Skocz do zawartości

adi777

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    213
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez adi777

  1. Drogo, u mnie średnio 50 000-60 000, ale ja w małej wsi mieszkam. Zgadzam się.
  2. Ja tam bym to wszystko sprzedał w cholerę NIe no, to aż jakieś duże znowu nie jest. Duże to raczej 100 hektarów, i więcej. Coś w tym jest, o czym mówicie. Mój dziadek też ma gospodarstwo, i też narzeka, tylko, że akurat jest dosyć skromne, może z 10 hektarów, może nawet nie. Mimo wszystko, jakoś się to kręci, pytanie, czy ma to sens.
  3. Mam kolegę, może bardziej znajomego, który mieszka na wsi, w której mieszkałem także i ja, kilkanaście lat temu, i ni chu chu nie mogę go zrozumieć, jak może siedzieć na gospodarce. Mieszka z matką, duży piętrowy dom, sporo maszyn rolniczych, krówki, świnki chyba też, na pewno jakieś rośliny, typu buraki, czy cebula, co najmniej kilkanaście, a może i kiladziesiąt hektarów pól. To chyba naprawdę trzeba lubić, albo wręcz kochać.
  4. 3/10 Dla mnie jedna z najlepszych mało znanych płyt z lat 70, no i ta okładka, piękna, ale świetnych okładek było całe mnóstwo, właśnie przede wszystkim w latach 70.
  5. Serio? Ciekawe, bo za Twoją poradą napisałem podanie o dymisję do wójta, i mnie wyśmiał
  6. adi777

    Qled vs led

    Poczytaj sobie o Qledach na HDTV.PL. Sporo ciekawego można się tam dowiedzieć, ogólnie o telewizorach. https://hdtvpolska.com/
  7. 2/10 5/10 - Nie przepadam za taką muzyką, jest zbyt tradycyjna i przewidywalna, a przez to mnie nudzi. Jakby to było wzbogacone o jakieś elementy jazzowe, albo rockowe, progrockowe, i umiejętnie to wszystko wyważone i wymieszane, to dałbym więcej.
  8. 5/10 5/10 Nie lubię Camela, w szczególności całych płyt, tylko niektóre poszczególne utwory z kilku albumów. https://youtu.be/nNLM47IOVro
  9. 5/10 Lubię folk, nawet bardzo, ale nie w takim stylu, a 'la Bob Dylan. Za proste to dla mnie, zbyt surowe, przewidywalne. Lubię płytę Stormcock Roya Harpera. Niby podobne granie do Dylana, ale znacznie ciekawsze, bogatsze brzmienie. Prog folk, z dużą ilością instrumentów, najlepiej zabarwiony jazzowymi wstawkami, to jest miód na moje uszy. Coś w tym stylu: Ładna płyta, polecam poznać całość. Pewne momenty na albumie kojarzą mi się z soundtrackiem z Wiesława 1.
  10. Przesłuchałem tylko drugi album, czyli Mike Oldfield, swoją drogą, było to moje pierwsze zetknięcie się z tym artystą, nie licząc Moonlight Shadow. Nie słuchałem jeszcze Tubular Bells, wstyd przyznać. Niezła płyta, ode mnie 6,5/10, coś koło tego. Focusa również nigdy nie słuchałem, nazwę zespołu oczywiście kojarzę, ale tak jakoś mi umknęli.
  11. ,,Koneser'' w reżyserii Giuseppe Tornatore. Przyzwoite filmidło, które mnie zaskoczyło, ale oczekiwałem trochę większej tajemniczości, intymności, przede wszystkim mając w pamięci piękne Cinema Paradiso.
  12. Lubisz Ceremony? Bardzo dobra płyta, i chyba jedyna w swoim rodzaju. Nigdy nie słyszałem czegoś podobnego. 3/10
  13. O tak, Ufo 2 Flying jest dobre, ich najlepsza płyta. 8/10.
  14. No i mam problem, jak to ocenić. Persefona to jeden z najlepszych utworów zespołu, obok Feniksa, jak dla mnie. Handy powinno się skończyć w ósmej minucie i piętnastej sekundzie, i też byłoby w czołówce najlepszych kawałków Wishbone Ash. Z kolei The King Will Come jest niezłe, bardzo dobre partie gitar, ale, mimo wszystko, całościowo nie porywa nie wiadomo jak bardzo. 6,5/10 8,5/10 Do 8 minuty byłoby 8,5/10, a tak 7/10.
  15. Crossings Hancocka to za******a płyta, ale żeby ją docenić, trzeba być otwartym na nieco bardziej ambitną muzykę, ale bez przesady, jakaś super trudna muzyka w odbiorze to nie jest. Tak w ogóle, to widzę, że słuchasz sporo muzyki rockowej, ale tej prostszej, a co z rockiem progresywnym? Słuchasz, nie słuchasz, próbowałeś, ale Ci się nie spodobało?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...