Skocz do zawartości

Amiga - co warto kupić... A500 ? 600 ? 1200 ?


Recommended Posts

Zrób chociaż listę tego co Ci tam zalega i wrzuć. Może akurat ktoś się zainteresuje.

 

Zalegają to mi znacznie świeższe sprzęty. Mam już obfocone i wystawię na allegro tylko czasu brak. Z retro to mogę się pozbyć właśnie Amigi bo jakiegoś sentymentu to do niej nie mam i może ZX Spectrum bo 8 bitowce jakoś mnie nie kręcą (mam nawet jakiegoś Kasprzaka ;)). PC-towego sprzętu jak na razie nie mam zamiaru się pozbywać(kiedyś z kuzynem nawet myśleliśmy o jakimś muzeum ;)). Zalegają mi tylko kilogramy różnych gazet i zajmują masę miejsca, ale sam nie wiem czy to sprzedawać czy coś z tym robić. To jest masa historii, niestety istotnej tylko dla garstki pasjonatów no i części ludzi z pokolenia 30+ dla których to kawałek życia. Pamiętam jak kupiłem pierwszego Entera i jeszcze mało z niego rozumiejąc czytałem idąc pieszo do domu mijając kolejne przystanki autobusowe nie wsiadając do autobusu bo bym za szybko dotarł do domu.

Napisz nam cenę i wtedy ktoś się zdecyduje np. Ja no chyba ,że będzie stanowczo za wysoka.

 

Cena jest rzeczą względną. Odkopię ją może po świętach bo będę miał kilka dni wolnego. No chyba, że mnie kobieta zagoni do jakiegoś malowania czy coś... Wtedy może też coś wyfocę jeszcze jakieś larytasy do mojego wątku z minerałami. A w sumie, skoczę coś wyfocić nawet teraz, będzie na zakończenie weekendu. Dzisiaj już nikt do niczego mnie nie zagoni. Nawet batem i wołami ;)

Link to post
Share on other sites

Chip wyszedł później, pamiętam, że pierwsze wydania miały bardzo dużo wspólnego z edycją niemiecką. Kultowy był też PC Kurier, na końcu były ogłoszenia Kupię-Sprzedam-Zamienię. W liceum nawet się tam ogłaszałem z kolegą - składaliśmy ludziom komputery, jakiś klient przyjechał nawet z Bornego Sulinowa (krótko po tym jak przestało być tajne) i dał nam może 4 czy 5 godzin na kupienie części (na giełdzie), złożenie, wytestowanie i zainstalowanie systemu. Czas wynikał z tego, że miał pociąg powrotny o konkretnej godzinie i musiał na niego zdążyć. Z tego co pamiętam to było jakieś 486, komputer oczywiście został złożony, jakieś problemy były ale się dało je obejść, kolega chyba musiał sprzedać swoją dźwiękówkę bo nie szło innej kupić czy byłą uszkodzona czy coś tam... ale człowiek wracał zadowolony do tego swojego lasu ;)

 

Eh, pionierskie czasy.

Edytowane przez cooger
Link to post
Share on other sites

Ciekawe ile teraz kosztowałaby w pełi sprawca CDTV, którą kiedyś sprzedałem za złotych 300

No to się za niedługo dowiesz bo ktoś wystawił CDTV na allegro http://allegro.pl/commodore-cd-tv-amiga-i4887076742.html  :) Swoją drogą... ale ten komputer był bez sensu :> stare bebechy z A500 i do tego dorzucili CD w obudowie na styl magnetowidu i że to niby jest "nowy" komputer. Później zrobili ten sam błąd z CD32 czyli A1200 z CD w obudowie udającej konsole. Kombinowali jak mogli byle tylko przedłużyć sprzedaż przestarzałego sprzętu bo nic nowego pokazać nie mogli. Wszystkie ambitne projekty (szczególnie nowych kości graficznych) zarzucili bo im pieniędzy brakło jak zarobki z Amigi zamiast zasilać rozwój Amigi to zasilały straty innych projektów nie związanych z Amigą.

 

Moja Amisia dzisiaj doszła, wygląda super :]  Bialutka, czyściutka, Gotek działa prawidłowo. Teraz czekam na monitoro-telewizor który kupiłem specjalnie dla Amigi (Samsung SyncMaster 711MP) tak żeby komfortowo pograć kiedy jest na to ochota a nie kiedy akurat jest wolny TV.

Trochę dziwne jest to że w Amidze siedzi procesor 16 bitowy 7,1Mhz a w emulatorze stacji dysków 32bitowy ARM Cortex-M3 72Mhz  :P Przydało by się trochę więcej tych Mhz w motoroli, myślałem że będzie dało się pograć w UFO Enemy Unknown ale niestety działa to taaaaak pooowooooli że wersja PC na 386 wydaje się ultra płynna i to przy znacznie lepszej grafice. Do tego tytułu Amiga się nie nadaje ale tych do których się nadaje jest tak dużo że na 16GB pena wszystko się nie zmieściło  :D

Edytowane przez Fenio
Link to post
Share on other sites

 

Swoją drogą... ale ten komputer był bez sensu :> stare bebechy z A500 i do tego dorzucili CD w obudowie na styl magnetowidu i że to niby jest "nowy" komputer.

 

Chcieli powalczyć z konsolami, wyszło słabo (choć gier na CDTV trochę wyszło, głównie polepszonych o ścieżkę dźwiękową i przystosowanych do pada) ale bardzo ładnie się prezentowała ta amisia. No prawie jak XBOX One.

 

 

Trochę dziwne jest to że w Amidze siedzi procesor 16 bitowy 7,1Mhz a w emulatorze stacji dysków 32bitowy ARM Cortex-M3 72Mhz  :P Przydało by się trochę więcej tych Mhz w motoroli, myślałem że będzie dało się pograć w UFO Enemy Unknown ale niestety działa to taaaaak pooowooooli że wersja PC na 386 wydaje się ultra płynna i to przy znacznie lepszej grafice. Do tego tytułu Amiga się nie nadaje ale tych do których się nadaje jest tak dużo że na 16GB pena wszystko się nie zmieściło  :D

 

 

Przynajmniej niektóre gry miały ładniejszą grafikę na Amidze, w porównaniu do mniejszej ilości bitów koloru na PC:)

Edytowane przez HiszpańskiInkwizytor
Link to post
Share on other sites

 

 

Swoją drogą... ale ten komputer był bez sensu :> stare bebechy z A500 i do tego dorzucili CD w obudowie na styl magnetowidu i że to niby jest "nowy" komputer.

Ten komputer wyprzedził swoje czasy o niemalże dwie dekady, tworząc znany nam dzisiaj segment Media Center. O problemach CDTV zadecydowała nie tyle jego specyfikacja, co ogólnie słaba kondycja firmy w tym czasie i brak dobrej promocji, w USA były nawet anegdoty o żałosnym marketingu firmy.

Link to post
Share on other sites

CDTV to było połączenie urządzeń wyprzedzających swoje czasy na które rynek oprogramowania nie był przygotowany (napęd CD, Amigowe media center) z ogromną przestarzałością w postaci wnętrzności Amigi 500. Błędem było wydanie komputera z nowej generacji napędem optycznym bez zagwarantowania ekskluzywnych gier i oprogramowania w chwili premiery, można było wtedy kupić drogie CDTV ale nie dało się kupić gier które mogły by z tego CD zrobić pożytek. Wychodziły gierki na CD ale były to nieudolne konwersje wersji dyskietkowych tak że na CD było np. 30MB zapełnionego miejsca z czego 25MB to dodatkowe filmiki albo muzyka której nie było w wersji na flopa. W praktyce gry z A500 wyglądały tak samo na CDTV z tym że te na A500 były tańsze, łatwiej dostępne i łatwiej piracone. Piractwo wspaniale napędzało sprzedaż komputerów, co się nie piraciło to się nie sprzedawało.

 

Procesor Motoroli z A500 ma wydajność na poziomie najniżej taktowanych 286, dokładanie do tego CD i tworzenie na tej platformie centrum multimedialnego to był pomysł idiotyczny skoro niska wydajność nie pozwala nawet na odtwarzanie MP3 w mono :) Do tego kości graficzne OCS z 1985r i tylko 1MB ramu bez możliwości rozbudowy, to się nie mogło udać :)

 

 

Przynajmniej niektóre gry miały ładniejszą grafikę na Amidze, w porównaniu do mniejszej ilości bitów koloru na PC:)
Przed upowszechnieniem się standardu VGA na PC to Amiga miała gigantyczną przewagę w jakości grafiki. Ale jak VGA (320x200x8bit) się upowszechniło to jakość grafiki się wyrównała, jak weszły gry 3D (Wolfenstein, Doom) to już niestety Amiga nawet 1200 nie miała czym konkurować. Amiga się po prostu nie nadawała do tego typu gier, fajnie to zostało przedstawione w poniższym filmiku

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

VGA to 640x480, 320x200 (640x200 teoretycznie też) to CGA. CGA to był pierwszy kolorowy adapter dostępny w PC, już nawet w XT. Niestety niskorozdzielczy i o słabym tekście, pamiętam, że to był dylemat - kupić CGA (i to najczęściej z monitorem czarno-białym) czy Herculesa wyższej rozdzielczości ale... tylko dwukolorowego (w zasadzie jednokolorowego). Hercules był fajniejszy do pracy na codzień i programowania ale granie na tym to był masochizm. Chociaż Prince of Persia w bursztynie miał swój klimat.

Link to post
Share on other sites

VGA to 320x200 w 256 kolorach (8bit) i ten tryb był najpopularniejszy w grach aż do wprowadzenia SVGA. 640x480 VGA może wyświetlić tylko w 16 kolorach czyli tryb bezużyteczny w grach. CGA miała 320x200 ale w 4 kolorach.

Link to post
Share on other sites

 

 

Przed upowszechnieniem się standardu VGA na PC to Amiga miała gigantyczną przewagę w jakości grafiki. Ale jak VGA (320x200x8bit) się upowszechniło to jakość grafiki się wyrównała, jak weszły gry 3D (Wolfenstein, Doom) to już niestety Amiga nawet 1200 nie miała czym konkurować.

CDTV, jak i A1200 miały układ AGA, który miał więcej możliwości niż obraz VGA. Dawał wyższą rozdzielczość (i więcej rozdzielczości w ogóle), znacznie więcej kolorów (paleta 24 bitów), jednak tak jak psizesz- do 3D się nie nadawał. Próbowano to ratować kartami Blizzard i Apollo, ale niewiele to dało.

Link to post
Share on other sites

AGA to miała CD32, CDTV to stara A500 z OCS w obudowie magnetowidu ;) Ostatnie modele ponoć miały ECS które tak naprawdę nie wnosi nic nowego względem OCS'a. Kości graficzne to nie tylko rozdzielczość ale i wydajność której brakowało AGA. Były bardzo wolne nawet w porównaniu z przestarzałymi kartami VGA na ISA. A gdzie tam do wydajności Vesa Local Bus o PCI nawet nie wspominając. Ciekawa dyskusja była na grupie amigowej 3 lata temu http://pl.comp.sys.amiga.narkive.com/GRv9Ub1t/jak-commodore-z-ar-o-swoj-w-asny-ogon Padło wiele istotnych informacji z czego konkretnie wynikała marna wydajność Amigi z AGA (np. brak "chunky pixels"). Można było robić ładną grafikę na AGA tylko wydajności brakowało. Takie UFO nawet w wersji AGA ma wycięte efekty dymu i okrojone dźwięki byle tylko sprzęt uciągną ładniejszą grafikę (320x200x8bit).

 

Jak to ktoś napisał w tamtym długim wątku z pl.comp.sys.amiga:

"AGA nie miało chunky pixel i dostęp do pamięci był blokowany na czas

pobierania danych do wyświetlania, przez co zestaw ISA+386 był dziesiątki razy
szybszy."
Edytowane przez Fenio
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

VGA to 320x200 w 256 kolorach (8bit) i ten tryb był najpopularniejszy w grach aż do wprowadzenia SVGA. 640x480 VGA może wyświetlić tylko w 16 kolorach czyli tryb bezużyteczny w grach. CGA miała 320x200 ale w 4 kolorach.

 

Dobra, już wiem o co chodzi. Nie zauważyłem tego 8bit. Od czasów Windows 3.x raczej interesowała mnie rozdzielczość niż ilość kolorów. Zerknąłem do wikipedi i przypomniałem sobie o mode 13h i wyświetlaniu GIF-ów :->

Co by nie mówić taka CD32 czy CDTV, była wtedy i tak sporą ciekawostką na rynku. Napęd CD jednak wprowadził niemałą rewolucję w branży gier.

 

No ba, pamiętam jakąś westernową gierkę na PC-ta która zasadniczo była filmem interaktywnym. Wcześniej było to niemożliwe.

Edytowane przez cooger
Link to post
Share on other sites

Z gier wykorzystujących digitalizowane zdjęcia, jako pierwszą zobaczyłem

Pamiętam, pod jak ogromnym wrażeniem byłem widząc w grze sylwetkę do złudzenia przypominającą bardzo popularnego w tym czasie aktora Van Damme'a

Nota bene swojej sylwetki użyczył mało znany Marc Williams, ale ja wtedy o tym nie wiedziałem, będąc zachwycony możliwością sterowania w grze znanym aktorem.

Edytowane przez Cleaner_1980
Link to post
Share on other sites

Z moją Amigą miałem pewne problemy, jak się jej obudowę ruszyło (wygięło lekko) to łapała błąd guru i zwiecha. Dzisiaj niespodzianka, włączam Amigę a tam dioda power pulsuje i zielony ekran :-( Aż mi się gorąco zrobiło...

Rozebrałem obudowę, zdemontowałem ekran blaszany a tam kostka pamięci wyleciała z podstawki :-/

 

http://images69.fotosik.pl/464/a53f4d12274cfc67gen.jpg 

 

Po jej włożeniu Amiga działa... ufffff  :roll:

Link to post
Share on other sites

 

 

Z gier wykorzystujących digitalizowane zdjęcia, jako pierwszą zobaczyłem Pit Fighter Pamiętam, pod jak ogromnym wrażeniem byłem widząc w grze sylwetkę do złudzenia przypominającą bardzo popularnego w tym czasie aktora Van Damme'a

 

Nie zapominajmy o rodzimym Alfabecie Śmierci, zrobionej w tej technologii:)

Link to post
Share on other sites
CDTV, jak i A1200 miały układ AGA, który miał więcej możliwości niż obraz VGA. Dawał wyższą rozdzielczość (i więcej rozdzielczości w ogóle), znacznie więcej kolorów (paleta 24 bitów), jednak tak jak psizesz- do 3D się nie nadawał. Próbowano to ratować kartami Blizzard i Apollo, ale niewiele to dało.
A CDTV podobnie jak A500 miały OCS,(1000,2000 też), A600 jak i 3000 miały ECS , A1200 , 4000 i CD32 AGA(dodatkowo w tej ostatniej grafika wspomagana przez kość AKIKO). To były piękne czasy.

A karty dawały batdzo dużo, niestety ich ceny były zabójcze.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...