Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak sprawdzisz w  tabelach, to wcale nie jest taki niski. Poza tym wiele osób uważa IG za bzdurę, a np. takie ziemniaki mają o wiele mniej kcal, a do tego odkwaszają organizm. Moim zdaniem są o wiele lepszym produktem na redukcji.

 

http://indeks.glikemiczny.pl/tabela.php

 

Płatki owsiane blyskawiczne - 85. 

Chleb biały, pszenny - 70.

 

Chleb wg kulturystów taki fuj, a płatki takie za******e. Logika.  :roll: Kalorii już mi się nawet nie chce sprawdzać.

Edytowane przez Saiya-jin
Link to post
Share on other sites

Bo nalezy jesc platki owsiane gorskie, a nie blyskawiczne. Gorskie maja chyba znacznie mniejszy IG.

Poza tym to calkiem dobre zrodlo wegli, ale bez sensu je dawac na sile tam gdzie mozna zastapic maka.

Edytowane przez verul
Link to post
Share on other sites

Co sądzicie o takim myku - mam możliwość zamontowania na wysokości ok 180cm dwóch ekspanderow w odległości ok 2 metrów. Czy to bedzie dobre cwiczenie na klate w domowych warunkach? Coś jak ściąganie linek z ciężarem lecz tutaj ekspander bedzie stawiał opór. W zależności jak go skróce lub wydluze, bedzie mi łatwiej lub trudniej sciagac go do klaty. Bedzie to lepsze niż pompki?

Edytowane przez okar19
Link to post
Share on other sites

Jeśli będziesz źle wykonywał ćwiczenia na brzuch, to wszystko jedno na czym będziesz go ćwiczył - i tak  będziesz narażał kręgosłup. Zobacz sobie jak się robi hollow body i planki. We wszystkich ćwiczeniach na brzuch musisz utrzymywać zaokrąglony odcinek lędźwiowy kręgosłupa.

Link to post
Share on other sites

Ah te słynne ławeczki do brzuchów...na macie i drążku zrobisz cały brzuch kompleksowo!

Na ławeczce nie ćwiczę brzucha już ze dwa lata i nie narzekam na formę-gdybym ćwiczył w domu to by mi było szkoda miejsca na to.

 

Wspominasz o bólu pleców, więc wpierw warto zrobić rentgen i skonsultować z lekarzem co Ci jest.

Zapewne powie, że "Panie,z tym się nie da już nic zrobić,może Pan zapomnieć o siłowni do końca życia,polecam ping ponga" i inne pierdoły,ale nie ma co tego słuchać-mi też tak mówił.

Osobiście miałem swego czasu bardzo mocne bóle pleców od złej techniki, więc zszedłem z ciężarem, technika primo,a do tego ćwiczyłem bardzo dużo brzucha.

Efekt taki,że aktualne plecy mnie nie bolą od dobrych 2lat,a forma dopisuje.

 

Osobiście polecam:

-zrezygnować z ławeczki skośnej na brzuch przy bólu pleców

-wybadać co Ci jest i dobrać do tego trening pod brzuchy,ale wyselekcjonowane ćwiczenia, polecone przez trenerów mających głowę na karku.

Link to post
Share on other sites

Jesteście w stanie doradzić mi jakieś ćwiczenia na przedramie ?

 

od roku 3 razy w tygodniu zwijam linę na rurę nachwytem, oraz wykonuję uginanie nadgarstków podchwytem.

problem w tym ze nie ma ŻADNYCH efektów, duża rolę pewnie odgrywa tutaj genetyka gdyż mój ojciec ma dokładnie takie same przedramię :)

 

wygląda to po prostu dziwnie, w ramieniu mam ok 39,5 cm natomiast przedramię takie niedorozwinięte :D kombinowałem z rożnymi ćwiczeniami ;/ jednak nic nie przynosi efektów :D

Link to post
Share on other sites

Jeżeli chodzi o zwijanie to na linę wieszam ok 3kg i po opuszczeniu i podniesieniu na górę jest to w zasadzie kres wytrzymałości, więcej by nie dało rady

 

Uginam nadgarstki z 20kg po 15 powtórzeń ( nie chce przesadzić z ciężarem jak wiadomo nadgarstki łatwo uszkodzić) z tym że opuszczam maksymalnie na palcach.

 

Na biceps ok 45 kg na sztandze łamanej, choć jak lepszy dzień to zdarza się więcej

 

triceps ok 30-32kg w wyciskaniu francuskim stojąc 

Link to post
Share on other sites

Cóż Alpi, poradzę Ci co u mnie podziałało...mocny trening pleców, martwy, podciąganie, kilka rodzajów wioslowan - efekty murowane bo bez mocnych przedramion nie zrobisz mocnych pleców.

 

Nawijanie na sznurek, uginanie wyciągu czy też rolowanie sztangi...nic nie dało takiego efektu jak dokładanie ciężaru na plecach.

 

Pzdr

Link to post
Share on other sites

Smyrasz się 3kg sznurkiem i dziwisz się że nie rośnie ;) To samo do uginania 20kg na przedramię, jak więcej chwytasz na bica.

Kiedyś jeden mądry człowiek mi powiedział, że na przedramiona/łydki bierze się 120% ciężaru z uginania/przysiadu, bo wtedy ma to sens (te mięśnie mają być z założenia silniejsze).

Nałóż sobie dla odmiany większy ciężar, mniej powtórzeń. Dobrze się rozgrzej i nic sobie nie zrobisz.

 

efekty murowane bo bez mocnych przedramion nie zrobisz mocnych pleców

Wszystko pięknie ładnie, tylko jak ja nakładałem 140kg na martwy to przedramiona nadal miałem jak zapałki. Siła równa się masie tylko w pewnym stopniu, a kolega ma problem właśnie z objętością.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...