Skocz do zawartości

Win10 czarny ekran i reset, dioda dysku gaśnie


Recommended Posts

Witam, przejrzałem na forach wątki podobne do mojego, ale żaden z nich nie pomógł mi w zaden sposób, więc tutaj piszę.

Dziś włączając cs-a po kilku sekundach pojawił się czarny ekran, a po ok. 30s komputer się zresetował. Gdy się ponownie uruchomił po zalogowaniu pojawiał się czarny ekran i tak w kółko. Gdy się nie zaloguję nic się nie dzieję. Zauważyłem, że w momencie wyświetlenia czarnego ekranu dioda dysku gaśnie.
Patrząc do środka komputera wszystko działa prawidłowo, wentylatory się obracają, dioda karty graficznej się świeci na zielono także po pojawieniu się czarnego ekranu.
Temperatury w biosie są w normie (ok. 38st.C CPU), żaden radiator nie jest goracy (CPU,karty graficznej, sekcji zasilania).
Po przejrzeniu innych wątków podłączyłem monitor zamiast do karty graficznej to do płyty głównej i pojawił się blue screen z błędem DRIVER_VERIFIED_DETECTED_VIOLATION (gdrv.sys), więc znów podłączyłem do karty graficznej.

1.Konfiguracja komputera: i5-4440/GA-B85M-D3H/Asus GTX660/Samsung 840 evo 120gb/BeQuiet 600W Pure Power L8
2.System operacyjny: Windows 10 Home 64-bit
3.Zmiany wprowadzone w systemie i sprzęcie przed wystąpieniem kłopotów: zmiana rozdzielczości z 1024x768 na 1280x 1024- natywna (nie jestem pewiem, czy może to być tego wina)
4.Używany program antywirusowy: Avira (darmowy)
5.Wykonane czynności w celu naprawy problemu: próba podłączenia monitora do płyty głównej, próba przywrócenia punktu przywracania systemu ( brak żadnego, myślałem że Windows robi je domyślnie), próba pobrania HDTune i sprawdzenia dysku (czarny ekran kilka sekund po zalogowaniu).
6.Informacje dodatkowe: wyżej wypisane

Za każdą odpowiedź z góry dziękuję.

 

EDIT: Udało mi się zrobić S.M.A.R.T. dysku SSD w trybie awaryjnym:

(B3) (unknown attribute) 100/1/10/0/Failed

Reszta ok.

Error Scan wszystko ok.

Czy może to być tego wina i co to znaczy bo w sieci nie mogę znaleść odpowiedzi?

Edytowane przez krzysiekdtg
Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

Co to jest gdrv.sys? Jakiś wirus czy ficzer do niczego nie potrzebny. Windows 10 wyrzuca DRIVER_VERIFIED_DETECTED_VIOLATION gdy mu się właśnie taki plik nie spodoba. Odinstaluj program odpowiedzialny za tego tyfusa ( Gigabyte Supertuner Shit ). Uruchom windowsa w archaicznym trybie awaryjnym wtłucz mu:

 

SFC /scannow

 

I odpal normalnie zobaczysz co się będzie działo. No chyba że już tak próbowałeś i nic to nie dało.

Link to post
Share on other sites

1. Jedyny program od GIGABYTE, który jest na komputerze to APP Center. Gdy klikam na niego odinstaluj pojawia się Error 1719.

Po wpisaniu do uruchom msiexec /unreg nie pojawia się nic

 

2. Po wpisaniu SFC /scannow dochodzi do 100% coś się wyświetla i od razy wyłącza, więc nie mogę tego przeczytać.

Edytowane przez krzysiekdtg
Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

No to kaszana, musisz jakoś uporać się z tym programem. Nie wiem czy takie programy jak Revo Uninstaller coś dadzą. Ostatecznie spróbuj ręcznie usunąć program z dysku. Bo w/g mojej opinii to on odpowiedzialny za ten bałagan jest.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Spróbuj -

Nic to nie zmieniło, error 1719 nadal występuje

 

EDIT: Teraz zauważyłem że mi nie pojawił się malware protection w tym programie, gdy teraz ponownie go uruchomiłem to pojawiła się taka informacja: "An error has caused the Malware module to stop functioning. The malware scanner has been disabled, but the remaining functions will be unaffected." Zignorować to?

Edytowane przez krzysiekdtg
Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

Najgorsze w tym wszystkim że jest tyle metod co chinczyków na całym świecie. Leczenie rejestru windows takimi toolsami potrafi czasami więcej napsuć. Nic - skupić się trzeba na tym szajsie:

 

http://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/windows_10-performance/how-to-fix-error-1719-using-w10/8ad2762e-f149-4cf3-953d-51373963a79b

 

Spróbuj tamtych cudów z Microsoftu, ostatecznie szukaj tam info o takim przypadku. Oszczędź sobie toolsów typu CCleaner itp, pamietaj że już masz skaszaniony system.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Odinstalować tych programów Gigabyte się nie dało, ale usunąłem wszystkie pliki na dysku z nimi związane i to rozwiązało problem. Po ponownym zalogowaniu nie pojawia się już żaden czarny ekran i wszystko działa jak wcześniej.

 

Dziękuję za pomoc.

 

@jarrino - nie mam żadnego punktu przywracania systemu, a coś nie tak?

Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

To prawie normalne że nie masz punktów przywracania, ja także ich nie posiadam. Sam windowz ich nie tworzy, niestety. Jarek chciał dobrze i wszystko spoko że się udało nie spitolić do końca. Pozostaje uważać na programy dodawane do płyt głównych. Sam windoz strasznie wrażliwy jest niestety.

Link to post
Share on other sites

 

 

że się udało nie spitolić do końca.

Może nie do końca, ale rozumiem, że coś zostało spitolone, tylko nie rozumiem co. Z tym programem było coś nie tak? Mógł w komputerze pozmieniać coś, czego nie powinien? Jak już go odinstalowałem, to mogą być jeszcze jakieś konsekwencje jego użycia?

 

 

 

Pozostaje uważać na programy dodawane do płyt głównych.
 

Ten program zainstalowałem ze strony producenta, bo na płytach Gigabyte można przez niego zaktualizować BIOS i dostosować do siebie obroty i głośność wentylatorów w komputerze. Z tego co pamiętam na samej płytce dodawanej do płyty w ogóle go nie było. Teraz jest już usunięty i już go nie będę pobierał.

Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

Ja od siebie radzę sobie zrobić taki punkt przywracania,w momencie kiedy wszystko chodzi bez kłopotów...

 

Nobel, powaga osobiście uważam że taki wpis powinien być w 80% postów na tym forum. Jarek o ile mogę tak napisać ma rację w 100%. Choć nie jest to 100% zabezpieczenie jakim jest typowy backup może nam pomóc w kryzysowej sytuacji. A większość użytkowników o tym nie myśli.

 

Odnośnie tego całego zamieszania z tym Gigabytowym softem. Pamiętać trzeba że to apki średniej jakości, sam program spowodował komplikacje bo nie spodobał się windozowi. Sam program nie uszkodzi komputera a wchodzi w konflikt z systemem. Usunięcie / odinstalowanie konfliktowego oprogramowania rozwiązuje problem, system działa w miarę poprawnie. Nie przejmował bym się tym tak bardzo, uruchom 3DMark którym sprawdzisz stabilność symulując granie. Możesz użyć jakiegoś toola do sprawdzenia stabilności systemu odnośnie procesora ( Intel burn test ). Temperatury możesz monitorować OpenHardwareMonitor. Afterburner od MSI do karty graficznej. Staraj się używać oprogramowania sprawdzonego przez innych użytkowników. Rób backupy od czasu do czasu i ciesz się kompem, bo po to go masz pewnie.

 

DRIVER_VERIFIED_DETECTED_VIOLATION (gdrv.sys) tak na szybko. Windows i jego mechanizm kontroli uznał że gdrv.sys wchodzi w konflikt z systemem. Jest to sterownik mała apka która coś ma kontrolować, ustawiać lub zmieniać w systemie. Windows broni się przed konfliktem sprzętowym programowym wyłączając  to badziewie. Może wywalić BlueScreena ityle. Komp nie do użycia.

 

Masz inny przykład : wsadzam oficjalnego windowsa 10 do mojego laptopa startuje instalator i dostaje BlueScreena z info Driver_Violation, najnowsze kompilacje normalnie wyłączają prąd i komp gaśnie. Konflikt sprzętowy wywołany sterownikiem ACPI. 

 

Takie życie komp działa juz 6 lat, tyle że na win7

Edytowane przez paprykarz
Link to post
Share on other sites

jarrino, dnia 31 Sie 2016 - 12:56, napisał: Ja od siebie radzę sobie zrobić taki punkt przywracania,w momencie kiedy wszystko chodzi bez kłopotów...   Nobel, powaga osobiście uważam że taki wpis powinien być w 80% postów na tym forum. Jarek o ile mogę tak napisać ma rację w 100%. Choć nie jest to 100% zabezpieczenie jakim jest typowy backup może nam pomóc w kryzysowej sytuacji. A większość użytkowników o tym nie myśli.

 

Jak wszystko wróci do normy to na pewno takie punkty zrobię.

 

Co do mojego pytania o "spitolenie" chodziło mi bardziej o ten program polecony przez Jarka.

 

Spróbuj -

 

 

 

Zauważyłem też że z Windows Live Mail zniknęła większość maili,a z Edge'a zakładki (na szczęście nie było tam nic zbytnio ważnego). Chyba jest to spowodowane właśnie tym programem.

Ponadto takie programy jak przeglądarki, Skype itp. potrzebują teraz chwili na uruchomienie o CS-ie już nie mówiąc, który teraz dużo dłużej się ładuje. Ogólnie działa jakbym wrócił do HDD. W menadżerze zadań nie widzę żadnego niepokojącego programu, jedynie system i skompresowana pamięć jakby potrzebuje więcej pamięci (ale mogę się mylić, bo wcześniej jakoś dokładnie się temu nie przyglądałem).

Jest na to jakaś rada?

Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

Dobra załapałem,

 

Sam staram się nie używać tego typu softu co to niby coś leczy. Używam CCleanera ale tylko do maks win 8.1, w 10 sprawiał już problemy choć osobiście nie zauważyłem nigdy jakiejś mega poprawy ani nie doświadczyłem zwiechy. Fakt kompletnego tyfusa stawia na nogi ale na krótki czas.

 

Zdrowy rozsądek. 

 

Masz kompa z win 10. Daj mu się poturlać jakieś 2 - 3 miesiące. Wiadomo że będziesz "eksperymentował" coś jeszcze może "usprawnisz". Testuj oprogramowanie aż dojrzejesz do formata. Wtedy zainstalujesz windoza na nowo wraz z zestawem sprawdzonego oprogramowania i będziesz korzystał. Przeglądaj fora o tematyce komputerowej, czytaj pytaj.

 

Na twoim miejscu nie leczył bym tego systemu już a dobił go eksperymentami. 

Link to post
Share on other sites

 

 

Sam staram się nie używać tego typu softu co to niby coś leczy. Używam CCleanera ale tylko do maks win 8.1, w 10 sprawiał już problemy choć osobiście nie zauważyłem nigdy jakiejś mega poprawy ani nie doświadczyłem zwiechy. Fakt kompletnego tyfusa stawia na nogi ale na krótki czas.

Ja też nigdy nie używałem takich programów na komputerze, kiedyś miałem Ccleanera na telefonie, ale skończyło to się na przywróceniu ustawień fabrycznych. Ten pobrałem dlatego że wskazał go Użytkownik+, który napisał już prawie 5400 postów i ma 1700pkt. reputacji, więc raczej było małe prawdopodobieństwo, że coś będzie nie tak. Niestety się wkopałem.

 

 

 

Masz kompa z win 10. Daj mu się poturlać jakieś 2 - 3 miesiące.

Windows 10 mam już od października, przyzwyczaiłem się do niego i raczej już nic nie usprawnię ponad to co mam. Coś tam zmieniłem w Ultimate Windows Tweaker 4 i tak go używam.

 

Więc Twoim zdanie lepiej go zostawić, bo tego co się stało już się raczej nie naprawi? Ewentualnie sformatować?

Link to post
Share on other sites

Nie najlepiej poradziłem (raczej źle) ale warto o czymś pamiętać ,przy stosowaniu różnego rodzaju "pomagaczy". Warto wejść w ustawienia i dokładnie przeanalizować możliwości,wyłączając to,co może być dla systemu niebezpieczne. Tylko może być tak,że czyjaś wiedza każe mu wyłączyć wszystko...:) ...

Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

 

 

Więc Twoim zdanie lepiej go zostawić, bo tego co się stało już się raczej nie naprawi? Ewentualnie sformatować?

 

Normalnie używać, jak dojrzeje do formata to wtedy mu zrobisz. Bez przesady jeżeli komp startuje i działa prawidłowo nie zauważyłeś spadku wydajności itp to korzystać. Co innego jak zjechała wydajnośc o 50%, gry i programy się tną.

 

Z tym całym doświadczeniem to jest różnie, jest to przecież forum dyskusyjne na którym można wymienić się swoimi doświadczeniami z innymi użytkownikami. Jarrino akurat może eksperem nie jest ale stara się pomagać innym i tu mu chwała za to. Użytkownik z dużym doświadczeniem, jeżeli mogę tak napisać a Jarek się nie obrazi to po prostu starszy Pan z zacięciem do zagadnień informatycznych. Ja ekspertem nie jestem i pewnie długo jeszcze nim nie będę ale także zdarza mi się komuś głupot nawciskać. Taka jest informatyka.

 

  • Jeśli wiesz, że coś może pójść źle i podejmiesz stosowne środki zapobiegawcze, to źle pójdzie coś innego.

Polecam -> https://pl.wikiquote.org/wiki/Prawa_Murphy%27ego

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Odpisuję dopiero dziś, bo wczoraj nie miałem czasu.

 

@@jarrino Nie jestem na Ciebie zły, tylko na siebie, bo zazwyczaj gdy pobieram jakieś programy to sprawdzam 10 razy czy jest to strona producenta, czy jest to na pewno bezpieczny program itd. Tym razem po prostu byłem zdenerwowany, bo bez wyraźnego powodu komputer nie chciał działać i się długo nie zastanawiałem czy te RegCure instalować. A jak się później okazało Windows po kilku miesiącach od zainstalowania APP Center zdecydował, że on mu się nie podoba i dlatego nie działa co mnie lekko dodatkowo zdenerwowało. Więc przepraszam jeśli w jakieś sposób Cie uraziłem :).

 

 

Normalnie używać, jak dojrzeje do formata to wtedy mu zrobisz.

 

 

W takim razie go zostawiam i temat chyba jest już do zamknięcia.

 

PS. 

 

Znam to prawo od dawna :D

Link to post
Share on other sites
Gość paprykarz

Windows 10 może być wrażliwy na tego typu dodatki w systemie, być może wcześniej program nie powodował konfliktów. Poszła jakaś aktualizacja i kicha. Masa jest informacji w necie na temat dziwacznych zachowań tego systemu lub wpadek programistów Microsoft. Tyle tylko że non stop coś poprawiają, dodają aktualizują. Wszystko jest fajnie jak zrobią coś dobrze, gorzej jak coś spitolą.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...