Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

i waszych wypowiedziach na ten temat wobec innych.

 

Każdy z nas napisał, ze szanuje osoby pracujące w Wojsku czy Policji + swój punkt widzenia odnośnie naboru.

 

 

wpływa nawet bardzo pozytywnie wychowawczo) na młodego człowieka.

 

 

 

Ja zacząłbym od rodziców.

 

O! MAM!

 

Jako, ze Rodzice mnie dobrze wychowali, nie musiałem iść do wojska. 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

O matko :o Człowiek śpi a ty posty lecą garściami.

Przeczytałem wszystko, ale cytowania jest masakrycznie wiele więc postaram się napisać wszystko bez tego i mam nadzieję że niczego nie pominę.

A) Mówiąc o replikach, lataniu po lecie "szkoleniu" się na np. opuszczonych zabudowaniach, piłem do 2 grup na które Ci ludzie się dzielą, jedni podchodzą do tego (powiedzmy) "profesjonalnie" wydają tysiące na sprzęt, kombinują, przechodzą jakieś kursy bo "chcą być gotowi", albo "pasjonuje mnie to, chciałbym to robić w życiu ale nie w wojsku", "uczę się by być wyszkolonym, mieć pojęcie w razie gdyby trzeba było walczyć" i druga grupa "dla zabawy"  'bo broń jest fajna" "bo kręci mnie bieganie z karabinem po lesie w wielkich manewrach" czy "widziałem filmy", "wojna jest fajna".
Obie te grupy nie mają bladego pojęcia jak wygląda bezpośredni kontakt z zagrożeniem (HS), jakie są warunki, wymagania i że przede wszystkim walczy się tam ze sobą samym ale w mniejszym bądź większym zakresie to właśnie ich napędza. Mówicie mają chęć "brania udziału" ale im nie pozwolono (medycznie,fizycznie itd), szczerze nie życzę nikomu "udziału".
Kolejno 90% tych ludzi ćwiczy sobie w małych zespołach, łażą po budynkach, robią inscenizacje w lasach, zabudowaniach czy manewry po 200-300 osób.

No bardziej sobie i swojej idei szkodzić nie mogą.
Gdy robią to grupkami imitują wojska specjalne/siły specjalne i robią to źle bo by nabrać dobre nawyki i zostać nawet przeciętnym operatorem JS potrzeba lat i obycia ze sprawą.

Gdy biegają większa ilością albo całym batalionem to robią to jeszcze gorzej, bo uczą się przestarzałych rzeczy które już w starciach zbrojnych nie są używane/doskonalone przez wojsko.

Wszystko sprowadza sie do tego że większość z Tych osób jeśli by do czegokolwiek doszło będzie miała wyrobione całą masę złych nawyków od których może zależeć zdrowie osoby za jej plecami.
Dlatego tak jak z FiA, wojsko stara się od czasu do czasu prowadzić jakieś sensowne szkolenia by choć kilku jednostką wskazać właściwy tor zachowań.

B)Obowiązkowa służba, cóż czasy się zmieniły, nikt w wojsku teraz nie zabiera wam możliwości kształcenia się, wręcz przeciwnie, kładą cholernie duży nacisk na min. wyższe wykształcenie na poziomie licencjat/inżynier.
Dają drzwi otwarte na WAT, AON, WSOWL, WSOSP i ok 10 innych, praktycznie każdy kierunek od biologicznych, chemicznych po filozofię i oczywiście masę technicznych kierunków. Dodatkowo każdy jeden soldat musi władać językiem angielskim minimum na poziomie C1 i mile widziane, 2 język obcy lub chęć nauki do kolejnego.
Zapewniają masę szkoleń nurkowania, egzaminy na prawo jazdy (każdej kategorii), obsługę maszyn ciężkich i budowlanych, można nawet się zgłosić do korpusu artystów i w wolnym czasie jeździć na zajęcia ze sztuki. Jest tego cała masa, która siłą rzeczy chyba już w 3 punkcie wylądowała na podaniu o obowiązkową służbę wojskową a w szczególności dla osób, które wykażą zainteresowanie podpisaniem kontraktu po takiej służbie na np. 2 czy 4 lata. (większych nie ma).
Nie miałem na myśli całkowicie bezmyślnego wcielania do wojska, chodzi o to że z tym co obecne wojsko prezentuje w sferze rozwoju da i tak już zdecydowanym pójść na studia większe możliwości, a "nierobom", leniwcom itp "nakopie" ciut w tyłek i właśnie ich rzuci w wir tych możliwości, nauki.
[teraz także można iść na cywilne/państwowe uczelnie będąc  wojsku więc w ogóle nie ma ograniczeń]
Przy okazji jak już pisałem, zmężnieją, nabiorą pewności siebie, siły, ogólnie będą wysportowani. Nauczą się dyscypliny i rygoru (dla jednych dnia codziennego dla innych pracy).
Nie twierdze tu że każdy ma zostać w wojsku, ale właśnie ten obowiązek nie wyszedł by źle, pomijamy fakt że powinno się być choć raz czy dwa obytym z bronią i podstawowym działaniem wojsk (w takim świecie żyjemy) to zapewniło by ono właśnie tą transformacje a nie zahamowanie wstąpienia w dorosłość. Oni chcą byś był samodzielny i uczył się podejmować swoje decyzje i nauczył sobie radzić z innymi ludźmi.
Nikt nie odmawia Ci też pracy (użył ktoś argumentu że przez ten czas można pracować i zarobić), jak dla 18 letniego ktosia myślę że 870 zł miesięcznie (przez okres np 6 miesięcy poboru - 5220) to nie jest mało, zważywszy że ma lokum, zapewnione wyżywienie, sanitarke i wiele innych potrzebnych do życia środków, produktów.
Idąc dalej, na uczelniach po służbie obowiązkowej, w trakcie, czy na służbie kontraktowej/stałej dostaje się miesięcznie stałą wypłatę. (nawet jak to waszym określeniem "na siłę" wzięty, to i tak mu płacą).
Nikt po okresie od 6 msc do 5 lat nie zablokuje was w wyborze branży/sektora, już na studia możecie wybrać co chcecie (nawet gdyby była obowiązkowa służba), a po, obiecuję i daję słowo że gdy w papierach (cv itp) znajduje się jeszcze wypis służby wojskowej, o wiele lepiej patrzą bo za tym słowem idą skojarzenia, solidności,rygoru pracy,sumienności itd.

C) Co do żołnierzy z zamiłowania i tych co chcą, ano macie 50 na 50 racji.

Obecne wojsko składa się mniej więcej jak kreśliłem pół na pól z tych co chcieli i są w tym sumienni oraz tych co chcieli - tzw plecaków (znają/mają kogoś na wysokim stanowisku w wojsku).
Jedni się specjalizują, Ci drudzy mają stołek i kasę i brak wiedzy i wydają polecenia tym niżej. Bo nikt ich nigdy nie przycisnął. Chcieli być w wojsku ze względu na zapewnione stanowisko a nie pasję. To jest obecnie plaga naszej armii, dwoją się i troją a pojęcia o niczym nie mają.

cdn.
(przepraszam jadę z Lubą na zakupy i obiad, a nie napisałem jeszcze połowy którą bym chciał, dopiszę wieczorem/ w nocy resztę.)
Przepraszam tez jeśli was uraziły/zniesmaczyły moje poprzednie 2 posty... w nocy słabo rozwijam to co mam na myśli)

 

Link to post
Share on other sites

Pseudo argument o osobach, które w wojsku nie były jest naprawdę poniżej krytyki. W pierdlu również nie byłem, podobnie jak w poprawczaku czy zakonie zamkniętym. Znam jednak siebie i wiem, że w żadnym z tych miejsc przebywać bym nie chciał. Każdy powinien mieć prawo do decydowania o sobie. Jak będę chciał wyjąć sobie z życiorysu 1,5 roku to na oczach kamer wpierdzielę nielubianemu przeze mnie politykowi.

Link to post
Share on other sites

Ehh za moich czasów to każdy kręcił jak sie nie zbliżać do munduru, a teraz młodych bawi wojsko, bawi i podnieca broń (czy nawet replika), tworzą się organizacje pseudo-wojskowe, aesg , las i kulki  a całość jest traktowane otoczką rozrywki, podniecenia czasem zabawy.  Chyba za długo spokojnie jest w Europie  skoro broń i służba wojskowa to zabawa. Wojna to film i bliski wschód.

Batalion Dowodzenia w Krakowie od 3 lat co roku ponawia wniosek i zbiera podpisy w polskich JW, odnośnie powrotu obowiązkowej służby i wysyła do rządu.

Mogliby w końcu zaakceptować i przywrócić.

 

Osobiście - Nigdy nie bawiłem się w asg lasy i kulki, nie traktowałem tego jako rozrywka. Akurat się śmiałem bo z kolegą żartowałem i w fajnym momencie inny kolega cyknął fotkę :) Nie miałem swoich butów niestety - workery na zdjęciu pożyczył mi kolega z bractwa, ale były jakieś 1-2 rozmiary za małe i kiedy po całym dniu chodzenia w nich wróciłem do domu to jęczałem z bólu, a białe skarpetki były brudno-czerwone. Nie jechałem tam bo "o, pobawię się". 3 godziny wyprostowany z moją skoliozą, bólami pleców i w tych butach, w mundurze i upale 30 C nie było przyjemne :) Ale dyscyplina musi być.

Link to post
Share on other sites

Widzę, że jak zawsze najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy oczywiście w wojsku nie byli.

"Nie jesteście hurtownikami, więc nie macie nic do powiedzenia w sprawie awaryjności Deusów." :rotfl:

 

Czy trzeba zarazić się wirusem Ebola, żeby wiedzieć, jakie spustoszenie sieje w organizmie?

Edytowane przez Tycha
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...