Skocz do zawartości

Liceum informatyczne.


Recommended Posts

Nie zgodzę się, że poziom nauczania informatyki w liceum jest niski. Każdy powinien tu wypowiadać się za własną szkołę, tak i ja - mówiąc o swojej - stwierdzam, że poziom był wysoki (a nie byłem w profilu mat-inf, tylko mat-fiz). Mieliśmy C, potem HTML+PHP, liznęliśmy Delphiego i bazy danych.

 

Mimo wszystko jeśli chcesz iść na studia informatyczne - najważniejsze jest dobre przygotowanie z matematyki, programowanie jest zawsze wykładane od podstaw, na matematyce zaś wymagana jest już wiedza i to niaekiedy całkiem spora.

Jeszcze raz polecam XIV LO im. S. Staszica także ze względu na bardzo dużą liczbę zajęć pozalekcyjnych, na których - jeśli tylko chcesz - będziesz się mógł perfekcyjnie przygotować do np. Olimpiady Informatycznej.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja jako programista i nauczyciel przedmiotów informatycznych radze Ci: Nie idź do technikum! Zmarnujesz rok życia. Najlepszym wyjściem jest profil mat/fiz/inf. Bo najtrudniejsze przedmioty na studiach to właśnie jest fizyka i przedmioty matematyczne. Kończąc liceum gdzie masz rozszerzony program nauczania z tych przedmiotów znacznie łatwiej będzie Ci wystartować bo na starcie masz już zagadnienia które są bardziej szczegółowe. Z resztą programista który nie zna dobrze fizyki i przedmiotów matematycznych kończy na tworzeniu stron internetowych lub prostych aplikacji okienkowych... (nie obrażając nikogo).

 

Więc podsumowując: idź to dobrego liceum które będzie miało rozszerzone przedmioty takie jak matematyka, fizyka, informatyka. + książka do programowania(która? przeglądnij pdf w necie i zobacz która do Ciebie łatwiej przemawia a potem kup bo przyda Ci się na kilkanaście lat) + kółko programowania.

 

Najlepiej zacznij od języka C bo łatwiej jest przejść z języka strukturalnego na obiektowy niż odwrotnie. A dobry programista musi operować obydwoma "typami programowania" i wiedzieć kiedy najlepiej jest użyć odpowiedniego.... I pasuje żeby znał więcej niż jeden język C++/C#.

 

Z resztą jesteś dopiero 2 klasie gimnazjum, lepiej sie zajmij podrywaniem dziewczyn niż myślami o przyszłości i ciesz się z najlepszych lat w życiu.....

Edytowane przez maden
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Ja jako programista i nauczyciel przedmiotów informatycznych radze Ci: Nie idź do technikum! Zmarnujesz rok życia. Najlepszym wyjściem jest profil mat/fiz/inf. Bo najtrudniejsze przedmioty na studiach to właśnie jest fizyka i przedmioty matematyczne. Kończąc liceum gdzie masz rozszerzony program nauczania z tych przedmiotów znacznie łatwiej będzie Ci wystartować bo na starcie masz już zagadnienia które są bardziej szczegółowe. Z resztą programista który nie zna dobrze fizyki i przedmiotów matematycznych kończy na tworzeniu stron internetowych lub prostych aplikacji okienkowych... (nie obrażając nikogo). Więc podsumowując: idź to dobrego liceum które będzie miało rozszerzone przedmioty takie jak matematyka, fizyka, informatyka. + książka do programowania(która? przeglądnij pdf w necie i zobacz która do Ciebie łatwiej przemawia a potem kup bo przyda Ci się na kilkanaście lat) + kółko programowania. Najlepiej zacznij od języka C bo łatwiej jest przejść z języka strukturalnego na obiektowy niż odwrotnie. A dobry programista musi operować obydwoma "typami programowania" i wiedzieć kiedy najlepiej jest użyć odpowiedniego.... I pasuje żeby znał więcej niż jeden język C++/C#. Z resztą jesteś dopiero 2 klasie gimnazjum, lepiej sie zajmij podrywaniem dziewczyn niż myślami o przyszłości i ciesz się z najlepszych lat w życiu.....

 

Dlatego wybrałem liceum ;)

myślę o przyszłości ale nie non-stop :P, na dziewczyny też mam czas ;)

 

Jeszzce raz dziękuję wszystkim za pomoc ;)

Link to post
Share on other sites

To ja może pociągnę dalej temat :D

 

Siedzę w drugiej klasie inf-mat, teraz mamy PHP strukturalnie, potem będzie obiektowo, w trzeciej klasie mySQL ;)

Matma rozszerzona, na fakultety chodzę i mam zamiar zdawać rozszerzenie %-)

 

No i teraz właśnie się zastanawiam co dalej? :P

Niby na politechnice ma się potem tytuł inżyniera i w ogóle cacy, ale nie wiem czy na zwykłą infę, czy stosowaną, czy może jakiś uniwerek sensowny? :D

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim to się zastanów czy faktycznie studia informatyczne są Ci potrzebne czy wystarczy tylko nauka we własnym zakresie (języki programowania są banalne do nauczenia :) książka + kompilator i jazda :) )?

 

PS. Jest to zalążek dłuższej wypowiedzi :)

Link to post
Share on other sites

Niby na politechnice ma się potem tytuł inżyniera i w ogóle cacy

Moim zdaniem szkoda czasu, przez ten czas mozesz zrobic wszystkie certyfikaty zwiazane z kierunkiem w ktorym chcesz sie rozwijac ;)

Link to post
Share on other sites

No ale właśnie jak jest potem ze znalezieniem normalnej pracy w branży :P

 

No bo tytułu magistra inżyniera na ulicy nie rozdają, to o czymś świadczy... zawsze można na 4/5-tym roku załapać się na jakiś staż a może nawet jakiś kontrakt z firmą podpisać, że po studiach się u nich będzie robić ;)

 

Pracodawca bardziej przychylnie patrzy na kogoś po studiach na polibudzie, czy na kogoś po liceum z garścią certyfikatów :co:

Link to post
Share on other sites

Studia są potrzebne. Najlepiej wybrać jest informatykę stosowana + ciekawą specjalizację. A kto komuś broni w czasie studiów robić dodatkowe certyfikaty, jak ktoś jest na tyle zdolny lub się za takiego uważa to w czym problem? I tak szanujący się pracodawca w szanującej się firmie nie będzie na to patrzył tylko na efekt waszych prac gdyż będzie wiedział że w obecnych czasach wszystko da się kupić....

 

Czy pracodawcy patrzą na wykształcenie? Pewnie. Przykład z życia mojego kumpla. Złożył podanie o prace w firmie S. (słynąca dawniej głównie z tel. kom.). Oczywiście brak kontaktu. Spotkał innego kumpla który dostał tam prace bo był na stażu studenckim. Pogadał z nim i ten kumpel załatwił mu rozmowę kwalifikacyjną. Na rozmowie kwalifikacyjnej przeprosili go że nie było kontaktu z ich strony ale podania od ludzi tylko z tytułem inż lecą do specjalnego pojemnika gdzie czekają na podanie od tego samego kandydata ale już z co najmniej stopniem mgr i dopiero w tedy zapraszają go na rozmowę kwalifikacyjną...

Link to post
Share on other sites

Pracodawca bardziej przychylnie patrzy na kogoś po studiach na polibudzie, czy na kogoś po liceum z garścią certyfikatów

Z doswiadczenia moge Ci powiedziec, ze jest na odwrot - chyba ze idziesz na np. programiste aplikacji biznesowych.

To chyba jedyne pozycje sa wymagajace szkoly wyzszej.

Link to post
Share on other sites

Pracodawca bardziej przychylnie patrzy na kogoś po studiach na polibudzie, czy na kogoś po liceum z garścią certyfikatów :co:

To 2. Ale tak naprawdę te wszystkie certyfikaty i inne papierki typu inżynier/magister dają Ci wstęp na rozmowy kwalifikacyjne a dopiero podczas takiej rozmowy pracodawca dokładnie Cię "wybada" i będziesz musiał pokazać co potrafisz a tego na studiach tak łatwo nie zrobisz idąc normalnym tokiem.

 

No bo tytułu magistra inżyniera na ulicy nie rozdają, to o czymś świadczy... zawsze można na 4/5-tym roku załapać się na jakiś staż a może nawet jakiś kontrakt z firmą podpisać, że po studiach się u nich będzie robić ;)

U mnie na polibudzie Śląskiej informatycy zawsze tak robili, że przesuwali sobie plan aby mieć 1/2 dni wolnego i w tym czasie pracowali (podobnież tak 80% ich roku robi).

 

Zresztą jeśli mówimy o jakikolwiek studiach są przedmioty które można potraktować "po macoszemu" (czytaj teoretyczne rozważania) a do których warto przywiązać większą uwagę gdyż dadzą Ci pewnie podstawy, które po nie wielkim nakładzie pracy będą procentować w późniejszej pracy (przykładowo na moim kierunku - elektronika i telekomunikacja - programowanie mikroprocesorów w języku c/c++ albo podstawy konstrukcji elektronicznych (altium designer)). W zależności od kierunku uczelnia daje Ci możliwość obcowania z zaawansowanymi urządzeniami (koszt dobrej klasy nowego samochodu) nauczenia się ich obsługi jak również z całą gamą innych urządzeń znacznie tańszych ale równie użytecznych. Tak jest na moim kierunku albo na innych kierunkach ścisle inżynierskich. Jednak na takiej informatyce to studiowanie opiera się na poznaniu programów oraz języków programowania do których potrzebujesz jedynie komputera (nawet taki sprzed paru lat będzie OK). Oczywiście są też inne przedmioty jednak decydując się na zostanie programistą potrzebujesz komputera tak naprawdę. Podobnie z grafikami i podkrewnymi.

W każdym bądź razie miałem na myśli zasugerowanie Ci abyś w domu przykładał uwagę do tego co b.lubisz a zrobił na studiach inny kierunek ścisle powiązany z Twoim głównym. Bądź nawet dzięki Unii Europejskiej mamy obecnie wdrażany system tzw. "boloński" czyli 3,5roku inżyniera 1,5 roku magistra i możesz po zrobieniu inżyniera sobie przejść na inny kierunek nawet pomiędzy uczelniami.

 

PS. wybacz za chaotyczną wypowiedź ale za dużo jest do napisania a chciałem się streścić aby nie powstał starsznie długi referat jak w innym temacie :)

Link to post
Share on other sites

Idź do technikum informatycznego. Przesiedzisz rok dłużej, ale będziesz lepiej przygotowany. I weź pod uwagę to, że Polsko-japońska wyższa szkoła technik komputerowych to uczelnia prywatna, a co za tym idzie, będziesz musiał opłacać swoją naukę na tej uczelni. Między innymi z tego powodu wybrałem Uniwerek Jagielloński i tam uczę się japońskiego. (nie jestem umysłem ścisłym :P)

Link to post
Share on other sites

Ehh wiedziałem, że tak będzie :D

Wniosek się liczy:

W każdym bądź razie miałem na myśli zasugerowanie Ci abyś w domu przykładał uwagę do tego co b.lubisz a zrobił na studiach inny kierunek ścisle powiązany z Twoim głównym. Bądź nawet dzięki Unii Europejskiej mamy obecnie wdrażany system tzw. "boloński" czyli 3,5roku inżyniera 1,5 roku magistra i możesz po zrobieniu inżyniera sobie przejść na inny kierunek nawet pomiędzy uczelniami.

Link to post
Share on other sites

Sugerujesz, że jak nie będziesz mieć studiów, ale garść certyfikatów to Cię wezmą...?

Te różnego rodzaju papierki powodują, że taki rekrutant spojrzy na Twoje CV a rezultacie owszem Cię "wezmą" ale na rozmowę kwalifikacyjną co napisałem wyżej i przeczytaj dalszą część mojego posta wyżej w której znajduje się odpowiedź na Twoje pytanie a nie cytuj tylko jakieś fragmenty nic nie mówiące.

 

Jak nie masz doświadczenia i pewnych własnych preferencji = wypadasz pomimo mgr inż.

Jeśli masz różne skończone kursy organizowane przez różnego rodzaju firmy/organizacje to siłą rzeczy musisz coś wiedzieć jak nie wiesz to już Ci nic nie pomoże :)

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...