Karta dźwiękowa z equalizerem (+mikro) na USB

[wid3l3c 349]

Siemanko.

 

Czy jest coś takiego w sensownej kasie, bez wydawania fortuny?

Potrzebuję zamiast integry napędzić słuchawki i mieć kontrolę nad tonami + mikro.

Nic mi więcej nie potrzeba, żadnej audiofilskiej jakości i nie będzie tam grało nic ponad słuchawek za 200-300 zł.

 

Totalnie się na tym nie znam.

Obecnie korzystam ze słuchawek z k. dźwiękową na USB z oprogramowaniem Xear Audio Center i totalnie mi to pasuje.

Mógłbym upierdzielić kable z tego co mam, dorobić wtyki i mieć dźwiękówkę na USB, ale na pewno nie zrobię tego dobrze co zaowocuje szumami, trzaskami i spadkiem jakości hahaha już w jednych zrobiłem recabling z innych słuchawek i taki właśnie efekt był.

 

Zależy mi na tym by separacja słuchawek od mirkofonu była na wysokim poziomie bez zakłóceń jednego przez drugiego.

Może być i aliexpress.

 

Dzięki.

Edytowane 15 Maja przez wid3l3c

[cooger 2075]

Jeśli pasuje to szukaj karty z tym samym chipem. Mamm tylko nadzieję, że to nie jest CM102 bo to crap.

[FeX 6348]

Co tam masz za słuchawki konkretnie?

[wid3l3c 349]

@FeX @coogersprawa ma się tak, ciężki temat jestem, więc dzięki za cierpliwość, może coś się z tego urodzi.

Mam:
1. Ravcore Dynamite 7.1 - główne, ale już zmęczone mocno życiem (mam 2 pary hahaha)
2. HyperX Cloud I
3. SPC Viro Plus - testuję właśnie. 

 

1. Viro mam z k. dźwiękową na USB.

2. Ravcore mają zintegrowaną na kablu - od słuchawek po złącze USB, żadnych przejściówek, kabli itd.

3. Mam standard k. dźwiękowa Realtek w MSI B550 Gaming Plus

4. Opcjonalnie na PCI-E SB jakiś Xfi titanium/fatal1ty czy inne cudo którego nie pamiętam model, póki co wyjęta, leży w szafie.
5. Jakaś k.dźwiękowa na USB z aliexpress za 4 złote hahaha

 

Na każdym źródle dźwięku (poza ravcorami na swojej usb) , każdy mikrofon szumi podczas mówienia.
Na Ravcore Dynamite dźwięk jest totalnie krystalicznie czysty, słyszysz jakbyś stał obok drugiej osoby, żadnego, najmniejszego szumu, trzasku, no czegokolwiek niepożądanego.

 

Kiedyś jak korzystałem na starym kompie z wbudowanej audio + na PCI-e to mikro miałem na soundblasterze, a audio z realteka - bo modowane sterowniki były i świrował dźwięk.

Teraz głównie korzystam z wbudowanych w monitor, a do grania podłączam USB i zmienia źródło dźwięku bez dodatkowej kombinacji.

 

To jest mega wygodne, bo nie robię na kompie nic poza graniem w CS2.

 

Te Viro, zarówno na realteku zachowują się dziwnie, w sensie reguluję ustawienia equalizerem, powiedzmy 1 pasmo tylko, a potrafi to zmienić charakterystykę CAŁEGO zestawu. Jakbyś suwaki wszystkie inne poprzestawiał od niskich po wysokie tony.

 

Dlaczego to robię? bo obcinam tony tak jak mi pasuje do moich upodobań, dla mnie to mega ważne jest, takie ktoś powie czepialstwo.

Niestety szumiącego mikrofonu nie jestem w stanie przeboleć.

 

Dlatego wpadłem na pomysł by z jednych Ravcore zrobić dawcę na kartę dźwiękową, bo kiedyś robiłem przeszczep samej cewki mikrofonu i jak szumiały tak szumiały dalej, czyli to ewidentnie wina jest "elektroniki po drodze" i zrobić jacki 3,5mm na mikrofon i słuchawki by móc cokolwiek innego kiedyś podłączyć.
W tych Ravcore siedzi CM108B, już odlutowałem LEDy i wibracje, bo one dodatkowo takie bajery miały hahaha

 

Jednakże kabelki takie cienkie że strach je dotykać, a potem to zabezpieczyć by trzymało się kupy.

 

https://www.turboimagehost.com/p/101729965/fotoravdyn.jpg.html

 

 

 

Jeszcze mam w szafie SOMICv2 z dopiętym na dziko mikro z jakichś turtle beach  - było nawet spoko dopóki nie odpadł haha

Za dużo kabli, za dużo motania się, a ja muszę mieć opcję szybko słuchawki zwinąć i odwiesić zanim małe diabły do nich się dorwą i zdewastują (dzieci w sensie).

No i dźwięk w nich mi do końca nie leżał jak powinien do grania, muzyka ok, ale granie - tam czegoś brakowało.

 

Chciałbym mieć po prostu opcję na biurku podłączyć słuchawki, tak jak teraz to robię na USB.

Więc jakby żadne cuda na kiju, ale ten Ravcore dla mnie to totalnie mistrzostwo jest jeżeli chodzi o dźwięk pod CS2, tylko już się sypie mocno....

[cooger 2075]

Kartę USB od Viro Plusów podłączyłeś i zainstalowałes soft? Tam masz EQ przecież. Sam chip nie porywa bo tam jest SSS1629 z tego co pamiętam ale do tego co robisz to IMO powinien wystarczyć. I chyba nie musze dodawać, że na EQ lepiej zbijać niż podbijac?

 

Jesli chodzi o sam EQ to zainstaluj Equalizer APO i zostaniesz królem życia.

[wid3l3c 349]

Zobaczę co to, bardzo chętnie. 

 

Możliwe że przeproszę się i ze starą dzwiękówką na test. 

 

1 godzinę temu, cooger napisał:

EQ lepiej zbijać niż podbijac?

Właśnie się o tym przekonałem z Viro na realteku - kupa straszna, a ani na Ravcore, ani w sumie wcześniej coś takiego nie miało miejsca. 

Manipulowałem 1 zakresem i bardzo dynamicznie zmieniało to co powinno. 

Jednakże może dlatego że pierwszy raz próbuje coś kombinować w ogóle z integrą - zawsze jakiś SB czy pci czy pcie siedział. 

 

W gównianym radiu z androidem z chin w aucie takie coś się jeszcze dzieje. 

Widać taka tego bylejakosć. 

 

Pewnie i tak będę chciał coś zakombinować z drugą parą słuchawek, bo w sumie mogę upierniczyć kabel i te gniazda 2x jack zrobić, tak na dobrą sprawę to już rok leżą i czekają na to. 

 

Te Viro mam dopiero od wczoraj, dosłownie 1-2h miałem czasu by cokolwiek zobaczyć. 

@coogerwczoraj szybciutko odpaliłem ten soft, ale to muszę do niego manuala poszukać bo chciałem zastosować oddzielne ustwnienia na mikro i słuchawki to działał tylko 1 config. Dziwne, ale człowiek jakiś tępy haha 

 

Na szybko też podłączyłem SB0880 i jakim szokiem dla mnie było, jak zacząłem słyszeć "cewkowe bzyczenie" w zależności od ilości FPSów Hahaha 

 

Miałem tę samą grafę i dźwiękówkę z 4790k i tam tego nie było, nawet w csie przy 300 fps, a tu 200+ słychać. 

Coś tu sieje mocno. 

 

Natomiast mikrofon to szumi... we wszystkich słuchawkach - niezależnie czy realtek, czy SB, czy dzwiękówka od Viro. 

Nie kumam tego. 

 

Decyzja zapadła, będę robił jacki do dźwiękówki od Ravcore co mam drugie w szafie. 

Musze się przekonać o co tu chodzi, dlaczego słuchawki wyglądające jak festyn z bazaru wypadają najlepiej z tych mi dostępnych. 

 

Testuje różne warianty podłączenia i jestem ogólnie niezadowolony, co prawda Cloudów nie miałem na głowie całe wieki, ale brzmią totalnie jak kupa xD jakie szambo zlane, nawet próbując coś grzebać w equalizerze. 

 

 

[cooger 2075]

EQ działa tylko na słuchawki. Nie pamiętam czy w sofcie do SPC jest funkcja ENC, jeśli jest to możesz ją wypróbować, to jest softowa redukcja szumu. Normalnie w rozwiązaniach na SSS to jest, tylko nie pamiętam czy czasem nie od modelu 1700/. Pamiętaj też, że dużo zależy od samego mikrofonu, może przez przypadek majfrendy dali coś lepszego w tych Ravcore.

[FeX 6348]

Ten temat jest dla mnie tak abstrakcyjny, że w sumie nie wiem co miałbym doradzić xD Gram sporo w CSa i SOMiC V2 to dla mnie świetny wybór i to mój faworyt od dłuższego czasu. Grałem ostatnio też w HD9999, Brainwavz HM5, czy DT880Pro, bo wtyczka w V2 mi się oberwała. Zanim doszły mi części i polutowałem wszystko to wolałem zrobić przerwę od grania niż męczyć się z innymi słuchawkami na tyle się przyzwyczaiłem. Może masz podobnie z Ravcore. Tych słuchawek nie znam w ogóle, więc nie wiem co powiedzieć.

Pytanie na ile same mikrofony szumią, a ile szumu dodają im źródła. Najlepiej to pewnie sprawdzić mikrofony na innych źródłach i wtedy dojdziesz do sedna. Co do dźwięku to sprawa też może być różna. Dawno HyperX nie słuchałem, ale raczej to nie była mocno zlana kupa, tylko one znowu z byle integry to też niewiele pokażą.

Być może w Ravcore udało im się dobrze wszystko ze sobą połączyć i dlatego Ci tak pasuje. Z drugiej strony zastanawiam się czy rzeczywiście one takie dobre czy uszu nie umyłeś xD Chętnie bym się przekonał jak to gra, tak ze zwykłej ciekawości.

[wid3l3c 349]

12 godzin temu, FeX napisał:

a ile szumu dodają im źródła

nie mam totalnie pomysłu - testowałem na integrze, na SB FX Titanium, na dźwiękówce od Viro, na dźwiękówce z aliexpress.

 

Chociaż ta dźwiękówka z Ali to abstrakcja kosmiczna ile zbierała dodatkowo, o pisku po samym podłączeniu nie wspomnę.

I tym jak tam włączały się dodatkowe szumy w słuchawkach po tym jak miałem tylko otwartą kartę "Nagrywanie" w panelu "Dźwięki" - X totalne DE.

 

Tutaj siać mocno musi coś jeszcze - może być, że coś spoza kompa?

Nie mam żadnej innej k.dźwiękowej np. na USB żeby sprawdzić.

Musiałbym gdzieś do innego komputera się pofatygować. Zobaczę w pracy po weekendzie na lapku, tam też wejście zintegrowane z mic mam jak viro.

To chociaż mikrofon sprawdzę.

 

Totalnie tego nie rozumiem, ten problem z mikrofonem ciągnie się w zasadzie od b. dawna za mną, nawet po zmianie bebechów w kompie.

Nie pamiętam tylko jak było na starym zasilaczu ze 4 lata temu.

 

Wiesz, na TS3 włączam test mikrofonu, albo nasłuchiwanie w panelu dźwięków w windowsie.

 

Mam jeszcze laptopa jakiegoś HP do internetu, zobaczę z ciekawości w wolnej chwili na tym.

 

Co do ich jakości, nie wiem, uszy myję regularnie i mimo lat niby nienastu, głuchota jeszcze mi chyba nie grozi haha

 

12 godzin temu, FeX napisał:

Chętnie bym się przekonał jak to gra

Mam drugie w szafie, ale w stanie +- rozczłonkowanego i niestety kiepsko się zestarzały w kwestii trwałości.

Jak znajdę tyle czasu i samozaparcia by przy nich usiąść to je "skleję" i chętnie bym Ci je wysłał żebyś sam ocenił.

Może faktycznie część rzeczy ignoruję, inne po prostu akceptuję i jakiś detal w ich odbiorze przeważył na całokształcie.

 

To nie jest tak, że jest WOW i opad szczęki - bo SOMIC mną totalnie zakręcił jak odpaliłem kilka FLACów na dedykowanym SB na PCI-e, no ale wtedy jak i teraz nie mam żadnych pro słuchawek ani źródła by mieć porównanie.

No i przesiadałem się wówczas z pseudosłuchawek Steelseries 5Hv2 haha