Skocz do zawartości

Voidereles

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1149
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Voidereles

  1. Pani Ci tak powiedziała, bo była kulturalna. 

    W domyśle Ty chciałeś i potrzebowałeś iść do tego pokoju a ona na to zezwoliła i zachęciła.

     

    Gdy jesteś zarejestrowany jako osoba bezrobotna urząd pracy szuka Ci pracy i masz umówione spotkania co jakiś czas. Gdy nie pójdziesz na te spotkanie (bez podania konkretnej przyczyny i kontaktu) które wyznaczył Ci pracownik, pracowniczka, to tracisz status osoby bezrobotnej na wyznaczony czas. Wszystko mialeś na umowach które zapewne bezmyślnie podpisałeś.

    Człowiek który jest zarejestrowany w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna jest ubezpieczony (czyli możesz korzystać z publicznej opieki NFZu "za darmo" tak jak w trakcie szkoły).

    Gdy uczysz się w podstawówce, liceum to te ubezpieczenie jest od rodzica, podobnie na dziennych studiach i zaocznych, o ile podpiszesz odpowiednie papiery.

     

    Gdy pracujesz te ubezpieczenie płaci pracodawca (na umowie masz np. 2300 brutto a do ręki, na konto dostajesz 1700 zł, te 500 to będą różne ubezpieczenia, składki).

  2. Nie wiem, czy istnieje gra, która zrobi realny użytek z więcej niż 8 GB RAMu na płycie. Masz już ponad 10 GB na grafie, przypominam, a taki Wiedźmin 3 w 4K wg testów nie potrzebował więcej niż 4GB.

     

    Dwie 1080Ti wystarczą w 100% na długi czas, zresztą ciężko by Ci bylo złożyć coś jeszcze wydajniejszego. Napęd zawsze można używać na USB. Do SLI z 1080Ti dobrze byłoby mieć porządną przewiewną budę.

     

    Mogę złożyć taki zestaw, ale dopiero za godzinę będę mieć dostęp do komputera.

    • Popieram 1
  3. Specjalnych wyprzedaży nie będzie, budżet jest duży. Tu chodzi raczej o dostępność

    Najtaniej i7-8700K obecnie tutaj: https://goo.gl/2fCof9

    Płyta wystarczy: https://goo.gl/SXwEAb

    Dwie 1080Ti

     

    To już daje prawie 9000 zł, za 1000 zł nie dokupisz reszty, chyba, że się bardzo uprzesz.

     

     

    Jak chcesz grać w 4K przez dłuższy czas to jedna 1080Ti może nie starczyć, będziesz musiał chodzić na kompromisy z jakością grafiki.

    • Popieram 1
  4. Egzamin jest banalny, tym bardziej, że są grupy na facebooku w których masz odpowiedzi zanim jeszcze przybędziesz na egzamin.

    Matura jest tak łatwa jak mówią. Naprawdę nie trzeba wiele, by ją zdać, nie wiem, musiałbym się naprawdę bardzo starać by mieć z nią problem. 

    Taki serwisant komputerów nie zarobi zbyt dużo. Kieruj się w programowanie. I nie licz, że nauczą się czegoś w technikum, mogą Ci dać ogólny pogląd co najwyżej, ucz się na własną rękę - polecam udemy, freecodecamp i codecademy. Znajomość angielskiego jest obowiązkowa.

    • Popieram 1
  5.  

    Dałby radę, matura (pisałem w maju) nie jest wcale taka trudna ;)

     

    Ustny polski - wszystko czego się nauczyłem i przeczytałem przez całe technikum nie przydało mi się, użyłem do niego książek przeczytanych w gimnazjum, na 30% bez problemu da się naciągnąć.

    Pisemny polski - dosłownie parę punktów z tego co się nauczyłem na lekcjach, rozprawka która daje 50 punktów na możliwych 70 napisana bez pomocy lektur przeczytanych w technikum, kilka punktów to czytanie ze zrozumieniem (to przed rozprawką)

    Matura z matematyki - banalna, przynajmniej podstawa, nie wiem, jak można z tego dostać mniej niż 30%, trzeba by się chyba naprawdę starać!

    Angielski - błagam Was, gimbus by to napisał, ustna z angielskiego to tylko krótka rozmowa, podczas której można zmyślać takie farmazony, że głowa boli bez składu i ładu a i tak się ma te powyżej 90%

     

    Do obecnej matury, nie wiem, jak kiedyś było bo nie sprawdzałem, naprawdę wystarczy być średnio rozgarniętym, przeczytać tylko kilka książek i pogadać trochę z obcokrajowcami w grach. Podczas nauki w technikum łapałem się za głowę, jak zdam taki ustny polski... licealisto, te 6 miesięcy wystarczy żeby się przygotować do matury. 

     

    A na studiach i tak jedyne co mi wzięli pod uwagę to podstawę matematyki i rozszerzenie angielskiego (z podstawy miałem 90-parę procent co stawiało mnie w lepszej sytuacji niż wybranie sobie do oceny rozszerzenia matematyki, z rozszerzonego angielskiego miałem 80% ale nie napisałem prawie nic w części ustnej bo głośnik był popsuty, a ja pisałem na sali gimnastycznej razem z setką ludzi, mając głowę obok głośnika (pojedynczy na całą salę). Można sobie wyobrazić, że nie było słychać tego jak trzeba... Grrr! ) 

    Czyli 2 przedmioty.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...