Wystawiasz coś na allegro za 1500 zł... Dajesz pierwszy raz to wyróżnienie za 19 zł, a tu się okazuje, że pomimo prowizji w wysokości 60 zł, pobierają dodatkową 36 zł ¯\_(ツ)_/¯
Tak, ale też problem jest taki, że często te zapisy są gdzieś sprytnie ukryte w np. podkategoriach i to nazwanych tak, że byś się nie domyślił. Nie bez powodu to jest tak zrobione.
Bo tam jest patologia od samego początku wynikająca z tego, ze jak wystawiasz aukcję to przed akceptacją powinna być podliczona lista wszystkich kosztów które poniesiesz w razie sprzedania, do akceptacji zanim wystawisz przedmiot.
Dokładnie, ludzie siedzą cicho i takie praktyki patologiczne są powszechnie stosowane. Pewnie pojedyncze zgłoszenie sprawy do UOKiKu nic nie da ale gdyby takich osób zgłosiło sprawę kilkadziesiąt czy kilkaset może i ta urzędnicza machina ruszyła by na alledrogo.