Skocz do zawartości

Recommended Posts

niestety masz rację, miałem kilka podobnych akcji, jak jakiś lanos czy inne pierdzikółko zajechało mi drogę, pakując się na lewy pas w celu wyprzedzenia TIR'a szkoda tylko, że podczas tego manewru baran miał może 5 na godzinę więcej od tego TIRa, czyli jakieś 85-90 i s****iel nie popatrzył w lusterko, że tym lewym pasem jedzie mu kolumna aut 160 na budziku, po co...

 

Miałem jeszcze lanosa w tym roku :P Przepraszam, tak mi przykro :P Edytowane przez mrgibbass
Link to post
Share on other sites

No tak... "prestiż" w jechaniu z punktu A do Be mus być :) jeszcze by ktoś pomyślał, że się mniej wydaje na paliwo od kogoś innego :) Dziękuję za "oświecenie" :) Tylko... idąc tym "prestiżowym" tropem kuchenki powinny być elektryczne, bo to podniesie rachunek a to oznacza, że jesteśmy "bogatsi" :) Czyli inaczej... gaz się do niczego nie nadaje, bo jest tańszy :)

 

Jakie twórcze i sensowne są rozmowy/kłótnie na temat wyższości jednego paliwa nad drugim (ON vs PB vs LPG vs CNG vs prąd) w kraju, gdzie nikt nikomu nie nakazuje jeździć na jakimś konkretnym paliwie, gdzie jest wolny wybór :)

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

jest np mniej kaloryczny

 

nikt nikomu nie nakazuje jeździć na jakimś konkretnym paliwie, gdzie jest wolny wybór

to niestety nie jest prawda, a szkoda

z drugiej strony nie zamierzam się przejmować i jeśli beta testy na malczu wyjdą poprawnie, przerobię trzysta szóstkę żony na wodę to dopiero jest oszczędność, a nie jakieś śmieszne LPG

Link to post
Share on other sites

No przecież nie ma nakuzu jechania na LPG cy PB czy ON (chodzi o paliwa ogólnodostępne). Jedziesz na czym chcesz. Każde paliwo ma swoje wady i zalety i spory co jest lepsze są raczej bez sensu. Nikt nikogo nie przekona. Gorzej rzeczywiście z paliwami alternatywnymi...

 

Oszczędność... bojkot samochodu :) Rower jest dobrą alternatywą na nieduże dystanse :) Rocznie pewnie z 1.000 km* oszczędzam na krótszych dystansach a więc wtedy kiedy spalanie jest najwyższe :) I LPG nie ma do tego startu nawet :) A do tego przyjemnie, zdrowo i ekologicznie :)

 

* Nie mam licznika ale może być nawet więcej. z 1.500km Strzelam trochę.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

@ostrowin.

Moim rodzice posiadali skromnego poloneza w gazie. To że były z nim same problemu to już nie wspomnę (Aż łezka się w oku kręci ile to się nim zwiedziło) i na gazie można było przejechał 230 000 km. Mróż = zamarznięty parownik itd. Szybkie zużywanie się tłumników , głowic (Gaz ma wiekszą temperaturę wybuchu)

 

Co do przerabiania samochodu na gaz. Rozumiem w samochodach klasy kompaktowej np Skoda, Golfy itd. (Lub fabrycznie przystosowane do tego) Ale najgorszym schorzeniem Polaków przerabianie mercedesów , audi , bmw , porsche. (ogólnie klasy średnie, wyzszej i premium) na gaz. Jak stać Cie na taki samochód to i stać Cię na jego utrzymanie.

Spotykałem się nawet z przerabianiem benzyniaków z turbo na gaz :[

 

Powiem Ci ,że pewnie duża jest różnica, jeżeli odczuwam zmianę oktanów z 95 na 98.

Link to post
Share on other sites

@ostrowin.

Moim rodzice posiadali skromnego poloneza w gazie. To że były z nim same problemu to już nie wspomnę (Aż łezka się w oku kręci ile to się nim zwiedziło) i na gazie można było przejechał 230 000 km. Mróż = zamarznięty parownik itd. Szybkie zużywanie się tłumników , głowic (Gaz ma wiekszą temperaturę wybuchu)

 

Co do przerabiania samochodu na gaz. Rozumiem w samochodach klasy kompaktowej np Skoda, Golfy itd. (Lub fabrycznie przystosowane do tego) Ale najgorszym schorzeniem Polaków przerabianie mercedesów , audi , bmw , porsche. (ogólnie klasy średnie, wyzszej i premium) na gaz. Jak stać Cie na taki samochód to i stać Cię na jego utrzymanie.

Spotykałem się nawet z przerabianiem benzyniaków z turbo na gaz :[

 

Powiem Ci ,że pewnie duża jest różnica, jeżeli odczuwam zmianę oktanów z 95 na 98.

 

Możliwe że miałeś tego poldka z gaźnikiem zamiast wtrysku, a więc z pierwszą generacją instalacji gazowych więc tam są takie jaja. Jedynym skutkiem ubocznym gazu jest to że wydziela się znaczne więcej pary wodnej i tłumik zaczyna rdzewieć po 3-4 latach i jest do wymiany. Wyższa temperatura spalanie sprawia że uszczelka pod głowicą dostaje też szybciej w du**ę i prędzej czy później czeka nas nie mały wydatek. To by było na tyle. Nie zgodzę się z tym że nie opłaca się monotować LPG do nieokonomicznego auta, właśnie do takiego się najbardziej opłaca, instalacja do auta które pali 12-15l zwróci się znacznie szybciej niż do jakiegoś kompakta który pali 6-7l.

Link to post
Share on other sites

Oczywiście w nieekonomicznym różnica w PLN'ach będzie bardziej odczuwalna ale to i tak pokrętna logika. Bo wielki na gazie będzie jadł tyle co mały w benzynie ale jak małemu damy gaz to będzie taniej niż w dużym czyli do oszczędzania mały będzie lepszy (duży/mały = spore uproszczenie i skrót myślowy). Oczywiście nikt nikomu nie broni w dużym mieć gazu. Zminimalizuje duże koszty. No ale w mniejszym koszty na starcie są już niższe. Zresztą wolna wola :) Ja nie mam nic przeciwko LPG w dużych autach (i nie dużych też). :)

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

jest np mniej kaloryczny

 

To akurat nic nie znaczy, ponieważ gaz ma 4-6x krótsze łańcuchy węglowe, co sprawia, że uwięziona w nim energia uwalniana jest gwałtowniej. Łańcuchy ulegają spalaniu od dwóch końców atom po atomie, czyli gaz którego łańcuchy są krótkie spala się natychmiastowo i jak to chemicy mówią "całkowicie" tzn. H2O i CO2 w odpowiednich proporcjach bez sadzy i CO. Benzyna ma więcej kalorii, ale większość z nich jest marnowana właśnie w postaci wciąż palnego CO i nietkniętego węgla w postaci sadzy. Teoretycznie najlepszym paliwem jest jednak nie benzyna, nie gaz, lecz różnorakie areny, fenole czy inne takie zwiazki pierścieniowe(niestety zbyt drogie), które spalają się równie szybko co gazy a jednocześnie jeszcze bardziej gwałtownie, ponieważ wiązanie pierścieniowe jak już pęknie, to uwalnia wszystkie związane nim atomy węgla. W skrócie LPG jest paliwem skuteczniejszym od benzyny. Problem natomiast jest inny. Nie ma na rynku ani jednego samochodu fabrycznie przystosowanego do gazu. Nikt nigdy nie zaprojektował silnika specjalnie na gaz, co napewno można by zrobić i dałoby to efekty dużo lepsze niż przerabianie beny, takie jak: odpalanie bez użycia benzyny i jeszcze wyższa sprawność. Edytowane przez Hans Olo
Link to post
Share on other sites

A 1.6 MPI od skody ? Fabrycznie można zamontować gaz ? A butle na gaz umiejscowione w najczęściej w bagażniku, ograniczają funkcjonalność samochodu. Dużo by tutaj wad wypisywać, po prostu każde paliwo ma swoich zwolenników jak i przeciwników i nie wbijesz im do głowy.

Można tylko tutaj mówić o skuteczności. Skuteczność silnika benzynowego wynosi 0.3, disla 0.5 , a elektrycznego 0.8. Ale dopóki ropa się nie skończy nie zobaczymy nowych alternatywnych paliw .

Edytowane przez kross21
Link to post
Share on other sites

Głównie chodzi o to, że w małym zaoszczędzisz 50zł miesięcznie, w duży 100zł, a koszt instalacji pi*drzwi ten sam ;)

Bardziej mi chodziło, ze mimo mniejszej/większej oszczędności w ogólnym rachunku cały koszt paliwa mniejszym będzie niższy mimo, ze oszczędność mniejsza :) Co z tego że zaoszczędzę 100 skoro zapłacę 200 za paliwo a tam gdzie 50 będzie ze 100 :) Ale fakt, w dużych silnikach różnice w rachunkach LPG vs PB95 będą większe. Zawsze warto oszczędzać :)

 

po prostu każde paliwo ma swoich zwolenników jak i przeciwników i nie wbijesz im do głowy.

Dlatego ta dyskusja nie ma sensu :)

 

O ile się stosunki: ceny LPG do PB95 oraz pieniędzy wydawanych na paliwo vs zarobki radykalnie nie zmienią to zostaję przy PB95, bo najmniej problemów. Ale jak będzie coś bardzo niedobrego się działo to niestety LPG... i będzie 4,25 - 5,2 l./100km (120% tego co na PB95).

 

dobra dobra, ten sam napęd na paliwie to silnik, a na gazie to co najwyżej słabnik,

Różnica jest ale nie duża. W normalnych jechaniu punktu A do Be nie ma znaczenia czy PB czy LPG.

 

dopóki ropa się nie skończy nie zobaczymy nowych alternatywnych paliw .

Niestety prawda. Pijawy nie pozwolą na to by mniej doić ludzi w celu kupienia sobie "niezbędnych" do ludzkiej egzystencji dodatkowych luksusowych aut, luksusowych willi, łatwych i wątpliwej reputacji samic homo sapiens, jeszcze droższych ciuchów, wycieczek i całej masy innych pierdół. Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Różnica jest ale nie duża. W normalnych jechaniu punktu A do Be nie ma znaczenia czy PB czy LPG.

jak masz dacię logan czy inny fabrycznie przystosowany do LPG pojazd to nie ma, jeździ i to zajefajnie

ale co ambitniejsze fury zdychają na gazie i dlatego nie lubię gazowania

Link to post
Share on other sites

Też wyszedłem z tego założenia i kupiłem w PB95 (najmniej palący jaki jest na rynku w PL, albo jeden z czołowych małospalaczy). W poprzednim było LPG ale tez problemy, pewnie dlatego, że instalka miała 10 lat. Ale spokojnie będzie jeździło jeszcze, tyle że chciałem coś bezproblemowego, bo to nie na moje nerwy. LPG zdrowe nie jest i do niektórych lepiej nie zakładać ponoć. Nie wiem jak mój by sobie radził... na Allegro widziałem Alta w LPG (sprowadzane jakieś). Póki co jest PB95, dużo drożej niż poprzednie auto nie wychodzi.

Link to post
Share on other sites

Jak na 1,8 i pewnie landarę typu Passat to jest git :) Patrzyłem sobie auta wyższej klasy typu Merc czy BMW i tam 1,8 i 2,0 tez w okolicy 6 lub 6 z hakiem. Diesel coś rzędu 4,8. Na trasie więc da się osiągnąć. Wydajność nowych silników jest w porządku. Tle spalał mój Golf 1,3 z 1988 przy eko :)

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Nie testowałem nigdy spalani 100% miasto... Ale to ciekawe ile by mi wyszło. Tylko z racji, ze tam są tramwaje/autobusy i nie mieszkam w mieście to chyba szybko nie będzie mi dane. Teraz zrobiłem 533km ale jechałem do Łodzi z pełnym obciążeniem, bo koleżanka się przeprowadzała i potem po Łodzi z jednego miejsca w inne też z obciążeniem i mi jakoś nie zawyżyło. Wyszło 4.08 (moja średnia 3,9, producent deklaruje 5,5 w mieście). Więc albo dobrze jechałem albo się to ładnie rozłożyło na pozostałe kilkaset km. Jak mi wyszło rekordowo niskie 3,54 to tez byłem raz w Łodzi

Link to post
Share on other sites

No to bardzo ładnie ,żeby każdy samochód tyle palił... No na warszawce (przy zmianach biegów minimum przy 3000 obrotrach) spalanie wychodziło 8-9 litrów na setke, więc dosyć dobry wynik. Ale jeżeli tylko wjadę na obwodnicę mińska , od razu wyłacza mi się ogranicznik prędkości i pedze 160-200. Spalanie wtedy oscyluje od 11 do 16 litrów na 100. Ale coś za coś

Link to post
Share on other sites
Gość nasciturus

Jak mi wyszło rekordowo niskie 3,54 to tez byłem raz w Łodzi

Szacunek :). Czekam, aż napiszesz, że samo do baku się nalało.

 

Tak na poważnie, to trzeba mieć niezłą cierpliwość i dobrą organizacje, żeby zawsze jeździć wg. zasad eko. Po części zależy też pewnie od paliwa... Na jakiej stacji tankujesz? Ostatnio zamknęli stację (podobno na 2 tyg.) BP Skała-Kraków. Aż się zdziwiłem, że kontroli nie ogłosili tydzień wcześniej tylko przyjechali niezapowiedziani. Cóż się w tej Polsce dzieje...

Link to post
Share on other sites

trzeba mieć niezłą cierpliwość i dobrą organizacje, żeby zawsze jeździć wg. zasad eko.

Przyzwyczaiłem się przez lata. Cierpliwość, opanowanie i planowanie (logistyka) musi być. Dla mnie to po prostu normalka. Robię to odruchowo :)

 

Na jakiej stacji tankujesz?

Bliska. Jak miałem na LPG to tez na Bliskiej. Jak tankowałem gaz na stacji D&D 0,5 km obok to wychodziło litr więcej. Jak zatankowałem innej "no name" tez wyszło litr więcej. Benzynę tylko na tej Bliskiej. Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...