Skocz do zawartości

Książki - warto je w ogóle czytać?


Recommended Posts

CZEŚĆ.

 

Temat został założony trochę z nudów. Zastanawia mnie jaka jest Wasza opinia na temat czytania książek? Warto je czytać? Czytacie je? Jeśli tak, to jakie? Jakie wg. Was warto czytać, aby były z nich jakieś korzyści, a nie zabijanie w ten sposób czasu. Co sądzicie o czytaniu książek w innych językach np. angielskim? Jakie możemy mieć korzyści? Temat jest luźny, podawajcie swoje opinie :)

 

Dziękuję wszystkim udzielającym się.

Link to post
Share on other sites

Fakty są niestety takie że obecne społeczeństwo w tym temacie kuleje. Czytanie książek zostało zastąpione przez TV i komputery. Jeżeli już czytamy to albo na tabletach albo w formie audibooków. Książki w formie drukowanej odeszły trochę na bok. Też należy zauważyć że ceny nie zachęcają i ludzie często nie mogą sobie pozwolić na taki zakup w granicach 40-50 zł.

 

Samo czytanie jest jak najbardziej pozytywne. Rozwija wyobraźnie, poszerza zasób naszego słownictwa oraz zmusza nas na skupieniu się na czytanym tekście. Korzyści jest wiele ale nie każdy ma na to chęci oraz czas.

 

Osobiście z braku właśnie czasu czytam mniej niż kiedyś (a czytam głównie horrory). Na chwilę obecną nadrabiam zaległości z Kinga konkretnie "Komórka".

Edytowane przez Lukkas
Link to post
Share on other sites

Ja czytuję siwz'y, protokoły, przedmiary, bo na nic innego nie mam czasu... książkę przeczytałem ostatnio hmmmm 5-6 lat temu... Mam świadomość, że nie czytam za dużo, ale niestety życie, praca i rodzina nie pozwalają na oddawanie się w otchłań ciekawej lektury ;)

 

Czy warto ? Na pewno tak :)

Edytowane przez Tomashec
Link to post
Share on other sites

Co za idiotyczne posty tutaj ludzie wypisują....

 

Książki może czytać każdy i nikt. To od danego człowieka zależy czy lubi czytać książki, czy nie. Dziś już są one trochę zbyteczne i jedynie trują nimi podstawówkę, gimbaze i liceum. Pisanie, że kto nie czyta jest taki i taki jest jest idiotyczne. Ukłony i brawa dla ciebie sid! Zasługujesz u mnie na miano debila tego miesiąca na tym forum i wypada ci jedynie pogratulować. Równie dobrze mogę napisać "kto czyta książki, to gej i faszysta". Tak na prawdę, kto chce to czyta, a kto nie chce, to nie czyta i koniec kropka. Wspomnę jeszcze raz: co za idiotyczne posty tutaj ludzie wypisują.... Panie, zlituj się nad nimi.

Edytowane przez Dip79
Link to post
Share on other sites

Od siebie dodam, że jakoś nie lubię książek i nie lubię ich czytać. Już w szkole zaszczepili to we mnie i zniechęcili do czytania. Powiem więcej, że dzisiejszy system nauczania dalej to ciągnie i dalej zniechęca do przeczytania jakiejkolwiek książki. Jedyna lektura, która była warta przeczytania i polubiłem (może dlatego, że byłem młody i głupi? Kto wie?), to "Chłopcy z placu broni". Dziś podobno jest omawiana w 4 klasie szkoły podstawowej.

Edytowane przez Dip79
Link to post
Share on other sites

Nie i nie zamierzam. Jakoś nie kręci mnie ten film, książka i cały ten motyw. Żeby chociaż dzisiaj pojawiały się porządnie książki, a nie już byle jaka beczka może napisać cokolwiek... Dlatego się ich nie czyta. Pominę fakt, że żeby chociaż te książki były ciekawe...

Edytowane przez Dip79
Link to post
Share on other sites

Książki może czytać każdy i nikt. To od danego człowieka zależy czy lubi czytać książki, czy nie. Dziś już są one trochę zbyteczne i jedynie trują nimi podstawówkę, gimbaze i liceum.

Litości. Nie wiem, ile książek w życiu przeczytałeś, ale nie sądzę, że było ich wiele, skoro wypisujesz takie rzeczy. Dla mnie, jako wielkiego fana Star Wars odkrycie w wieku ok 10 lat, że świat nie kończy się na Trylogii, istnieje ktoś taki jak T. Zahn, a historia znana z filmów ma rozwinięcie i to wielokrotnie ciekawsze od tego, co widziałem na ekranie było jednym ze wspanialszych momentów w życiu. Większość najlepszych filmów jakie powstały to adaptacje powieści. Nawet takie postaci jak John Rambo wywodzą się z literatury, może niezbyt wysokich lotów, ale jednak. Człowiek, który w życiu nie sięgnął po Dickens'a, Dumas'a czy Sienkiewicza jest dla mnie człowiekiem ubogim duchowo, a kto chociaż raz nie popłakał się ze śmiechu czytając Pratchett'a nie wie, co to dobry dowcip.

Link to post
Share on other sites

Jeśli porównać film oraz książkę, to śmiało można powiedzieć, że film jest okrojoną wersją demo opowieści zawartej w książce. Zastanawiam się, jak można dobrowolnie rezygnować z czytania czegoś innego, niż program telewizyjny ? Równie dobrze można zamknąć jedno oko na otaczający nas świat.

 

Oczywiście, nikt nikogo nie zmusza... ;)

 

Tymczasem jestem fanem twórczości pisarzy : Dean Koontz, Philip Kindred Dick, Howard Phillips Lovecraft, Graham Masterton, Stephen King, Tom Clancy, Robert Ludlum, Harlan Coben... I książki tych autorów polecam.

 

^^

Link to post
Share on other sites

Równie dobrze można zamknąć jedno oko na otaczający nas świat.

Rozwiniesz teorię na temat tego, że siedzenie w domu (albo gdziekolwiek indziej, mniejsza o to) i czytanie książki otwiera cię na otoczenie ?

Pomijam książki naukowe, które rzeczywiście mogą "otworzyć oczy" na świat.

 

Edit. Może trochę źle ująłem pytanie, zasadniczo chcę się dowiedzieć czym czytanie książki wybija się ponad inne sposoby spędzania wolnego czasu, ale oprócz cały czas wałkowanego rozwijania wyobraźni i słownictwa. Nie do końca zgadzam się z tymi atutami, oczywiście są one prawdziwe, ale porównywanie dobrej książki do jej ekranizacji, albo po prostu komercyjnej papki jest nieco niesprawiedliwe, istnieją na pewno filmy, których zrozumienie zajmuje trochę czasu i wymaga ruszenia głową, również słownictwo nie w kinie nie musi być ubogie.

 

Dla mnie wszystko sprowadza się do kwestii upodobań i materiału po jaki sięgamy, bo można oglądać bezwartościowe argentyńskie seriale, czytać romansidła z Pani Domu, albo słuchać słabej technicznie i tekstowo muzyki, a przecież w każdej dziedzinie jest coś wartościowego, czego wystarczy poszukać.

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Bez namaszczenia podchodze do książek, nie cierpie kultowego ich traktowania i "klękania" na dźwięk słowa książka. Liczy się treść, a nie sam papier w okładce. Czytałem i takie, które można wykorzystać jedynie w kiblu ale i takie do których filmy i gry nie mają co startować w kwestii tak zwanego, szeroko pojętego "orgazmu intelektualnego" ;) Tak się złożyło, że większość filmów dzisiaj, gier i tego co jest w tv to straszny szajs w porównaniu do tego co trafiło mi się przeczytać na papierze. Poza tym są ksiązki o takich sprawach, o takim spojrzeniu na różne kwestie, i napisane takim stylem, że nic innego nie da dzisiaj podobnych doznań. Dlatego jak komuś dzisiaj jest po tv, grach, kinie jak po ciepłym szampanie z tortem kremowym to polecam sobie zamówić nawet coś starego z klasyki na chybil trafil.

Link to post
Share on other sites

Z książkami jest jak ze wszystkim w obecnym świecie mediów. Coraz więcej mało- lub bezwartościowej papki, a coraz mniej czegoś naprawdę wartego naszego czasu. Ja czytam dużo (mozna powiedzieć, że jestem uzależniony od czytania) i muszę stwierdzić, że trudno znaleźć pozycje, które mozna porównac do książek z lat 1960-80. Brakuje mi w książkach świeżości podejścia do tematów. Nie trafiłem na nic co mógłbym porównac do cyklu o Tomku Wilmowskim Alfreda Szklarskiego, czy do książek Fiedlera. Podobnie z kryminałami, horrorami czy sensacją. Jedynie fantastyka i fantasy ma coś nowego w sobie - ot choćby Pilipiuk, Pierumow, Żamboch, Pratchett, Sapkowski czy Łukianienko.

A co mogę polecić to: Tolkien "Władca pierścieni" i kontynuacja napisana przez Pierumowa "Pierścień mroku", Sapkowski "Saga o Ciri" (inaczej "Wiedźmin") i trylogia "Narrenturm"; Pilipiuk "Kuzynki" i pozostałe części, Ziemiański "Achaja", "Herbert "Diuna", Harry Harrison "Przestrzeni Przestrzeni"; z kryminałów to książki Marka Krajewskiego i Joe Alexa; horrory to Wilson "Twierdza" i Masterton "Manitou" i "zemsta Manitou"; sensacja: Ludlum, Bagley, MacLean, Higgins, Follett. Humor: Pratchett "Świat dysku", Szmidt "Zaklinacz"; podróżnicze: Szklarski, Fiedler. Jest dużo ciekawych pozycji, ale ograniczę się do tych.

Natomiast jeśli chodzi o to czy czytac czy to kwestia każdego osobista: jeden lubi siedzieć na portalu społecznościowym, inny czytać, a jeszcze inny chodzić na spacery. I nikomu nic do tego jak spędzają inni wolny czas o ile nie jest to ze szkodą dla otoczenia.

Link to post
Share on other sites

Może trochę źle ująłem pytanie, zasadniczo chcę się dowiedzieć czym czytanie książki wybija się ponad inne sposoby spędzania wolnego czasu, ale oprócz cały czas wałkowanego rozwijania wyobraźni i słownictwa. Nie do końca zgadzam się z tymi atutami, oczywiście są one prawdziwe, ale porównywanie dobrej książki do jej ekranizacji, albo po prostu komercyjnej papki jest nieco niesprawiedliwe, istnieją na pewno filmy, których zrozumienie zajmuje trochę czasu i wymaga ruszenia głową, również słownictwo nie w kinie nie musi być ubogie.

 

Nie twierdzę, że czytanie książek wybija się ponad inne sposoby spędzania wolnego czasu. Nie twierdzę również, że nagle wszyscy powinni porzucić swoje dotychczasowe zainteresowania i przeznaczyć wolne popołudnia na lekturę. Pisałem i piszę ze swojej perspektywy, ale nikomu niczego nie narzucam. Dla mnie książka doskonale uzupełnia inne media i jest kolejnym z zainteresowań. Natomiast czytanie, w moim odczuciu, jest zupełnie naturalne i traktuję je na równi z oglądaniem filmów lub słuchaniem muzyki.

 

Jednak, czy wszystkie książki są fantastyczne ? Odpowiedź jest oczywista - Tutaj również trafiają się zwyczajnie szmirowate tytuły, których nie sposób przetrawić. Dodatkowo jakość niektórych przekładów bywa tragiczna, o błędach ortograficznych nawet nie wspomnę (niby szczegół, ale chyba za coś płacą ludziom od korekty). Jednak z drugiej strony... Przeciętna cena książki to 30-40 PLN, w tej cenie mamy "zajęcie" na kilka wieczorów, zatem chyba nie jest tak źle ?

 

^^

 

 

Edytowane przez Skaza
Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...