24' CRT Trinitron 1920x1200 + GTX 980Ti czy ASUS PG278Q + GTX 1070 ?

[Damian555666777 12]

Witam. Zastanawiam się czy warto kupić ten monitor - http://olx.pl/oferta...html#a81801a0a1 i do tego wymienić GTX 980 na 980 Ti czy dozbierać do ASUS PG278Q i kupić GTX 1070, zależy mi na grze Mirror's Age Catalyst w wysokich detalach.

No chyba że da się podłączyć GTX 1070 do tego CRT jakąś przejściówką aktywną tak by było min. 75Hz ?

[B00mer 8]

Popłakałem się jak to zobaczyłem oczami wyobraźni. Na prawdę :-)

 

Wysłane z mojego ASUS_Z00ADA przy użyciu Tapatalka

 

 

[worm 17590]

Nie wiem czy śmiać się, czy płakać. Będziesz robił masę tym monitorem czy jak?

[ernorator 3595]

nie ciśnij łacha worm tylko poczytaj co to za monitor jest

 

Nie jestem w stanie go dokładnie zidentyfikować ale jeśli to ten to bardzo fajny sprzęt

http://www.ebay.com/p/Sony-GDM-FW900-24-Widescreen-CRT-Monitor/52108670

 

Tylko jak to podłączyć....

[Ten_Wredny 2047]

 

 

czy dozbierać do ASUS PG278Q i kupić GTX 1070

Jak najbardziej to  

[Damian555666777 12]

To nie jest GDM-FW900, no właśnie czy da się podłączyć CRT w wyższym odświeżaniu niż 60Hz do karty jedynie z DVI-D ?

[MasterBarti 945]

Ni hu hu nie warto za tę cenę kupować crtka. On ma już prawie 20 lat i nie ma szans by świecił tak dobrze jak wtedy gdy był nowy, pociągnie dużo prądu a do tego nie wiadomo co i kiedy się zepsuje.

Sam mam jeszcze w domu GDM-5411 i trzeba przyznać, że obraz daje radę, ale już 3 razy go naprawiałem i znowu się popsuł (po dłuższym czasie rozmywa obraz), czerń też już nie taka jak kiedyś i mimo tylko 21" jest olbrzymi i ciężki jak diabli.

Z pozytywów, to obsługuje max rozdziałkę wyższą niż mój aktualny lcd ale do dalej crt i przy 60Hz męczy oczy dość mocno i szybko.

[Keepie 12]

Może i ten CRT był dobry, ale to 20 letni monitor, w dodatku 24 cale to nie jest najlepszy wybór, w dodatku ucierpi na tym wzrok. Dozbieraj do tego Asusa bo warto, będzie świetny do gier, nie uświadczysz tam żadnego smużenia czy przycinek, a taki zakup starczy na kilka łądnych lat.

[qjohnnyp 0]

Hej Damian,

 

Te stare monitory potrafią być bardzo dobre, ale trzeba dobrze trafić. Wiele nie jest przechowywanych w dobrych warunkach, albo ma wypalone luminofory.

Ja trafiłem na Lacie Electron IV 21 i używam go od roku do pracy i grania. Nie ma sobie równych, ale chciałbym mieć coś z szerokim ekranem.  Dlatego sam poluję na Sony w 24 calach, ale ten trinitron z OLXa to zdecydowanie nie to. Za stary, by by był to sprzęt tak wychwalany przez entuzjastów CRT, musi to być maksymalnie 15-letni monitor (koniec życia CRTków). W lutym była oferta na GDM FW900 w Łodzi, ale za późno ją zauważyłem, a właściciel wywalił sprzęt na śmietnik. Widocznie ćwok nie widział, po ile to chodzi na ebayu... RIP.

Ani 1070 ani 1080 nie będą już miały łącz analogowych. Można kupować konwertery, ale to mija się z celem ponieważ jednym z niezaprzeczalnych atutów CRT jest brak jakiegokolwiek poóźnienia w odświeżaniu, a w tym przypadku go sobie dodasz.

Moje rozumowanie: W rozdzielczości 1600x1200 te najpóźniejsze CRT mają 85 Hz, w 720p to >120 Hz. Ponieważ nie występuje u nich coś takiego jak rozdzielczość natywna, nawet ta względnie niska rozdzielczość wygląda na nich ostro. Za cenę ~150 zł (tyle maksymalnie jestem gotów wydać na CRTka) to wręcz genialne odświeżanie, zwłaszcza jeśli ktoś ceni sobie jak największą płynność w grach.

Edytowane 12 Lipca 2016 przez qjohnnyp

[Ten_Wredny 2047]

Serio ktoś w tych czasach myśli o graniu na CRT?

[RetroManiak 7]

CRTki mają plusy i minusy. Ja tam do swojego nowego nie dałbym rady używać ale do retro pctów używam. Plusy to brak natywnej rozdzielczości ale minusem jest to że kineskopy najczęściej były 4:3/5:4 przez co do filmów średnio drugi minus to waga i wymiary (ciężko przyzwyczaić się do kloca na biurku). Czerń w CRT lepsza niż w IPS.

[qjohnnyp 0]

Serio ktoś w tych czasach myśli o graniu na CRT?

 

 

Oglądasz czasem profesjonalne rozgrywki na Evo? Nie grają na CRTkach dla estetyki, ale z powodu konkretnych korzyści.

 

Mnie dziwi to, że tak mało ludzi gra w Polsce na CRTkach, zwłaszcza, że nieźle się trzymające Diamondtrony są tak tanie (nie to co na zachodzie- tam się o nie zabijają). Nie będę się rozwodził o tym, jak wkurza mnie to, że przemysł zamiast rozwijać tę technologię (były prace nad płaskimi ekranami opartymi na zasadzie działa elektronowego), poszedł w LCD.

Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez qjohnnyp

[amiga2000 1]

Serio ktoś w tych czasach myśli o graniu na CRT?

 

Zastrzeliłeś mnie teraz ! Generalnie mój 20 letni CRT powoli umiera (traci ostrość w kątach obrazu przy zmianie kontrastu na większy) nad czym ubolewam niemiłosiernie. Ustawiam sobie rozdziałkę jaką chcę między między 800x600, a 1600x1200 przy odświeżaniu od 60-100Hz przy 21 calach bez jakiegokolwiek uszczerbku dla obrazu. Nie mam jakiś bzdurnych opóźnień, bad pixeli, sub pixeli czy innych "nadprogramowych" pixeli, bez ghostingu, tearingu, nierówno podświetlonych części obrazu czy całej tej reszty NOWOCZESNYCH wynalazków. Nie muszę się zastanawiać jaki monitor do gier, a jaki do biura czy do filmów bo mój CRT jest do wszystkiego. Nie muszę dostosowywać mocy GPU do obrazu z monitora bo podłączam sobie do niego różne karty przez D-SUB i do niedawna kompletnie nie wiedziałem do czego służy opcja w grach "motion blur" - po zapoznaniu się ze specyfiką LCD rozumiem doskonale czemu to ma służyć i rozumiem teraz dlaczego nigdy z tego nie korzystałem na moim CRT.  

 

Niestety, LCDki to technologicznie jest syf straszny, ale wymuszony polityką rządową co by mniej energii świat zużywał (podobną politykę rządy stosują przykładowo w przemyśle samochodowym wymuszając na koncernach produkcję silników o coraz to mniejszej emisji CO2 i mniejszym zapotrzebowaniu na energię). A cała reszta to propaganda tłumacząca ten szmelc oszczędnością środowiska, elastycznością, itp.

 

Obecnie próbuję kupić monitor i nie ma choćby jednego który byłby w stanie zastąpić mojego umierającego CRTka (pomijam monitory z półki po 10 tys. bo na takie zabawki mnie nie stać). Wkurza mnie to bo mamy XXI wiek, postęp w technologii komputerowej, ale w kwestii monitorów poszliśmy krok w tył tylko po to by globalnie oszczędzać energię. Oszczędność jest ale kosztem jakości. I tyle. I poważnie ja nie mam jak kupić monitora bo właściwie w gwarancji jest czarno na białym napisane iż bad pixele są czymś naturalnym w tej technologii i albo bierzesz taki monitor albo dalej jedziesz kolejne 10 lat na 20 letnim CRTku. To samo się tyczy nierównomiernego podświetlania, opóźnień w działaniu czy innych niespodzianek. To tak jakby na rynku były do wzięcia same kobiety po przejściach (ta z bachorami, tamta po kilku rozwodach, inna z kolei z siedzi w innym bagnie, a ty bierz jedną z nich bo nie masz wyboru). Totalna załamka. 

 

Oczywiście, że są ludzie nadal grający na CRTkach. Sam bym bardzo chętnie kupił jakiegoś nowego, ale niestety ich już nie produkują. I teraz przykładowo upatrzyłem sobie Eizo FS 2434 i nie mam jak tego kupić ! Pytam w media expert, media markt i innych sklepach i właściwie opcję mam jedną - jeżeli dostanę wadliwy produkt (tzn. niedociągnięcia nie objęte gwarancją bo przewidziane w normie ISO ileś tam) to nie mam co z tym zrobić bo oni nie dadzą mi tego do przetestowania i albo kupuję albo oddaję i dalej się bujam z tematem. DRAMAT ! Już łatwiej jest zorganizować transport 24 ton towaru na paletach z Polski do Włoch aniżeli kupić monitor w tym kraju w dzisiejszych czasach.

 

... dobra idę ochłonąć bo szlag mnie zaraz trafi   

[088x880 1]

Porównanie crt do lcd to jak porównanie roweru typu wigry do treka szosówki. Pewnie, że są momenty przewagi wigrusa np. na wsi po kocich łbach, czy pod sklepem można zostawić nie obawiając się o kradzież, ale bez przesady. A jak chcecie porównywać jakieś crt najlepsze z tamtych lat, to porównajcie je do obecnie najlepszych lcd, bo inaczej to bez sensu.

[Ten_Wredny 2047]

Mnie dziwi to, że tak mało ludzi gra w Polsce na CRTkach,

Zagrałem 27" na 144Hz wraz z G-SYNC przy 120+ klatkach, to wystarczy aby nie myśleć o jakimś CRT.

 

 

1600x1200 przy odświeżaniu od 60-100Hz przy 21 calach

 

Tutaj nasza dyskusja się kończy

 

 

[amiga2000 1]

Zagrałem 27" na 144Hz wraz z G-SYNC przy 120+ klatkach, to wystarczy aby nie myśleć o jakimś CRT.

 

 

 

Tutaj nasza dyskusja się kończy

 

 

 

Dostałem swojego Eizo Fs2434 i stwierdzam jedno - ilość klatek na CRT kompletnie nie równa się ilości klatek na LCD jeżeli chodzi o płynność przesuwania obrazu (i tę różnice widać już nawet w grach izometrycznych) dlatego 144Hz robi tak wielką różnicę w monitorach LCD. W technologii CRT szybsze odświeżanie eliminuje efekt smużenia, a na płynność obrazu nie ma wielkiego wpływu (przykładowo w najwyższej rozdzielczości na CRT przy 60Hz widać smużenie, ale na LCD przy takim samym odświeżaniu już nie). To co jest prawdą dla nowych monitorów nie zachodzi w monitorach kineskopowych. Bez względu na to czy ustawię 120fps czy 60 fps przy odświeżaniu 100Hz-60Hz ludzkie oko więcej klatek aniżeli 60 nie wychwyci patrząc na CRT. Tę różnicę możesz zobaczyć tylko na LCD bo te monitory są zwyczajnie wolniejsze. 

 

Wydaje mi się, że należysz do pokolenia, które na oczy nie widziało CRT w akcji i dlatego wypisujesz to co wypisujesz. Widziałem Asus Rog PG278Q i jeżeli chodzi o płynność przesuwania obrazu to nie ma startu do mojego CRT. W kineskopach obraz jest po prostu PŁYNNY. W LCD haczy tak czy inaczej. Po 10 latach grania na CRT takie różnice się dostrzega. . 

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez amiga2000

[Ten_Wredny 2047]

Wydaje mi się, że należysz do pokolenia, które na oczy nie widziało CRT

 

Jestem młody, owszem. Aczkolwiek widziałem kilka CRT i nie wyobrażam sobie grać na tym, sorry.

 

 

Widziałem Asus Rog PG278Q i jeżeli chodzi o płynność przesuwania obrazu to nie ma startu do mojego CRT.

 

Ale tutaj wcale nie rozchodzi się o to

 

Nie mam zamiaru grać na tak malutkim ekranie, dla mnie nawet 27" jest za małe i myślę nad 34" lub Surround z trzech Swiftów.

Dla mnie CRT tutaj startu nie mają żadnego, pomijając płynności etc.