Chłodzenie wodne - wysokie tempy

[kamyk155 395]

Witam. Mam delikatny problem - mam "chyba", a raczej napewno za wysokie temperatury procesora chłodzonego wodą.

Procek i7 2600k 24/7 na 4,6GHz z napięciem 1,29V (stres 1,31V).

Chłodzenie widać na moim profilu (1x chłodnica 3x120x60mm oraz 1x140x60mm).

Chłodzenie jest tylko na procku więc jestem raczej średnio zadowolony.

Przy max wygrzewie mam max 65*C na najcieplejszym rdzeniu, w Idle ok 30*C na rdzeniach. Ktoś mi kiedyś mówił, że do tego proca wystarczy chłodnica 2x120 i to cienka (z chęcią zakopałbym tego eksperta żywcem w lesie ).

Ktoś napisze zaraz - to nie są złe temperatury to dodam, że problem jest większy.

Biorąc pod uwagę, że całość chłodzi tylko procek - dałem procka na 5,1GHz i dałem napięcie dla max wygrzewania i sprawdzenia możliwości wody na 1,45V.

Nie raz widziałem w testach, że najlepsze chłodzenia powietrzem robiły raczej poniżej 80*C przy takich ustawieniach, a u mnie ...... po chwili 80+*C na najcieplejszym rdzeniu i raczej jeszcze dojdzie kilka*C.

Spodziewałem się, że woda to wkońcu woda - w stresie nie powinno aż tak bardzo rosnąć ciepło. Blok zakładałem kilka razy (widać na paście dobry odcisk całego procka), pasty oczywiście nie za dużo, po całości proca. W trakcie pracy akcja "taniec z chłodzeniem" w celu maksymalnego odpowietrzenia układu (ruszałem i motałem na wszelkie strony słysząc chlupanie i widząc, że bombelki uciekają z chłodnic do zbiornika). Otwierałem kurek w zbiorniku (czasami słysząc syknięcie, znaczy że powietrze uciekało, czasami zostawiałem nawet na cały dzień otwarty kurek wlewowy).

Nadal temperatury nie są jak na wodę przystało. Nie wiem, czy czasami w bloku na procku nie zostało powietrze i może słabo oddaje ciepło ? Pompka i wentyle działają prawidłowo. Na wlocie do zbiornika czuć ciepły wąż (czyli ciepło idzie z wodą ładnie), a na wylocie z chłodnic i w drodze do procka czuć elegancko zimno (woda z chłodnic idzie ładnie schłodzona). Kurcze nie wiem o co chodzi - jak zrobić, aby było zimniej ?