verul

a po co?

Jak bedzie wiotka jak witka to owszem. Ale z tym jak z oponami. Mozesz wyczuc sciskajac ja palcami czy jest 1,5 czy 2,5 atmosfery, ale odroznisz 5 atmosfer od 6 albo 7 od 9? Wszak i jedno i drugie "na oko" to kamien. Zreszta nie wiem jak on ja testowal. Przejechal sie? Zrobil silowy podjazd, sprint? Mogl ocenic ze nie jest wiotka (nowa) ale czy odczuje roznice pomiedzy nia a rama z szosowki zawodniczej? Bo roznica byc musi. Uwazam ze sa po prostu granice lekkosci ktore jak sie przekroczy to ciezko mowic o oplacalnosci takiego zabiegu (poza wlasna satysfakcja) a czesto nawet o bezpieczenstw

Pojecie nie ma tu nic do rzeczy. To tak jakby kazac komus na oko ocenic opor powietrza kasku zwyklego i kasku aero. Nie zauwazysz roznicy, ale roznica bedzie.

Bez przesady z tym rozciaganiem. W koncu ile tam sie wisi na tym drazku, 30 sekund?

Daje rade to pojecie bardzo rozmyte. Sadze, ze takie cos to nalezy zmierzyc na maszynie a nie na oko mowic. Skoro mozna w Watach okreslic zysk energii dla jazdy na ramie aero to takie cos tym bardziej. Zreszta kolarzom w zawodowym peletonie bardziej wlasnie potrzebna diabelnie sztywna rama niz rama o 300 g lzejsza. Wystarczy popatrzec na rowery do jazdy na czas. Teoretycznie w gorskich etapach mialoby to duze znaczenie, ale znowu nie kosztem sztywnosci bo oni tam jezdza stosunkowo silowo i nie moga sobie pozwolic na straty energii.

Fajny rower na pokazowki i dla amatorow, ale niespecjalnie na wyscigi. Im lzej tym mniej sztywno i mniej bezpiecznie. A niektorzy zawodowi kolarze potrafia mniec pare w nogach. Juz nie pamietam kto, ale byl taki jeden co musial jezdzic na korbie z aluminiowymi ramionami, bo te z wlokna weglowego lamal... Jak rama nie bedzie sztywna to sie wiecej straci niz zyska. Jak kola sie beda giely to w ogole moze byc niebezpiecznie na zjazdach. A tak przy okazji, to ciekawe ile osob w wadze roweru dolicza... powietrze w oponach? Bo np w MTB to jakies 30 gram na kolo

No moj HT do XC/maratonow wazy ok 9600 gram A z kol jesdnak zrezygnowalem. Jak podliczylem ze kosztowalyby mnie niecale 3000zl to stwierdzilem ze to totalnie bez sensu, bo dokladam 2 tysie i mam od biedy juz jakas slaba szosowke. Szkoda ze nie mam miejsca na drugi rower...

A to niby dlaczego nie ma robic MC i podciagania na jednym treningu? Przeciez podciaganie nie angazuje prostownika grzbietu. Predzej to bym nie robil wyciskanai waskim chwytem po wyciskaniu na klate. Kata bedzie zmeczona i pomimo sily w tricepsach moze nie byc pary by wykonac powtorzenie. Waski chwyt co prawda angazuje oprocz klatki tricepsy, ale nie mozna go traktowac jak cwiczenia izolowanego. No chyba ze nie bedzie Cie klata ograniczala w tym cwiczeniu. Zamiast tego mozesz robic wyciskanie francuskie. A w ogole to nejlepiej sprawdzic samemu czy Ci bedzie lezec wiecej cwiczen izolowanyc

No dziwnie, ale one sporo daja wiec jak sie duzo po szosie jezdzi to zdecydowanie warto.

Sam niebawem bede skladal kola specjalnie na szose. Mam HT 26 cali ale kola beda 28. Piasta MTB, obrecz szosowa Szprychy sie jeszcze zastanawiam czy brac Revolituion od DT czy Aero 424 CN Spoke.

Ja kask zakladam zawsze po sytuacji ktora mialme kiedys. Wtedy nie zalozylem bo jechalem raptem kilkaset m zeby sprawdzic jak biegi dzialaja i prawie na samochod sie wpakowalem. Od tego momentu czy to 100m czy 100km kask mam zawsze na glowie

A to wykres z pulsometru: https://imagizer.imageshack.us/v2/1615x972q90/909/wPK5Ih.png Startowalem z sektora "F"

W mojej kategorii wiekowej i rowerowej 15ty na ponad 180 typa. W generalce w pierwszej 500tce na 2000 ludzi. https://imagizer.imageshack.us/v2/1296x972q90/673/lT91hV.jpg 100km zrobione w mniej niz 3 godziny czyli srednia 34km/h

Ja SSD przykleilem tasma izolacyjna za mobo. Jemu totalnie nie robi w jakiej pozycji sie znajduje a i nie grzeje sie jakos znacznie.

No coz, oni pewnie nie beda sie w razie czego palic do zaplaty za dentyste albo wymiane podlogi. Podczas ruszania sztangielek dochodza przeciazenia ktore zwiekszaja realna sile dzialajaca na zacisk. Zawsze mozna przewiercic koncowke takiego gryfa jakims dobrym iertlem, wkrecic duza srube tak zeby wystawala po obu stronach i w razie puszczenia sprezynki robila za bezpiecznik. Gorzej jak sie okaze ze zaciski generalnie niekoniecznie trzymaja, to wowczas bedzie gorzej, bo to zadna frajda cwiczyc hantlem z luznymi ciezarami.

Para, smazenie, jeden pies bo chodzi o temperature. Smazyc tez mozna na malym ogniu, nie trzeba dawac na max. No ale cos tam i tak pewnie sie utlenia bez wzgledu czy smazone czy z pary. Pomijam juz doniesienia, ze hodowlane lososie podobno maja znikoma ilosc omegi 3. W zasadzie zostawalyby dzikie ktore sa drogie i trudno dostepne, albo sledzie ktore sa slone jak diabli no chyba ze z octu lub drogie holenderskie mrozone. Co do pary to ja lubie z niej warzywa. W mieso z pary sie juz nie bawie, bo jest o wiele mniej smaczne niz smazone lub pieczone. Moze i smazenie nie jest super zdrowe, ale

Jakbysmy mieli w taka paranoje popadac to ryby tez smazyc nie mozna, bo smazenie utlenia kwasy tluszczowe nienasycone.

Tran nie jest taki dobry jak go maluja, bo jest konserwowany witamina A ktora mozna przez niego latwo przedawkowac. http://www.aleleki.pl/produkt/9177-omega-forte-65%25-omega-3-60kapsulek.html http://www.aleleki.pl/produkt/3669-olimp-gold-omega-3-plus-60kapsulek.html

Niezle, nie pomyslalbym. Ale skoro takie cos potrafi strzelic to chyba tym bardziej sprezynka moze puscic. A zaciski srubowe moze mozna dokupic?

Ogolnie moze i nie powala, ale tekstury kamienia i mostu mi sie podobaja. Zreszta chata tez calkiem niezle sie prezentuje. Nie wiadomo zapewne z jakiego etapu produkcji gry to jest, w jakich ustawieniach i na jaka platforme. Nie ma watpliwosci, ze grafika na PC bedzie prawie na pewno lepsza niz na konsole. Moze REDzi specjalnie sie nia jakos szczegolnie nie przechwalaja zeby potem nie bylo lamentu konsolowcow, ze ich grafa wyglada gorzej niz w zapowiedziach? Mozliwosci silnika juz pokazali, teraz musza to zoptymalizowac zeby nie trzeba bylo robic SLI z Titanow. Fajnie ze dali sobie wiecej cz

Nie wiedzialem ze w cosplay'u przebieraja sie tez za bruxy.

Lepiej na Ciebie dzialaja cwiczenia ze sztangielkami, czy nie masz asekuracji i boisz sie zalamania?

A z dlugim gryfem tez wyciskasz?

A tak z ciekawosci - odpadl tak, ze w razie czego moglo spasc ze sztangielki obciazenie czy tylko tak ze nie nadaje sie do uzytkowania?

Tzn co sie z nim stalo? Wyszczerbil sie i nie da sie zacisku dokrecic? Jak wezmiesz sprezynowe to licz sie z tym ze jak bedziesz np robil bica chwytem mlotkowym to polowa obciazenia Ci kiedys na nogi spadnie. Przy uginaniu ramion z supinacja tez zreszta moze. A jakbys mial zamiar robic takim czyms przenoszenie sztangielki nad klatka to zakladaj kask od hokeja, bo operacje plastyczne i implanty zebow drogo wychodza Moim srubowym nic nie dolega. Tylko ja ani razu zadna sztanga nigdy nie rzucilem. Nie rozumiem tego rzucania sztangami. Odkladanie sztangi to dodatkowy wysilek, wiec chyba lep