Witam, jakiś czas temu stałem się posiadaczem tegoż oto chłodzenia. Długo musiał on czekać na instalację ze względu braku mojego czasu. Dzisiaj zabrałem się do roboty i zrobiłem generalny porządek w budzie. Zadowolony z nowego chłodzenia włączyłem CoreTemp żeby sprawdzić wynik i było całkiem fajnie - temperatura 30 stopni.
Musiałem sprawdzić jak się spisze cooler w stresie, więc włączyłem SpuerPI. Temperatura niewiele się podniosła. Podczas obliczania 2M komputer się wyłączył. Odczekałem chwilkę, posprawdzałem czy wszystko jest jak być powinno i ku mojemu zdziwieniu komputer nie chciał się włączyć. Odpiąłem zasilacz i zwarłem go na "krótko" żeby go sprawdzić - włączył się. Podpiąłem go do płyty i komputer się uruchomił. W otwartej budzie zobaczyłem, że wentylator się "świeci" w środku w wentylator na tylnej ścianie obudowy wydmuchuje cieniutką strużkę dymu. Natychmiast wyłączyłem kompa w obawie przed tym co się zaraz może stać. Najciekawsze jest to że w logu z CoreTemp ostatnią zarejestrowaną temperaturą jest 40 stopni. Czy zwarcie w wiatraczku mogło doprowadzić do wyłączenia komputera?
Teraz przechodzę do sedna sprawy.
Czy Spartana oddać na gwarancję i kupić coś innego co polecacie do 100-120 zł.?
Czy kupić nowe wentylatorki - dwie sztuki, zależy mi na ciszy - do tegoż Spartana - jeśli tak to jakie?
SilentumPC Spartan HE923 - jakie wentylatory?
w Chłodzenie powietrzem
Napisano
Witam, jakiś czas temu stałem się posiadaczem tegoż oto chłodzenia. Długo musiał on czekać na instalację ze względu braku mojego czasu. Dzisiaj zabrałem się do roboty i zrobiłem generalny porządek w budzie. Zadowolony z nowego chłodzenia włączyłem CoreTemp żeby sprawdzić wynik i było całkiem fajnie - temperatura 30 stopni.
Musiałem sprawdzić jak się spisze cooler w stresie, więc włączyłem SpuerPI. Temperatura niewiele się podniosła. Podczas obliczania 2M komputer się wyłączył. Odczekałem chwilkę, posprawdzałem czy wszystko jest jak być powinno i ku mojemu zdziwieniu komputer nie chciał się włączyć. Odpiąłem zasilacz i zwarłem go na "krótko" żeby go sprawdzić - włączył się. Podpiąłem go do płyty i komputer się uruchomił. W otwartej budzie zobaczyłem, że wentylator się "świeci" w środku w wentylator na tylnej ścianie obudowy wydmuchuje cieniutką strużkę dymu. Natychmiast wyłączyłem kompa w obawie przed tym co się zaraz może stać. Najciekawsze jest to że w logu z CoreTemp ostatnią zarejestrowaną temperaturą jest 40 stopni. Czy zwarcie w wiatraczku mogło doprowadzić do wyłączenia komputera?
Teraz przechodzę do sedna sprawy.
Czy Spartana oddać na gwarancję i kupić coś innego co polecacie do 100-120 zł.?
Czy kupić nowe wentylatorki - dwie sztuki, zależy mi na ciszy - do tegoż Spartana - jeśli tak to jakie?
Pozdrawiam i przepraszam za długość postu