Skocz do zawartości

Recommended Posts

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20070723210308/starwars/images/e/e8/AgentsChaos1_PB.jpg

 

Darth Plagueis to jedna z najlepszych książek SW, jakie czytałem, ale od dylogii Agenci Chaosu dzieli go dwanaście lat i James Luceno z całą pewnością wykorzystał ogromną część tego czasu na poprawę swojego warsztatu.

 

Nie wiem, czy ktoś będzie kojarzył jeden z odcinków "Przyjaciół", kiedy to Joey miał napisać list do agencji adopcyjnej, ale sporo fragmentów tej książki przypomina taką właśnie twórczość. 

 

 

Wielokrotnie musiałem korzystać ze słownika, tylko po to, aby okazało się, że użyte przez Luceno słowo, to dwudziesty w kolejce synonim pospolitego wyrazu, używany przez dwie dekady we francuskojęzycznej Kanadzie.

 

Największą wadę stanowi jednak to, że w swojej pierwszej książce w uniwersum SW, Amerykanin koniecznie chciał pokazać, że odrobił lekcje i przeczytał poprzednie kilkadziesiąt powieści. Dosłownie co 2-3 strony pojawia się jakaś postać z przeszłości, bez żadnego znaczenia dla bieżących wydarzeń, do której dodana jest encyklopedyczna notka, mówiąca o tym, kto to taki i jaką rolę odegrał wcześniej. Pisarze SW wielokrotnie rozwijali wzajemnie swoje postaci i nie ma w tym nic złego, ale to, co odwalił Luceno przypomina kiepskie wypracowanie, napisane przez ucznia na podstawie streszczenia. W "Próbie bohatera" pojawiają się odniesienia do prawie każdej pozycji z New Republic Era. Zrobiłem listę i zaznaczałem na kartce, wyszło mi ponad 20, licząc trylogie jako jedną "sztukę".

 

Fabularnie nie jest źle - 6 miesięcy po śmierci Chewbacci, na Kashyyyk'u odbywa się ceremonia pożegnalna; Yuuzhan Vong wyprawiają do NR podwójną agentkę, która pod pozorem dezercji ma za zadanie zabić jak największą ilość Jedi. W sprawę uwikłany zostaje Han, który zakończył już ciąg i wyrusza w poszukiwaniu znajomego przemytnika, zamieszanego według plotek w kolaborację z najeźdźcami.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

http://www.star-wars.pl/Tekst/grafika/books/nej5.jpg

 

Znacząca poprawa w stosunku do pierwszego tomu - jedynie kilka notek biograficznych. 

 

Han ugania się po całej galaktyce w poszukiwaniu grupki kosmicznych Cyganów (niezbyt lubiana przez innych rasa, która specjalizuje się w fałszerstwach, tańcu i wróżeniu z kart, a kosmos przemierza w konwojach).

 

http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20061206183948/starwars/images/f/fe/Ryn_NEGAS.jpg

Huttowie nawiązują współpracę z Yuuzhan Vong, ale świadomi zagrożenia z ich strony postanawiają grać na dwa fronty. Dowództwo Nowej Republiki zostaje wyprowadzone w pole, myśląc, że kolejnym celem ataku będzie Korelia lub Bothawui, tymczasem flota niemilców rozbija w drobny mak stocznie Fondoru - jedno z najbardziej strategicznych miejsc w Republice - to tutaj za czasów Imperium powstawały niszczyciele klasy Executor. 

 

Tytuł oryginału - Jedi Eclipse, czyli zaćmienie Jedi, pasuje jak ulał - Zakon został wyprowadzony w pole, nie mając zielonego pojęcia, co się dzieje. Polski tytuł, po raz kolejny, nie ma żadnego związku z treścią książki.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

W jakimś równoległym wszechświecie alternatywna wersja mnie właśnie chwali się zakupem GTX'a 980, ja jednak, po kilku rozmowach z samym sobą, postanowiłem przeznaczyć kasę, która po sprzedaży 780-tki bez problemu wystarczyłaby na nową kartę, na Star Wars'y. Tym samym dość mocno zbliżam się do tego, aby łączny koszt mojego nawrotu miłości do Gwiezdnych Wojen przekroczył psychologiczną barierę pięciu cyfr i nie mam już żadnych złudzeń - do czerwca, kiedy to minie rok od zakupienia pierwszego tomu trylogii Bane'a, z pewnością się tak stanie. 

 

Jedną z niewielu fajnych rzeczy w byciu dorosłym i samodzielnym jest to, że można sobie pozwolić na drogie zabawki :]

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

W posiadanych, a jak w przeczytanych ? Obecnie jadę 52. :D

 

BTW Mam 2 egzemplarze "Zasadzki na Korelii", oddam za KW - to końcówka New Republic Era, więc do Twojej kolekcji tak średnio, ale mnie osobiście strasznie motywuje każda kolejna pozycja na półce.

 

Najnudniejszy rozdział, z dotychczas przeze mnie przeczytanych pozycji, 30 stron opisu awaryjnego lądowania :D Każdy ruch wajchą opisany na 8 linijek. Sama kraksa nie miała oczywiście żadnego wpływu na fabułę - można było pacnąć 3 strony, podsumować - rozbiła się, ale żyje i tyle :P

Link to post
Share on other sites

Posiadanych to 12 :D Przeczytana ~1/3 (Nadal nie wymęczyłem Maski, jak porzuciłem przez zapalenie spojówek tak jeszcze nie wróciłem)

Z czasem chcę zebrać i przeczytać całość (Więc na Zasadzkę chętnie się skuszę!), tylko teraz ciągle maltretuję coś nowego na uczelnię i mam dosyć druku nawet jako formę rozrywki.

 

30 stron opisu awaryjnego lądowania

Starwarsow'a Orzeszkowa. Ble.
 
Link to post
Share on other sites
wyraziło głębokie oburzenie tym, że 32-letni nauczyciel wywalił w ciągu 9 miechów prawie 10 koła "na bajki"

Nowaj nie przejmuj się niektórzy są już "ZGREDAMI" zanim naprawdę dorosną a praktycznie cały postęp ludzkości jest dzięki "MARZYCIELOM" ;)

Edytowane przez daryzda
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Wstawienie do obudowy figurek to już IMHO sroga wioska, ale tutaj mamy pełne combo :D

 

- Mace Windu obok Leii;

 

- figurki z podstawkami;

 

- postacie są w różnej skali;

 

- kompletnie nie wiem, co kierowało autorem, gdy umieszczał AT-AT obok Vader'a, zważywszy na to, że ten drugi jest tutaj wyższy.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...