Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

To nie jest tak że postanowiono dzieci szprycować jak najwcześniej "bo tak". Czas podania każdej szczepionki jest dokładnie, biologicznie uzasadniony. Żadnej z obowiązkowych szczepionek nie podaje się kiedy układ odpornościowy dziecka nie potrafi jeszcze z niej zrobić pożytku.


 

 

Przebylem i mam sie dobrze.

 

Good for you. To jasny znak że Twoje dziecko będzie miało tyle samo szczęścia. Tego Ci życzę ale powinieneś mieć świadomość tego że "mnie się udało" nie oznacza że "mojemu dziecku też nic nie będzie".  

Link to post
Share on other sites

 

 

Skoro to tylko glupia polska semantyka to przyznaje Ci racje

A co Ci za różnica? Tak samo jak większość ludzi na świerk albo sosnę mówi choinka. W dzisiejszych czasach słowa RAK i NOWOTWÓR są używane naprzemiennie. Jeżeli już mamy być tacy hiperpoprawni to może zaczniemy posługiwać się nazwami łacińskimi, bo przecież od tego języka większość nazw się wywodzi?

 

Zauważ jeszcze taki problem, że różne szczepy wirusów grypy. W ludzkim organizmie taki wirus ma idealne warunki - jest ciepło, wilgotno, ma dużo pożywienia. Idealne warunki do życia = idealne warunki do rozwoju i różnych dziwnych mutacji. Pomnóż sobie liczbę ludności na świecie (plus/minus ci, którzy mają wrodzoną odporność, bo i tacy się zdarzają) razy różne rodzaje wirusów grypy. Oczywiście uwzględniając jeszcze kilka innych czynników, wyjdzie bardzo ciekawa liczba fajnych nowych, nieznanych ludziom wirusów, które mogą wybić w pień większość ludności.

 

Dzieci przeciwko śwince i różyczce szczepią nadopiekuńcze matki, które boją się wypuszczać dzieci z domu jak tylko temperatura spadnie poniżej 5*C. To jest ludzki idiotyzm. Ja słyszałem natomiast o rodzicach, którzy prowadzą swoje dzieci do chorych na świnkę/ospę/różyczkę kolegów/koleżanek, żeby dziecko przeszło tę chorobę za młodu, bo jak wiadomo, im człowiek starszy tym gorzej przechodzi te choroby. Ryzyko różnych powikłań w tym wieku jest najmniejsze.

Link to post
Share on other sites

 

 

Good for you. To jasny znak że Twoje dziecko będzie miało tyle samo szczęścia. Tego Ci życzę ale powinieneś mieć świadomość tego że "mnie się udało" nie oznacza że "mojemu dziecku też nic nie będzie".  
Moze bedzie, moze nie. Pamietaj ze szczepienia tez maja skutki uboczne, o czym sie nie mowi. Tak samo jak moze dziecku zaszkodzic brak szczepienia, tak samo moze zaszkodzic samo szczepienie. Zgodzisz sie?

 

 

To nie jest tak że postanowiono dzieci szprycować jak najwcześniej "bo tak". Czas podania każdej szczepionki jest dokładnie, biologicznie uzasadniony. Żadnej z obowiązkowych szczepionek nie podaje się kiedy układ odpornościowy dziecka nie potrafi jeszcze z niej zrobić pożytku.
Tak to zostalo powiedziane. A czy mozna zaobserwowac w tak mlodym wieku - u noworodkow - skutki uboczne tych szczepionek? Czy tez owe szczepionki sa absolutnie cudownym tworem nauki ktory jako jedyny w historii ludzkosci nie ma zadnych skutkow ubocznych?
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

którzy prowadzą swoje dzieci do chorych na świnkę/ospę/różyczkę kolegów/koleżanek, żeby dziecko przeszło tę chorobę za młodu,

 

Nie ma to jak średniowieczne metody. Vide:

 

 

 

Świnka nawet u dzieci może prowadzić do poważnych powikłań. Zaczynając od przewlekłego zapalenia trzustki przez zapalenie opon mózgowych (które potrafi być nawet śmiertelne) po zapalenie jąder lub jajników (co często prowadzi do bezpłodności).
 

 

 

 

W Polsce noworodki sie na to szczepi od 1996 dopiero.

W ramach kalendarzu szczepień. Jak widzisz ja mam 28 lat i jakoś szczepiony byłem. Tu faktycznie mała pomyłka od 3 roku życia (dokładnie od 1990)

 

 

 

Przebylem i mam sie dobrze.
 

 

Faktycznie, dużo ludzi przeżyło wypadek bez pasów i poduszki- po cholerę je montować? Z czy masz się dobrze, to się okaże albo jak zbadasz sobie spermę, albo jak będziesz chciał się rozmnażać.

 

 

 

Albo lepiej przebyc chorobe jako dziecko kiedy nie ma groznych powiklan.

Gdzie Ty takie głupoty wyczytałeś (a raczej oglądałeś na YT)? Powikłania wychodzą nieraz po latach.

 

 

 

Kiedys tyle tego nie bylo.

Jak mówiłem, będziesz miał własne to sobie nie zaszczepisz. Jak umrze to najwyżej spłodzisz drugie. Twoja partnerka będzie w niewniebowzięta- tyle przygód! 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Oczywiście że szczepionki mają też skutki uboczne. Pamiętaj jednak że w przeogromnej większości przypadków są to powikłania absolutnie niegroźne. Kolka, obrzęk miejsca podania szczepionki czy biegunka to nie są problemy którymi można przeważyć ryzyko zachorowania na prawdziwą chorobę. 

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

 

 

Gdzie Ty takie głupoty wyczytałeś (a raczej oglądałeś na YT)? Powikłania wychodzą nieraz po latach.
Spytaj sie w takim razie Biafry kiedy powiklania po przebyciu np rozyczki sa grozniejsze. Jak zachoruje male dziecko czy dorosla kobieta.

 

 

Jak mówiłem, będziesz miał własne to sobie nie zaszczepisz. Jak umrze to najwyżej spłodzisz drugie. Twoja partnerka będzie w niewniebowzięta- tyle przygód! 
Ty swoje zaszczepisz i bedzie roznorodnosc. 12 wizyt u lekarza w roku :)

 

 

 

Oczywiście że szczepionki mają też skutki uboczne. Pamiętaj jednak że w przeogromnej większości przypadków są to powikłania absolutnie niegroźne. Kolka, obrzęk miejsca podania szczepionki czy biegunka to nie są problemy którymi można przeważyć ryzyko zachorowania na prawdziwą chorobę. 
Mowie o tych powazniejszych powiklaniach. Czy prowadzone sa ich statystyki? Jakie to sa powiklania i jak czesto wystepuja. Przy glupiej aspirynie takie rzeczy podaja, wiec przy szczepieniach dla noworodkow tym bardziej. 

 

 

Z czy masz się dobrze, to się okaże albo jak zbadasz sobie spermę, albo jak będziesz chciał się rozmnażać.
Badalem i wszystko w normie.
Link to post
Share on other sites
Ty swoje zaszczepisz i bedzie roznorodnosc. 12 wizyt u lekarza w roku

Nawet nie wiesz, jak bardzo żałuję, że Twoja kochająca Cie Mama zaszczepiała Cie na to wszystko... BTW musisz jej nienawidzić teraz...

 

 

 

Moze bedzie, moze nie.

  :o :o :o

 

Jeszcze nigdy w historii mojego stażu na forum,tego nie powiedziałem i nikogo wprost tak nie znazwałem, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. 

Czytając Twoje wywody oficjalnie stwierdzam, że moim przekonaniu jesteś skrajnym IDIOTĄ. Z debilami nie rozmawiam. Ja mówię pass.

 

edit

 

 

 

Moze bedzie, moze nie.

Ręce opadają !!!!!!!!!!!!!!... Oby świnka w Twoim wypadku zrobiła swoją robotę. Inaczej współczuję Twojemu ewentualnemu dziecku.

Edytowane przez dadulek
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

@@Biafra, to jest człowiek o tak bardzo ograniczonym światopoglądzie, że nawet jakby te badania na nim rozbili to dalej trzymałby się swojego zdania. 

 

@@verul, takie ostatnie słowo. Nie musisz już mi odpowiadać. W trosce moje zdrowie psychiczne, ustawiłem sobie automatyczne ukrywanie Twoich postów. Innym radzę to samo. Życzę Ci miłego życia...

Link to post
Share on other sites

 

 

Nawet nie wiesz, jak bardzo żałuję, że Twoja kochająca Cie Mama zaszczepiała Cie na to wszystko... BTW musisz jej nienawidzić teraz...
Po pierwsze mialem mniej szczepien niz obecne dzieci, po drugie mialem je robione z opoznieniem. Zawsze mialem jakies zalegle robione po roku, albo dwoch.

 

Jeszcze nigdy w historii mojego stażu na forum,tego nie powiedziałem i nikogo wprost tak nie znazwałem, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.  Czytając Twoje wywody oficjalnie stwierdzam, że moim przekonaniu jesteś skrajnym IDIOTĄ. Z debilami nie rozmawiam. Ja mówię pass.
Jak komus brakuje argumentow merytorycznych to zaczyna argumentacje ad personam. Po prostu nie jestes w stanie pojac, ze choroba moze dac powiklania, ale nie musi. Tak samo jak szczepienia moga dac powiklania, a nie musza. To ze ty traktujesz szczepienia jak dobro objawione ktore nie niesie z soba zadnego zagrozenia i ryzyka swiadczy wylacznie o twojej ignorancji.

 

 

Oby świnka w Twoim wypadku zrobiła swoją robotę. Inaczej współczuję Twojemu ewentualnemu dziecku.
Zawiode cie - jestem doskonale plodny. Ja za to wspolczuje twoim dzieciom, bo nie wiem jakie wychowanie im zapewnisz biorac pod uwage twoja sklonnosc do obrazania innych.
Link to post
Share on other sites

 

 

@verul, takie ostatnie słowo. Nie musisz już mi odpowiadać. W trosce moje zdrowie psychiczne, ustawiłem sobie automatyczne ukrywanie Twoich postów. Innym radzę to samo. Życzę Ci miłego życia...
Szkoda ze nie mozna walczyc ignorowania wiadomosci moderatorow, bo uczynilbym to samo. 

@Nowaj - zlecilem zrobienie badan.

Link to post
Share on other sites

 

 

Najwięcej skutków ubocznych na planecie Ziemia wprowadza człowiek,niestety...

Człowiek to największe zło jakie spotkało tą planetę i najgorsze zwierzę, które nie zabija po to, aby przeżyć, lecz dla innych "korzyści"...

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Człowiek to największe zło jakie spotkało tą planetę i najgorsze zwierzę, które nie zabija po to, aby przeżyć, lecz dla innych "korzyści"...
Niektore zwierzeta tez zabijaja wylacznie dla przyjemnosci, to nie taka domena ludzi.

 

 

Nie. Dziękuję.
Nie dziwi mnie to...
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...