Skocz do zawartości

Po włożeniu dysku HDD (z GRUB) bez formatu system się nie odpala.


Idź do rozwiązania Problem ogarnięty przez XwReK,

Recommended Posts

Witam
 
Mam poważny problem.
Rano normalnie korzystałem z Win10 a po przyjściu, ze szkoły chciałem wpiąć 2 dysk HDD gdyż zakupiłem nowe kable zasilające.
Noi tak przed podpięciem 4dysku było wszystko dobrze. 
SSD 256GB / SSD 240GB / HDD 1TB
Chciałem podpiąć 4dysk HDD,ale po podpięciu okazało się,że zostały na nim resztki z Linuxa a mianowicie przy próbie odpalenia systemu odpala się GRUB rescue w którym żadne komendy nie działają bynajmniej te typowo Linuxowe. 
Wyłączyłem komputer I odpaliłem biosa po włączeniu komputera gdzie wybrałem jeden z dysków SSD z systemem I uruchomiłem komputer ponownie. Po odpaleniu systemu znowu czytało jako pierwszy dysk HDD na którym zostały resztki Linuxa. Odłączyłem dysk z tym linuxem I chciałem odpalić go jeszcze raz. Jedyne co ujrzałem to czarny ekran. Nawet BIOS się nie ładuje. Odłączyłem wszystkie dyski I podłączyłem ten z systemem (SSD) I przy nim czarny ekran. Podłączyłem drugi dysk (SSD) odłączając poprzedni I przy odpaleniu komputera pojawia się czarny ekran z napisem please reboot disk czyli ten jakoś czyta co na nim znajdują się gry i inne pliki. System się nie odpala nie ważne jaka kombinacja jedynie na tym HDD Linuxowym pokazuje się BIOS. 
 
Co mam zrobić? 
Jutro jadę do znajomego sprawdzić czy u niego odpali :/
Dysk nie "śmierdzi" więc obwody nie są spalone. Taką mam nadzieję, że to tylko u mnie coś nie tak bo mam tam bardzo ważne dane a dysk chciałem zrobić właśnie do backupu :(
 
Są tu jacyś specjaliści od spraw kryzysowych z dyskami? 
Mam nadzieję, że nic się plikom nie stało i nie będzie trzeba oddawać go do serwisu gdzie policzą sobie 2x tyle co kosztuje dysk za odzyskanie danych.
Może ktoś miał już taki problem i pomoże mi go rozwiązać? ;( Możliwe jest, że nie wyrabia komputer na tych 4 dyskach czy coś? Bo ta osoba co mi sprzedała te 2 dyski HDD to mówi,że wiele dysków zawsze wróży problemy.Spędziłem większość dnia przy próbie zdiagnozowania problemu i nic z tego.
 
Dla specjalistów, którzy się nie znają na tych sprawach ... tak wszystkie kable podpięte i sprawne.

 

@Problem częściowo naprawiony - odpalił się system i formatuje dysk z GRUB'em

Edytowane przez XwReK
Link to post
Share on other sites

Czasami nawet formatowanie nośnika na którym rezydował Grub nie przynosi efektu,

w takich przypadkach pomocne będzie dystro typu LiveCD

RescaTux

które umożliwia naprawę lub usunięcie Grub-a

http://www.supergrubdisk.org/w/index.php5?title=UninstallGRUB

https://www.supergrubdisk.org/

https://www.supergrubdisk.org/rescatux/

ewentualnie alternatywny niezbędnik

Boot - Repair Disk

https://help.ubuntu.com/community/Boot-Repair

 

https://linuxiarze.pl/tag/boot-repair/

Edytowane przez Fix00ser
Link to post
Share on other sites
Odpaliłem BIOSA wyłączyłem wgle ten dysk z boota I uruchomiłem ponownie. Przed tym wcisnąłem przycisk CLEAR CMOS od płyty głównej.Uruchomił się system i wykryło dysk od razu go sformatowałem poprzez typowe windowsowe formatowanie bez korzystania z programów typu: Partition Wizard.Sprawdziłem kompatybilność sektorów dysku z windowsem i nie wykryło żadnego błędu.

Wyłączyłem komputer w celu wejścia do BIOSU,żeby na nowo podkręcić procesor bo się wyzerowały ustawienia. Noi mam problem z odpaleniem BIOS'u.

Odpalam komputer pierwsze co się pojawia to czarny ekran i nie znaleziono urządzenia więc pewnie dysk SSD ma boota jako nr 2 ustawiony.Następnie gaśnie i zapala się znowu tym razem po kilku sek odpala się system (tło blokady windowsa).

Przy odpalaniu PC nie działa przycisk "DEL" wejścia do BIOSU.

Edytowane przez XwReK
Link to post
Share on other sites

Jak już uda się znowu uruchomić win z tym dyskiem wyczyść go z narzędzia diskpart. Tylko ostrożnie wybieraj dysk, polecenia pracują w kontekście wskazanego dysku. Zdaje się polecenie clean. Kiedyś na takie bóle fdisk pomagał, chyba nadal istnieje MBR ;-)

Link to post
Share on other sites

Powiem tak raz się odpala ekran BIOSu raz nie.Z Biosu do ekranu blokady to były zawsze 2sec a teraz nawet 15sec.Dysk którego wykrywało nie wykrywa tzn. zrobiło się nagle jako nierozpoznane ale aktywne bo Windows widzi,że dysk jest,ale nic po za tym.Innym razem 2 razy jest nie znaleziono urządzenia wtedy trzeba zupełnie wyłączyć go od zasilania bo się system nie włączy.USB które działało nagle przestaje działać np.przy ekranie biosu żeby wejść tam do niego na tym tle klawiatura zupełnie pada jak i mysz.

Muszę reconnectować USBy bo inaczej nie działa.Zaczynam myśleć,że coś z płyta główna (MSI GAMING M7 Z170A) jest coś nie tak i głupieje przy tylu podłączonych dyskach.Nie mam pojęcia o co chodzi.Update BIOSu też nic nie dał.Zamawiam teraz dysk zewnętrzny,robię backup systemu I dopiero się będę bawić chociaż jeszcze nie wiem co mu dolega(systemowi) bądź jej(płycie głównej) :/.Bo jak zacznie kombinować to znowu się system nie odpali... Jak to jest możliwe,że dysk chodzi normalnie cały dzień a po restarcie PC nagle odmawia prezentowania siebie... Mam nadzieję, że to nie chodzi o płytę główną bo bym musiał mocniejszą kupić :(.

Edytowane przez XwReK
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

W 4 poście piszesz o używaniu na co najmniej podkręconym procesorze. I zaraz wróciłeś do podkręcenia jak zorientowałeś się że ustawienia się z resetowały. Więc czy na domyślnych ustawieniach w konfiguracji z 4 dyskami też są problemy. Bo przed przywróceniem podkręcenia piszesz że odpaliło i bezpośrednio po podkręceniu znowu pojawiły się problemy, więc daje do myślenia. Nie wykluczamy jeszcze że coś z płytą jest nie tak, nie mniej jednak wątek z podkręcaniem i danej konfiguracji jak z 4 dyskami należało by wyjaśnić.

Link to post
Share on other sites

Od kiedy podkręcanie procesora ma coś do dysków?. Ja pisałem,że wszedłem do BIOSu żeby podkręcić procesor.Jak pisałem temat on cały czas był nie podkręcany.Dopiero jak mi Bios odpalił to podkręciłem.

Teraz dysk SSD widzi system ale oznaczony jest jako nieznane urządzenie I tym razem jest to Dysk SSD który zawsze działał.

Nagle przestał działać tzn. działać działa,ale system nie wykrywa go jako dysk na którym się coś znajduje.

Link to post
Share on other sites

zaraz się okaże że ci kontroler SATA nawala, lub kable SATA przyciąłeś, zagiąłeś. 
Nie ruszałeś nic z szyną przy OC ? 
Przez podkręcanie miał na myśli, że złe może powodować różne błędy, czytaj problemy z wejściem w bios nawet. 

Link to post
Share on other sites
  • Rozwiązanie

Zrobiłem backup systemu teraz mogę szukać problemu.

Co do kabli SATA to ich nie przyciąłem jedynie wyginałem,ale kabel na którym są SATA'owe złącza prowadzi do dysku HDD, który działa więc raczej złącza są ok.


Problemem okazał się nie do końca działający dysk SSD.

System miał problem z wczytaniem tego dysku przy starcie i wywalał błędy,a czasem odpalał się system tylko,że po 28sec.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...