grzechotnik.d`

Wrzucam fotki z czarnym tłem dla porównania ze swoich TN'ek. Jakość zdjęć może nie najlepsza bo robiona kiepską cyfrówką i w ciemnościach, ale co najważniejsze to widać: Monitor iiyama E2475HDS: http://img824.imageshack.us/img824/5893/iiyama2.th.jpg http://img851.imageshack.us/img851/5013/iiyama1.th.jpg Monitor Acer x193HQ zakupiony około 2 lata temu: http://img252.imageshack.us/img252/8158/acerx193hq2.th.jpg http://img821.imageshack.us/img821/4012/acerx193hq1.th.jpg

Widocznie LG lepiej rozwiązało problem podświetlania, bo u Della to nie ma żadnej rewelacji. Bardzo często trafiają się sztuki z naprawdę kiepskim podświetlaniem. Jak kupowałem swój ostatni monitor, to zanim dokonałem wyboru miałem możliwość włączenia i sprawdzenia monitora. Był to wspomniany Dell, iiyama oraz 2 ASUSy (jeden z matrycą TN, drugi IPS). I niestety w większości problemy z równomiernym podświetlaniem, a w ASUS-e dodatkowo "skrzypiąca" obudowa przy każdym ruchu monitora.

Na swoje 4 TN'ki jakie mam/miałem + laptop nigdy nie miałem takiego problemu z podświetlaniem jak np. użytkownik który postanowił stworzyć ową krótką recenzję: http://forum.pclab.pl/topic/754448-Dell-U2312HM/

Z tego co widać to obydwa monitory mają te same "bebechy", 2473 ma dodatkowo jedno złącze HDMI oraz gniazdo słuchawkowe znajdujące się z boku obudowy. Ja zakupiłem E2475 i jak na razie zero zastrzeżeń.

Warto również zainteresować się monitorami iiyama http://www.komputronik.pl/category/4304/iiyama.html?sb=&sd=&sort=1&by=f_price_1&sa=&vg=1&ot=2&a%5B120%5D%5B0%5D=2300&a%5B120%5D%5B1%5D=2400. Sam niedawno zakupiłem model E2475HDS. Mimo iż matryca w technologii TN to naprawdę świetnie się spisuje podczas gier, filmów i do codziennej pracy. W tańszych modelach z matrycą IPS są często problemy z równomiernym podświetlaniem, co jest szczególnie widoczne ciemnym tle.

O ile masz zaktualizowany BIOS do najnowszej wersji to nie powinno być problemu.

Ja obstawiałbym walnięty zasilacz jeśli to jakiś no-name, lub druga opcja to uwalony chipset na płycie głównej. Niestety chipsety nVidii lubią cholernie się grzać, przez co pasta między chipem, a radiatorem staje się twarda i traci swoje właściwości, a tu już dużo nie trzeba aby usmażyć chipset.

A na jakiej podstawie ten znajomy stwierdził "padnięcie" procesora. Jest to najmniej awaryjny podzespół w komputerze o ile sam się o to nie postarasz odpowiednio go traktując napięciem. Jeszcze byłoby dobrze abyś podał resztę swojej konfiguracji łącznie z modelem i marką zasilacza.

Obecny procesor będzie ograniczał Radeona 5770/6770, ale i tak będzie zauważalny skok wydajnościowy w porównaniu do obecnej karty. Dopiero po zmianie procesora na mocniejszy karta rozwinie skrzydła. Więc celuj w quada lub mocne Core2Duo, chociaż Q6600 będzie w mniej więcej tej samej cenie co np E8400. Więc bardziej opłaca się fizyczne 4 rdzenie.

Q6600 w zupełności wystarczy, bez sensu jest kupowanie proca z serii Q9xxx za ponad 600zł. Ciekawi mnie jak liczysz tą sprawność zasilacza, bo zasilacz ma 380W łącznie na wszystkich liniach. Jeśli zasilacz ma sprawność 80% to z gniazdka przy pełnym obciążeniu pobiera około 470W. Te 330W co podałeś to naprawdę trzeba by było sprzęt nieźle wykręcić. Przy mojej obecnej konfiguracji z sygny takiego poboru prądu nigdy nie miałem.

DVI-D i HDMI przesyła sygnał cyfrowo więc nie będzie problemu. Zarówno karta jak i telewizor jest w stanie wyświetlić rozdzielczość FHD więc nie widze problemu. A co do jakości wykonania przewodu to na krótkich odcinkach przewodów raczej nie zauważysz różnicy.

Ceny proponowane przez serwis są śmieszne. Za tą cenę można zakupić nowego notebooka. Więc naprawa wydaje mi się nieopłacalna. Zgraj ważne dane na nowy dysk lub go wymontuj, resztę sprzedaj i kup nowy sprzęt. Takie będzie najrozsądniejsze rozwiązanie.

Trzeba było wysyłać od razu jak zauważyłeś problemy, a nie czekać 2 lata. W lewym dolnym rogu na obudowie jak i klawiaturze widać ślady jakby pleśni. Możliwe, że to nie było zalanie a tylko jakieś okruchy jedzenia które kiedyś wpadły pod klawę i się zepsuły, co serwis uznał za zalanie. Wg mnie to sam jesteś sobie winny, a dokładniej lenistwo.

Ja bym obstawiał na uszkodzony zasilacz. Ciekawe tylko czy nie pociągnął za sobą więcej sprzętu.

Po takich eksperymentach nie liczyłbym na długi żywot tego Fevera. Może uszkodzeń nie widać gołym okiem, chociaż kto wie czy kondensatory nie popuchły i grom wie co jeszcze. To, że piszesz, że trafiła się dobra sztuka to ok. Podobnie kiedyś było z Codegenami, niektóre potrafiły działać po 6 - 7 lat i nie było problemu, a nie które dawały znać o sobie i po pół roku ciągnąc za sobą resztę sprzętu do krainy "wiecznego krzemu".

Wg mnie to nie jest ciekawy przypadek. To jest szczyt głupoty.

Posiadam bliźniaczy model 5770 od HIS-a. To jest normalne, przy samym uruchomieniu wentylator chodzi na 100% przez 2-3 sekundy, później zwalnia do około 60%. Karta uspokaja się dopiero i jest niesłyszalna w momencie załadowania sterowników przez system. Czyli wszystko jest ok. Ale jeśli to ci tak przeszkadza możesz spróbować edytować BIOS karty i zmniejszyć prędkości obrotowe wentylatora.

Proponuję zapoznać się z tematem: http://www.bestpcinfo.pl/fochy-fermiego-mity-czy-fakty/ lub jak to woli z szukajki: http://www.google.pl/search?sourceid=chrome&ie=UTF-8&q=fochy+fermiego

Powiem tylko tak, dla mnie to bardzo dziwne, sprzedawał procka (http://archiwumallegro.pl/x3440_4_rdzenie_8_watkow_i_plyta_asus_s1156-1858590822.html), w chwili obecnej podał link do karty, a użytkownik allegro niema żadnych komentarzy od kupujących (http://allegro.pl/show_user.php?uid=7911668&type=fb_seller). Komentarze wcale nie muszą być wystawiane, ale już wydaje mi się to podejrzane.

I jak z tym allegro i zdjęciami?

Najpierw odblokuj trzeci rdzeń, zapuść stress testa i zobacz czy wszystko ok, później odblokuj czwarty, a wyłącz trzeci i tak samo stress test. Być może, że któryś z rdzeni ogranicza OC, dlatego AMD nie na darmo wyłączyło te rdzenie.

Nie wyciągam pochopnych wniosków, tylko ostatnio sporo wałków wychodzi na forach. Nie jeden użytkownik jak zobaczy ogłoszenie bez real foto + atrakcyjna cena to od razu nabiera podejrzeń, że coś jest nie tak. W żadnym ogłoszeniu nie widziałem real foto, ani możliwości odbioru osobistego, tylko podajesz linki do sklepów lub producentów.

A masz jakieś fotki tej karty? edit: Radzę ostrożnie podchodzić do tej oferty.

Z Twoją wypowiedzią akurat się nie zgodzę. Monitory LCD w formacie 4:3 niestety ale są w cenie.