Ło kurba... jakaś sroga u mnie akcja na wiosce centralnie pod moim domem na działce na przeciwko. Dorwali jakiegoś typa co im uciekał samochodem Jeszcze kryminalni na bombach co chwila jeżdżą
U mnie do tej pory 2 radiowozy i furę przeczesują, a minęły z 3 godziny.
Tyle, że u mnie to podwarszawska wiocha i to jeszcze na takim uboczu jak moje. Co innego jak masz miasto.
Jednak widać, że jakaś grubsza sprawa musiała być.