Problem z uruchomieniem po kilku godzinach nieużywania

[pablo23ss 1]

Witam wszystkich. Jestem tu nowy i prosiłbym was o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.

Specyfikacja mojego komputera:

Płyta główna: MSI-MPG Z490 GAMING PLUS
Wersja BIOSu + ewentualnie firmwaru : 7C75vA3
Procesor:Intel Core i7-10700K
Chłodzenie procesora:SILENTIUM PC NAVIS RGB 280
Grafika: PLNY GEFORCE RTX 3070
Dysk twardy: SSD ADATA XPG SX8200 PRO 1 TB M.2 2280 PCI-E x4 Gen 3 NVMe
Pamięć RAM: PATRIOT VIPER 4 BLACKOUT, DDR4,32 GB,3600MHz, CL18
Zasilacz: CORSAIR HX 1200
Antywirus: Avast
System Operacyjny: Windows 10 PRO

Opis problemu:
Komputer złożony 23.11.2020 na nowych częściach wyjętych z pudełka. Pierwsze uruchomienie brak obrazu na monitorze. Poczytałem trochę że to może być wina biosu, niestety nie mogłem do niego wejść gdyż nawet mi się on nie wyświetlał na monitorze. Diody na płycie zapalały się po kolei sprawdzając podzespoły CPU-DRAM-VGA-BOOT. Płyta zatrzymywała się na boot i żadnej dalej reakcji. Po wyjęciu grafiki płyta odpaliła i ukazał się bios. Stwierdziłem że pewnie przez nieaktualny bios tak się dzieje więc poszła aktualizacja biosu do najnowszego.
Złożyłem wszystko i działało jak należy. Niestety jeżeli komputer nie jest używany przez kilka godzin to podczas rozruchu znowu brak obrazu i zapala się pierwsza dioda CPU na płycie i dalej się nie uruchamia. Taki stan jest gdzieś około 30 sekund, później się restartuje kilkanaście razy w odstępach 5 sekundowych aż w końcu załapie. Wtedy wszystkie diody na płycie zapalą się po kolei i uruchomi się windows. Chciałbym nadmienić że dzieje się tak tylko wtedy jak komputer jest przez dłuższy czas nie uruchamiany. Jeżeli uruchomi się windows to można go już uruchamiać do woli i odpala bez problemów. Tylko po kilku godzinach jest ten problem. Bateria płyty sprawdzona jest ok. Wszystkie sterowniki najnowsze ze strony producenta. Nie mam pojęcia w czym może być problem.
Z góry dziękuję za pomoc.

[BlackCoffe 13566]

Masz włączony profil XMP?

Jeżeli tak to go wyłącz.

W sumie zachowanie twojego kompa by pasowało, że jest wada fabryczna płyty głównej, jakiś zimny lut czy coś, to by tłumaczyło czemu po dłuższym czasie nieużywania kompa masz kłopoty z włączeniem.

Edytowane 26 Listopada 2020 przez BlackCoffe

[pablo23ss 1]

XMP wyłączony też myślałem że może być w tym problem.

[BlackCoffe 13566]

A pokaż screen z CrystalDiskInfo. Mój kumpel z innego forum też o tematyce komputerowej wspominał mi, że miał ostatnio w serwisie komputery z tym SSD co masz i że on powodował problemy.

[pablo23ss 1]

Najgorsze to jest to że dzisiaj mija ostatni dzień na jakąś ekspresową wymianę sprzętu w morele i nie wiem za bardzo co im reklamować.

Myślę żeby im zareklamować płytę i procesor. Niech sobie sprawdzają.

[BlackCoffe 13566]

Ja bym prędzej podejrzewała płytę główną i ten SSD.

[pablo23ss 1]

Morele uznało mi wymianę płyty, co do procka nie odpowiadają.

Przed chwilą zrobiłem testy OCCT myślałem że może coś się wywali, niestety wszystko stabilne.

[BlackCoffe 13566]

Myślę, że procek nie jest tu winny, wysyłaj im płytę.

[pablo23ss 1]

Przed chwilą dostałem e-mail że mam odesłać starą płytę na ich koszt a 2 grudnia przyślą mi nową. Co dziwne że uznali reklamację płyty a co do procesora cisza. Może te płyty są wadliwe po prostu.

[BlackCoffe 13566]

Myślę, że może ona mieć fabryczną wadę i dlatego od razu ją uznali.

[lonialomax 806]

1 minutę temu, pablo23ss napisał:

Co dziwne że uznali reklamację płyty a co do procesora cisza. Może te płyty są wadliwe po prostu.

Możliwe jest też, że trafiła im się wadliwa płyta i kombinują z wciśnięciem komuś kto nie zdąży zwrócić w terminie 14 dni. Jak odebrałeś przesyłkę to opakowanie i  płyta gł. nie wskazywała na rozpakowywanie?

[pablo23ss 1]

właśnie nic nie wskazywało na to że była rozpakowana, chyba że oni tak porządnie zapakowali ją spowrotem

[pablo23ss 1]

Dziś wymieniona płyta na drugą w ramach gwarancji nadal taki sam objaw. Zapala się dioda od CPU na płycie i się restartuje nie przechodzi dalej. Dopiero jak uderzę w obudowę zaskakuje normalnie. Tak też było wcześniej. Już nie mam pojęcia co może być tego przyczyną. Jutro chyba wyśle procesor na gwarancje. Chyba że ktoś ma jakiś pomysł.

[BlackCoffe 13566]

Dobrze chłodzenie przymocowałeś? Wszystkie podzespoły dobrze są osadzone w gniazdach, do końca?

[pablo23ss 1]

Tak sprawdzane kilkanaście razy

 

[BlackCoffe 13566]

Masz możliwość podmiany zasilacza na inny np pożyczenia od znajomego?

[pablo23ss 1]

Przed chwilą była próba uruchamiania bez karty, bez pamięci, tylko płyta, procesor i zasilacz. Nadal to samo. Mogę podmienić zasilacz ale nowy by był uszkodzony ?

[BlackCoffe 13566]

Wiesz, czasami zdarzają się wady fabryczne pojedynczych sztuk. A jaki masz ten drugi?

[macfan-pl 156]

W dniu 26.11.2020 o 17:10, BlackCoffe napisał:

Ja bym prędzej podejrzewała płytę główną i ten SSD.

Bardziej kierunek płyta niż SSD,........

w CDI powinno być

0A = 08 + 09

 

Edytowane 30 Listopada 2020 przez macfan-pl

[BlackCoffe 13566]

Właśnie autor wątku dostał drugą płytę główną i ma to samo, myślisz, że ona też walnięta?

[macfan-pl 156]

2 minuty temu, BlackCoffe napisał:

Właśnie autor wątku dostał drugą płytę główną i ma to samo, myślisz, że ona też walnięta?

Tak,. kontroler SSD jest na płycie a nie w dysku

[pablo23ss 1]

1 minutę temu, BlackCoffe napisał:

Wiesz, czasami zdarzają się wady fabryczne pojedynczych sztuk. A jaki masz ten drugi?

Silentium deus m1 ale działa w drugim kompie od kilku lat bez problemów

[BlackCoffe 13566]

1 minutę temu, macfan-pl napisał:

Tak,. kontroler SSD jest na płycie a nie w dysku

Może to wadliwa partia? 

1 minutę temu, pablo23ss napisał:

Silentium deus m1 ale działa w drugim kompie od kilku lat bez problemów

Spróbuj,  nie zaszkodzi.

[macfan-pl 156]

Teraz, BlackCoffe napisał:

Może to wadliwa partia? 

Całkiem możliwe.

@pablo23ssjakbyś mógł to odczytaj z płyty numer serii/partii, sprawdzę to.

[pablo23ss 1]

Starczy ta naklejka z opakowania ?

To jest płyta którą jutro odsyłam niby wadliwa, mogę też wysłać fotę tej obecnej

 

Zastanawiam się też nad tym czy nie odpuścić i zapłacić do tego morele za sprawdzenie komputera 120 zł wysłać im tego kompa i niech działają. Wszystko kupione u nich (poszczególne części) za dużą kasę więc niech teraz się bujają z tym problemem i ewentualnie wymieniają na gwarancji.