Dziś, mniej więcej, po pięciu tygodniach, otrzymałem wreszcie nową czapkę (szerzej pisałem o tym w temacie "Opinie o sklepach internetowych"). Czy nie powinno tak być, że oprócz czapki, powinni wysłać też nowy rachunek?
Kilka lat wstecz, kuzyn, odkupił używany napęd do kompa. Pewnego dnia, coś mu zdechło, zawiózł do sklepu i dostał nowy, bo starego nie dało się naprawić. Dostał też nową, dwuletnią gwarancję.