pendzel_3

A jak ma to inaczej wyglądać? Przecież słuchawki dostają cyfrę i jest konwersja do analoga, a ten już bez kabla nidyrydy  Niemniej sporo się zmieniło w tym aspekcie i takie sprzęty rzeczywiście potrafią zagrać.

@zbiku90 nie przejmuj się do niedawna też dla mnie to była magia, @FeXsio, zaczął, rozpracowywać TWS'y na czynniki pierwsze i mnie to zainteresowało, to sobie zamówiłem X3 za 68zł, już słuchałem ich pod AptX i jest poprawnie, oczywiście do kabelka jeszcze ciut, ale do biegania brak kabla vs ten ubytek to nie jest wielka cena.

A jak mówi, że za niewiele większą kasę są jeszcze lepsze - no cóż, to tylko brać.

btw. jakby kogoś to interesowało to po wymianie maili z global supportem Xiaomi, (tak jak myślałem) przyznali się między wierszami mi do tego, że mają problemu z "terms and coditions" Qualcomma i to dlatego obsługa AptX/HD jest zablokowana na moim telefonie...

A co do samego AptX, to mówią skrótowo kompresja sygnału, coś a'la flac dla słuchawek BT, już nawet na TWS'ach pokroju X3 różnica między SBC jest spora. na Tyle spora ,że słuchanie tego na SBC kaleczy uszy - nie wykorzystujesz możliwości takich pierdułek za ~60zł.

Zawsze byłem przeciwnikiem kabla głównie przez fakt, że pełnowymiarowe słuchawki nauszne nie mają u mniej łatwo. Dobrze grające nauszne słuchawki wireless kosztują 2-3x tyle co odpowiednik na kablu, a często te 2-3x tańsze mogą zagrać lepiej. Tutaj wchodzi się więc w kwoty 4 cyfrowe, żeby było przyjemnie. Kiedyś potrzebowałem słuchawek na siłownię i stanęło na tanich Bluedio TM za 79zł w promce i tak trochę mnie to pociągnęło. Niemniej posłuchałem trochę wyższych modeli np. WH-1000XM4, WH-H900N, WH-XB700, Focal Listen BT, Audeze Mobius, Bose QC 35 II i inne. Z tych wszystkich tylko Audeze Mobius na tyle mi się spodobały, że byłbym w stanie wydać te 800-900zł na używki, bo nowe to cena i tak kosmos

Dokanałowe/douszne TWSy to trochę inna kategoria, to przede wszystkim maksymalna mobilność, a do tego powinny zagrać przyjemnie. Inaczej do nich podchodzą i potrafię zrozumieć pewne kompromisy w nich zachodzące. To nie mają być ałdiofilskie odsłuchy, one mają cieszyć japę idąc do sklepu, czy spacerując po mieście