BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Ogryzie kostki i łydki do kości! Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Pies myśliwski, z natury agresywny.. Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 A i owszem, poluje na koty, ptaki i jeże! Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 (edytowane) Kolega miał takiego , to za małolata się go baliśmy . Nie bezpodstawnie z resztą . Zero szybkich ruchów inaczej potrafił ugryźć . Odnośnie jeży to i mój potrafi (buldog f ) przynieść w zębach do domu . A potem cały pysk w krwii od igieł , ale puścić nie chce . Pies z automatu do kąpieli od razu . Już 4 takie akcje miałem . Edytowane 27 Października 2020 przez jakub1t Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 To ja swojemu nie pozwalam polować na jeże, zwłaszcza, że jeden z nich co u mnie mieszkają to dosyć jeżyk Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Nie no ja też nie pozwalam . Tylko musiał bym go pilnować cały czas . Za ogrodzeniem mam pole i czasem jeżyk nas odwiedza . Zwija się w kłębek , "popuści" ze strachu i po całej akcji odstawiam go za ogrodzenie i po pewnym czasie znika . Także krzywda mu się nie dzieje raczej . Zastanawiam się tylko czy to ten sam jeż . Bo na początku był mały , a teraz jest coraz większy . Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Mój to raz mało sroki nie upolował, w ostatniej chwili go powstrzymałam. Niby miejski jamnik a instynkt łowczy ma silny Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12591 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Dawno nie wrzucałem zdjęć Nexi 6 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Ale ona urosła! Duża kicia! 1 Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12591 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Rośnie jak na drożdżach. W kocich latach, to pewnie już nastolatka. Niestety dwie starsze stają się pączkami, bo więcej przy Nexi jedzą Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Podkradają jej karmę? Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12591 Napisano 27 Października 2020 Udostępnij Napisano 27 Października 2020 Trochę podkradają, a trochę mnie przykro i jak Rudej daję, to im też. Czarna Figa od zawsze po zjedzeniu swojej porcji próbowała hipnotyzować szarą Pusię, żeby odeszła od miski. I często jej się udaje, bo jak rano im daję, to spiesząc się do pracy nie mam czasu na pilnowanie i jak przebiegałem sprawdzić, to pasibrzuch zdąży już wylizać drugą miskeczkę. Pusia z kolei jada na raty, woli na spokojnie, bez świdrowania wzrokiem przez Figę. A że wracała za późno, to skopiowała pomysł od Figi i wyjada Nexi. A Nexi, księżniczka, jada tylko pasztety, więc koleżankom nie podjada. Więc wkraczam ja i daję Nexi więcej i tak kółko się zamyka ;P Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Potrzebuje pomocy . Jak wspominałem mam buldoga francuskiego . Zacznę od początku . Pacjent ma aktualnie 4 lata . W domu od zawsze był też bokser . Pierwsze dwa lata nie było z małym problemu , potem zaczął znaczyć teren , czyli sikał jak nikogo w domu nie było co jakiś czas , w dwa , trzy te same miejsca . Niestety kilka miesiècy temu odszedł od nas bokser . Myślałem , że Ciastek da już sobie spokój , ale to się nasiliło . Wystarczy wyjść z domu na 10 minut i już znaczy teren . Nawet jak córka jest w domu to mu to nie przeszkadza . Jeden z pomysłów to pieluchy , drugi to kastracja . Z tym , że nie wiem do końca ,jak to wpływa na psa . Może ktoś coś doradzi ? Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Dla to wygląda bardziej, że to robi z powodu nerwów a nie chęci zaznaczania. Coś się u Ciebie zmieniło po tym jak on skończył dwa lata? Teraz mogło się nasilić z powodu śmierci kolegi. Co do kastracji to to działa na kota, z psem nie słyszałam. Ale psy, z którymi miałam do czynienia po kastracji to jeden stracił zupełnie zainteresowanie ruchem, byle się załatwić i do domu, drugi zaś zrobił się bardzo agresywny, do innych psów i domowników. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Też wyczytałem , że może to być z powodu stresu lub nerwów . Ale nic takiego nie powinno mieć miejsca . Nic też się nie zmieniło po tych 2 latach , jedynie wymieniłem podłogę z drewnianej na płytki w dwóch pomieszczeniach . Zaczął sikać na płytki które były jeszcze w pudełkach . Odnośnie kastracji to właśnie obawiam się zmian . Teraz psina jest idealna z wyjątkiem tego znaczenia . Tak raczej nie wygląda zestresowany pies 2 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Wygląda na zadowolonego i to mocno Może popryskaj te płytki wodą z sokiem z cytryny [wyciśniętym, nie kupnym] tam gdzie on się załatwia, podobno psy nie lubią tego zapachu. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 No to spróbuję , tej metody nie znałem . Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Ja tak robiłam gdy mój był szczeniakiem, jeszcze nie wychodził, by zaskoczył, że ma się załatwiać na podkłady higieniczne [najtańsze są w aptece] Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3912 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Jakub, poczytaj na fachowych stronach, przed iloma chorobami chroni kastracja... Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12591 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Po pierwsze trzeba zdiagnozować przyczyny. Może mieć problemy zdrowotne z pęcherzem, może to być stres czy strach przed zostawaniem w domu, może też być i znakowanie terenu. Po drugie jest kastracja i sterylizacja. Kastracja skutkuje zmianami hormonalnymi (może się zmienić "charakter", ale może też wyeliminować znakowanie terenu. Sterylizacja nie zmienia nic jesli chodzi o hormony. Po trzecie, to że jeden pies zaczął się zachowywać po kastracji tak, a drugi inaczej o niczym nie świadczy. To tylko dwa psy, z różnych domów. Wiec zacznij od weterynarza, a potem dalsze kroki. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 28 Października 2020 Udostępnij Napisano 28 Października 2020 Właśnie do weterynarza będziemy jechać na szczepienia to miałem zamiar się wypytać . Pęcherz ma w porządku , w wakacje wytrzymał około 14 godzin co nas zaskoczyło . Wieczorem zawsze o 22 idzie załatwić potrzeby , a rano czasem go dobudzić nie można . Na 95% znaczenie terenu , to są małe ilości moczu . Obawa , że sam zostanie też chyba nie wchodzi w rolę , bo zostając z córka też często sobie siknie . Żona mi przypomniała , że psikała octem i nie pomogło , ale jutro wypróbuję cytrynę . Dziękuje wszystkim za porady . walczę dalej . Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12591 Napisano 29 Października 2020 Udostępnij Napisano 29 Października 2020 (edytowane) Są specjalne środki odstraszające psy i koty. Ja używam bros i potwierdzam skuteczne działanie. Koty unikają popsikanych miejsc, do tego stopnia, że tam gdzie przed użyciem szły "w ciemno", tak po użyciu, po zrobieniu kilku kroków od razu się wycofują. A miałem 3 maluchy, które uczyłem sikania do kuwety. Ale uwagi: Zaraz po zastosowaniu, przez kilka godzin czuć zapach, coś jak geranium. Potem już w ogóle tego nie czuć. Teoretycznie powinien być stosowany tylko na zewnątrz. Pozostawia taki oleisty ślad. Z tym, że bez problemu można zmyć czy wytrzeć. Działa okolo 1-2 tygodni, wiec zabieg trzeba powtarzać. e// obrazek się nie załączył, więc doklejam Edytowane 29 Października 2020 przez drVanSteiner 1 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14070 Napisano 11 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Mój zobaczył, że robię mu zdjęcie 1 Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3912 Napisano 11 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Miała się kicia uśmiechnąć, a wyszło jak widać... 6 Cytuj Link to post Share on other sites
uberas 110 Napisano 13 Listopada 2020 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2020 A to moj staruszek, Wawel: 8 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.