Skocz do zawartości

Gorący problem z HD5770


Recommended Posts

Heh, gadałem z serwisem...

Najpierw napisałem im co i jak i wysłałem im wykres z temperaturami...

Oczywiście pierwsze pytanie "czy ma Pan zapewniony odpowiedni przepływ powietrza w obudowie?" I "jakiej wersji Furmarka pan używa?"

No ja na to że obudowa to gladius z pełną obsadą wentylatorów a Furmark oczywiście najnowszy...

Zapytali też jakie mam temp w grach odpowiedziałem, że w grach nie ma 100 stopni tylko coś około 86, oni na to że to są prawidłowe temperatury a furmark to extremalne narzędzie i nie ma się czym przejmować... ;)

No dobra niech im będzie, mam u nich całego kompa także jak karta się sfajczy i pociągnie reszte za sobą to nie będę się bardzo przejmował... :o

 

Edit:

Swoją drogą właśnie zauważyłem że temperatury w furmarku spadły minimalnie i teraz utrzymują się na poziomie 90 stopni ;)

Link to post
Share on other sites

no spali sie szybciutko:)

5770 to chłodne karty a ta temp ją zabije jesli 86 stopni =dobra temp=spoko serwis...

no nic teraz musisz tylko czekac aż sie spali...

może jakieś zakłady hehe

ja daje góra 2 tygodnie:P pasta jesli tam jeszcze jest to na wykończeniu jak straci swoję właściwości to z rdzeniem stanie się to co z jajkami gotowanymi gdy cała woda odparuje:P

pozdrawiam :hahaha:

Link to post
Share on other sites
  • 4 miesiące temu...

Hehe przyszła mi ochota na archeologię :P

Chciałem tylko napisać jak sprawa potoczyła się dalej (po ostatnim poscie).

Karta nie spaliła się (niestety :) ), wręcz przeciwnie, temperatury wróciły do normy. Teraz kartę pogoniłem na 960/1310 i w tej samej wersji furmarka co wtedy mam nie 100C(tak rozgrzewała się na defaultowych taktach) tylko 62C. Wentylator ustawiony mam na auto, obroty podczas obciążenia utrzymują się na poziomie 42%...

Z kartą nie robiłem absolutnie nic, postanowiłem czekać aż się spali. A temperatura(na złość :) ) stopniowo wracała do normy. Ciekaw jestem czy kiedyś znów wróci ten "gorący problem", oraz co było powodem całej akcji...

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...