Skocz do zawartości

Kupno budżetowych opon zimowych


Recommended Posts

Szukam opon zimowych do swojego auta - im taniej tym lepiej. Do auta wartego może 2 tys nie kupię nie wiadomo jakich opon, szkoda zakładać opony z 2004r. Z miejsca odrzucam bieżnikowane.

Znalazłem takie coś:

http://allegro.pl/4x-145-70r13-snowtime-71q-riken-zimowe-dot2013-i5740420680.html

Nada się? Mogę jedynie dopłącić do dębicy, ale nie wiem czy to dużo zmieni.

Edytowane przez imiemichal
Link to post
Share on other sites
  • 3 tygodnie później...

Szukam opon zimowych do swojego auta - im taniej tym lepiej. Do auta wartego może 2 tys nie kupię nie wiadomo jakich opon, szkoda zakładać opony z 2004r. Z miejsca odrzucam bieżnikowane.

Znalazłem takie coś:

http://allegro.pl/4x-145-70r13-snowtime-71q-riken-zimowe-dot2013-i5740420680.html

Nada się? Mogę jedynie dopłącić do dębicy, ale nie wiem czy to dużo zmieni.

Auto warte jest może 2 tysiące, a życie Twoje lub innych?

 

IMO warto sobie odpowiedzieć na to pytanie, kupując nie tylko opony. Póki co jest taki okres, że raczej większość ludzi stara się sprzedać opony z aut, których wcześniej się pozbyli, warto trochę się przyłożyć i w dobrej cenie na pewno uda się trafić fajne kapcie(normalnego producenta, mało zużyte - sam niedawno kupiłem opony Fuldy po jednym sezonie, przejechane niecały 1000km razem z felgami za 500zł).

 

W kwestii magazynowania opon to jeżeli są przechowywane prawidłowo to nic im nie będzie.

Link to post
Share on other sites

Moim zdaniem cena atrakcyjna właśnie z powodu leżakowania przez dwa lata.

Guma to guma, z czasem traci swoje właściwości. Oczywiście te dwa lata nie wpłynęły na nie jakoś mocno negatywnie.

Domyślam się, że autem za 2000 PLN nie jeździsz na granicy przyczepności opon i zależy Ci aby zapewniały bezpieczeństwo podczas spokojnej i rozważnej jazdy.

 

Bez najmniejszych wątpliwości to zdecydowanie lepszy wybór niż założenie opon z 2004 roku...

Edytowane przez k0zik
Link to post
Share on other sites

Może i auto warte 2tys zł, ale jednak bezpieczeństwo to podstawa. Silnik może się sypać, elektryka może nie działać, ale opony, zawieszenie, hamulce to priorytet.

Poszperaj po forach klubowych, motoryzacyjnych. Tak jak ktoś pisał często ludzie pozbywają się zimówek po poprzednich autach w dobrych cenach.

Sam kupiłem Micheliny Alpin A4 zużyte w max 10% roczne za 1/3 ceny nowych :P

Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

Ja to czytam to plakac sie chce. Chinskie opony sa i gorsze i lepsze. Szczerze wole dobrego chinczyka niz kormorana czy nie daj Bóg debicy. Ale jak ktos malo jezdzi to na debice tez polata. Z markowych i tanszych to barum jest ok.a co do uzywek. Coraz mniej ludzi to kupuje. Chyba ze do auta na handel albo dziadek ktory do kosciola tylko smiga.

 

Edytowane przez svzuka650
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...