Czy jest sens instalować Comodo Firewall Free razem z antywirusem Panda Dome?

[Aksum 1]

Zainstalowałem sobie antywirusa Panda Dome i myślę nad zainstalowaniem firewalla Comodo Firewall Free. Jest w ogóle sens instalować ten firewall jak juz mam antywirusa? Czy te dwa programy nie będa się gryźć ze sobą o czy w efekcie nie będzie takiej sytuacji że ani Panda ani Comodo Firewall mnie nie chroni bo te dwa programy będą sobie przeszkadzać?

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez Aksum

[jarrino 3912]

Ja proponuję jednak zostać przy jednym. Jak będziesz wszędzie, bez zastanowienia przyciskał "otwórz", to i 10 antywirusów cię nie ochroni... 

[gepardmak 697]

Comodo Firewall jest dość specyficzny i wymaga konfiguracji by nie blokował rejestru czy uruchamianych programów. Ilość powiadomień po zainstalowaniu tego softu jest ogromna, program zamiast skupić się na blokowaniu aplikacjom dostępu do sieci pyta o wszystko co tylko uruchomiasz na swoim pc. To wkurzające i męczące, lepiej skorzystać z innego softu o podobnych cechach, który nie majstruje w rejestrze i nie męczy co chwila powiadomieniami. Jeśli masz Windows 10 to darmowy program antywirusowy jest Ci zbędny, zdublujesz tylko usługi, której już są w systemie. Windows Defender ma podobną skuteczność co większość darmowych antywirusów. Polecam darmowy Windows10 Firewall Control https://www.sphinx-soft.com/Vista/order.html program jest po angielsku ale jest bardzo prosty w obsłudze i nie wymaga żmudnej konfiguracji. Jest lekki, prosty i każdy go ogarnie. 

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez gepardmak

[40rozbojnik 658]

Comodo nie jest specyficzny, ale owszem wymaga przejrzenia konfiguracji. Za blokowanie ingerencji w rejestrze odpowiada jeden z modułów, dokładnie moduł ochrony proaktywnej Defence+, obecnie z domysłu wyłączony.

 

Włączona za to jest piaskownica, która potrafi być równie upierdliwa (włączona i obecna w pakiecie Security, nie wiem jak w samym firewallu). Ogółem firewall od Comodo jest w porządku, wszystko jest po polsku a w necie jest sporo instrukcji i przykładowych konfiguracji np. https://safegroup.pl/thread-9041.html

 

A co do sensu instalacji firewalla oprócz antywirusa to oczywiście jest sens. Chyba że antywirus to program typu Security - razem z własnym firewallem.

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez 40rozbojnik

[macfan-pl 156]

Comodo nie jest specyficzny, ale owszem wymaga przejrzenia konfiguracji. Za blokowanie ingerencji w rejestrze odpowiada jeden z modułów, dokładnie moduł ochrony proaktywnej Defence+, obecnie z domysłu wyłączony.

 

Włączona za to jest piaskownica, która potrafi być równie upierdliwa (włączona i obecna w pakiecie Security, nie wiem jak w samym firewallu). Ogółem firewall od Comodo jest w porządku, wszystko jest po polsku a w necie jest sporo instrukcji i przykładowych konfiguracji np. https://safegroup.pl/thread-9041.html

 

A co do sensu instalacji firewalla oprócz antywirusa to oczywiście jest sens. Chyba że antywirus to program typu Security - razem z własnym firewallem.

 

Comodo jest bardzo specyficzny. A z drugiej strony bardzo wszechstronny.

Ja jednak do ochrony infrastruktury nie używam żadnego dedykowanego rozwiązania, tylko własnego rozumu, no i doświadczenia.

Od ponad 5 lat nie wpadł żaden złośliwy element.....

[40rozbojnik 658]

Comodo jest bardzo specyficzny. A z drugiej strony bardzo wszechstronny.

Ja jednak do ochrony infrastruktury nie używam żadnego dedykowanego rozwiązania, tylko własnego rozumu, no i doświadczenia.

Od ponad 5 lat nie wpadł żaden złośliwy element.....

 

Moim zdaniem nie jest bardziej specyficzny niż reszta programów - każdy ma swoje "cosie" w konfiguracji. Ale nieistotne.

 

Co do nieużywania oprogramowania ochronnego jestem zdecydowanie przeciw.

Na nic zda się główkowanie jeśli padnie się ofiarą celowego ataku. Mało jest cichutkich infekcji mających na celu wyłudzenie danych finansowych lub podmieniających numery kont do przelewów? W necie jakiś czas temu było głośno o takiej sytuacji - Pan zapłacił za działkę (~40 tys) przez konto w mBanku, tyle że kasa poszła nie do sprzedającego, a do złodzieja. Zorientować się można było wyłącznie poprzez potwierdzenie sms, że coś jest nie tak - ostatnie cyfry nr. konta były inne niż te widoczne na ekranie komputera, a pan tego nie zauważył.

 

Idąc dalej - co nam po rozumie i doświadczeniu jeśli mamy zawartość dysku w większości zaszyfrowaną przez ransomware, a dostęp do plików jest nam niezbędny? A odtrutki nie ma i nie wiadomo czy będzie? Warto ryzykować i mieć goły system w dobie ciągłych ataków?

 

Moim zdaniem zdecydowanie nie warto. Także pomimo ogromu wiedzy i nabytego doświadczenia - używać zabezpieczeń, co nam szkodzi.

Edytowane 29 Kwietnia 2019 przez 40rozbojnik