Skocz do zawartości

kosq83

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kosq83

  1. AD700X przez swoje odchudzenie grają typowo analitycznie i przestrzennie. To jest to czego się w nich słucha. Jak ktoś chce barwy w dźwięku to nie tędy droga. Jeśli nastawia się na przestrzenny przekaz, to osobiście wątpię czy za taką cenę można znaleźć coś dalszych lotów.
  2. Więcej basu, bez znacznego wypełnienia, z dużym uderzeniem - ATH M50. Ale wszystko inne to w nich (oprócz basu i szybkości) moim skromnym zdaniem gorsze niż w beyerdynamic Aha no i gonią już podpięte do kartofla, za to ie wiem czy się dobrze skalują.
  3. U mnie dużo zależy od źródła, bo po cyfrowym mp3, D200, A28 i słuchawki, to brzmi zupełnie inaczej jak po Gramofonie, przedwzmacniaczu +A28. Widać dużo reagują na źródło. Wszystko co możesz słyszeć w nich źle, tam zostaje wyciszone - a wszystko co w nich dobre, zostaje wyeksponowane. Taka magia Insza magia związana z nimi polega na tym że jak się je słucha razem z innymi słuchawkami na raz to właśnie tak wychodzi, że nie da się słychać którejś z par słuchawek i przeważnie wychodzi na pro 900. Ja tam ich nie bronię, żaden mi w tym interes, sam byłem najbardziej w świecie nimi zawiedzio
  4. Ja znam jedne słuchawki które mają bas jak z suba. Ultrasone PRO 900. Tylko cena nie ta.
  5. A no widzę że był i ni ma. W sumie racja, nie ma się co wychylać, chociaż odrobinę prywatności i anonimowości jeszcze w internecie można zachować. Ja to mam właśnie na odwrót. Jak mam dobrą nockę, to tylko ustawie sprzęt jak sobie zamyślę wcześniej, lista, materacyk, kocyk, światła totalny brak, cisza, czasem jaka przyprawa wpadnie, odpalam muzę - i odjazd! Nie obchodzi mnie nic, z czego gra, co to jest i tak mija kilka godzin. Gorzej się ma sprawa z winylem, bo się trzeba odrywać co chwilę na zmianę płyty.
  6. Fexxer to jeszcze tylko jak zajarzysz o co chodzi w zdaniu : Słucha się muzyki na sprzęcie, nie sprzętu na muzyce. - to już będziesz wiedział wszystko o co chodzi. Wtedy właśnie wychodzi ta cała magia za którą się płaci okropnie śmieszne pieniądze krocząc per aspera ad astra
  7. Klient nasz pan. Śmigaj do sklepu i wymieniaj. Nie powinno być żadnego problemu. Co mi do głowy przychodzi, to to, że masz efekt mikrofonowy z kabla - ale to nie tak słychać. Coś jest nie tak i nie ma się nad czym głowić.
  8. Lukson, napiszę krótko i ma temat. Jak nie chcesz wydawać kasy w nieskończoność i bawić się na zacince w audio słuchawki, to sam osobiście uważam ze HFI 780 to jest zawodnik którego niełatwo pobić. Dopiero jak się ma tor z prawdziwego zdarzenia to odpadają przy innych wymagających słuchawkach. To są słuchawki które najczęściej mam na głowie a wiesz ze mam ich kilka..
  9. Jak kiedyś z głupa ubrałem kolegę w HFI780 i puściłem mu jakąś tam muzę na telefonie, nic specjalnego - to tylko widziałem jak otwiera oczy do takiego stopnia że chciały mu wypaść. Totalny laik.
  10. To ja myślę że temat wyczerpany. Się nie da to się nie da, to co kombinować jak się... nie da.
  11. Bierz i się nawet nie oglądaj na nic innego. Tylko rada taka na początek. Nie odkręcaj kurka na maksa na początku. Daj im pograć tak do 60% kilkanaście godzin na start. Jak mają być na lata to warto się o nie zatroszczyć od początku.
  12. Kolego zostaw sobie to tak jak jest. Jeśli chcesz wzmacniacz kupować to od razu z jakimiś pod niego dobranymi głośnikami. Z tym co masz nie ma sensu kombinować. Wydasz kasę i nie będzie efektu oprócz wizualnego. Karta =źródło. Wzmacniacz (o ile jest transparenty) to nie dodaje od siebie nic tylko "nagłaśnia" przetwornik (głośnik). Jak masz lepsze źródło to będziesz miał lepszy dźwięk - taka jest zależność. Jest to głębsza filozofia i wszystko polega na dobraniu sprzętu ze sobą od a do z. Na tym etapie na którym jesteś masz drogę manewru zamkniętą. Jak chcesz zacząć od czegoś to wz
  13. Jeśli mnie pytasz, to polecanie u mnie zaczyna się od 2 klocków wzwyż, na słabszych sprzetach się poprostu nie znam. Jak pierwszy raz posłuchasz HFI780 nawet na telefonie, to poczujesz kopa. Na początek efekt wow będzie myślę na tyle duży że odłożysz kupno karty /daca na dłuższą chwilę. Co później? AIM, STX, SMSL, AUNE- coś się znajdzie pod budżet.
  14. A jak się mają te dwa słuchawkony względem przestrzeni oraz holografii?
  15. Jak dla mnie a słucham w pytkę dużo różnego transu i innego techno, to HFI będą raczej najlepsze. Biorąc pod uwagę brak super źródła - to jak najbardziej przemawia za nimi. O beyerdynamic bez dobrego źródła to bym nie myślał nawet. Tylko HFI super wygodne nie są-ale można się z nimi zaprzyjaźnić. P.s. Widzę że Ultrasone zaczyna być coraz bardziej popularne na forum, to dobrze. P.s. Widzę że Ultrasone zaczyna być coraz bardziej popularne na forum, to dobrze.
  16. Tylko K550 akurat nie za bardzo reagują na zmiany toru. Zawsze chcą grać tak samo..
  17. Wyszedłem na kapitana obvious tym wpisem,można mnie wkleić do tematu śmiesznych postów,nie obrażę się ratuje mnie jedynie fakt iż intencje miałem szczere.
  18. A widzieliście, że są w nich montowane pierścienie z metalu w celu wywołania efektu solidności - że są ciężkie, więc solidne?
  19. Obczaj ofertę firmy Soundmagic, czy znajdziesz za te pieniądze coś od nich.
  20. Tak przypadkiem nie trzeba podłączyć ja do prądu (kabelek od zasilacza)?
  21. Jak masz okazję od Fexxa kupić, czy skądś tam, to mnie wydaje się że nie ma co szukać dalej. Wyszedłeś z punktu odniesienia M50 - a wg mnie dźwiękowo HFI są lepsze i mają opcje, których próżno szukać w innych podobnych cenowo słuchawkach. Jednym zdaniem - będziesz pan zadowolony.
  22. Tak, myślę, że się nadają elegancko. Tak odnośnie tego, czym będziesz je gonić - łatwe są do napędzenia. Super wygodne nie są, ale można to z czasem poprawić. Izolacja jest dobra. Kabel masz 1.2 metra + przedłużenie. Miękki worek do przenoszenia + są totalnie składane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...