Skocz do zawartości

Recommended Posts

a tym systemie ciężarów nie zmieniasz na danym treningu (nie licząc siadów czy martwego, gdzie wypada zrobić pierwszą serię trochę lżej "na dogrzanie"), progres jest co 2-3 tygodnie

I robie tyle powtorzen ile dam rade? No w sumie tak to jeszcze da rade. Tylko ze akurat przysiadow bym sie obawial, bo robie bez klatki i asekuracji.
Link to post
Share on other sites

 

 

I robie tyle powtorzen ile dam rade? No w sumie tak to jeszcze da rade. Tylko ze akurat przysiadow bym sie obawial, bo robie bez klatki i asekuracji.

 

są cykle co 2-3 tygodnie, zaczynasz od ciężaru na 15 powtórzeń, w drugim cyklu na 10, a w ostatnim na 5 powtórzeń i na koniec regeneracja czyli łączone ćwiczenia lekkim, na tą samą grupę tak po 50 powtórzeń w sumie i od nowa

Link to post
Share on other sites
Czyli zaczynam tyle powtorzen ile zaplanowane, a potem coraz mniej do zalamania?

 

niee... pierwszy cykl zaczynasz od ciężaru na 15 powtórzeń na serię, serii robisz 5 na ćwiczenie, ćwiczeń robisz ile dasz radę, by to nadal było FBW zaczynasz od złożonych, jak przysiad ze sztangą na barkach, podciąganie nachwytem szerokim, martwy, zarzut, wyciskopodrzut, wiosłowanie końcem sztangi, a potem coraz bardziej izolujące, wyciskanie hantli na ławce skosem, pompki na poręczach, uginanie ramion z supinacją, arnoldki no i brzuchy - oczywiście to tylko przykłady wszystkiego na raz nie zrobisz na jednym treningu, jak nie podciągniesz się 15 razy (jak ja) to robisz ściąganie drążka na wyciągu z odpowiednim ciężarem itp itd

 

w drugim cyklu, po 2-3 tygodniach zmniejszasz liczbę powtórzeń do 10 i odpowiednio zwiększasz ciężar, analogicznie w trzecim, po kolejnych 2-3 tygodniach liczba powtórzeń spada do 5 ale odpowiednio rośnie ciężar, by to piąte wypruwało żyły, po czym jest regeneracja (też 2-3 tygodnie) i od nowa

 

PS załamania lepiej unikać

Link to post
Share on other sites

Chodzilo mi o to, ze jak walne ciezar na 15 powtorzen na serie, a miedzy seriami bede mial raptem 90 sekund to przy kazdej kolejnej serii zrobie mniej powtorzen niz poczatkowe 15. Jezeli wypoczety podnosze xx kg to nie ma bata by przy ktorejs serii z kolei podnosic tyle samo tyle samo razy. Czyli albo mniej powtorzen, albo mniejszy ciezar.

Link to post
Share on other sites

1seria rozgrzewkowa, nie liczysz jej, bardzo mały ciężar. Później 4 prawidłowe serię, 12x, zwiekszasz, 10, 8, ostatnia zastosuj tzw, drop set, wielki ciężar do 5x i zmbiejszasz po 30% ciezaru aż do upadku miesnia. Serię co 30 sekund. Na mnie działa super taki trening. Masa i sila ciągle rośnie.

Link to post
Share on other sites

 

 

Chodzilo mi o to, ze jak walne ciezar na 15 powtorzen na serie, a miedzy seriami bede mial raptem 90 sekund to przy kazdej kolejnej serii zrobie mniej powtorzen niz poczatkowe 15.

 

z początku może być problem, ale o to chodzi w tym treningu, by jednak podołać, zresztą jak mówi sid, dobierasz sobie ciężar tak, by zrobić pięć serii po piętnaście powtórzeń każda, jasne jest, że pierwsza wejdzie gładko, nie znaczy to, że ciężary mogą być lekkie, żebyś spokojnie dał radę, w tym systemie nie jest lekko, ja się załamywałem z reguły przy trzeciej-czwartej serii, ale piąta prawie zawsze wchodziła "ogniście"

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...