kompie siedzą naprawdę dobre komponenty (SLI i 6 rdzeniowy proc). Ja po prostu zrezygnowałem z Vsync który poprawia jakość wyświetlanego obrazu ale w jakiś, niezrozumiały dla mnie sposób zacina i nie jest w stanie utrzymać tych 60 klatek na sekundę, kiedy w dokładnie tym samym miejscu gra bez vsynca ciągnie normalnie. DO tego najnowsze sterowniki Nvidi (wersja beta 337.67) naprawdę poprawiają jakość rozrywki a zwłaszcza minimalny FPS. Odkąd je zainstalowałem gra się znacznie bardziej komfortowo.

  20. Czy ja wiem. Z tego co ja czytałem i robiłem wystarczy zalać układ destylką z 2-5% roztworem octu, czyści lepiej niż większość płynów, tylko po takim zabiegu warto przepłukać układ czystą destylką.

     

    Ja jak kupiłem drugi blok na mojego GTX680 od koolance (używany), to nie wiem czym był zalany układ (pewnie jakimś syfem z rodzaju EK Zielony) i nie szło tego doczyścić. Rozkręciłem blok, wyciągnąłem wszystkie uszczelki (cała jedna) i polałem odrobinką takiego roztworu (trochę większe stężenie), poczekałem 10 min i cud - cały syf zszedł. Potem płukałem to dość długo ale efekt był naprawdę świetny.

     

    Inna sprawa. Ocet jest tani i szeroko dostępny, destylka też a że sposób jest dość pewny to inna sprawa.

  21. Amen. Ja wywaliłem całkowicie user.cfg (w sumie miałem tylko ograniczenie ilości klatek bo kur... nie działa w tej grze porządnie V-sync) i to dopiero pomogło. Zjechałem ustawieniami na High i chodzi.

     

    Jedno muszę przyznać. Nowe mapy są trochę zryte. Potwornie obciążają kompa (jakby coś było niezoptymalizowane), bo gdy na innych pamach na ultra mam zazwyczaj 100-120 klatek średnio to na nowych 80. Do tego na Ultra może wywalić grę ze względu na błąd DX o braku pamięci na GPU.

     

    Tego się nie da po prostu ująć jak najcięższymi słowami - Pierd... Ku... MAĆ.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...