Skocz do zawartości

Czy Diora WS504 to rzeczywiście taki złom?


Recommended Posts

Witam,

być może ktoś z Was tu zgromadzonych i czytających ten post posiada(ł) ten oto przykład polskiej myśli technicznej. Stoję przed możliwością zakupu WS504 za jakieś 250zł i chciałbym poznać Wasze opinie nt. tego wzmacniacza i jego opłacalności do właśnie 250 PLN. O Diorach z serii WS5xx naczytałem się sporo złego, że się łatwo przegrzewają, że STK drogie, że łatwo spalić, że nie można podłączać 4ohm kolumn (mój SU-X101 20 lat pracuje z 4ohm i żyje :D), że za małe trafo i tak dalej...

Nie jestem audiofilem ani nikim w tym stylu, jednak obecny wzmacniacz przestał mi już wystarczać i szukam dlań alternatywy wśród polskich produktów. Za wszelkie rady i opinie serdecznie dziękuję :).

Link to post
Share on other sites

Za 50PLN to może i jeszcze by się opłacało kupić tego WS504, a 200PLN wydać na zakup części do wymiany. W zasadzie z tego wzmacniacza to zostawiłbym tylko STK, transformator, płytki drukowane i obudowę - cała reszta moim zdaniem nadaje się do wymiany. Kondensatory szczególnie elektrolityczne polskiej produkcji są fatalnej jakości, to samo rezystory i półprzewodniki, to te elementy właśnie są najczęstszą przyczyną awarii sprzętu. Generalnie hybrydy STK grzeją się bardzo mocno pod obciążeniem 4 omowym i jeżeli lubisz grać głośniej to nie polecam takiej kombinacji.

Link to post
Share on other sites

Witaj,

 

Wg mnie za 250 zł lepszego wzmaka nie znajdziesz. Grałem na tej Diorze (WS504B) przez 15 lat, najpierw z Altusami 140, później maestro II 130 a ostatnie pół roku z Dynaudio DM 2/10.

Przez tyle lat musiałem jedynie wymienić kilka wyschniętych kondensatorów i 3 razy wyczyścić przekaźniki (styki pokryte śniedzią).

Powiem ci, że ten wzmacniacz oferuje naprawdę solidne brzmienie, można go spokojnie słuchać przy regulatorach barwy ustawionych na 0. Co do spalenia końcówki mocy... tutaj problemem jest rozwaga użytkownika. Jeśli go nie przesterujesz i nie grasz jak debil chcąc zaimponować kumplom (większość ludzi tak używa te wzmaki bo są tanie a dość mocne) podkręcając wysokie i bass na maxa, to nic mu się nie stanie. Ostatnio jak wspomniałem ciągał u mnie Dynaudio, które są 4 omowe (diora nie powinna grać z takimi głośnikami wg specyfikacji) i nic mu się nie stało. A te głośniki naprawdę potrzebują już sporo prądu.

Problemem mogą być STK-i a raczej ich oryginalność. Jak są oryginalne naprawdę nie wiem co trzeba robić, żeby je uszkodzić.

Poza tym szukaj wersji WS504B lub WS704 - tam jest STK4044 który pracuje z pewnym zapasem mocy i ma wyższe napięcie zasilania.

Co do brzmienia - tutaj nie ma się czego wstydzić. Bass jest bardzo solidny, bardzo nisko schodzi, choć nie ma pełnej kontroli, potrafi zabrumic. Średnica wg mnie jest idealna, wysokie są nienatarczywe trochę może brakuje detaliczności. Ale w tej cenie to naprawdę świetna maszyna. Porównywałem go wcześniej z NAD-em C320 i obronił się nieźle.

Co do małego trafa - faktycznie ma tylko 120VA ale konstruktor zastosował tam pewien myk. Bez obciążenia trafo oddaje 54V  pod obciążeniem napięcie spada do 45V. Ta nadwyżka napięcia daje jeszcze trochę mocy.W transformatorze jest zawinięty bezpiecznik termiczny chroniący go przed przegrzaniem, jednak nigdy nie udało mi się doprowadzić do jego zadziałania. A grałem nieraz naprawdę głośno, na granicy jego przesteru.  

Od zeszłego piątku diorę zastąpił u mnie NAD C356Bee - no niestety ten wzmacniacz rozwalił diorę w każdym aspekcie, ale kosztował 10 razy tyle.

Uważam, że na dziś dzień wzmacniacz ten może powalczyć z japońcami do ok 2kzł.  

Daj maila to ci podeślę test tej diorki w jakimś magazynie hifi.

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez boro53
Link to post
Share on other sites

Kondensatory szczególnie elektrolityczne polskiej produkcji są fatalnej jakości, to samo rezystory i półprzewodniki, to te elementy właśnie są najczęstszą przyczyną awarii sprzętu.

 

Fakt - trochę brakowało naszym produktom do wyrobów np. japońskich, jednak miałem już dwie Diorki i poza paroma wyschniętymi kondensatorami, trzeszczącymi potencjometrami i problemami z prądem spoczynkowym w WS442 nie miałem nic do zrobienia ;). Lutownica nie jest mi obca, więc wymiana kilku kondensatorów czy rezystorów nie będzie dla mnie stanowiła problemu.

 

Co do spalenia końcówki mocy... tutaj problemem jest rozwaga użytkownika. Jeśli go nie przesterujesz i nie grasz jak debil chcąc zaimponować kumplom (większość ludzi tak używa te wzmaki bo są tanie a dość mocne) podkręcając wysokie i bass na maxa, to nic mu się nie stanie.

 

Nie zaprzeczam - lubię głośniej sobie zagrać, Technicsa czasem "goniłem" do 3/4 skali, jednak ma o połowę mniejszą moc od WSki, a te nieszczęsne kolumny naprawdę trudno "rozbujać"...

 

Co do impedancji - miałem PW3015 i WS442 na tranzystorach oczywiście - znosiły to lepiej niż dobrze, grzały się w zasadzie nieznacznie, jedynie przester pojawiał się bardzo szybko, ale to można im wybaczyć (wzmacniacze miały odpowiednio 2x15 i 35W, kolumny 100 ;) ). Nie wiem jak to będzie z Diorą na hybrydzie - niby ten mój Technics też jest na hybrydzie (SVI bez jakichkolwiek zabezpieczeń :D) i od '91 gra przy 4ohm bez żadnej usterki (oczywiście jego nominalna impedancja zawiera się w przedziale 8-16ohm).

Diory na pewno nie będę póki co "katować", loudness włączam tylko w nocy, żeby nieco ocieplić brzmienie przy cichszym słuchaniu, na co dzień mam wszystko ustawione na 0, więc raczej nie powinno nic pójść z dymem przy ok. 1/2 skali (max) :)?

I jak można rozpoznać, czy STK jest oryginalny?

 

 

Daj maila to ci podeślę test tej diorki w jakimś magazynie hifi.

Czytałem kiedyś porównanie WS504 vs. jakieś Japońce, jednak chodzi mi o opinie ludzi, którzy mają ją już kilka(jak nie naście) lat :).

Edytowane przez krzesuo
Link to post
Share on other sites

SVI a STK to trochę inna bajka, SVI mają dużo lepsze tranzystory końcowe niż te stosowane w STK a to powoduje sporą różnice w działaniu. Owszem miałem i WS504 i inne wzmacniacze na STK i żaden nie uległ uszkodzeniu ale temperatury które osiągały były naprawdę wysokie. Co do polskich półprzewodników we wzmacniaczach, to dobrze jest je wymienić na japońskie odpowiedniki albo na Philipsa lub Siemensa, nasze polskie sieją strasznie wyższymi harmonicznymi co często jest przyczyną śmierci głośników zwłaszcza wysokotonowych. Generalnie topologia samego wzmacniacza jest bardzo dobra, dlatego poświęciłem czas i wymieniłem prawie wszystkie w nim elementy, podobnie jak z magnetofonem "szufladą" - oba urządzenia działały kilkanaście lat bez awarii aż się ich pozbyłem. Jeżeli jesteś obeznany z lutownicą to może być nawet całkiem fajna przygoda. Generalnie wymiana elementów spowodowała spora lepszą kontrolę i precyzję dźwięku, chociaż generalnie moim zdaniem dźwięk i tak nieco ucieka w ciemniejszą stronę brzmienia a to za sprawa nieco wycofanej średnicy (ale to generalna cecha STK, no może po za jakimiś rarytasami typu STK015). Co do oryginalności hybrydów to tylko krój opisu na przedniej pokrywie może to zdradzić, na oryginalnych także powyżej modelu powinien być czterocyfrowy opis małym fontem, i co trudniej stwierdzić na pierwszy rzut oka - oryginały mają numer seryjny wydrukowany na tylnej blaszce radiatora.

Link to post
Share on other sites
ale temperatury które osiągały były naprawdę wysokie

W gorącym letnim okresie najwyżej będę zakładał dwa SlipStreamy 1900.

 

 

Co do polskich półprzewodników we wzmacniaczach, to dobrze jest je wymienić na japońskie odpowiedniki albo na Philipsa lub Siemensa [...] Generalnie topologia samego wzmacniacza jest bardzo dobra, dlatego poświęciłem czas i wymieniłem prawie wszystkie w nim elementy

Mogę wiedzieć ile Cię kosztował taki zabieg?

 

 

czesto potrzeba serwisu

Czy mógłbyś trochę sprecyzować? Zawsze postrzegałem wzmacniacze Diory i reszty polskich producentów jako maszyny praktycznie nie do zabicia.

Edytowane przez krzesuo
Link to post
Share on other sites

W tej cenie znajdziesz spokojnie Yamahe AX-500. W swojej klasie bardzo dobry wzmacniacz z mocnym trafem i odpowiednia mocą 85W @ 8 ohm na kanał. Jakość dzwieku super więc...

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...