Od siebie mogę dodać że do semipro-gamingu używałem DeathAddera bardzo długi czas i był niezawodny.
Niedawno przesiadłem się na Imperatora, mysz dobrze wyważona, wygodna.
Piekielnie precyzyjna na Mantisie (ze Scarabem mi nie leży, pewnie dlatego że to speed mat), ale obawiam się przesadzili z ceną.
Normalnie wziąłbym respawn DA, albo nawet i starego DA 1.8k DPI, ale chciałem spróbować czegoś nowego.
Osobiście razery biorę w ciemno i jeszcze się nie zawiodłem (diamondback/deathadder/imperator)
U znajomych macałem wszelkiej maści logitechy (były jakieś za lekkie), A4Techy (mam prześ