Skocz do zawartości

Dziwnie walnięta 8800GT (zimne luty?)


Recommended Posts

Witam was!

 

Piszę niejako w imieniu mojego dobrego przyjaciela.

 

Otóż cieszył się on przez 3 lata znamienitym jak wiecie modelem 8800GT (referent)

W ostatnich miesiącach dwa razy zmieniał chłodzenie na karcie.

Pierwszy raz zmienił z referent na jakiś szmelc z allegro za 40 zeta. Niestety mimo, że ciszej to karta zaczęła się przegrzewać.

Ostatnio wymienił Arctric Cooling Accelero (pasywka). Po tym zabiegu był wniebowzięty przez jakieś 4 dni (błoga cisza, temperatury w normie)

 

Nagle zaczęły się problemy z kompem (freeze nawet w idle) po czym karta odmówiła posłuszeństwa(komp nie startował).

 

Pożyczyłem mu jednego z moich radków a przez ten czas 8800 leżał w pobliżu kaloryfera.

Jakież było nasze zdziwienie gdy po ponownym włączeniu 8800 komp odpalił bez problemów, by znów na drugi dzień odmówić posłuszeństwa. Kolega wiedziony przeczuciem wyjął geforca i ogrzał go suszarką. Eureca! wszystko działa, gdyby nie jeden drobny szkopuł. Za każdym razem przed włączeniem kompa trzeba kartę wyjąć by ogrzać ją w dowolny sposób (suszarka działa najlepiej)

 

Jedyne co znalazłem na internecie to problem opisany jako "zimne luty". Teraz pytanie:

 

Czy ktoś zetknął się z takim problemem i czy jest jakiś sposób by w rozsądnych kosztach kartę naprawić?

Link to post
Share on other sites
Gość DANNY_79

Jest tani i bardzo, bardzo domowy sposób.

 

Proszę się nie śmiać (może się to wydać śmieszne co niektórym), bo to co powiem pomaga elektronice w takich przypadkach:

 

Otóż odkręcamy z karty wszystkie części plastykowe, radiatory, wiatraczki, wsio, zostaje nam czysta goła karta.

Rozgrzewamy piekarnik (tak, piekarnik) i wkładamy kartę na jakimś niemetalicznym, nietopliwym podkładzie. Trzymamy kartę ok 10min po czym wyłączamy piekarnik i zostawiamy grafikę do ostygnięcia (nie dotykamy jej i nic).

Powinna odżyć na nowo.

 

Aby co poniektórych niedowiarków uświadomić odsyłam do sieci po informację w w/w temacie. Ja tak kiedyś naprawiłem hd3850. sypał śmieciem, po kuracji piecowej odżył na nowo.

 

pozdrawiam

 

 

P.S.

Pewnie złote myśli będą aż huczeć z zachwytu po tym poście, ale co mi tam...

Link to post
Share on other sites
Gość DANNY_79

http://www.youtube.com/watch?v=fX20mDeZmkI

 

 

Ja zrobiłem tak z hd3850 i efekt był dokładnie taki jak na filmiku.

 

 

EDIT:

http://www.youtube.com/watch?v=R7jUqoKVY-k

 

http://www.youtube.com/watch?v=RVWDru1bub8

 

 

Jak sobie przypominam, to wsadziłem grafę, podpaliłem piekarnik, po ~10 min wyłączyłem i wyjąłem ostrożnie blachę. Po wystygnięciu zmontowałem i wsadziłem kartę do kompa. Karta przestała sypać śmieciem. Ot i cała recepta ;)

 

 

@Krzychu2009:

 

RACJA !

Link to post
Share on other sites

Wyczytałem w tym wątku instrukcję http://www.overclockers.com/forums/show ... p?t=606658

 

Kolega stwierdził, że nie jest w stanie dokonać tego na trzeźwo ;) . Przyznaję, że to dość przerażający zabieg, ale z drugiej strony karta i tak nadaję się na śmietnik.

 

Danny wielkie dzięki za linki ! W przyszłym tygodniu wpadam do kolegi na zabieg i nie omieszkam poinformować was o efektach :P

 

Edit: Czarny brat z ostatniego filmiku, obala wszelkie stereotypy dotyczące wyglądu komputerowego nerda ;) Pozory mylą :P

Link to post
Share on other sites
Gość DANNY_79

"Przyznaję, że to dość przerażający zabieg, ale z drugiej strony karta i tak nadaję się na śmietnik."

 

Dokładnie, więc nie ma strachu, a poeksperymentować zawsze można (zresztą mi się kiedyś przy użyciu tej kontrowersyjnej metody udało naprawić hd3850).

 

 

"Kolega stwierdził, że nie jest w stanie dokonać tego na trzeźwo ;) . "

 

No to musisz się do kolegi pofatygować z kartą i czymś do karty :P , a na zagrychę będzie sprawna karta znowu.

 

"W przyszłym tygodniu wpadam do kolegi na zabieg i nie omieszkam poinformować was o efektach :)"

 

Czekamy z niecierpliwością.

 

"Edit: Czarny brat z ostatniego filmiku, obala wszelkie stereotypy dotyczące wyglądu komputerowego nerda ;) Pozory mylą :)"

 

Dokładnie, na geeka to nie wygląda, a jednak pozory mylą.

Link to post
Share on other sites

W sumie wydaje się logiczne, cyna na łączeniach powinna się przy tej temperaturze nadtopić i poprawić na lutach.

Gorzej jak szlak trafi vRAM/GPU. :rudolph:

Wtedy karta wyląduję w śmietniku czyli tam gdzie i tak jest jej sądzone trafić :->

Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...
Gość DANNY_79

lol, to jest akurat zupełnie oczywista sprawa z tym wypiekaniem pcb.

Nie widzę tu nic śmiesznego, zresztą sam naprawiłem kiedyś hd3850 w ten właśnie sposób. Działa do dziś bez problemów!

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...