Skocz do zawartości

ReznoR

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1855
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez ReznoR

  1. Na moim telefonie 250-Ohmowe DT150 grają lepiej niż 60-Ohmowe Takstary HD6000... Już nawet komórka potrafi pokazać "mniej-więcej" czego można się spodziewać po danym modelu słuchawek. Chyba że jakaś kiepska ta komórka, niewiem jaki układ montują w tych 640.

    Różnice musiały być, nie ma opcji żeby nie było. Albo miałeś jakieś efekty poustawiane które zakłócają odbiór, albo inne korektory czy coś, albo plik czy sam utwór taki był, że trudno na nim wychwycić różnice.

    HyperX grały dobrze, bo to naprawdę dobry headset, bazujący na świetnych Takstarach Pro 80.

  2. Niewiem co niektórzy się tak uparli na impedancję. Ja tam normalnie z telefonu słucham z Beyerdynamic DT150 250 Ohm, a ten się przejmuje paroma cyferkami mniej albo więcej... jakby to wogóle miało jakieś znaczenie.

    Nie impedancja jest ważna, ale skuteczność słuchawek, czyli to jak głośno zagrają, bo o to napewno głównie chodzi wszystkim, którzy wspominają coś w stylu "te do telefonu nie, bo za dużo cyferek w omach mają".

     

    Takstar HD6000 mają 60 Ohm i to najgłośniejsze słuchawki jakie miałem.

    Superlux HD681 Evo były cichsze, a mają 32 Ohm.

    Beyerdynamic DT150 250 Ohm są głośniejsze na telefonie niż AKG K712 Pro ze swoimi 62 Ohm.

     

    Takstar HD6000 to idealne słuchawki pod telefon, i źródła przenośne.

     

    I zaraz uprzedzę pytanie: Nie, im mniej omów tym wcale nie lepiej.

    • Popieram 1
  3. Może przytoczę cytat w temacie słuchawek bezprzewodowych, z mojego poradnika:

    niestety mało kto pomyśli, że chociażby zwykłe słuchawki bezprzewodowe z mikrofonem to już nie jest jedno czy dwa urządzenia (słuchawki i mikrofon) tylko wiele urządzeń spiętych w jedno - słuchawki + mikrofon + konwerter cyfrowo analogowy + konwerter analogowo cyfrowy + nadajnik + odbiornik + jeszcze trochę elektroniki żeby to wszystko razem działało. Producent takiego urządzenia nie może dawać nam niczego za darmo, gdyż każde z tych urządzeń swoje kosztuje, dlatego też coraz częściej szuka się oszczędności, żeby oferować taki produkt w znośnej cenie. Co to daje w praktyce? W praktyce dostaniemy kiepskie słuchawki, kiepski mikrofon, kiepskie układy dźwiękowe i kiepskie odbiorniki/nadajniki które razem przeważnie "będą działać byle działać". Ale przynajmniej będą bezprzewodowe! Ha! No właśnie.

    Cytat z mojego poradnika: Jak poprawić brzmienie muzyki ze swojego komputera...?

     

    Ze słuchawek do 300 zł najbardziej polecam Takstar HD6000 i Kingston HyperX Cloud v1 / Takstar Pro80 V2.

    Jeśli wcześniej miałeś CAL, to przy tych modelach odczujesz poprawę.

  4. Coś za coś. Zawsze tak jest. Albo w tym budżecie dobry dźwięk dla jednej osoby, albo słaby/średni dla wielu. Nie można mieć wszystkiego. Z g. bata nie ukręcisz, jak to mawiają. Naprawdę trudno tu cokolwiek doradzić, poza słuchawkami, a nawet i słuchawki na integrze w płycie głównej niekoniecznie zadowalająco mogą się spisywać, bo dobre słuchawki dużo zyskują na lepszym źródle, gdyż są w stanie pokazać minusy źródeł dźwięku, a tego gorsze sprzęty nie potrafią, gdyż są na to za słabe.
    Niemniej jeśli jakaś osoba nigdy nie słyszala niczego na lepszym sprzęcie, to nawet dobre słuchawki na integrze mogą być dla niej lepsze niż 2.1 (głównie mnie tu o bas chodzi w tym porównaniu). Różnie jest tak naprawdę, co człowiek to inny gust.

  5. Znacząca różnica między Fiio a Audiotrakiem jest taka, że Audiotrak posiada dodatkowo dobrej jakości wejście mikrofonowe, i opcję wymiany OPAmpa. ;) Jest też taka kwestia, że w Fiio wyjścia dźwięku głośniki i słuchawki grają jednocześnie, a w Audiotraku przełącza się wyjścia słuchawki/głośniki przyciskiem na obudowie.

    Jest też taka opcja, że w Audiotraku wyjście na głośniki ma stałą głośność, a w Fiio głośność jest regulowana tym samym potencjometrem co głośność wyjścia słuchawkowego.

    Ja sam bazując na tych informacjach wybrałbym raczej Audiotraka, ale wszystko zależy od preferencji.

  6. Taka mała uwaga ogólna do autora:
    W audio cena nie gra, tylko sprzęt.
    Podobnie nie gra marketing, tylko sprzęt.

    I nie wolno dać się przekonać marketingowi producentów, że jest inaczej.

    Słuchawki i karty dźwiękowe to nie procesory i karty graficzne. Te droższe wcale nie muszą być lepsze, w większości przypadków są tylko inne. A producenci to wykorzystują, żeby zarabiać.

     

    Forumowicze jako osoby które to kumają, zajmują się separowaniem opcji najbardziej opłacalnych od najmniej opłacalnych, i dlatego będzie powtarzane cały czas:

    - dobrych headsetów jest mało i są droższe (bo to sprzęt SPECJALISTYCZNY - dwa urządzenia w jednym. Dopłacasz za mikrofon i fuzję dwóch urządzeń w jedno aby to razem jakoś działało.)
    - HyperX Cloud v1 są świetne bo bazują na dobrym modelu słuchawek i tyle.

    - HyperX Cloud v2 to ten sam headset co v1 ze zmienionymi kolorkami i dodaną całkowicie zbędną kartą dźwiękową na USB - nie polecamy ich bo to byłoby tak jak polecanie osobno headsetu Cloud v1 i karty dźwiękowej na USB z allegro za kilka zł.

    DT770 Pro to była naprawde dobra opcja.
    Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym znowu nie wcisnął DT150... jedne z najciekawszych słuchawek zamkniętych dynamicznych na świecie. Również do grania.

    Dodatkowo nie sposób nie wspomnieć, że w tej cenie miałbyś i porządną dźwiękówkę, i porządne słuchawki i porządny mikrofon na USB. A to wszystko razem składałoby się na porządną jakość.

    Zamiast tego wolisz zamówić dwa headsety, żeby przekonać się czy forumowicze mają rację. Hm. No ok, rób jak chcesz. W końcu to twoja kasa. Z tym że itak nic ci to nie powie, bo tak naprawdę za mało jeszcze tych rzeczy nakupowałeś i nasłuchałeś.

    • Popieram 1
  7. 7.1 w słuchawkach? do tego na dwóch przetwornikach?

    Ta cała wirtualizacja którą marketowo określają 7.1 to nic innego jak jakiś wariant Xear3D pewnie lub podobny.

    Sterowników nie potrzebujesz jak już koniecznie chcesz mieć ten headset.

    Równie dobrze możesz zainstalować Razer Surround: http://www.razerzone.com/surround

    I będziesz miał to samo. Chociaż niewiem po co, bo nie w każdej grze to dobrze działa.

    Czasem lepsza będzie wirtualizacja wbudowana już w silnik danej gry.

    Bo tak, to co marketują u ciebie jako 7.1 tak naprawdę posiada już każda gra jeśli ustawisz w niej 2.0 lub "headphones", tylko różnica polega na tym, że nikt tego tak nie nazywa wprowadzając ludzi w błąd.

  8. Audiofil to często mylone pojęcie.

    Audiofili nie spotkasz na forach komputerowych.

    Tzn. audiofil jest znany z tego, że zatracił całkowicie rozsądek finansowy - dla niego im droższe tym lepsze, a to co dobre zaczyna się od XXXX cyferek w zależności od zamożności danego audiofila. Dla audiofila grają cyferki.

    Na forach komputerowych w dziale audio znajdziesz w większości tylko ludzi, którzy lubią doradzać, i dla ktorych najbardziej liczy się stosunek jakość/cena, czyli opłacalność. Takich można nazwać conajwyżej melomanami ;)

     

    To co robimy w większości to rozeznanie o najbardziej opłacalnych sprzętach, o najlepszej jakości w danym przedziale cenowym na rynku, zebranie tego wszystkiego w jedną całość, i doradzanie co wybrać w zależności od preferencji.

    Plus oczywiscie odradzanie tego, co nie jest warte uwagi.

    • Popieram 1
  9. To coś co nazywasz głośnikami, NIE NA DARMO ma przezwisko "pierdziawki".

    Albo, jak to Lukson lubi czasem mówić: Pierdzitechy.

     

    PS. dobrej jakości bas w głośnikach/słuchawkach poznasz po tym, że nie dudni i nic się z nim nie dzieje niepokojącego, obojętnie na jakich częstotliwościach. No chyba, że używasz korektora/EQ, lub jakichś innych "poprawiaczy dźwięku" to wtedy się spodziewaj właśnie takich jazd nawet na najlepszym sprzęcie.

     

    Edit: bleck55 piszesz z fona czy używasz jakiejś autokorekty? Bo miejscami nie da się tego rozczytać.

     

    Edit2: na moich Beyerdynamic DT150 na tym drugim klipie (Bass Boosted...no comment) absolutnie nic nie trzeszczy. O dziwo. Niewiem jak można tego słuchać, przecież to sam bas, zero muzyki.

    • Popieram 1
  10. Nie ma czegoś takiego jak bardzo dobra płyta główna do odtwarzania dźwięku. Chyba że jako podstawka do karty dźwiękowej. :)

     

    Ja polecę Takstar Pro80 v2 + pady hybrydowe do Brainwavz HM5.

     

    Dobrych słuchawek z padami welur/materiał jest jak na lekarstwo, a tylko w takich nie będzie cię grzać - a i nawet to nie jest pewne. Każdy w końcu ma inną głowę i skórę.

  11. Poleciłbym R1280T gdyby kosztowały tyle co kiedyś - 279 zł z dostawą na stronie Edifier.
    Po tej cenie co teraz sprzedają, lepiej wziąć R1600TIII, będą poprostu lepsze pod każdym względem. Przedewszystkim mają bardziej równomierne pasmo od R1280T, a bas schodzi niżej:
    http://gecid.com/data/mmedia/201405280800-5517/img/31_edifier_r1280t.png
    http://gecid.com/data/mmedia/201404251700-5417/img/24_edifier_r1600tiii.png

    Warto wspomnieć, że kiedyś R1600TIII kosztowały 369 zł z dostawą na stronie Edifier.

    Przy R1700BT dopłaca się głównie za bluetooth i inny wygląd.

  12. W takim razie polecam AIM SC808, za 399 zł są wersje refurbished. Opcja jeśli nie uznajesz kompromisów.
    Przy Audiotraku Prodigy Cube BE nie miałbyś aż takiego skoku na jakości, a cena bardzo podobna.
    BTW. słuchanie MUZYKI z youtube i spotify to kaleczenie uszu. Program do odtwarzania też ma znaczenie w jakości dźwięku, a nie tylko jakość muzyki.
    Na dobrym sprzęcie i słuchawkach nawet to samo mp3 128 może mieć brzmienie które robi różnicę przy przeglądarce vs AIMP4 z Asio4All.

  13. W tym budżecie R1600TIII. Bądź droższe R1700BT z bluetoothem jeśli koniecznie potrzebujesz. Mają bassreflex z przodu, i pochylone fronty w kierunku ucha, idealne na biurko. Mają aż nadto mocy.
    Solówki i R2600 odpuść, są za wielkie.

    Resztę kasy odłóż sobie na lepszej jakości kabel do głośników i jakąś kartę dźwiekową na USB na przyszłość (np. Audiotrak Prodigy Cube Black Edition lub Fiio E10K).

     

    Pochwalam gust muzyczny, milady.

  14. Zdecydowanie Beyerdynamic DT150. Na thomann.de przy zamówieniu zbiorowym 553-570 zł. Na serio nie wiem czy istnieją lepsze słuchawki dynamiczne do produkcji muzycznej.

    Poczytaj opinie: http://www.amazon.co.uk/Beyerdynamic-AMS-DT-150-250-GREY-DT150-Headset/dp/B000LDPP1K/

    I pamiętaj że w audio drożej najczęściej wcale nie oznacza lepiej. Sam się o tym przekonałem na własnej skórze.

    • Popieram 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...