Zasilacz do Ryzena 1600 OC + GTX1080

[bullseye 73]

Jak w temacie, mój obecny Fatality OCZ 550W odszedl w zaświaty (oby tylko on) więc potrzebuje wybrać coś markowego, modularny albo polmodularny (kabel do płyty głównej nie wypinamy) w jakiejś rozsądnej cenie.

Moc pewnie 550W starczy, obecnie w PC mam:

Ryzen 1600 @ 3.75Ghz

GTX1080 bez OC

3x HDD

2x SSD

Gniazdo bez bolca uziemiającego, o ile to ma znaczenie.

Podpowiecie co wybrać ?

 

Mój wybór:

 

 

be quiet! Pure Power 11 CM 500W 80 Plus Gold

Edytowane 3 Lutego 2020 przez bullseye

[voxcordi 294]

Seasonic Focus Plus Gold 650W (GX)

[bullseye 73]

650W to chyba mocna przesada do tego zestawu ?

[xardas228 285]

Tak, ale dzięki temu że zasilacz jest do pewnego momentu pasywny to mocniejszy będzie później załączał wentylator. Wyżej podany, albo Corsair RMx to najlepsze wybory. Wersja 550W tego Seasonica też powinna być ok.

PS. Nie strasz ludzi bo mam tego samego OCZ-a ;/

Edytowane 3 Lutego 2020 przez xardas228

[pawluto 202]

Sam sobie policz ile potrzebujesz - wpisz w google "kalkulator mocy PC"

 

Podajesz parametry kompa i masz wyliczony zasilacz z nadwyżką.

 

Najlepiej jak wyliczy 450 W kupić 500 W...

Jak wyliczy 500 kupić 600...

Niewielka nadwyżka będzie skutkować kulturalną cichą pracą zasilacza.

[bullseye 73]

Mi wychodzi 450W właśnie, stąd 650 to za dużą rezerwa do sprzętu który zostaje taki jaki jest już.

[olo163 1264]

Ja proponuję 

https://proline.pl/zasilacz-seasonic-focus-plus-gold-550-ssr-550fx-80plus-gold-550w-p1106862

Półpasywny więc podczas internetu/YT/filmów - niesłyszalny

10 lat gwarancji

Najwyższa sprawność w okolicy 50% obciążenia a średnio w takim przedziale będzie pracował pod obciążeniem - w grach prawie nigdy obciążenie podzespołów nie wynosi cały czas 100% tak jak w testach syntetycznych. 

[bullseye 73]

Na dźwięku mi nie zależy, PC jest w drugim pokoju a grać, mało kiedy gram, głównie obróbka filmów w Adobe.

 

 

 

 

Ps.

Otworzyłem zasilacz, kondensator na wejściu był spuchnięty, wiec wylutowalem wszystkie elektrolity i dałem nowe na 105°.

 

Zasilacz na krótko odpaliłem podłączając pod 12V boiler, pod 3.3V grzałki dwie po 50W chłodzone 4 wentylatorami z 5V.

 

Po kilku godzinach zasilacz cały czas trzymał napięcia idealnie. Więc zostaje i pewnie posłuży jeszcze bardzo długo

Wentylatory przy 100% obciążeniu w zasadzie nie słyszalny, ale dostał na zaś czyszczenie WD40 i zaaplikowana nowa kropelkę Oliwy

 

PS. Pod miernikiem mój zestaw ciągnie pod obciążeniem pełnym, z sieci, całe 380W - więc nie wiem po co ludzie polecali mi zasilacze 650W

Edytowane 9 Lutego 2020 przez bullseye

[Krzyzak 131]

Pewnie dlatego, że zasilacz to podzespół najrzadziej wymieniany. Więc jeżeli kupisz coś z 10 letnią gwarancją to przeżyje pewnie nie jeden setup. 650w daje zapas mocy na te 10 lat. W 1 poście nie napisałeś to co w kolejnych, że nie planujesz wymiany sprzętu. Chociaż tutaj w przeciągu tych 5-10 lat sporo może się zmienić 

[pendzel_3 4524]

 

 

Więc jeżeli kupisz coś z 10 letnią gwarancją to przeżyje pewnie nie jeden setup. 650w daje zapas mocy na te 10 lat. W 1 poście nie napisałeś to co w kolejnych, że nie planujesz wymiany sprzętu.

 

To jedno, jest jeszcze drugi czynnik - kultura pracy, jeśli jest dla kogoś istotna to kupuje się PSU które pod obciążeniem nie przekracza +/- 60% max mocy zasilacza. Oczywiście znam osoby które lubią jechać na 80-90% bo twierdzą że to nic złego, no bo przecież i tak używają słuchawek to skrzynka może wyć...  Tylko to trochę tak jak by zamontować do auta klasy "S" alternator od Tico.. działać będzie najwyżej trochę światła przygasną.   I pół biedy jak to jest jakiś poczciwy zasilacz, nawet jak padnie to nie powinien pociągnąć za sobą innych podzespołów... gorzej jeśli jest to wyrób zasilaczopodobny.

 

Z resztą poszukajcie sobie na YT testów obciążenia zasilaczy to sami zobaczycie jak nieraz nawet te teoretycznie "firmowe" zachowują się pod pełnym obciążeniem. 

[bullseye 73]

Pewnie dlatego, że zasilacz to podzespół najrzadziej wymieniany. Więc jeżeli kupisz coś z 10 letnią gwarancją to przeżyje pewnie nie jeden setup. 650w daje zapas mocy na te 10 lat. W 1 poście nie napisałeś to co w kolejnych, że nie planujesz wymiany sprzętu. Chociaż tutaj w przeciągu tych 5-10 lat sporo może się zmienić 

Cóż i tak i nie, nie mniej sporo racji masz Na szczęście jak na razie producenci nie wpadli na genialny pomysł by zmieniać wtyczkę zasilacza co roku jak to ma miejsce z podstawkami Intela  A procesory i grafiki nie ciągną liniowo więcej mocy, więc mam nadzieję że nawet jak za 2 lata zmienię PC na części z segmentu średniego to wciąż te 550W mi starczy

 

 

To jedno, jest jeszcze drugi czynnik - kultura pracy, jeśli jest dla kogoś istotna to kupuje się PSU które pod obciążeniem nie przekracza +/- 60% max mocy zasilacza. Oczywiście znam osoby które lubią jechać na 80-90% bo twierdzą że to nic złego, no bo przecież i tak używają słuchawek to skrzynka może wyć...  Tylko to trochę tak jak by zamontować do auta klasy "S" alternator od Tico.. działać będzie najwyżej trochę światła przygasną.   I pół biedy jak to jest jakiś poczciwy zasilacz, nawet jak padnie to nie powinien pociągnąć za sobą innych podzespołów... gorzej jeśli jest to wyrób zasilaczopodobny.

 

Z resztą poszukajcie sobie na YT testów obciążenia zasilaczy to sami zobaczycie jak nieraz nawet te teoretycznie "firmowe" zachowują się pod pełnym obciążeniem. 

Nie wiem czy znana jest Ci fizyka, ale to czy masz zasilacz 1000W a czy 250W (zakładamy że sprzęt ciągnie te 250W) nie robi różnicy, bo zarówno ten co ma 250W i ten co ma 1000W będą musiały oddać dokładnie tyle samo ciepła - tutaj zakładamy dwa identyczne zasilacze, choć przy pełnej mocy soft tego słabszego może być tak napisany że włączy profilaktycznie wentylator na pełne obroty, choć w większości wypadków będzie to termistor który będzie chłodził tylko to ciepło które się wydzieli. Ba, jak zobaczysz charakterystykę sprawności zasilacza to zobaczysz że przy pełnym obciążeniu zazwyczaj ma największą sprawność, więc może dojść do sytuacji że ten słabszy będzie ciszej działał niż ten z zapasem mocy (tak, wiem że to 4-6% różnicy ale może ktoś usłyszy to)

 

 

Z Tico też słabe porównanie bo jego alternator daje 65A, co daje prawie 800W przy 12V, nie wiem co auto klasy S by musiało mieć włączone na raz, by aż tak dziada obciążyć żeby spadło napięcie (i przygasły światła).

Edytowane 11 Lutego 2020 przez bullseye

[voxcordi 294]

Wystarczy subwoofer 500W z końcówką mocy 600W w bagażniku. 

[bullseye 73]

Tylko po co ? Dobre audio nie oznacza że musi mieć 500W by cokolwiek grało, jest coś takiego jak skuteczność głośnika jeszcze. W klasie S nikt nie upchnie Alphardow z spl na poziomie 86db (tak samo jak nie upchną rulonów 10000W PMPO z allegro).

 

Więc i drogie wzmacniacze 500W nie będą potrzebne (500W RMS a nie parametr z obudowy każdego Pajoniera).

Pomijam fakt że spadek napięcia wyniknie tutaj z samej oporności kabla, więc nawet dwa alternatory nie zagwarantują braku spadku napięcia (jak kiedyś spawales 3 fazami to zobaczysz że też mignie żarówka mimo w zasadzie nieograniczonego zapasu energii w elektrowni -przypadek ?

Edytowane 11 Lutego 2020 przez bullseye

[pendzel_3 4524]

 

 

Ba, jak zobaczysz charakterystykę sprawności zasilacza to zobaczysz że przy pełnym obciążeniu zazwyczaj ma największą sprawność,

 

 ... 

 

 

Przykład dla średniej klasy zasilacza, owszem topowe będą miały ten wykres nieco bardziej wypłaszczony.

 

Umówmy się, masz ochotę pchać zasilacz na styk (nie mówię o twoim konfigu, ale z tego co piszesz wynika że twierdzisz, iż jeśli zestaw jest w stanie łyknąć 450W to tożsamy PSU wystarczy) to taki sobie zamontujesz. Natomiast pytałeś dlaczego proponujemy PSU z zapasem to dostałeś odpowiedzi.